PARTNER SERWISU
nrhhscji
2 3 4 5 6

Portfel zdywersyfikowany - budowa z użyciem bety

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 17 kwietnia 2010 19:39:44
buldi napisał(a):
Cały czas chodzi mi o to w jakiej kolejności redukowac zdywersyfikowany portfel długoterminowy, by w razie odwrócenia trendu lub jego przesłanek uchronić w jak największym stopniu kapitał?
Czy skoro większa beta = większy maxDD można ją wykorzystać w taki sposób jak podałem, czyli czy gdy rośnie ryzyko rynkowe - kiedy w praktyce powinno się redukować portfel warto to zrobić z zastosowaniem bety redukując pozycje o najwyższym wspólczynniku - tym samym obniżając ryzyko samego portfela niezaleznie od ucieczki w gotówkę?

Oczywiście, że tak w bessie powinny być z małą betą w portfelu. Mała beta mała zmienność. Z resztą zerknij jak ładnie beta wybiera spolki defensywne i ofensywne. ACP, CEZ, PGN, TPS to walory w zasadzie malo wrazliwe na koniunkture. KGH, banki, media jak najbardziej. Nie nalezy tylko pominąć kolejnosci:
Stabilny zysk i przychody -> maly DD -> mala B
Tyle, że to... zrobi się samo... Walory o największym niedowartościowaniu fundamentalnym powinny nadrabiać do indeksu po bessie. Najczesciej beda to spolki ofensywne. W szczycie hossy, w portfelu znajda sie defensywne walory. Ofensywne beda w cenie dyskontowac mocno pryszla oczekiwana poprawe. W poczatkowej fazie bessy powinny wiec same sie te spolki znalezc..... Problem bedzie jak juz w bessie sie rynek niedowartosciuje. Ofensywne beda wracac i narazac portfel na strate. Dlatego napisalem jak napisalem w pierwszym poscie.

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 17 kwietnia 2010 19:51:10
No ale jak się samo zrobi? Pray
Redukować z uwzględnieniem bety czy nie redukować?
Przecież same się nie zredukują.
Edytowany: 17 kwietnia 2010 19:51

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 17 kwietnia 2010 19:55:30
buldi napisał(a):
No ale jak się samo zrobi? Pray
Redukować z uwzględnieniem bety czy nie redukować?
Przecież same się nie zredukują.

Odpowiem wieczorem bo faktycznie juz mi sie wszystko p... Tak to jest jak sie robi 4 rzeczy na raz... wrr


nocnygracz
0
Dołączył: 2009-02-02
Wpisów: 2 104
Wysłane: 17 kwietnia 2010 20:07:50
anty_teresa napisał(a):
nocnygracz napisał(a):
anty_teresa napisał(a):
Ja nie lubię tego wskaźnika, jest niestacjonarny [...]

Co to znaczy "wskaźnik niestacjonarny"?

Nie stały w czasie - zmienny.


A mógłbyś podać jakiś przykład "wskaźnika stacjonarnego"?

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 18 kwietnia 2010 07:46:36
@Nocny
W zasadzie wśród szumu informacyjnego na GPW z założenia nie może być wartości stałych w czasie. Można próbować uzyskiwać stany qusi-stacjonarne przez wydłużanie okresu liczenia wskaźnika. Nasza giełda jest młoda i WD podjął decyzję o skróceniu z 5 do 2 lat okresu liczenia. To powoduje, że nie mamy w obliczeniach pełnego cyklu, przez co maleje użyteczność wskaźnika. Jeśli statystyczny cykl bessa - bessa trwa 4 lata to tyle powinien obejmować okres liczenia. Dlatego pierwotnie przyjmowało się lat 5. Tu kłania się młodość i niedojrzałość naszego rynku. Wartość B będzie uzależniona od tego jak się zachowywał w wycinku cyklu. Jeśli już dopuszczamy zmienność wskaźnika, to moim zdaniem należałoby skrócić okres liczenia jeszcze bardziej. Wtedy można by wykorzystywać B inaczej. Jako narzędzie do mierzenia siły waloru. Tak mi się na tą chwilę przynajmniej wydaje. Jeśli coś jest zmienne, a decyzje podejmujemy w dużo krótszym horyzoncie, to zmienność ta powinna być wrażliwsza na zmiany zachodzące obecnie. Można przykładowo pokusić się o obliczenie średniej długości trendu na gpw i od tego uzależnić okres liczenia B. Najważniejsze we wszelkiego rodzaju wskaźnikach jest to czy one liczą to co chcemy.

