TRANSPOLONIA - blaski i cienie 12 miesięcy po przejęciu ORLEN TRANSPORT Omówienie wyników oraz sytuacji finansowej i rynkowej Grupy Kapitałowej TRANSPOLONIA S.A. (dalej TRANSPOLONIA) za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2016 roku (sprawozdanie roczne)Analiza sprawozdania finansowego
kliknij, aby powiększyćPrzychody za 2016 są prawie trzykrotnie wyższe niż za wcześniejszy rok. Główną przyczyną jest przejęcie spółki zależnej ORLEN TRANSPORT (nazwa później zmieniona na OTP), spółki zależnej od naszego narodowego paliwowego giganta. W związku z tym bezpośrednie porównywanie wyników z 2-16 i 2015 nie ma większego sensu. Obroty nowej spółki zależnej OTP (przed przejęciem ORLEN TRANSPORT) są mniej więcej 2 razy większe niż wcześniejsza działalność TRANSPOLONIA. To oczywiście zwiększa skalę działania, ale ostateczna ocena przejęcia zależy od wielu czynników.
Warto zwrócić uwagę, że po fuzji wskaźniki rentowności na poziomie marży brutto i EBITDA rosną i są wyraźnie wyższe niż w 2015 roku.
Rzuca się w oczy słaby wynik pierwszego kwartału 2016 – jest to związane z rozliczeniem kosztów akwizycji ORLEN TRANSPORT. Łączne koszty transakcyjne wyniosły około 4 mln zł, co dla spółki było wysoką kwotą (2 855 tys. zł w 2016) i wyraźnie obniżyło wyniki w 1 półroczu 2016.
Warto zwrócić uwagę, że ostatnie 2 kwartały TRANSPOLONIA zakończyła rekordowymi zyskami.

kliknij, aby powiększyćSpółka udostępnia rachunek segmentowy. Jak widać – dotychczasowe odnogi działalności radzą sobie w zróżnicowany sposób. Usługi związane z transportem asfaltu (BITUM w tabelce powyżej) w 2016 przyniosły mniejsze przychody niż rok wcześniej. Spółka tłumaczy to zmniejszeniem skali inwestycji drogowych. Dobrze z kolei (+25% w 2016) radził sobie segment transportu chemikaliów. Spółka zrezygnowała z transportu chłodniczego i, jeszcze wcześniej, z transportu kontenerów (tzw. transport intermodalny).

kliknij, aby powiększyćMożna porównać wyniki przed przejęciem Orlen Transport (2015) i po (2016). Rachunek wyników uwzględnia sprzedaż i zyski ORLEN TRANSPORT od momentu przejęcia, czyli za 10 miesięcy w 2016 roku.
Widać, że wyniki po przejęciu są znacząco lepsze. 2015 była dla spółki słabym okresem - został wypracowany jedynie niewielki zysk. 2016 okazał się dużo lepszy i jak to wynikało z rachunku segmentowego, poprawa miała miejsce również i w dotychczasowej działalności.

kliknij, aby powiększyćAnaliza cyklu konwersji gotówki pokazuje, że spółka po przejęciu mocno poprawiła efektywność działania. Cykl konwersji gotówki zmierza do zera, co oznacza, że zobowiązania handlowe są w stanie sfinansować aktywa obrotowe (należności od klientów i zapasy). Warto zwrócić uwagę, że głównym klientem spółki jest w tej chwili PKN ORLEN. Jest on również głównym dostawcą paliw, które są jednym z głównych składników kosztów TRANSPOLONII. Ma to wiele implikacji (kwestie strategiczne będą omówione w podsumowaniu), ale w tym miejscu chciałbym zwrócić uwagę na znaczące zmniejszenie się ryzyka niewypłacalności kontrahentów.

kliknij, aby powiększyćPrzepływy finansowe za ostatnie 2 lata są zdominowane przez transakcję przejęcia ORLEN TRANSPORT. W 1 kwartale 2016 saldo wydatków inwestycyjnych to 70 mln zł, a wpływy z działalności finansowej to 86 mln zł. Warto zwrócić uwagę, że w 3 i 4 kwartale TRANSPOLONIA zanotowała solidne wpływy z działalności operacyjnej po około 7 mln zł, wyraźnie wyższe niż raportowane w tym okresie zyski.

