bqimnrsk
Advertisement
PARTNER SERWISU
onpgvwcq

Portal Giełdowy - wszystko czego potrzebuje polski inwestor

Dyskusja odbyła się dnia: 17.03.2016, godziny 18:00
Dawid Augustyn - doświadczony trader i CEO Consilium Invest Dawid Augustyn
17 marca o godzinie 18:00 odbędzie się czat inwestorski z Dawidem Augustynem - CEO i głównym inicjatorem Consilium Invest, doświadczonym traderem i ekspertem analizy klasycznej.

Propagator klasycznych metod inwestowania, od 9 lat aktywny inwestor na rynkach finansowych. Przez ostatnie dwa lata kierownik sieci oddziałów dużego zagranicznego brokera działającego na rynku polskim. Od czterech lat szkoleniowiec z zakresu klasycznej analizy rynku oraz prelegent licznych konferencji i warsztatów inwestycyjnych.

Po długim okresie poszukiwań odpowiedniej strategii inwestycyjnej i wypróbowaniu niezliczonej ilości narzędzi i systemów transakcyjnych, doszedł do wniosku, że sukces gwarantuje wyłącznie powrót do rynkowych korzeni. Swoją strategię inwestycyjną oparł na ideologii od lat głoszonej przez Johna Murphy'iego i Alexandra Eldera. W miarę upływu czasu i ewolucji rynkowych mechanizmów dostosował opracowane przez nich metody do współczesnych realiów. W codziennym handlu kieruje się techniką formacji cenowych, wzmacnianych odpowiednio dobranymi i skalibrowanymi wskaźnikami.

Bieżące zagrania i historię poprzednich transakcji Pana Dawida można znaleźć na stronie (strategia klasyczna): Link

Zapis dyskusji
  • moderator: Serdecznie witam na czacie z Dawidem Augustynem CEO i głównym inicjatorem Consilium Invest.
  • moderator: Przypominam zasady organizacyjne czata: pytania są przesyłane najpierw do moderatora publikowane są pytania wybrane przez Gości czata wraz z odpowiedziami u dołu ekranu kolejkowane są u każdego użytkownika jego pytania moderator może odrzucić pytanie niezgodne z regulaminem, powiadamiając użytkownika o powodach.
  • moderator: Informacja dla dziennikarzy relacjonujących przebieg czata: wykorzystanie cytatów z dzisiejszej rozmowy w Państwa materiałach redakcyjnych wymaga podania źródła. W razie pytań czy wątpliwości prosimy o kontakt: biurostockwatch.pl
  • moderator: W razie problemów z wyświetlaniem odpowiedzi prosimy o odświeżenie strony.
  • knight niepotwierdzony: Jakich wskaźników używa Pan na codzień i które się najlepiej sprawdzają ?
    Dawid Augustyn: Jeżeli chodzi o wskaźniki to stosuje je tylko i wyłącznie jako dodatkowy filtr i to nie we wszystkich przypadkach. Tylko wtedy gdy mam sygnał odwracający trend. Nigdy same wskaźniki nie decydują o tym czy mam zająć pozycję. Głównie korzystam z MACD o parametrach 12,26,9 a więc standardowych i najpopularniejszych parametrach. Szukam na nim tylko i wyłącznie dywergencji. Natomiast cała reszta to tylko i aż interpretacja czystego wykresu cenowego. W związku z tym, że nie wierze w automatyzację handlu za pomocą wskaźników nie doszukuje się w nich jakiejś magicznej pomocy. Większość najpopularniejszych dzisiaj wskaźników to wskaźniki z przełomu lat 80 i 90. Co tym bardziej pokazuje, że powinny być dodatkiem, a nie głównym narzędziem
  • knight niepotwierdzony: W jakim horyzoncie zawiera Pan transakcje? Jakich interwałów używa Pan do analizy wykresów?
    Dawid Augustyn: Jeżeli komuś nie idzie handel na jednym interwale, rozpoczęcie handlu na dwóch interwałach diametralnie wyników nie zmieni. Podobnie jeżeli handlujemy z sukcesem na 2 interwałach bez problemu poradzimy sobie na 1. Ja natomiast zajmuje pozycje na interwale H1 i posiłkuje się D1. W zasadzie tylko i wyłącznie z tych interwałów korzystam. To co jest ważne, to nie zaczynamy analizy od D1 tylko od H1. Szybko przelatując przez wykresy. Bo jeżeli na H1 nie będę miał sygnału to D1 w niczym mi nie jest w stanie pomóc.
  • knight niepotwierdzony: Może Pan wymienić formacje cenowe, które wg Pana sprawdzają się w największym stopniu, są najbardziej zyskowne?