@Buldi
Można próbować przymykać portfel jak się beta portfela będzie zwiększać. Podobnie można go otwierać jak się będzie zmniejszać. Trzeba niestety sprawdzić w pełnym cyklu, czy nasze oczekiwania co do wartości bety spółek w portfelu są słuszne. To, że się nam tak teoretycznie wydaje nie oznacza, że faktycznie tak jest. Jeśli tak będzie to jedziemy dalej.
Szukanie ekstremów chyba nie jest najlepszym pomysłem, lepiej moim zdaniem poczekać z decyzją na faktyczną zmianę trendu na GPW, czyli działać tak jak napisałem na początku akapitu. To też wymaga oczywiście przed zastosowaniem pewnych testów. Połączenie tego z MM może być dość efektywne. Przy zmianie trendu na spadkowy Portfel powinien mniej reagować na spadki, bo spółki w nim obecne powinny mieć niską bete. Tu już jest pewna ochrona. W związku z tym, że w wycenach SW nie ma marzeń wyceny są realniejsze w momencie przesilenia. Teraz jak to połączyć z MM.
Trzeba wprowadzić i liczyć krzywą kapitału. Jeśli krzywa opadnie o x to redukujesz portfel, jeśli dalej opada to znów redukujesz aż do całkowitego zamknięcia. Spadki oczywiście liczysz tak jak dla w całości zainwestowanego portfela. Podobnie postępujesz przy zmianie trendu na wzrostowy. Jeśli rośnie o x to otwierasz, jeśli rośnie dalej to otwierasz bardziej, aż do momentu kiedy całość będzie zainwestowana.
Można to połączyć z B. Otwierasz szybciej jak beta portfela jest duża i zaczyna spadać. Zamykasz jak jest niska i zaczyna rosnąć. To zarządzanie też niestety trzeba przetestować. O ile B można sobie spokojnie w metasie czy amibrokerze policzyć, to z wycenami będzie problem.

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 18 kwietnia 2010 13:18:50
Widzę antyteresa, że moje chaotyczne wpisy nie do końca zostały własciwie odczytane.
Pytanie "zamykać czy nie zamykać" absolutnie nie dotyczyło obecnej sytuacji. Nie jest tez moim zamiarem szukanie w tej chwili ekstremów.
Miałem na myśli ustalenie zasad - twardych reguł zamykania pozycji w przyszłości, czyli w chwili gdy rozpocznę testy.
Widzę jednak , że się zgadzasz z teorią zastosowania bety przy redukcji portfela, choć towarzyszy temu pewna niepewność co do słuszności tych czysto teoretycznych założeń.
To jest własnie świetny powód do tego by te nasze rozważania w praktyce przetestować.
Moim podstawowym założeniem jest wykorzystanie do tego celu danych zawartych jedynie na tym portalu, a więc między innymi 2-letniej bety, stworzenie przed rozpoczęciem testów sztywnych reguł inwestycyjnych przy możliwie długim czasie pozostawania na rynku w taki sposób by wyeliminować całkowicie uznaniowość wykonywanych ruchów a przez to wyłączyć emocjonalne podejście do inwestycji.

Bardzo ciekawym pomysłem jest zastosowanie krzywej kapitału do analizy sytuacji portfelowej ( wiem - to jedna z pierwszych twoich propozycji z innego wątku) zamiast mojego wyjściowego założenia by sytuację rynkową analizować na podstawię WIGu.
Twoja propozycja jest lepsza, bo krzywa lepiej oddaje to co się dzieje z portfelowymi spółkami niż WIG w którym różna jest waga tych spółek.
Pozwolisz, że w zwiazku z Twoim dośw.....( nie, nie chcę znowu przesłodzić wątkuAngel) zadam ci konkretne pytanie:
Pierwotnie zakładałem podzielenie wg bety 30spółek na trzy grupy i stopniowe zamykanie po 1/3 portfela w przypadku zmiany warunków rynkowych, ale mam wątpliwości. Zastanawiam sie nad konkretnymi liczbami. Jakie procentowe "obsuwy" portfela przyjął byś do testów po których by to zamykanie nastąpiło?
Może zrobić to inaczej np z 30 spółek zamykać po dwie co każde 2% obsunięcie wtedy maxDD wynosiłby -30% lub np po dwie co 1% obsuniecie - maxDD -15% albo np zamykać 5 spółek co 5% obsuwy. Jakie przyjął byś konkretne liczby, by wyeliminować szum? Dodam, że portfel z założenia chciał bym rozpatrywać w interwale tygodniowym jako inwestycje długoterminową.
Zastanawiam się też, czy z uwagi na tak sporą dywersyfikację nie było by dobrze przyjąć mniejszego maxDD np -10%?Think
Bardzo jestem ciekaw Twojego ale nie tylko Twojego zdania.
Edytowany: 18 kwietnia 2010 13:21