kliknij, aby powiększyć
kliknij, aby powiększyćWidać, że do końca 2015 suma bilansowa powoli rosła wraz z rozwojem organicznym spółki. Od 1 kwartału 2016 TRANSPOLONIA ujmuje w bilansie przejęty ORLEN TRANSPORT, czego najbardziej widocznym efektem jest skokowy wzrost sumy bilansowej. Po stronie aktywów pojawiają się wartości niematerialne – jest to tzw. goodwill (wartość firmy), wynikająca z przejęcia ORLEN TRANSPORT. Jest to składnik majątku trwałego, który nie ma pokrycia w majątku rzeczowym, ale odzwierciedla potencjał do generowania przychodów i zysków, który nie wynika wprost z wartości księgowej majątku i jest głównym powodem akwizycji.
Po stronie pasywów widać mocny wzrost zadłużenia spółki, co wynika z faktu, że przejęcie ORLEN TRANSPORT zostało w zdecydowanej większości dokonane na kredyt. TRANPOLONIA zbudowała dla przejęcia spółki zależnej od ORLEN-u dość skomplikowaną strukturę finansowania, w ramach której zostały zastosowane emisja akcji, kredyty bankowe i pożyczki mezzanine od funduszy private-equity. Ryzyko finansowe po przejęciu jest wyraźnie wyższe.
PodsumowanieWyniki TRANSPOLONII za 2016 są oczywiście dużo lepsze niż w 2015. Główną przyczyną jest przejęcie spółki ORLEN TRANSPORT, która w tej chwili odpowiada po przejęciu za około 2/3 obrotów. W związku z tym nie ma większego sensu porównywanie wyników z 2015 i 2016 roku, choć trzeba zwrócić uwagę na wyraźną poprawę rentowności.
TRANSPOLONIA działa w branży transportowej i obiegowa opinia głosi, że jest to obszar wrażliwy na wahania cyklu. Gdy gospodarka zwalnia zmniejsza się wyraźnie zapotrzebowanie na usługi transportowe i firmy z tego sektora notują pogorszenie wyników. TRANSPOLONIA w dużej mierze powinna być wolna od tego czynnika - popyt na paliwa, będące teraz głównym przewożonym produktem, jest dość stabilny, więc i przychody spółki nie powinny być zbyt wrażliwe na wahania koniunktury.
Przejęcie ORLEN TRANSPORT stawia przed spółką nowe wyzwania strategiczne. Trudno nie zauważyć, że spółka w dużym stopniu jest uzależniona od jednego odbiorcy - grupa PKN ORLEN odpowiada teraz za zdecydowaną większość obrotów. Pozostaje zakładać, że TRANSPOLONIA zabezpieczyła sobie określony poziom przychodów na jakiś rozsądny okres (minimum 2-3 lata). Z czasem ryzyko utraty kluczowego klienta lub wywierania presji cenowej na spółkę będzie rosło.

kliknij, aby powiększyćStrategicznie patrząc - TRANSPOLONIA zwiększyła swoją wielkość trzykrotnie poprzez przejęcie i sfinansowała je w dużym stopniu kredytem. Dodatkowo miało miejsce duże rozwodnienie kapitału akcyjnego. Trzeba liczyć ta kombinacja zaowocuje trwałym zwiększeniem zysków spółki przede wszystkim w ujęciu zysku na akcję (EPS) . Jak na razie ten scenariusz (poprawa wyników i wzrost cen akcji) od marca 2016 się spełniał.
Spółka niedawno zapowiedziała kolejną emisję akcji. TRANSPOLONIA chce wyemitować 8,5 mln akcji z wyłączeniem prawa poboru, co zwiększy liczbę akcji w obiegu o około 60%. Na razie nie wiadomo nic o cenie emisyjnej, ale dla akcjonariuszy mniejszościowych pojawia się ryzyko transferu części wartości spółki do udziałowców większościowych lub podmiotów z nimi powiązanych. Celem emisji ma być sfinansowanie programu inwestycyjnego na kwotę 62 mln zł. Gdyby wpływy z emisji miały się zawrzeć w takiej kwocie, dawałoby to cenę emisyjną na poziomie 7,30 PLN (ok. 15% więcej niż aktualna cena rynkowa). Warto zwrócić uwagę, że to już kolejna emisja akcji. W ramach przejęcie ORLEN TRANSPORT zostało wyemitowanych ponad 7 mln akcji, co zwiększyło ich liczbę w obiegu dwukrotnie. Warto zauważyć, że rok temu cena akcji spadła do poziomu ceny emisyjnej dla nowej serii akcji.
Wskaźnik cena/zysk jest na atrakcyjnym poziomie 11,1 (WIG 15,8). Na jego poprawę wpłynie uwzględnienie wyników 1 kwartału 2017, które z dużym prawdopodobieństwem będą wyższe niż rok wcześniej, kiedy nie był jeszcze w nich uwzględniany ORLEN TRANSPORT. Czynnikiem negatywnym z kolei jest emisja akcji bez prawa poboru, która rozwodni kapitał spółki o 60%.
>> Wyceny, wskaźniki oraz inne informacje dotyczące spółki - tutaj>> Więcej analiz najnowszych raportów finansowych - tutajPowyższa treść przez 120 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.