-
moderator: Witam Państwa na czacie z prezesem Otmuchowa, panem Mariuszem Popkiem. Tematem dzisiejszego spotkania są bieżące wyniki spółki oraz jej plany i strategia rozwoju na rynku cukierniczym. Już można zadawać pytania, na które nasz Gość zacznie odpowiadać równo o 11.
-
moderator: Przypominam zasady organizacyjne: pytania są przesyłane najpierw do moderatora; publikowane są pytania wybrane przez Gościa czata wraz z odpowiedziami; u dołu ekranu kolejkowane są u każdego użytkownika jego pytania; moderator może odrzucić pytanie powiadamiając użytkownika o powodach.
-
moderator: Informacja dla dziennikarzy relacjonujących przebieg czata: wykorzystanie cytatów z dzisiejszej rozmowy w Państwa materiałach redakcyjnych wymaga podania źródła. W razie pytań czy wątpliwości prosimy o kontakt: biuro@stockwatch.pl
-
Mariusz Popek: Witam Państwa serdecznie. Jest mi bardzo miło, że możemy wspólnie podyskutować na czacie dla inwestorów indywidualnych. Czekam na ciekawe pytania z Państwa strony. Postaram się odpowiedzieć na wszystkie z nich o ile czas nam na to pozwoli.
-
MZK: Witam, czy nagłą poprawę wyników w I kw. tego roku można odbierać jako trwalszy trend w poprawie wynikow?
Mariusz Popek: Pierwszy kwartał był dla nas bardzo dobry, ale w drugim nie zwalniamy tempa. Myślę, że wyniki za kolejne okresy będą satysfakcjonujące dla inwestorów. Trzeba natomiast pamiętać, że nasz biznes jest sezonowy i z reguły drugi i trzeci kwartał są dla nas słabsze. Jednorazowy negatywny wpływ na wyniki drugiego kwartału będzie miała likwidacja zakładu w Gorzyczkach, a ściśle rzecz mówiąc odprawy z tym związane.
-
MZK: Rynek cukierniczy w kraju jest mocno nasycony, jak wygląda wasz eksport i czy i jak chcecie go rozwijać?
Mariusz Popek: Obecnie chcemy zwiększyć swój udział na rynku niemieckim. Największy wzrost obrotów w pierwszym kwartale wypracował właśnie ten rynek i widzimy tu nadal duży potencjał. Równie ważnymi rynkami eksportowymi dla Spółki w kolejnych miesiącach będzie Wielka Brytania oraz kraje centralnej Europy (Węgry, Rumunia, Bułgaria, Czechy i Słowacja).
-
MZK: Jak obecne ceny surowców oddziaływują na wasze wyniki i jaką tendencję dla notowań surowców przewidujecie w tym roku?
Mariusz Popek: Generalnie w tym roku możemy mówić o stabilizacji cen surowców. Choć w stosunku do roku ubiegłego mamy skrajne przykłady takie jak cukier, którego ceny są znacznie niższe i miazga sezamowa będąca głównym komponentem chałwy, która z kolei jest na wysokim poziomie.
-
łasy z uefa: Z jakimi sieciami dyskontowymi obecnie współpracujecie?
Mariusz Popek: Z wszystkimi znaczącymi.
-
gumofilc niepotwierdzony: Co zmienia się na rynku dystrybucyjnym, który kanał jest dla Was ważniejszy, nowoczesny czy tradycyjny? Co się dzieje szczegónie w dynamice sklepów wielkopowierzchniowych w konteście szybkiego rozwoju małych sieciowych sklepów typu dyskont?
Mariusz Popek: Obserwujemy bardzo dynamiczny rozwój sieci dyskontowych i spadek udziałów rynku tradycyjnego. Nasza strategia zakłada wzmocnienie marki Odra poprzez wykorzystanie potencjału rynku tradycyjnego oraz jeszcze mocniejszą penetrację kanałów nowoczesnych. Chcemy oczywiście wykorzystywać naszą mocną stronę jaką jest B2B oraz private label wykorzystując wzrost tych rynków.
-
słodka_ebitda: Jakiego przyrostu sprzedaży eksportowej można się spodziewać w II kwartale?
Mariusz Popek: Nasz cel na ten rok to podwojenie udziału eksportu w sprzedaży ogółem.
-
sasky: Czy sprzedaż czekoladowego biznesu przez nowego prezydenta Ukrainy jest dla Was jakąś szansą/okazją? Może to dobry moment na ekspansję na Wschód?
Mariusz Popek: W naszej strategii zakładamy rozwój eksportu w kierunkach Europa Zachodnia i Środkowa.
-
Orko niepotwierdzony: Jaki macie capex na ten rok i na co zostanie on wydatkowany?
Mariusz Popek: Nie planujemy dużych nakładów inwestycyjnych. Capex na ten rok to głównie odtworzenie mocy produkcyjnych oraz w głównej mierze związany będzie z konsolidacją zakładów produkcyjnych.
-
ynwestor: czy polski rynek słodyczy ma jeszcze szanse na wzrost? Podobno ten rok może zakończyć się zerowo
Mariusz Popek: Według raportu KPMG wartość rynku słodyczy w Polsce w 2014 roku wyniesie 12,7 mld zł. Rynek słodyczy składa się z wielu segmentów. Z pewnością będą takie segmenty tego rynku, które będą dynamicznie rosły (na przykład żelki) jak i te, które się skurczą. Patrząc na całość rynku wydaje się, że ma on potencjał do wzrostu w 2014 r.
-
Gość niepotwierdzony: Czy w Grupie szykuje się emisja akcji lub obligacji?
Mariusz Popek: Nie planujemy emisji akcji ani obligacji.
-
zbitymiś: Panie Prezesie, czy możemy liczyć na tak dobre wyniki w całym 2014 r.?
Mariusz Popek: Nie planujemy obecnie podawania prognozy finansowej, natomiast jesteśmy zadowoleni z przebiegu I kwartału i rezultat pierwszego półrocza powinien być zadowalający. Na rynku jest kilka opracowań analitycznych, które pokazują nasz potencjał w tym roku.
-
gumofilc niepotwierdzony: Prezes Wawelu sprzedając akcje dał sygnał bessy dla całej branży cukierniczej. jak ZPC Otmuchów przygotowuje się możliwe spowolnienie czy pogorszenie koniunktury w słodyczach?
Mariusz Popek: W naszej ocenie rynek słodyczy w 2014 r. będzie rósł. Nie zakładamy, żeby w kolejnych okresach uległo to istotnej zmianie.
-
andreee niepotwierdzony: Czy mają Państwo sprawdzoną metodę kontraktowania surowców?
Mariusz Popek: Nie ma jednolitej metody. Są surowce, które kontraktujemy długoterminowo, a są takie które kupujemy na bieżąco, bądź w krótkich terminach. W zeszłym roku skonsolidowaliśmy pion zakupów i obecnie surowce i opakowania kontraktujemy dla całej grupy kapitałowej co znacznie zwiększyło naszą siłę negocjacyjną.
-
MZK: Czy macie jakies plany akwizycyjne i jak do tego ma sie wasza polityka dywidendowa?
Mariusz Popek: Na pierwszą część pytania odpowiedziałem już powyżej. Odnośnie dywidendy na chwilę obecną Zarząd nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji na temat polityki dywidendowej na kolejne lata. Jeżeli proces restrukturyzacyjny Grupy i nasza strategia przełożą się na dobre wyniki finansowe, to z pewnością spółka Otmuchów będzie spółka dywidendową.
-
Falafel niepotwierdzony: Proszę o skomentowanie sytuacji wycofania chrupek z Biedronki. Podobno były problemy techniczne, czy rzutowały na zdrowie konsumentów, ktoś zachorował? Czy Biedronka wpuści Was z powrotem z tym produktem/
Mariusz Popek: Incydent z tego tygodnia dotyczył wycofania przez nas z rynku 4,2 tony produktu (wartość około 60 tys. zł) Awaria, która spowodowała potencjalną możliwość zanieczyszczenia produktu została wykryta przez nasze służby jakościowe w bardzo krótkim czasie, stąd do centrów dystrybucyjnych Biedronki dotarła niewielka ilość produktu. Na dzień dzisiejszy do naszego zakładu wróciło już 2,4 tony produktu. Szybka reakcja pozwala sądzić, że do klientów indywidualnych trafiła znikoma ilość niepełnowartościowego produktu lub w ogóle do nich nie trafił. Zanieczyszczenie to nie stanowi żadnego zagrożenia dla zdrowia konsumentów, gdyż wszystkie urządzenia i materiały eksploatacyjne, które wykorzystujemy w procesie produkcji posiadają atest tego typu. Wycofana została konkretna partia produktów. Jest to standardowa nasza procedura uruchamiana w każdym przypadku kiedy produkt niepełnowartościowy trafia na rynek.
-
Cukierek niepotwierdzony: Jak spółka zamierza finansować wzrost produkcji, szczególnie w sytuacji gdy ma silnie rosnąć eksport?
Mariusz Popek: Sytuacja finansowa naszej grupy kapitałowej jest stabilna. Dostępne linie kredytowe i środki własne pozwalają nam na sfinansowanie rozwoju tego obszaru.
-
zbitymiś: Co Zarząd sądzi o obecnym kursie akcji?
Mariusz Popek: Jako zarząd skupiamy się na budowaniu wartości fundamentalnej naszej spółki. Widać, że ostatnia poprawa wyników została dostrzeżona przez inwestorów. Jestem przekonany, że jeżeli w kolejnych okresach uda nam się utrzymać pozytywne tendencje, to inwestorzy również to zauważą.
-
zbitymiś: Z zapowiedzi spółki eksport ma mocno rosnąć, jakie są Wasze docelowe rynki eksportowe na najbliższe miesiące, kiedy i gdzie najbliższy nowy kontrakt?
Mariusz Popek: W pierwszym podpisaliśmy ważna umowę na produkcję i dostawę żelek na terenach Węgier, Niemiec, Czech i Włoch. Jesteśmy w trakcie negocjacji kolejnych kontraktów, ale szczegóły objęte są tajemnicą handlową.
-
Gość niepotwierdzony: Witam, czy w ramach odbudowy swojej marki planujecie stworzenie jakiejś nowej grupy produktów?
Mariusz Popek: Nie planujemy wchodzenia w nowe grupy produktowe. Wykorzystując posiadany park maszynowy chcemy rozwijać się w segmentach, w których już jesteśmy obecni.
-
Gumi niepotwierdzony: Jakie cele stawiacie sobie na najbliższe lata po tak udanym początku roku?
Mariusz Popek: Rozwój chcemy oprzeć o kilka filarów: rozwój eksportu, rozwój sprzedaży w sieciach, wzmocnienie marki Odra oraz wykorzystanie dynamiki rynków B2B i private label.
-
Great niepotwierdzony: Na ile wzrost cen surowców możecie przerzucać na odbiorców i czy oni nie mają z tym problemu?
Mariusz Popek: Przekładanie zmian cen surowców na odbiorców jest zawsze procesem złożonym i działa w dwie strony. Najlepiej dla producentów jest, gdy ceny te są w miarę stabilne. Wydaje się, że w 2014 r. będziemy mieli do czynienia z taką właśnie sytuacją.
-
Winyl niepotwierdzony: Dlaczego nie zdecydowaliście się na podanie prognozy?
Mariusz Popek: Rynek, którym działamy nie jest aż tak przewidywalny, aby w sposób komfortowy prognozować poziomy przychodów i wyniku finansowego.
-
Winyl niepotwierdzony: Co wyróznia Was na tle konkurencji, jakie są Wasze przewagi konkurencyjne?
Mariusz Popek: Mamy duże doświadczenie i kompetencje na wzrostowych rynkach B2B i private label. Posiadamy jedną z najnowocześniejszych w Europie linii do produkcji żelek, jesteśmy czołowym graczem na rynku chałwy. Od lat mamy kompetencje we współpracy z największymi dyskontami i sieciami handlowymi w Polsce i za granicą.
-
Gutek niepotwierdzony: Co sądzicie o ostatnich rekomendacjach biur maklerskich - czy się z nimi zgadzacie, czy wycena jest ok?
Mariusz Popek: Nie możemy komentować niezależnych opracowań analityków. Natomiast jako zarząd jesteśmy w pełni otwarci na kontakty z instytucjami finansowymi i udzielamy im wszystkich informacji, które możemy przekazać.
-
Gość niepotwierdzony: Jaka jest Państwa docelowa marża brutto na sprzedaży? Obecnie się trochę poprawiła, ale i tak nie jest na takich poziomach jak w spółkach z branży.
Mariusz Popek: Nasza skonsolidowana marża brutto na sprzedaży nie jest w żaden sposób porównywalna ze spółkami z naszej branży, ponieważ istotny udział w naszej sprzedaży stanowią rynki B2B i private label, na których koszty sprzedaży są nieporównywalnie niższe niż w przypadku np. rynku tradycyjnego. Widać to chociażby porównując marżę brutto ze sprzedaży poszczególnych naszych spółek z Grupy, które za pierwszy kwartał 2014 r. wahają się od 15 proc. do 31 proc.
-
Gość niepotwierdzony: Jak oceniacie, ile może jeszcze potrwać cały proces restrukturyzacji Grupy?
Mariusz Popek: Zakładamy, że w połowie przyszłego roku zakończymy ostatni etap restrukturyzacji Grupy dotyczący procesów produkcyjnych. Natomiast stale będziemy prowadzili procesy optymalizujące nasze koszty we wszystkich obszarach.
-
Pati niepotwierdzony: Czy planujecie uczestnictwo w kolejnych czatach w przysżłości?
Mariusz Popek: Oczywiście, gdyż docieramy w ten sposób do bardzo cennej dla nas grupy docelowej. Jako zarząd chcemy być w pełni otwarci na wszystkie grupy inwestorów.
-
Pati niepotwierdzony: Czy zamierzacie zorganizować investor's day dla inwestorów indywidualnych?
Mariusz Popek: Jeżeli będzie zainteresowanie takim wydarzeniem ze strony inwestorów, to z pewnością poważnie rozważymy możliwość organizacji takiego wydarzenia.
-
mundialeiro: witam, jakiej drużynie na mundialu Pan kibicuje?
Mariusz Popek: Niemcom, ponieważ to kluczowy dla nas rynek eksportowy :) Natomiast bardzo żałuję, że tym razem nie będę mógł kibicować reprezentacji Polski.
-
Mariusz Popek: Bardzo dziękuję za uczestnictwo w czacie. Mam nadzieję, że dyskusja była dla Państwa ciekawa. W razie dodatkowych pytań proszę o kontakt na adres mailowy gpw@zpcotmuchow.pl
-
moderator: Ja także dziękuję za dzisiejszą dyskusję i zapraszam na kolejne czaty w StockWatch.pl