    Dawid Augustyn: Jeżeli chodzi o statystykę dotyczącą formacji to wyśmienicie prezentuje statystyki portal www.autochartist.com albo portal Thomasa Bulkowskiego. Na tej podstawie można stwierdzić że zdecydowanie najskuteczniejszą formacją jest formacja RGR, następnie odwrócony RGR, potem trójkąt zwyżkujący/zniżkujący, a dopiero potem w jednym rzędzie pozostałe formacje znane z książki Johna Murphiego "Analiza techniczna rynków finansowych". Mniej więcej statystyki w zależności od interwału to około 60- 80% skuteczności, a więc jak najbardziej zadowalająca skuteczność. To co jest istotne w tym wszystkim że bez względu na to jak bardzo lubię i jak skuteczna jest dana formacja absolutnie nie zwiększam na niej ryzyka.
  • Gość: "Kierownik sieci oddziałów dużego zagranicznego brokera działającego na rynku polskim." Czy to tajemnica jakiego?
    Dawid Augustyn: Nie, nie jest to tajemnica. W latach 2011 - 2013 rozwijałem i prowadziłem biura, głównie na zasadzie franczyzy brokera TeleTrade. Rozstaliśmy się w związku z zupełnie odmiennym podejściem w kwestiach traktowania klientów i przede wszystkim podejścia do przetwarzania zleceń. A także brak wpływu na politykę firmy spowodował, że rozpocząłem wraz z innymi Inwestorami projekt na który w 100% mam wpływ.
  • night_trader: Dzień dobry, zainteresowało mnie hasło analizy klasycznej. Na czym ona polega, jakie są zasady? Jaką ma skuteczność ma Pan jakieś statystyki?
    Dawid Augustyn: Analiza klasyczna wzięła się dokładnie z książki Johna Murphiego, "Analiza techniczna rynków fiansnowych", a więc mowa tutaj przede wszystkim o formacjach cenowych. Jeżeli chodzi o statystyki to dokładnie można je zobaczyć na stronie www.consiliuminvest.pl/strategies/ Pierwsza strategia to właśnie strategia, którą ja generuje nieprzerwanie od 3 lat, gdzie przed zajęciem pozycji wysyłam dokładny komunikat gdzie wchodzę, gdzie mam stop loss i gdzie zamierzam realizować take profit. A więc jeżeli chodzi o ilość próby, nazwijmy to, statystycznej, to jest ona jak najbardziej zadowalająca.
  • Tom: Czy nadal Pan śledzi indeks nastawienia leszczy w MyFXBook community outlook i gra kontrariańsko? Jakie są wyniki?
    Dawid Augustyn: Tak cały czas filtruje i korzystam z tego wskaźnika. Rozwijam go, zbieram materiały i pod koniec tego roku na rynku powinna ukazać się książka Foolish Money. Skuteczność w perspektywie średnioterminowej jest zadowalająca, pozwala odfiltrować około 30-35% fałszywych sygnałów. Czyli sygnałów które zakończyłyby się zleceniem stop loss. Jest to dla mnie zdecydowanie ważniejsze i lepsze narzędzie niż linia trendu. Która w ujęciu historycznym wygląda obiecująco ale już w rzeczywistości tak dobrze nie jest.
  • Tom: Jak Pan oceni aktualną sytuację rynku FX czy jesteśmy nadal w tyle jak w ostatnich latach, czy ostatni czas to dynamiczny rozwój i próba odkłamania łatki forexu jako kasyna, która nadal niestety pokutuje?
    Dawid Augustyn: Problem rynku walutowego i przyklejania mu łatki kasyna jeszcze absolutnie się nie skończył. Fakt jest dużo lepiej niż 6-7 lat temu, ale odsetek osób tracących, którzy mówią źle o rynku jest bardzo duży. Trudno też się dziwić, namówieni reklamami o szybkim zysku tracą, a to powoduje ogromne negatywne emocje. Co nie oznacza, że na rynku nie da się zarabiać. Jak pokazują statystyki z rynków bardziej rozwiniętych, chociażby USA, tam około 40-45% inwestorów zarabia. Więc jest ogromne pole manewru. To co ważne to to, że o ile kilka lat temu ciężko było odróżnić jakość od bełkotu, o tyle teraz rynek jest zdecydowanie bardziej rygorystyczny, bo klienci wiedzą więcej.
  • SW-fan: Na jakiej platformie i programie najlepiej zacząć trading żeby na długo wystarczyło? Chodzi mi o surowce, indeksy światowe, waluty.