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 18 kwietnia 2010 15:52:10
@Buldi
No chyba w końcu zrozumiałem co Ty chcesz tak naprawdę zrbić wave
Zamykanie po spadkuo 2, czy 4% portfela w 100% zainwestowanego to w mojej ocenie przesada. Można to zmierzyć, ale na oko średnia korekta na GPW w ostatnim czasie to jakieś 10%. Duża i dynamiczna miała miejsce w 2006 roku i było to mniej niż 25%. Tak więc takie obsuwy na rynku można traktować jako korekty. Dobrym pomysłem wydaje się zamykanie w 3 krokach. Tyle, że ja zrobiłbym nieco inaczej, ale o tym za chwilkę. Jeśli za normalną korektę uznamy 10% na rynku, to w tym portfelu pierwsze zamknięcie odbyłoby się po spadku 10%*B... Tu wykorzystamy betę dla całego portfela. Przy założeniu, że będzie to niska beta spadek wyjdzie powiedzmy 7-8%. Dalszy krok powiedzmy po kolejnych po 15% od szczytu na rynku, a nastepny po 25% od szczytu rynku, Tyle, że ja potrzedłbym jak wspomniałem inaczej. W pierwszym kroku tzn po spadku portfela o Beta*10% zredukowałbym portfel do połowy. W kolejnym ruchu przebudowałbym bete, czyli usunął spółki z najwyższą, tak jak chciałeś to zrobić, a na końcu zamknąłbym w całości.
Teraz wyjaśniam dlaczego i jaki jest pomysł.
Na początku nie zmieniałbym składu, a jedynie uciekał do gotówki. W tym pierwszym ruchu może się okazać, że to tylko korekta, ale głębsza od średniej. W takim przypadku spółki z wysoką betą odrobią spadki najszybciej. Po dalszym spadku portfela o B*5%, ale portfela pierwotnego, zainwestowanego w 100% , od maksymalnej wartości ryzyko zmiany trendu rośnie. Wtedy redukujemy spółki o największej becie i automatycznie kapitał, powiedzmy do 30%. Mamy więc w ostatnim ruchu spółki o najmniejszej becie i w dodatku ochronę 60% kapitału. Można więc sobie pozwolić na większy spadek, bo nie rujnuje faktycznego portfela. Tak to widzę. Po przekroczeniu progu 25%*Beta, aktualnego portfela zamknąłbym definitywnie.
Teraz trzeba rozważyć powrót na rynek jakbyśmy nie mieli racji co do zmiany trendu :)
I tu uwaga, wcale nie ograniczysz w ten sposób wychodzenia max DD do zakładanego poziomu, bo może zawsze się zdarzyć seria fałszywych wejść i wyjść.

PS: sorki za byki :(
Edytowany: 18 kwietnia 2010 15:54

Snake
0
Dołączył: 2008-07-28
Wpisów: 403
Wysłane: 18 kwietnia 2010 22:26:20
Buldi,
wydaje mi się, że wiem, co chcesz uzyskać, ponieważ kiedyś stosowałem coś podobnego.

Proponuję Ci zapomnieć o Becie, a zająć się czymś w sumie podobnym - czego będziesz mógł używać w przemyślany przez Ciebie sposób, co również ma oparcie w statystyce - a co jest o wiele skuteczniejsze.

Wady Bety zostały już przez Was zauważone, więc nie zamierzam się powtarzać.
Mi chodzi o współczynnik zmienności, czyli: odchylenie standardowe / średnia arytmetyczna

Po prostu bierzemy StDev np. 50 lub 100 i dzielimy tę wartość przez MA 50 lub 100. Można to jeszcze pomnożyć przez 100, aby otrzymać ładny wynik w procentach.

Nie jest to co prawda miara korelacji z rynkiem, ale bardzo ładna miara zmienności, amplitudy wahań - i również może być brana za jedną z miar ryzyka.

A przynajmniej: jeśli Beta może być za taką miarę uznawana, to współczynnik zmienności tym bardziej.
salute

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 20 kwietnia 2010 11:01:39
Dziękuję Wam za odpowiedzi.
Myślę, że łatwiej będzie porozmawiać o konkretnych liczbach i szczegółach strategi na prostym przykładzie.
Wyliczyłem do tego celu średni kurs wszystkich trzech testowanych portfeli, a więc teoretyczny obraz portfela zdywersyfikowanego za ostatnie pół roku.
Przyjąłem na potrzeby wyliczęń interwał tygodniowy (piątkowe ceny zamknięcia) pomijając pozostałe ruchy portfela jako "szum"
W praktyce nie było by to zbyt pracochłonne (o słodkie lenistwo), bo analiza nastepowała by w weekendy a w poniedziałki PCRO - otwieranie i zamykanie pozycji.
Tak to wygląda:


kliknij, aby powiększyć


Czerwona kreska to WIG.
Zauważcie że maksymalne obsunięcie portfela od poprzedniego szczytu w tym okresie wynosiło troche ponad 7%, pomimo dosyc dotkliwej korekty z przełomu stycznia i lutego.
Zastanawiam się, czy w związku z tym nie przyjąć pierwszego progu redukcji na poziomie -8%Think Nie chciał bym bowiem wylatywać na co mniej istonych korektach.

@Antyteresa - podoba mi sie pomysł, by zamykanie odbywało sie nieproporcjonalnie tzn najpierw 50% wartości pozycji a dalej np po 25% co kolejne 8%. W taki sposób następowało by to po kolejnych obsunięciach w odniesieniu do całego portfela : 8%, 10% i 12% - które by okreslało za razem maxDD - zamykające całość.
Wolałbym jednak kierować się betą, dlatego że ostatnie 25% portfela zawierało by już spółki o tak niskiej becie - która dodatkowo na spadkach powinna spadać, że być może tę część portfela udało by się również utrzymać w bessie. Przecież czysto teoretycznie spółki o ujemnej becie mają prawo rosnąć i w takich warunkach. Chciał bym też uniknąć częściowego zamykania poszczególnych spółek gdyż to generuje wyższe prowizje.
Widzę tez pewien problem związany z ponownym wchodzeniem na rynek, bo zamykanie portfela przy użyciu krzywej kapitału jest w pełni OK natomiast obawiam się że ta sama krzywa w przypadku zredukowanego portfela nie da nam wglądu w rzeczywistą sytuację rynkową nie mówiąc już o sytuacji kiedy przyszło by nam całkowicie zamknąć portfel.
Sądzę że bez analizy WIGu się nie obejdzie, pytanie tylko jak to ująć w założeniach?Think

@Snake - mistrzu analizy notworthy , jestem przekonany że wspólczynnik zmienności, który zaproponowałeś sprawdził by się świetnie i byc może lepiej od bety, ale to by mnie narażało na dodatkowe obliczenia z którymi nie wiem czy bym sobie poradził. Z założenia więc przyjąłem opierać się jedynie na wskaźnikach i danych jakie dostępne są na tym portalu.
Moja maksyma to max zys przy minimum roboty i minimalnym maxDD - w skrócie 6 x M Angel

Chciłbym odpalic testy z dniem 4 maja. Mamy więc jeszcze dwa tygodnie na to by doprecyzować założenia, dlatego potraktujcie to co napisałem wyżej, jako jedynie wyrażenie swojego zdania. Liczę że ostateczny konsensus wypracujemy wspólnie.
Wogóle zachęcam Wszystkich chetnych do zabrania głosu na rzecz wspólnego dziela. blah5



Edytowany: 20 kwietnia 2010 11:13

del-20130918
0
Dołączył: 2009-01-04
Wpisów: 257
Wysłane: 20 kwietnia 2010 11:21:36
@ Buldi
Ogromnie się cieszę bo od dzisiaj mam pełen dostęp do portalu - więc daj mi jeszcze moment na zapoznanie się.
Chciałabym wiedzieć o czym rozmawiamy love4


Edytowany: 20 kwietnia 2010 11:22


anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 20 kwietnia 2010 13:12:23
buldi napisał(a):

Zauważcie że maksymalne obsunięcie portfela od poprzedniego szczytu w tym okresie wynosiło troche ponad 7%, pomimo dosyc dotkliwej korekty z przełomu stycznia i lutego.
Zastanawiam się, czy w związku z tym nie przyjąć pierwszego progu redukcji na poziomie -8%Think Nie chciał bym bowiem wylatywać na co mniej istonych korektach.

A jak Twój portfel zareagowałby silniej od rynku? Dlatego powinieneś liczyć Betę portfela i od niej uzależnić wielkość korekty. W początkowej fazie wzrostów teoretycznie powinny się znaleźć w portfelu akcje nadreaktywne. Jeśli korekta wystąpi wcześnie, za szybko zamkniesz portfel.

buldi napisał(a):

podoba mi sie pomysł, by zamykanie odbywało sie nieproporcjonalnie tzn najpierw 50% wartości pozycji a dalej np po 25% co kolejne 8%. W taki sposób następowało by to po kolejnych obsunięciach w odniesieniu do całego portfela : 8%, 10% i 12% - które by okreslało za razem maxDD - zamykające całość.

Czy nie przypadkiem 8,12,14???

buldi napisał(a):

Widzę tez pewien problem związany z ponownym wchodzeniem na rynek, bo zamykanie portfela przy użyciu krzywej kapitału jest w pełni OK natomiast obawiam się że ta sama krzywa w przypadku zredukowanego portfela nie da nam wglądu w rzeczywistą sytuację rynkową nie mówiąc już o sytuacji kiedy przyszło by nam całkowicie zamknąć portfel.

Do tego trzeba troszkę podejść inaczej…
Prowadzisz jak do tej pory portfel, tzn bez uwzględniania zarządzania pozycją i innymi bzdetami. Tak powstaje pierwotna krzywa kapitału. Tę krzywą kapitału dopiero traktujesz jak instrument na którym grasz. Masz krzywą kapitału pierwotną i wtórną. Wiesz więc jak się zachowuje instrument który kupujesz, i nie ma problemu z powrotem na rynek.

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 20 kwietnia 2010 14:13:17
anty_teresa napisał(a):
A jak Twój portfel zareagowałby silniej od rynku? Dlatego powinieneś liczyć Betę portfela i od niej uzależnić wielkość korekty. W początkowej fazie wzrostów teoretycznie powinny się znaleźć w portfelu akcje nadreaktywne. Jeśli korekta wystąpi wcześnie, za szybko zamkniesz portfel.


Średnia beta dla portfela wynosi obecnie 0,71, tylko co własciwie daje nam ta wiedza?
Spójrz na wykres : owszem spadki portfela były proporcjonalnie mniejsze od WIGu, ale zauważ że że wzrost w stosunku do WIGu już nijak do bety nie pasuje. Poza tym jak by to miało wyglądać kiedy zakładamy konkretne wartości redukcji w oparciu o krzywą kapitału?
Załóżmy że ostatni spadek portfela wynosił 7%, co daje nam wiedza że z uwzględnieniem bety wyniósł by on 9,9%? Zmienił byś progi redukcji?
Wg mnie na betę w ten sposób można by patrzeć gdybyśmy redukawali na podstawie obsuwy WIGu a nie krzywej kapitału.Think

Cytat:
Czy nie przypadkiem 8,12,14???


Faktycznie jesteś bliżej.Anxious
Z symulacji 8%, 11,68% i 13,38%

Cytat:
Do tego trzeba troszkę podejść inaczej…
Prowadzisz jak do tej pory portfel, tzn bez uwzględniania zarządzania pozycją i innymi bzdetami. Tak powstaje pierwotna krzywa kapitału. Tę krzywą kapitału dopiero traktujesz jak instrument na którym grasz. Masz krzywą kapitału pierwotną i wtórną. Wiesz więc jak się zachowuje instrument który kupujesz, i nie ma problemu z powrotem na rynek.


Brak mi słów, by wyrazić mój podziw Twojej pomysłowości.
Proste i słuszne.thumbright
Edytowany: 20 kwietnia 2010 14:20

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 20 kwietnia 2010 15:57:17
buldi napisał(a):

Średnia beta dla portfela wynosi obecnie 0,71, tylko co własciwie daje nam ta wiedza?
Spójrz na wykres : owszem spadki portfela były proporcjonalnie mniejsze od WIGu, ale zauważ że że wzrost w stosunku do WIGu już nijak do bety nie pasuje. Poza tym jak by to miało wyglądać kiedy zakładamy konkretne wartości redukcji w oparciu o krzywą kapitału?
Załóżmy że ostatni spadek portfela wynosił 7%, co daje nam wiedza że z uwzględnieniem bety wyniósł by on 9,9%? Zmienił byś progi redukcji?
Wg mnie na betę w ten sposób można by patrzeć gdybyśmy redukawali na podstawie obsuwy WIGu a nie krzywej kapitału.Think

Jeśli oczekiwania co do Bety portfela w zależności od cyklu są słuszne, to inna będzie zmienność pierwotnej krzywej kapitału w szczycie hossy i dnie bessy. W szczycie dzięki becie powinna być mniejsza, a w dole mniejsza. Jeśli tak rzeczywiście będzie to nie można przyłożyć stałych procentów na korektę w hossie i bessie. Większa zmienność - większa dopuszczalna korekta. Normalnie, jak pisał Snake można mierzyć odchylenie standardowej jako miarę zmienności i na tym oprzeć decyzję. Tak jak się np stawia stopy w oparciu o zmienność. Ty się uparłeś na Betę , więc tą zmienność próbuję przenieść na krzywą za pomocą bety. Droga dookoła, ale w sumie ciekawe do rozwiązania :)

Normalnie budując system, w testach dostajesz jakąś krzywą kapitału, która dopiero stanowi podstawę do pracy nad zarządzaniem pozycją. My jej nie mamy i szybko nie zbudujemy, bo musielibyśmy czekać co najmniej jeden cykl, aby wiedzieć mniej więcej jak się zachowa. Portfel budowany jest więc na założeniach. Jeśli się nie sprawdzą to cała strategia padnie. Staram się od razu myśleć jak to będzie w bessie i w hossie.
Edytowany: 20 kwietnia 2010 15:58

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 20 kwietnia 2010 16:56:29
Zauważ, że to co zaproponowałem nie jest wcale daleko rozbieżne od twoich założeń, bo jeżeli będziemy z każdą kolejną redukcją pozbywać się spółek o najwyższej becie średnia wartość tego wskaźnika będzie w portfelu spadać zwiększając tym jednocześnie jego odporność na coraz wyższe wachania w bessie.
Ale nie upieram się.
Jaki konkretnie wzór byś zastosował do wyliczenia portfelowych stopów?
oraz
jaką kolejność redukcji byś w takiej sytuacji przyjął?

chyba żeby przyjąć jeszcze inaczej:

można by się starać utrzymać poziom procentowy stopów redukując portfel w taki sposób by utrzymać w miarę możliwości stały poziom bety a przez to stały poziom ryzyka? Nooo ale wtedy nie uwzględniamy wzrostu zmiennościThink
Edytowany: 20 kwietnia 2010 17:06

nocnygracz
0
Dołączył: 2009-02-02
Wpisów: 2 104
Wysłane: 20 kwietnia 2010 23:14:28
buldi napisał(a):

Wolałbym jednak kierować się betą, dlatego że ostatnie 25% portfela zawierało by już spółki o tak niskiej becie - która dodatkowo na spadkach powinna spadać, że być może tę część portfela udało by się również utrzymać w bessie. Przecież czysto teoretycznie spółki o ujemnej becie mają prawo rosnąć i w takich warunkach.


Na to bym nie liczył. Na całej GPW mamy obecnie (za SW) 3 spółki o ujemnej becie. Wśród nich DZ Bank Polska SA (DZP) to spółka, w której za 2000 zł. możesz skupić 100 % miesięcznego obrotu (na pocieszenie dodam, że nie w każdym miesiącu). Tydzień bez sprzedaży akcji to tutaj norma. Przy takim obrocie ujemna beta przyznasz nie może dziwić, a samo jej liczenie jest jak sądzę obarczone błędem, bo dzienny wzrost czy spadek na tej spółce bywa liczony od ostatniej transakcji sprzed tygodnia i porównywany do dziennego wzrostu czy spadku WIGu.


Pozostałe dwie spółki o ujemnej becie to Zakład Elektroniki Górniczej ZEG SA (ZEG) i Fabryka Kosmetyków Pollena-Ewa SA (PLE).

Na ZEG ostatniej transakcji dokonano równo 2 tygodnie temu. Ktoś zagrał va banque i kupił wówczas jedną akcję za 34,99. Ktoś cierpliwy ziarnko do ziarnka na chleb tu zarobi bo w marcu 2010 były 3 dni w trakcie których ktoś kupił ten papier, a w lutym aż 4 (wolumeny od 20 do 73 akcji dziennie). W ciągu ostatniego roku największym wolumenem obrócono 24 lipca 2009 i było to 367 akcji.

Fabryka Kosmetyków Pollena-Ewa SA (PLE), która znalazła się w Twoim portfelu jest pod względem obrotu zdecydowanie najlepsza z tych spółek, ale nawet ją sprzedać w piątek na zamknięciu lub kupić w poniedziałek na otwarciu mogłoby być ciężko. Na przykład przez cały ostatni piątek sprzedano 15 akcji tej spółki (za 14,55 zł. sztuka), a przez cały wczorajszy poniedziałek kupiono ich 55 (za 14,35 zł.). Ale są dni, że handluje się tu paroma tysiącami akcji (choć czasem przez parę dni nie handluje się żadną).

Po tym przydługim wstępie sprawdźmy jak nasze spółki zachowywały się w czasie bessy i hossy.
ZEG i PLE na tle WIGu w okresie pięcioletnim:


kliknij, aby powiększyć



i trzyletnim:


kliknij, aby powiększyć



Jak widzisz w hossach rosły, w bessie spadały jak wszystko.


Ze względu na obroty pominąłem na wykresie DZP. Beta DZP jest najbardziej ujemna ze wszystkich. Te akcje rzeczywiście w czasie panującej nam hossy spadły a przez większość bessy utrzymały swą cenę (ale w końcu spadły jak wszystko). W pierwszej połowie poprzedniej hossy (2003 - 2005) też spadły, a w drugiej (2005 - 2007) poleciały wysoko zachowując się znacząco lepiej od WIGu. Na tej podstawie można domniemywać, że na progu bessy w 2007 roku dwuletnia beta była tu dodatnia i że mogła mieć nawet wartość sporo powyżej 1. Ale to tylko prawdopodobieństwo, nie pewność.

PS: Jeśli ktoś lubi ser szwajcarski, może polubi równie dziurawy wykres DZP. Dla smakoszy ostatni rok:


kliknij, aby powiększyć


W czymś takim upatrujemy szans na ochronę kapitału w bessie? Nie lepiej kupić kilka kilogramów cukru?
Edytowany: 20 kwietnia 2010 23:21

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 21 kwietnia 2010 08:22:50
Masz rację Nocny. Jest pewien problem z tymi spółkami ale i błąd po mojej stronie w założeniach związanych z doborem spółek.
Chodzi o to, że w skanerze i rankingu zawsze wybierałem spośród spółek z GPW a powinienem to robić z WIGu i tak też do tego podejdę od piątku.
Już od jakiegoś czasu to za mną chodziło.
Tym razem definitywny koniec z Pollenae podobnymi wynalazkami.
Ich portfelowa kariera dobiegła końca.

salute

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 21 kwietnia 2010 09:25:38
buldi napisał(a):
Zauważ, że to co zaproponowałem nie jest wcale daleko rozbieżne od twoich założeń, bo jeżeli będziemy z każdą kolejną redukcją pozbywać się spółek o najwyższej becie...

W porfelu pierwotnym nie ma redukcji. Tam są tylko cały czas spółki z rankingu. Ja proponuję aby Beta portfela pierwotnego i obsuniecie portfela pierwotnego decydowaly o ruchach na portwelu wtórnym czyli testowym.
buldi napisał(a):

Jaki konkretnie wzór byś zastosował do wyliczenia portfelowych stopów?
oraz
jaką kolejność redukcji byś w takiej sytuacji przyjął?


Stop(n)=BetaPortfelaPierwotnego(k) * ProcentowyDDPortfelaPierwotnego(n)
stop(1) => BetaPortfelaWtórnego=constans
stop(2) => BetaPortfelaWtórnego-> 0
stop(3) => Kpw=constans

gdzie:
Stop - jest procentową wartością obsunięcia kapitału
n - kolejne kroki redukcji ne(1,2,3)
k - numer sesji ke(0,oo)
ProcentowyDDPortfelaPierwotnegoe(10,15,25)
e-oznacza epsilon :)
Kpw - krzywa kapitału portfela wtórnego

Być może puryści matematyczni się czepną, ale może to odda lepiej ideę.

Na razie ProcentowyDDPortfelaPierwotnegoe(10,15,25) jest stałą, ale kiedyś jeszcze go uzmiennimy :)
Edytowany: 21 kwietnia 2010 09:26

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 22 kwietnia 2010 23:28:15
AlicjaS napisał(a):
@ Buldi
Ogromnie się cieszę bo od dzisiaj mam pełen dostęp do portalu - więc daj mi jeszcze moment na zapoznanie się.
Chciałabym wiedzieć o czym rozmawiamy love4

Jak tam Alicjo? - "moment" szybko minął.Angel
Ciekaw jestem Twoich spostrzeżeń.3some

@antyteresa
Mógłbyś to na zapałkach wytłumaczyć?
Ja to kumam na dzisiaj tak (beta 0,71)
stop(1)= 10 x 0,71 = 7,1%
stop(2)= 15 x 0,71 = 10,65
stop(3)= 25 x 0,71 = 17,75

czy to są dodatkowe warunki?
Cytat:
stop(1) => BetaPortfelaWtórnego=constans
stop(2) => BetaPortfelaWtórnego-> 0
stop(3) => Kpw=constans

jak je rozumieć (najlepiej na przykładzie)

no i
Wg jakiego klucza wywalał byś portfelowe spółki w pierwszej kolejności?

Edytowany: 22 kwietnia 2010 23:38

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 23 kwietnia 2010 00:15:53
buldi napisał(a):

@antyteresa
Mógłbyś to na zapałkach wytłumaczyć?
Ja to kumam na dzisiaj tak (beta 0,71)
stop(1)= 10 x 0,71 = 7,1%
stop(2)= 15 x 0,71 = 10,65
stop(3)= 25 x 0,71 = 17,75

Dokładnie tak. Liczysz wszystko na portfelu pierwotnym(czyli bez zamykania pozycji i zmiany składu portfela), ale reagujesz na wtórnym czyli testowanym. Pierowtny spada o 7,1% to aktywujesz na swoim stop(1). Jeśli pierwotny spada o 10,65% od szczytu to wykonujesz stop(2)



buldi napisał(a):

czy to są dodatkowe warunki?
Cytat:
stop(1) => BetaPortfelaWtórnego=constans
stop(2) => BetaPortfelaWtórnego-> 0
stop(3) => Kpw=constans

jak je rozumieć (najlepiej na przykładzie)
no i
Wg jakiego klucza wywalał byś portfelowe spółki w pierwszej kolejności?

Nie to odpowiedz na postawione na końcu pytanie :)
Jeśli działa stop 1. To redukujesz tak spółki w swoim portfelu, aby zachować taką samą betę w przybliżeniu oczywiście i zmaksymalizować pozycję w rankingu. To działanie ma na celu pozostawienie spółek zmiennych w przypadku błędnego sygnału zmiany trendu. Chcemy aby portfel odreagował ewentualny spadek z taką sama mocą, ale z powodu zmniejszenia pozycji z mniejszą siłą.
Dalszy spadek stop(2) jest sygnałem, że prawdopodobieństwo zmiany trendu jest duże i redukujesz pozycję tak aby zminimalizować betę. W trzecim uznajemy, że trend się zmienił i uciekamy definitywnie z rynku.

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 26 kwietnia 2010 12:33:03
A więc zgoda, wiemy zatem jak dobierać spółki oraz jak chronić kapitał w przypadku spadków, pozostało ustalić jeszcze warunki powrotu na rynek w przypadku wzrostów.
To chyba najtrudniejszy punkt programu.
Myślę że trzeba by to rozbić również w trzech etapach:
1. Po pierwszym wyjściu w 50%, okazuje się że nasz portfel pierwotny(benchmark) wraca do wzrostów. Na jakim etapie warto ponownie zająć pozycję? Ustalić to procentowo czy czekać na przebicie poprzedniego szczytu na "pierwotnym"?
2. Po drugiej redukcji spółek o najwyższej becie identyczne pytanie + dodatkowe - czy wchodzić 25% czy może 50%?
3. Po całkowitym opuszczeniu rynku, co będzie dla nas sygnałem zakupu i jaką kolejność wchodzenia przyjąć? Wydaje mi się że w tym wypadku powinniśmy wejść w pierwszej kolejności 50% środków w spółki o najwyższej becie.Think

Jako ciekawostka - tak wyglądał by portfel zdywersyfikowany po piątkowym zamknięciu tydgodnia w porównaniu do WIGu


kliknij, aby powiększyć

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


2 3 4 5 6

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 1,805 sek.

ntqzcgrf
tuoiqzrv
vtvbgyvs
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
gybynsew
iskqlodj
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat