
OZE nam wzrasta jak grzyby po deszczu.
Urealnianie kursu akcji potrwa tu jak widać nieco dłużej. Puki co szturm na FV trwa całym frontem. A utylizacja tego po 15-25 latach -jak zwykle - nie jest kalkulowana w kosztach. Ekologia, ekologia.
Mniejsza o to przy FV. A co przy reaktorach jądrowych? . Litwa rozprowadza jod dla swoich obywateli skuli białoruskiej elektrowni atomowej w Ostrowcu, a w Polsce sza. sza, sza.
To taka ekologia po podstawówce. Bez kompleksowego myślenia, bez refleksji zagrożeń typu Czarnobyla,
bez docenienia historycznych doświadczeń w praktyce.
To jakby , skakać do basenu, bez sprawdzenia czy jest w nim woda albo czy jest już wystarczający poziom wody.