    Dawid Augustyn: Jeżeli chodzi o platformę to w moim przypadku metatrader 4.0 jest w zupełności wystarczający. Kwestia bardziej u jakiego brokera handlować. Bo to jest zdecydowanie trudniejsze pytanie, które w dużej mierze zależy od tego jak handlujemy, jak długo trzymamy pozycje itp. Tutaj musiałbym dokładnie znać Pana/Pani strategię żeby powiedzieć i zarekomendować odpowiedniego brokera. Ja osobiście bardzo dobrze znam się i orientuje w Metastocku, to był w zasadzie pierwszy program do którego zasysałem notowania żeby dokonać analizy technicznej. U mnie sytuacja jest o tyle prostsza, że nie stosuje nie wiadomo jak mocno skomplikowanych systemów, kluczem jest bardziej psychologia i zarządzanie kapitałem.
  • Gracz: Pytanie z serii niewygodnych: współpracował Pan przez pewien okres w biznesie franczyzowym u brokerów zna Pan statystyki to prawda, że 90 osób traci. Czy w stratach pomaga broker? Mam na myśli przesunięcie S/L o 1 pips, oddalenie zleceń z limitem, grę przeciwko inwestorom?
    Dawid Augustyn: Już tłumaczę. Jeżeli chodzi o franczyzę to niestety franczyzobiorca nie ma absolutnie wpływu na przetwarzanie zleceń. Natomiast jeżeli mówimy o brokerze, to tutaj znam dokładnie kilka dealing roomów i sytuacja jest bardzo prosta. W przypadku gdy broker jest mały i nastawiony na model Market Makera to niestety ale rozszerzanie widełek i wyrzucanie z SL jest praktyką spotykaną. Nie chcę tego demonizować bo jest masę wyśmienitych brokerów, ale w każdej branży też znajdą się nieuczciwi gracze. Jeżeli rozpoznasz w handlu sytuacje, że na początku ten broker lepiej przetwarzał zlecenia, a teraz pojawiają się problemy, rekwotowania, dziwne knoty, nie ma co się zastanawiać trzeba jak najszybciej wypłacać. Bo jeżeli broker jest drugą stroną transakcji i to on podaje kurs po jakim handlujesz, to dużych szans nie ma. Nie oznacza to, że od razu trzeba wybierać brokera typu ECN, MTF albo STP. Na początek lepszy jest ten Market Maker, bo chroni przed ujemnym saldem. Ale dobrze sprawdzić opinię o brokerze za nim wpłaci się do niego swoje środki.
  • Martian niepotwierdzony: Witam, jak zdefiniowałby Pan receptę na sukces dla osób chcących dzisiaj spróbować przygody z tradingiem? Oczywiście zaczynając od indeksów obecnych na GPW.
    Dawid Augustyn: Ja sam swoją przygodę zaczynałem na GPW. Z resztą nigdy nie zrezygnowałem z tego rynku. W 2006 roku byłem współautorem symulatora giełdowego invest24, więc znam ten rynek również bardzo dobrze. Jeżeli chodzi o receptę na sukces to przede wszystkim skupienie się na zarządzaniu kapitałem i nie ryzykowaniu na początku więcej niż 1% na pojedynczej pozycji. Reszta przyjdzie z czasem, a czasu będzie na pewno dużo, startując w 2004 roku nie poznałem do tej pory żadnej osoby, która stosując skrupulatnie tą 1 zasadę wyzerowałaby konto. A jeżeli jesteśmy bezpieczni i ucinamy straty to zyski przyjdą prędzej czy później, a tu już potrzebna jest dyscyplina i cierpliwość.
  • ynwestor: Proszę powiedzieć, z punktu widzenia doświadczonego inwestora, jakie są 3 najważniejsze rady dla początkujących? Co decyduje o sukcesie na rynku?
    Dawid Augustyn: Prowadziłem mnóstwo szkoleń, przede wszystkim wtedy gdy byłem współwłaścicielem modelu franczyzowego i tak naprawdę w książkach napisane jest wszystko. A jeżeli chodzi o 3 rady: 1. Kontroluj ryzyko, zawsze i wszędzie kontroluj ryzyko. 2. Straty tnij, ciesz się jeżeli wybije Cię na stop lossie, bo jeżeli Cię wybiło tzn. że jesteś bezpieczny 3. Zyskom pozwól rosnąć. Jeżeli twoja analiza się sprawdza, wykorzystuj to, dokładaj do tej pozycji, zabezpieczając co raz większy zysk. Na rynku działa zasada Pareto, tzn. 80% wyniku robione jest przez 20% transakcji. Wiem, że większość z was powie że nie powiedziałem niczego nadzwyczajnego, ale trading jest aż tak prosty, tylko niestety często... bardzo często przeszkadza psychologia.
  • Gość niepotwierdzony: Witam, jaka jest skuteczność metody klasycznej?
    Dawid Augustyn: Tutaj jeszcze raz odwołam się do tej zakładki http://www.consiliuminvest.pl/strategies/ Tutaj jest dokładnie wszystko opisane, ile transakcji zrobiłem w ostatnich 3 latach, jaka jest ich skuteczność. W strategii klasycznej można ściągnąć jej historię.
  • Martian niepotwierdzony: Na czym polega w wielkim skrócie, strategia klasyczna? Czy bazuje ona na fundamentach, podstawach analizy technicznej czy może jest autorskim podejściem?
    Dawid Augustyn: Nie jest to stricte autorskie podejście. Bazuje na pracy John Murhpy "Analiza techniczna rynków finansowych" oraz książce Alexandra Eldera "Zawód inwestor giełdowy". Praktycznie z tych dwóch prac odrzuciłem wskaźniki i głównie polegam na interpretacji "gołego" wykresu.
  • wojtek: Jak Pan oceni rynek szkoleń FOREX w Polsce. Osobiście uważam, że panuje tam swoisty dziki zachód szkoleniowcy sprzedają roboty, automaty za parę stówek obiecując miliony kto się na to nabiera?! Osobiście uważam, że przyzwoity szkoleniowiec powinien udostępniać statementy potwierdzające skuteczność. Jak wygląda Pana pogląd w tej kwestii?
    Dawid Augustyn: W tej kwestii niczym polski rynek nie różni się od rynków zagranicznych. Wszędzie spotyka się naciągaczy i osoby bazujące na niewiedzy ludzi. Nie wiem czy znacie państwo Maxa Idzika, osobę która robiła w Polsce przez chwilę furorę, a której za niedługo pojawią się zarzuty z kodeksu karnego. Pojedyncze szkolenie - cena 30.000,00 PLN. Tutaj musi zapalać się lampka ostrzegawcza, że coś jest nie tak. Z drugiej jednak strony, należy sobie zdać sprawę też z tego że instruktor, jakim jest szkoleniowiec, nie musi mieć umiejętności Roberta Kubicy. Tylko niech jasno o tym mówi, niech nie obiecuje, że po tym szkoleniu wyjdziesz ze złotym Gralem. Jeżeli ktoś tak mówi, musi pokazać statement. Jeżeli natomiast ktoś mówi, pokaże Ci jak wygląda platforma, ułatwię Ci początki, to nie widzę nic złego w tym żeby takie drobne szkolenie u kogoś kupić. Niejednokrotnie trzeba zdać sobie sprawę z tego, że niektórzy traderzy, pracujący w funduszach itp. czyli nazwijmy to profesjonalni traderzy mają zakaz, pod karą wysokiej grzywny, chwalenia się transakcjami, czy też track recordem. Całe szczęście rynek szkoleń jest w Polsce co raz lepszy. Z roku na rok sytuacja się poprawia. Natomiast nigdy nie będzie idealnie.
  • scorpio niepotwierdzony: Czy doświadczeni traderzy, jak Pan, mają dzisiaj czego szukać na GPW? Spółek coraz mniej, fale są niewielkie, obroty nie zachęcają do ryzyka. Może indeksy giełd zachodnich?
    Dawid Augustyn: Nie zająłem pozycji na GPW od 2014 roku i szczerze mówiąc nie widzę większego sensu handlu na GPW. Handluję na giełdach w USA i Londynie, inne obroty, inna skala. W Polsce widać gołym okiem jak kwitnie Inside Trading. Sytuacje w której skacze 2-3 krotnie wolumen, przy zerowej zmianie kursu, a za 2-3 tygodnie informacja o wygranym przetargu. I z jednej strony można to wykorzystywać na zasadzie obserwowania "smart" money, natomiast inną kwestią jest upłynnienie takiej pozycji, a co za tym idzie potencjalna inkasacja zysków. Wyśmienicie handluje się na indeksach typu S&P, DAX, Nikkei.
  • Wiktor: Co pan mysli o brexicie, czy wg pana jest to możliwe? Jak na tym zarobić?
    Dawid Augustyn: Ja nie jestem fundamentalistą. Tzn. nie analizuje sytuacji makroekonomicznej i nie jest mi ona potrzebna do zajęcia pozycji. W przypadku brexitu, tak moim zdaniem jest on możliwy. Jeżeli chodzi natomiast o zarobku na brexicie, obawiam się, że przy tak ważnej fundamentalnie wiadomości może się okazać że nie jesteśmy, my, inwestorzy detaliczny w stanie wykorzystać brexitu. Ruch może być rzędu ruchu na franku szwajcarskim z 15 stycznia ubiegłego roku. Technicznie widać że funt na chwilę robi konsolidacje i nie wykluczone że przez 2-3 najbliższe miesiące będzie handel od bandy do bandy. W moim przypadku w momencie zbliżania się do referendum w sprawie opuszczenia Unii ja osobiście nie będę zajmował pozycji na funcie.
  • SW-fan: Te wykresy wyników na stronie pod linkiem to zrobione gotówką na rachunku czy na symulatorze? Jak tak dobrze pan zarabia to po co sobie zawracać głowę w czaty, szkolenia?
    Dawid Augustyn: Już tłumaczę :-) To nie jest żaden symulator tylko realne pozycje. Handel zajmuje mi około 30- 60 minut dziennie, co powoduje, że mam masę czasu. Po drugie od lat prowadzę firmy i jestem też przedsiębiorcą. M.in. organizujemy konferencję, wydajemy jedyny w Polsce branżowy magazyn na temat rynku Forex, generujemy sygnały, a pod koniec maja rozpoczynamy ekspansję zagraniczną. Dlaczego? Dlatego że w przypadku handlu nigdy nie zwiększam ryzyka, co oznacza że nie zrobię 40-50% rok do roku przez następne kilka lat. Jako inwestor dywersyfikuje swoje źródła przychodu, inwestując w przedsiębiorstwa, realizując swoje pomysły oraz spekulując, o czym dzisiaj głównie rozmawiamy. To co jest istotne, to to, że misja którą realizujemy poprzez spółkę sprawdza się, gdy klienci zarabiają i oni automatycznie zwiększają nasze przychody. Czyli w zasadzie powiązaliśmy sukces naszych projektów od naszych umiejętności. Bo jak inaczej nazwać sytuację, w której jednym z produktów jest wysyłanie komunikatu na temat pozycji którą zamierzam otworzyć, a następnie dokładnie jak ją prowadzę. Aktualnie śledzie nas ponad 700 inwestorów indywidualnych, którzy mają konta otwarte za naszym pośrednictwem.
  • Edward_Zajonc niepotwierdzony: Gdyby miał Pan wybrać najbardziej interesujący sektor na naszej giełdzie, to byłby nim... ?
    Dawid Augustyn: Jeżeli mam być szczery to żaden. Polskiej giełdzie brakuje blasku, przede wszystkim dlatego, że w mojej opinii realizuje strategię trochę PRLowską. Natomiast zupełnie inaczej sytuacja by wyglądała, jeżeli Giełda pokazałaby tym, którzy mają pomysły, że właśnie tam można szukać pieniędzy na rozwój. Że tam są inwestorzy, którzy chcą zainwestować w twój pomysł. Dla mnie i dla Polaka niedopuszczalne jest że tworzy się mnóstwo cudownych projektów, takich jak brand24, salesmanago, rękawiczki do demakijażu, o które giełda nie zabiega, a w które inwestują zagraniczni inwestorzy przez fundusze głównie zamknięte. Jeżeli giełda wyszłaby na przeciw to naprawdę Polacy mają ogromny potencjał i nowe technologie i internet stałby się gorącym tematem nie tylko dla Polaków, ale też dla inwestorów zagranicznych, którzy GPW są tak bardzo potrzebni.
  • epresso: Czy na giełdzie, dzisiaj, można jeszcze zarabiać na tyle uczciwe pieniądze, by nie myśleć o innych źródłach pozskiwania kapitału?
    Dawid Augustyn: Uczciwie pieniądze to jest pojęcie naprawdę względne :-) Ja zupełnie odradzam opieraniu swojej przyszłości na pieniądzach z giełdy, gdzie trzeba wykazywać się cierpliwością, gdzie może okazać się przez kolejne 2-3 lata będzie stagnacja, a ja muszę zarabiać. To generuje straty. Dla pojedynczej jednostki, tak jak wszędzie zdarzają się wyjątki, może okazać się że rzeczywiście jest sens skupienia się tylko na spekulacji. Natomiast dla większości z Was będzie to złym pomysłem.
  • scorpio niepotwierdzony: Jaka jest najlepsza pora na podejmowanie decyzji inwestycyjnej? Wiadomo, że najlepsza pora jest najlepsza, ale jakie są Pana preferencje? Przy kawie i śniadaniu czy szklance wina po kolacji?
    Dawid Augustyn: Nie ma dla mnie najlepszej pory. Czasami po ciężkiej nieprzespanej nocy, lepiej otworzyć pozycje po obiedzie. Natomiast to co ja zawsze robię, to nigdy nie biegnę do wykresu, ominęło mnie mnóstwo okazji, jeszcze więcej mnie ominie, więc nie ma sensu się ścigać. Nie ma sensu ścigać się z automatami tworzonymi przez zespoły kilkudziesięciu informatyków, bo zupełnie nie mamy szans, jeżeli w taką rywalizacje wejdziemy. Ważne jest żeby czuć się dobrze, gdy handlujemy. Jeżeli zaczyna pojawiać się duży stres - odpuśćmy. W przypadku gracza początkującego takie sytuacje będą bardzo częste, w przypadku gracza z doświadczeniem przynajmniej 7-8 letnim stresu będzie niewiele, jeżeli kontrolujemy ryzyko. Jeżeli nie ma kontroli nad ryzykiem to żadna pora nie będzie dobra do zajęcia pozycji.
  • Kubek: Jaka jest wg Pana możliwa do osiągnięcia stopa zwrotu ze spekulacji drobnego inwestora, przy czym chodzi o średnioroczną na wieloletniej próbce?
    Dawid Augustyn: To nie jest łatwe pytanie. Bo problem nie tkwi w wielkości stopy procentowej ale jej powtarzalności. Regularne generowanie 20-25% rok do roku jest wyśmienitym wynikiem, natomiast niewielka grupa osiąga takie wyniki. Nie mówię tutaj o osobach, które w jednym roku robią 350% po to żeby w kolejnym stracić 70%. Mam na myśli osoby, które np. robią wyniki 1 rok +25%, 2 rok -3% 3 rok +32%, 4 rok +5%. Czyli sytuacje gdy mamy do czynienia z widocznym ucinaniem strat i pozwalaniem zyskom rosnąć. Inaczej robi się 20% z 10 mln i inaczej 20% robi się z tysiąca złotych :)
  • Kubek: Jak Pan oceni ostatnią galę FXCuffs? Nagrody zasłużone?
    Dawid Augustyn: Jeżeli chodzi o moją osobę i ocenę gali i nagród FxCuffs, nie wiem czy jestem dobrą osobą do oceny obiektywnej. Dlaczego? Dlatego że to ja wymyśliłem nazwę konferencji, wygląd statuetki i jeszcze w pierwszej edycji byłem współwłaścicielem tej imprezy. Natomiast podjąłem decyzję o rezygnacji z projektu kilku istotnych punktów, gdzie nie mogę wszystkich zdradzić. Uważam jednak, że formuła konkursu jest nieobiektywna, przede wszystkim jeżeli chodzi o wybór kapituły. Nie oznacza to, że nikt ze zwycięzców na to nie zasłużył, bo to absolutnie nieprawda. Z konkursami jest ten problem, że w zasadzie nie da się zrobić super obiektywnego konkursu. Bo bardzo często ten największy gracz/dom maklerski, będzie miał najwięcej negatywnych komentarzy, ale czy to jest oznaka, że należy mu się z tego tytułu kara i nazwijmy to "potępienie"? Mogę tylko powiedzieć, że 2 lata temu, gdy rozpoczynałem ten projekt, nie chodziło mi o to, co było podczas ostatniej edycji FxCuffs. Ale jest to moja prywatna ocena.
  • MZK: Jakie znaczenie ma dla pana analiza fundamentalna?
    Dawid Augustyn: Będę szczery - analiza fundamentalna nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Dlaczego? Hmm... jestem przedsiębiorcą, który trochę w spółki i inwestował i tworzył i bilans, sprawozdania finansowe nie odzwierciedlają potencjału spółki. To co miałoby dla mnie znaczenie, a co jest praktycznie niewykonalne to możliwość odbycia szczerych rozmów z zarządami spółek. Dlatego nie korzystam z analizy fundamentalnej. Nie mam na nią wpływu, a wszystko widać na wykresie, więc po co tracić czas? :)
  • Wiktor: Co Pan myśli o sytuacji w Chinach, czy czeka nas twarde lądowanie?
    Dawid Augustyn: Czeka nas twarde lądowanie, bo Chiny pokazały już w jaki sposób będą działać. Tzn. zamykając giełdy, stosując praktyki odbiegające od wolnego rynku. To jest pompowany rynek, co zawsze źle się kończy. Natomiast nie jestem w stanie powiedzieć kiedy rozpocznie się naprawdę głęboki kryzys. Z każdym kolejnym miesiącem bez kryzysu prawdopodobieństwo spadków jest co raz większe.
  • Yin: Czy uważa Pan, że inicjatywa TJS będzie swoistym katharsis dla nieuczciwych brokerów oraz naciągaczy szkoleniowych? Jest to unikalna sytuacja, w której udało się zjednoczyć społeczność traderską która w końcu ma głos i siłę przebicia.
    Dawid Augustyn: Niestety, ale nie będzie. Sama inicjatywa jest świetna. Natomiast forma przybieranych dyskusji, bardzo często bazowanie na psychologii i aspekcie krytyki, a także niektóre osoby związane i pokazujące się jako te z TJS, są znane w branży od dawna. Niestety są znane z tej bardzo negatywnej strony. Co powoduje, że środowisko profesjonalne w tym domy maklerskie traktują to bardziej jako fenomenalne zjawisko socjologiczne. To nie są moje słowa. Mam nadzieje, że sama inicjatywa się rozwinie natomiast wolałbym, żeby TJS tworzył wokół siebie pozytywne emocje i pozytywną otoczkę, niż co raz to kolejne ataki na inne osoby.
  • trader1000%: Na jakich instrumentach najlepiej sprawdza się stosowana przez Pana analiza klasyczna?
    Dawid Augustyn: Dobra strategia powinna być skalowalna. Co oznacza, że powinna się sprawdzać bez względu na to na jakim instrumencie bazujemy. Dlaczego? Dlatego że wszędzie jest psychologia, podłoże się nie zmienia, co powoduje że jeżeli za wykresem stoją emocje, to tak samo te emocje są na rynku obligacji, tylko że widoczne na wykresie miesięcznym. Mowa tutaj o strategii tworzonej w oparciu o analizę techniczną, natomiast inaczej wyglądałaby sytuacja w przypadku strategii budowanych na analizie fundamentalnej, ale tutaj już nie czuje się kompetentny.
  • MZK: Jak ocenia pan jakość analiz technicznych przygotowywanych przez biura maklerskie?
    Dawid Augustyn: Jakość? ważniejsze byłoby pytanie jak ocenia Pan efektywność tych analiz. Analiza jest jakościowa wtedy gdy porusza jak najwięcej aspektów, ale nie oznacza to, że się sprawdzi. W 2009 roku (o ile dobrze pamiętam) dla magazynu Forbes komentowałem i stworzyłem portfel w oparciu o rekomendacje domów maklerskich i o ile dobrze pamiętam zaledwie 2-3 portfele byłyby na plusie a reszta na minusie. Ja osobiście nie korzystam.
  • timon: W momencie, gdy popularne stały się ECNy i STP, wszyscy wychwalali ich zalety. Uwolnienie kursu franka pokazało jednak ludziom, że Market Makerzy byli bardziej ugodowi, ponieważ sami nie mieli długów u dostarczycieli płynności. Zadowolili się kasą z wyzerowanych kont inwestorów. Jakie konto poleca Pan więc początkującemu, który chce grać w interwale H4/D1 i nie zamierza skalpować? Czy w takiej sytuacji lepszy nie jest jednak MM, który czasem naciągnie notowania żeby wyrzucić na Stop Lossie?
    Dawid Augustyn: Jeżeli mówimy o inwestorze początkującym, nieświadomym, lepszym pomysłem jest inwestowanie z Market Makerem który ma dobrą opinię. Ja osobiście 90% pozycji dokonuję za pomocą platformy MTF. Tylko tutaj trzeba wiedzieć jak wygląda arkusz zleceń, co wywołują luki itp. Jeżeli chodzi o Market Makera to polecam go do handlu na instrumentach, które nie są do końca wolnorynkowe, czyli takie gdzie np. mocno w kurs ingerują banki centralne.
  • SW-fan: Dzięki a czemu Metatrader a nie Metastock? Co pan myśli o tym narzędziu, podobno najlepsze?
    Dawid Augustyn: Na metatraderze aktualnie handluje. Metastock był moim pierwszym, z którego korzystałem i który polecam, wynikało to z luki rynkowej. Po prostu system NOL3 oferowany przez giełdę GPW nie był dobry do analizy technicznej, stąd moje poszukiwania innej platformy. MT4 jest w zupełności wystarczające.
  • krewa: Ile razy miał Pan wyzerowany depozyt?
    Dawid Augustyn: Z tego co dokładnie pamiętam to 3-krotnie duży depozyt. O sytuacji zerowania konta do 1000 zł nawet nie wspomnę.
  • Adam: Zastanawiam się ostatnio, jakie mogą być różnice w notowaniach u poszczególnych brokerów. Nie mówię nawet o naciąganych przez Market Makera. Inny dostawca płynności wystarczy. Jeżeli ja u swojego brokera widzę szczyt na poziomie X, a kolega u innego 15 pipsów wyżej, to ja wejdę na swój szczyt z SL 10 pipsów, wypadnę z rynku, a ten zawróci grając scenariusz który zakładałem. Jak Pan to ocenia?
    Dawid Augustyn: Tutaj wszystko zależy tak naprawdę bardziej od dostawców płynności. Jeżeli chodzi o jakość brokerów warto zobaczyć jakich dostawców i ilu dostawców ma broker z którego usług korzystamy. Im więcej tych dostawców tym większe prawdopodobieństwo, że osiągniemy satysfakcjonujący nas kurs i przede wszystkim notowania nie będą okraszone dużymi nielogicznym "wyskokami" cenowymi.
  • administrator: Powoli kończymy. Nasz Gość odpowie jeszcze na 3 pytania.
  • SW-fan: Kto w Polsce robi dobre analizy, ale tak szczerze? Od metra tego jest codziennie w internecie ale wydaje mi się że większość bzdury.
    Dawid Augustyn: Większość analiz to komentowanie sytuacji, która już się wydarzyła, co powoduje że nie ma sensu ich czytać, zwykła strata czasu. A w przypadku swojej strategii posiłkuje się uwagami i spostrzeżeniami dr Zbigniewa Wieczorka (tak pracuje w Consilium Invest). Fenomenalna interpretacja i zwracanie uwagi na naprawdę szczegóły. W przypadku większości analityków to po prostu komentowanie sytuacji i niestety zaciemnianie obrazu. Jeżeli sami nie zarabiamy, z analitykami na pewno nie zaczniemy zarabiać.
  • duzy: Jak Pan ocenia postawę brokerów wobec dużych graczy, którzy zarabiają na rynku. Kiedyś na szkoleniu z Joe Di Napolim usłyszałem, że brokerzy utrudniają życie takim graczom. Np. zlecenie oczekujące nie zostało zrealizowane pomimo znacznego przekroczenia. Tacy inwestorzy powinni szukać specjalnej oferty dla siebie?
    Dawid Augustyn: To nie jest prawda, dobremu brokerowi zależy na jak najlepszej egzekucji i zadowoleniu klienta. W przypadku brokerów, gdzie zlecenie nie zostało zrealizowane, broker jest po prostu mały, albo inaczej, za mały na danego inwestora. Kwestia skali. Tak, powinni szukać specjalnej oferty dla siebie, bo nie każdy broker zrealizuje bez problemu bardzo duże zlecenia. Broker dla funduszy hedgingowych rzadko kiedy bawi się w inwestorów małych, detalicznych.
  • MZK: Gra pan na foreksie i na gpw, gdzie łatwiej zarobić?
    Dawid Augustyn: Nie ma czegoś takiego tutaj jak poziom trudności. Jeżeli ktoś umie zarabiać na rynku forex, zarobi na giełdzie i na odwrót. To tak nie działa. Jeżeli nie szło komuś na giełdzie, na forexie tym bardziej straci swój kapitał. Wszędzie jest ta sama psychologia.
  • MZK: Jakby miał pan określić procentowo jak często zawodzi pana analiza techniczna?
    Dawid Augustyn: Analiza bardzo często w 70- 75% jest skuteczna. Nie oznacza to jednak, że taką samą skuteczność mam na transakcjach. Taka skuteczność analiz przekłada się na: 50% transakcji wyrzuconych na BE (break even, czyli punkt wejścia, ja zawsze przesuwam na delikatny plus), 25% to SL, czyli zwyczajna strata a 25% to już zysk przekraczający średnio 2-krotnie pozycje stratną.
  • Dawid Augustyn: Dziękuje wszystkim za poświęcony czas. Rada na sam koniec, chrońcie swój kapitał bo to jest najważniejsze w inwestowaniu. Zyski przyjdą z czasem, ale bez ochrony kapitału mogą być tylko chwilowe. Życzę wszystkim udanego handlu!
  • moderator: Ja również w imieniu StockWatch.pl serdecznie dziękuję za udział w dyskusji i zapraszam na kolejne czaty.
rbjrdzst
wueemvgm
lqexkklw
Portfele StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +77 405,22 zł +387,03% 97 405,22 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
dhsylybh
iifojvdh
strefa bezpieczna AAA AA A BBB
333
strefa niepewna BB B
105
strefa zagrożona CCC D
202

Przykłady wyszukiwania spółek:

  • Zadłużenie > 80% - znaleziono 64
  • ROE > 30% - znaleziono 69
  • Free float < 20% - znaleziono 102

Dane aktualne na 09.09.2025


Współpraca
Biuro Maklerskie Alior Bank Bossa tradingview PayU Szukam-Inwestora.com Kampanie reklamowe - emisje akcji, obligacji, crowdfunding udziałowy Forex Kursy walut Akcje Giełda Waluty Kryptowaluty
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
peek-a-boo
×

FOSA – nowa usługa analityczna poświęcona zagranicznym spółkom w StockWatch.pl

Sprawdź
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat