PARTNER SERWISU
prgqzwom

Catalyst w pigułce - podstawy cz. 1

Kamil Gemra
0
Dołączył: 2009-12-09
Wpisów: 3 001
Wysłane: 12 kwietnia 2011 15:36:06
Artykuł o absolutnych podstawach inwestowania na Catalyst:

Cytat:
Catalyst w pigułce - cz. 1 Podstawy



Odkąd istnieje rynek Catalyst, dywersyfikacja stała się prosta i dostępna dla każdego, kto przestrzega porzekadła „Nie wrzucaj wszystkich jaj do jednego koszyka”. Wcześniej inwestorzy byli skazani praktycznie tylko na zwykłe papiery dłużne skarbu państwa, dostępne za pośrednictwem banków. Catalyst wprowadził dużo więcej możliwości, ale jak przystało na pełnoprawny rynek, rządzi się on konkretnymi zasadami. Na niedoświadczonych inwestorów czekają nawet pułapki. Zaczynamy krok po kroku wędrówkę po Catalyst, która pozwoli samodzielnie dokonywać świadomych transakcji na obligacjach.

Co to jest obligacja

W ustawie o obligacjach znajdujemy definicję: Obligacja jest papierem wartościowym emitowanym w serii, w którym emitent stwierdza, że jest dłużnikiem właściciela obligacji (obligatariusza) i zobowiązuje się wobec niego do spełnienia określonego świadczenia.

Oznacza to, że obligacja jest nieudziałowym papierem wartościowym. Daje prawo zamiany na kwotę pieniężną, wypłacaną z majątku obligatariusza, ale nie daje praw takich, jak mają akcjonariusze. W praktyce obligacja mówi o tym, że pożyczyliśmy jej emitentowi pieniądze, a on zobowiązał się je zwrócić w określonym czasie i określonej kwocie.

W tym miejscu należy rozróżnić dwa rodzaje obligacji: kuponowe i zerokuponowe. Kupon oznacza wypłatę odsetek i odwołuje się do dawnych lat, w których obligacje były drukowane na obszernych arkuszach, z których odcinało się kwadratowe fragmenty (przypominające kartki z PRLu) i sprzedawało. Obligacja zerokuponowa to taka, która nie posiada tej cechy, to znaczy całą pożyczoną kwotę otrzymujemy na końcu – w dniu wykupu obligacji. Wcześniej kupiliśmy obligacje po cenie sporo niższej niż nominał. Natomiast obligacje kuponowe, dominujące na Catalyst, oprócz wykupu gwarantują także wypłaty odsetek w trakcie – zwane właśnie kuponami.

Czym jest i jak działa rynek obligacji

Catalyst ruszył 30 września 2009 roku. Do obrotu giełdowego wprowadzono wówczas obligacje takich podmiotów jak: Miasto Stołeczne Warszawa, Electus SA oraz miasto Radlin. Z głównego parkietu przeniesiono instrumenty Europejskiego Banku Inwestycyjnego, BRE Banku Hipotecznego SA, Europejskiego Funduszu Hipotecznego SA, Pekao Banku Hipotecznego, a także miast: Ostrów Wielkopolski, Poznań i Rybnik. Obroty po pierwszym dniu wyniosły 66 tys. zł. Mimo że liczba wygląda na znikomą, start nowego rynku przebiegł pomyślnie, ponieważ wcześniej na głównym parkiecie giełdy rzadko zdarzały się takie obroty obligacjami nieskarbowymi.

Organizacja rynku może na początku wprowadzić inwestorów w zakłopotanie. Rynek jest prowadzony na platformach transakcyjnych: GPW i BondSpot (dawniej MTS CeTO). Catalyst to w sumie cztery platformy obrotu. Dwie prowadzi GPW w formule rynku regulowanego i Alternatywnego Systemu Obrotu, które przeznaczone są dla klientów indywidualnych, a dwie kolejne prowadzone przez BondSpot, przeznaczone są dla klientów hurtowych.

Dla inwestora indywidualnego oznacza to, że rynek przeznaczony dla niego prowadzony jest przez giełdę. Z perspektywy osoby, która chciałaby zacząć handlować obligacjami, to czy rynek zorganizowany jest w formie Alternatywnego Systemu Obrotu czy rynku regulowanego nie ma więc praktycznego znaczenia.

Jak zacząć inwestować

To bardzo proste: wystarczy zwykły rachunek maklerski, bez konieczności zawierania żadnej dodatkowej umowy. W zależności od konkretnego rachunku, instrumenty dostępne są na wydzielonej liście GPW Catalyst w systemie składania zleceń. Tak więc z marszu można zacząć handlować, zwracając jednak uwagę na kluczowy parametr: wysokość prowizji. Oferty domów maklerskich potrafią się znacznie różnić między sobą, co nie ma dużego znaczenia w wypadku akcji, gdzie zmienność jest bardzo duża, a dzienne stopy zwrotu nierzadko przekraczają kilkanaście procent. W wypadku obligacji oczekiwana stopa zwrotu jest znacznie niższa, dlatego każda setna procenta prowizji ma znaczenie dla ostatecznego wyniku z inwestycji.

Druga, nieco mniej wygodna i bardziej skomplikowana możliwość to wzięcie udziału w ofercie prywatnej obligacji. Na pierwszy rzut oka jest to korzystniejsze, ponieważ tylko w ten sposób można skorzystać z oprocentowania nominalnego, kupując obligacje po cenie nominalnej. Jednak wymogi kapitałowe są nie do przeskoczenia dla niedużych inwestorów. Zwykle trzeba zainwestować minimum 100 000 zł, a niekiedy nawet 200 000 zł w pojedynczą emisję.

Ofert szukamy kontaktując się z Autoryzowanymi Doradcami i analizując przedstawione oferty. Proces inwestycyjny wygląda podobnie jak w przypadku debiutu na NewConnect.
Zobacz listę autoryzowanych doradców na oficjalnej stronie GPW Catalyst.
www.gpwcatalyst.pl/lista_autor...

Kryteria wyboru obligacji

O obligacjach mówi się jako o papierach bezpiecznych, ale trzeba pamiętać, że przynajmniej obligacje korporacyjne – a więc emitowane przez spółki kapitałowe – nie są pozbawione ryzyka. Jest to najliczniejsza grupa papierów na Catalyst, a więc istotnym elementem analizy obligacji, oprócz odsetek, staje się sytuacja finansowa poszczególnych emitentów. Wydatnie pomaga w tym rating Altmana dostępny na StockWatch.pl, który powstał właśnie do oceny jakości długu emitowanego przez poszczególne spółki. Ale rating nadawany jest tylko spółkom notowanym jednocześnie na GPW lub New Connect, a tymczasem zdarzają się emitenci niepubliczni.

Dokumenty informacyjne poszczególnych emitentów dostępne są na oficjalnej stronie GPW Catalyst.
www.gpwcatalyst.pl/dokumenty_i...

Tylko inwestor biegły w analizowaniu raportów finansowych jest w stanie sam wyliczyć wskaźniki stabilności i podjąć decyzję. Jednak spółki nie notowane na giełdzie udostępniają tylko raporty półroczne, przez co utrudnione jest śledzenie ich sytuacji na bieżąco. Dlatego początkujący inwestor nie powinien zaczynać od ich obligacji. Spółki notowane są też lepiej znane, częściej opisywane w mediach i śledzone na forach dyskusyjnych, na ich temat regularnie wypowiadają się analitycy. Ale nawet jeżeli inwestor nie czuje się na siłach samemu analizować kondycję finansową, może skorzystać z gotowych analiz przygotowywanych przez redakcję StockWatch.pl.

Sprawdź jak wygląda przykładowa analiza wypłacalności spółki Gant
www.stockwatch.pl/forum/defaul...

Catalyst to nie tylko obligacje korporacyjne

Oferta Catalyst jest bardzo szeroka. Sporo jest obligacji komunalnych oraz ciekawych papierów banków spółdzielczych. Ci emitenci wydają się z definicji bardziej stabilni niż najlepsza nawet spółka. Ponadto notowane są obligacje Skarbu Państwa, w wypadku których można mówić o jako takim bezpieczeństwie, oraz hipoteczne listy zastawne. Łącznie na rynku jest blisko 150 różnych papierów.

Przeczytaj więcej na czym polega specyfika obligacji banków spółdzielczych
www.stockwatch.pl/artykuly/pos...

Trzeba jednak zaznaczyć, że póki co na większości instrumentów obrót jest znikomy. Na rynku jest około 20 papierów, będących w regularnym handlu. Osobie posiadającej powiedzmy 50 000 zł zajmie około dwóch do trzech dni ulokowanie jej w tych właśnie obligacjach. Z kolei około na 5 instrumentach dzienne obroty przekraczają 100 000 zł i dopiero tutaj można bezproblemowo zawierać transakcje. Rynek cały czas się rozwija i płynności powoli przybywa, jednak trzeba pamiętać, że handel obligacjami nigdy nie będzie tak intensywny jak akcjami czy kontraktami.

Rozszyfrowujemy arkusz notowań

Osobom biegłym w akcjach chwilę zajmie przyzwyczajenie się do zasad notowań obligacji. Ich kurs podawany jest nie w złotych, lecz w procentach wartości nominalnej. To podstawowa różnica. W związku z tym sprawdzamy wartość nominalną jednej obligacji, aby poznać jej cenę. Na rynku dominują obligacje o jednostkowej wartości nominalnej 1000 zł. Ale zdarzają się też tańsze, na przykład dość popularne obligacje Prime Car Management o wartości 100 zł.

Nominały obligacji dostępne są w tabeli notowań na oficjalnej stronie GPW Catalyst.
gpwcatalyst.pl/instrumenty_not...

Przykład: Kurs obligacji o nominalnej wartości 1000 zł wynosi 101,3. W takim przypadku cena wyniesie 101,3*1000/100 = 1013 zł. Uwaga, jest to cena czysta, bez uwzględnienia skumulowanych odsetek i nie stanowi ona ceny transakcyjnej!

Skąd się bierze cena transakcyjna

Ostateczną cenę transakcyjną, którą płacimy za nabycie obligacji, wyznaczamy ze wzoru:

kurs obligacji * nominał obligacji + skumulowane odsetki + prowizja maklerska

Skumulowane odsetki to wartość odsetek brutto (z podatkiem) przypadająca na jedną obligację. Można ją odczytać z tabel odsetkowych, dostępnych na oficjalnej stronie GPW Catalyst.
www.gpwcatalyst.pl/tabele_odse...

Czytając tabele odsetkowe pamiętajmy o rozliczeniach w KDPW i zasadzie D+2.

Przykład: Skumulowane odsetki przypadające na 11 kwietnia będą pochodzić z 13 kwietnia. W wypadku obligacji ANT0611, gdyby transakcja była zawierana 11 kwietnia, do ostatecznej ceny rozliczeniowej brane są odsetki z 13 kwietnia o wartości 84,34 zł.

Na co zwracać uwagę przy zawieraniu transakcji

Obligacje korporacyjne przyciągają wysokim nominalnym oprocentowaniem. Jednak patrzenie na samo oprocentowanie jest podstawowym błędem niedoświadczonego inwestora. Bardzo istotne tutaj są notowania poszczególnych papierów oraz spready, czyli różnice w cenach ofertowych kupna i sprzedaży. Może się bowiem okazać, że ceny ofert sprzedaży w arkuszu zleceń są na tyle wysokie, iż dane obligacje na rynku wtórnym wcale nie są już tak atrakcyjne, jakby mogło się wydawać patrząc tylko na kupon.

Przykład: Orzeł SA wyemitował obligacje o oprocentowaniu nominalnym 17 procent w skali roku. Oferty po stronie sprzedaży opiewają jednak na około 108 procent ceny nominalnej. Gdybyśmy zatem kupili te papiery w obrocie, ostateczna stopa zwrotu byłaby o ponad połowę niższa niż nominalna. Nie jest już tak atrakcyjna jak się wydawało na początku.

Optymalny termin zakupu obligacji

Płynność na Catalyst skutecznie duszą niekorzystne przepisy podatkowe. Przy wypłacie odsetek, podatek pobierany jest od całej kwoty odsetek u inwestora, który w danym momencie posiada obligacje. Jeżeli nabył on obligacje miesiąc wcześniej niż wypada dzień wypłaty odsetek, zostanie mu potrącony podatek od całej kwoty odsetek, a nie od tych, które mu są należne w związku z przetrzymywaniem danego papieru. Aby uniknąć nadpłacania, należy więc kupować obligacje na początku okresu odsetkowego. Z tego powodu handel obligacjami w okresie pomiędzy płatnościami odsetek praktycznie nie ma sensu, ponieważ efektywna stopa podatkowa zamiast 19 procent może sięgnąć nawet kilkudziesięciu procent.

Przykład nieefektywnego zakupu:

• Inwestor kupuje 1 marca 100 obligacji Prime Car Management (PCM0312) po kursie 101,4. Nominał obligacji to 100 zł.
• Rozliczenie następuje zgodnie z zasadą D+2, dlatego skumulowane odsetki przypadające na jedną obligację pochodzą z 3 marca i wynoszą 448 zł.
• Inwestor wydał na 100 obligacji kwotę 10 588 zł.
• 21 marca inwestor nabędzie prawo do otrzymania kuponów z tych obligacji w łącznej wysokości 523 zł. Wypłata nastąpi 29 marca. Musi zapłacić od nich 19% podatku. Netto otrzyma 424 zł.
• Od 1 marca do 29 marca narosłe odsetki należne inwestorowi z tytułu posiadania 100 obligacji wyniosły 75 złotych.
• Inwestor musiał jednak zapłacić 99 złotych podatku, co oznacza, że przez okres posiadania obligacji stracił 24 złote, co odpowiada -0,23%.

Przykład poprawnego zakupu:

• Obligacje najlepiej kupować pomiędzy dniem ustalenia prawa do odsetek a dniem ich wypłaty. Uwaga – można się spodziewać, że notowania obligacji w tych terminach rosną ze względu na większy popyt.
• Dla Prime Car Management (PCM0312) termin ustalenia prawa do odsetek to 21 marca. Termin wypłaty odsetek to 29 marca.
• Zgodnie z zasadą rozliczania (D+2) w wypadku obligacji, optymalny termin zakupu obligacji Prime Car Management to od 18 marca do 25 marca.


www.stockwatch.pl/artykuly/pos...
Edytowany: 13 kwietnia 2011 08:51

plota
3
Dołączył: 2011-04-01
Wpisów: 98
Wysłane: 12 kwietnia 2011 16:50:42
"Druga, nieco mniej wygodna i bardziej skomplikowana możliwość to wzięcie udziału w ofercie prywatnej obligacji. Na pierwszy rzut oka jest to korzystniejsze, ponieważ tylko w ten sposób można skorzystać z oprocentowania nominalnego, kupując obligacje po cenie nominalnej. Jednak wymogi kapitałowe są nie do przeskoczenia dla niedużych inwestorów. Zwykle trzeba zainwestować minimum 100 000 zł, a niekiedy nawet 200 000 zł w pojedynczą emisję."

Warto wspomnieć że na rynku pierwotnym równie dobrze można nabyć obligacje w ofercie publicznej. I to w ofertach publicznych wymóg kapitałowy wynosi zazwyczaj równowartość 50tys. EURO, pozwala to na uniknięcie procedury publikowania prospektu emisyjnego i wymogu zatwierdzania go przez KNF.

Kamil Gemra
0
Dołączył: 2009-12-09
Wpisów: 3 001
Wysłane: 12 kwietnia 2011 16:56:33
Rzeczywiście zrobiłem skrót myślowy. Chodziło o to, że trzeba mieć te 50k euro na starcie co dla wielu jest nie do pokonania.


plota
3
Dołączył: 2011-04-01
Wpisów: 98
Wysłane: 12 kwietnia 2011 17:00:02
Przykład: Skumulowane odsetki przypadające na 11 kwietnia będą pochodzić z 13 kwietnia. W wypadku obligacji ANT0611, gdyby transakcja była zawierana 11 kwietnia, do ostatecznej ceny rozliczeniowej brane są odsetki z 13 kwietnia o wartości 84,34 zł. Jeżeli transakcja dotyczyłaby jednej obligacji, to wartość odsetek byłaby zaokrąglona do pełnych liczb, czyli ostatecznie wartość odsetek wyniosłaby 84 zł.

Czy aby napewno odsetki byłby zaokrąglone do pełnych liczb?

Kamil Gemra
0
Dołączył: 2009-12-09
Wpisów: 3 001
Wysłane: 12 kwietnia 2011 21:58:34
Rzeczywiście ma Pan rację jest tutaj pewna nieścisłość. Odsetki wyniosą 84,34 zł (tyle będzie wliczane do ceny transakcyjne). Trzeba też pamiętać, że zaokrąglenie odsetek występuje do celów podatkowych (obliczanie podatku a nie realny przepływ pieniędzy) i to chciałem tutaj "upchnąć" co niestety spowodowało zamieszanie. Wszystko w przypadku jednej obligacji. Sprawy podatkowe zostaną wyjaśnione w części 2 także tam zostanie napisane o co chodzi dokładnie. Skontaktuję się z Panem na privie.

Myślałem o tym w kontekście obliczeń podatkowych. Przepraszam za zamieszanie.
Edytowany: 13 kwietnia 2011 08:50

Marcin Osiecki
PREMIUM
0
Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2010-06-15
Wpisów: 855
Wysłane: 14 lipca 2011 23:24:26
Ostatni artykuł z serii Catalyst w pigułce:
www.stockwatch.pl/artykuly/pos...

Tym razem skupiłem się na podejmowaniu decyzji o sprzedaży i pewnym usystematyzowaniu jak to analizować przy pełnym odwzorowaniu podatków i kosztów transakcyjnych. W przypadku niejasności zapraszam do zadawania pytań. Jeśli by się pojawiły to odpowiem raczej za tydzień, bo wyjeżdżam na urlop bez laptopa. king

yayurek
0
Dołączył: 2011-04-14
Wpisów: 879
Wysłane: 16 lipca 2011 09:31:20
dziękuję za artykuł, właśnie przegapiłem szansę sprzedania pewnego papieru za dobrą cenę, kierując się myślą, że i tak nie ma za bardzo co kupić, a tymczasem trzeba było sprzedać i założyć choćby dwuletnią lokatę na 6% brutto

robbo2k
0
Dołączył: 2011-08-30
Wpisów: 7
Wysłane: 30 sierpnia 2011 15:09:35
Moim zdaniem ta efektywnosc podatkowa zakupu nie ma znaczenia.
Jesli kupie z odsetkami sprzedam bez (wygasniecie) to wygeneruje strate do odliczenia z
wyniku giełdowego. Jesli odwrotnie to wygeneruje zysk na rachunku maklerskim. Tak czy siak podatek albo zaplace teraz z kuponu, albo na koniec roku roznicy kupna/zbycia.

Tymczasem pod koniec okresu odsetkowego mozna wyrwac nawet 200pb taniej

robbo2k
0
Dołączył: 2011-08-30
Wpisów: 7
Wysłane: 30 sierpnia 2011 16:08:40
Jak rozumiem gdy kupie obligacje z odsetkami powiedzmy za 1050zł po kursie 100% w tym 50zł naliczonych odsetek. Nastepnego dnia jest wypłata odsetek to dostane 40,5zł (bo podatek)

Ale sprzedajac nastepnego dnia po 1000zł przy kursie 100%
wygeneruje strate podatkowa 50zł na PIT-38. Tak samo jest chyba w wypadku wygasniecia gdzie generuje strate na PIT-38 ktora trzeba by wliczyc w YTMa obligacji.

Marcin Osiecki
PREMIUM
0
Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2010-06-15
Wpisów: 855
Wysłane: 30 sierpnia 2011 21:09:31
@robbo2k

Podatki mają znaczenie. Poruszyłeś tutaj kilka problemów i nie wiem czy dam radę szybko na wszystkie odpowiedzieć. Przede wszystkim jednak mylisz się tutaj w drugim zdaniu:

"Ale sprzedajac nastepnego dnia po 1000zł przy kursie 100% wygeneruje strate podatkowa 50zł na PIT-38. Tak samo jest chyba w wypadku wygasniecia gdzie generuje strate na PIT-38 ktora trzeba by wliczyc w YTMa obligacji."

Strata podatkowa będzie tylko wtedy jeśli sprzedasz. Jeśli nastąpi wykup przez emitenta to nie będzie żadnej straty podatkowej w PIT-38. Biuro maklerskie sprawdzi najwyżej, czy nie trzeba pobrać podatku od dyskonta. Czy to jest fair? Pewnie nie, ale właśnie tak te zasady zostały zrobione. Dlatego właśnie warto na kwestie podatkowe zwracać uwagę.

Jak zauważyłeś, jeśli sprzedasz to masz stratę podatkową. Super, ale nadal to nie rozwiązuje sprawy:

1. Trzeba zapłacić dodatkową prowizję (np. 0,19%). W przypadku wykupu przez emitenta jej nie będzie. Czyli to od razu obniża rentowność inwestycji.

2. Trzeba mieć jakieś zrealizowane zyski na innych papierach, żeby tą stratę rozliczyć. W jednym roku można tylko rozliczyć połowę tej straty. A co jak akurat jest bessa i na akcjach też ma się straty?

3. Są bardzo małe szanse, aby sprzedać obligacje np. na 2 tygodnie przed wykupem po kursie 100. Kto miałby to od Ciebie kupić? I po co? Bo zarobić się na tym nie da. Najwyżej można bazować na głupocie innych ludzi, że kupią coś, czego nie opłaca się kupować (ciężko by tu było osiągnąć rentowność nawet dla kogoś inwestującego na IKE). Zatem można sprzedać na 2 tygodnie przed wykupem, ale po niższym kursie. Dodatkowo trzeba zapłacić prowizję co jeszcze pogarsza sprawę (patrz pkt. 1). W ostateczności okaże się, że lepiej już dotrzymać te papiery do końca niż np. sprzedawać po kursie 98 na miesiąc przed wykupem.
Edytowany: 30 sierpnia 2011 21:12


robbo2k
0
Dołączył: 2011-08-30
Wpisów: 7
Wysłane: 30 sierpnia 2011 21:25:49
Opłaca sie wiec sprzedac a nie trzymac do wykupu po wiecej niz 100,19, patrzac na notowania wydaje sie iz optymalny jest okres 6-9 miesiecy przed wykupem. Zyski sa dwa wysoka cena i zysk opodatkowany w PIT38, laczana cena sprzedazy raczej bedzie wyzsza niz kupna przy kupnie tuz po okresie odsetkowym. Trzymanie wiec do wykupu jest bez sensu.


Dowod PCM0312 jest dzisiaj po 100,6%

Marcin Osiecki
PREMIUM
0
Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2010-06-15
Wpisów: 855
Wysłane: 30 sierpnia 2011 21:58:44
No jeszcze na 6-9 miesięcy przed wykupem to może się udać. A jeśli ktoś jest z tych obligacji zadowolony i zarabia pomimo trochę niekorzystnych przepisów podatkowych w terminie do wykupu np. 7,8 proc. netto? To po co ma to sprzedawać? Trzeba znaleźć na to miejsce inną inwestycję. Także byłbym ostrożny z takimi stwierdzeniami, że nie ma sensu trzymać do wykupu.

Poza tym licząc rentowność do wykupu stopa zwrotu jest prawie znana (abstrahując od ryzyka defaultu). Natomiast jeśli kupujesz załóżmy dwuletni papier z myślą o sprzedaży za 1,5 roku to cena sprzedaży jest nieznana. Raz się uda sprzedać korzystnie, a raz nie.

Żeby było jasne. Nie mówię, żeby nie próbować. To wszystko zależy od danej transakcji. Trzeba liczyć i porównywać dostępne opcje, aby wybrać najlepszą. Na rynku Catalyst nadal wiele osób nie potrafi dobrze ocenić rentowności i można to wykorzystać do swoich celów. Przykład PCM0312 za 100,60 to także potwierdza - rentowność netto 6,1 proc. Jeszcze niedawno założyłem sobie lokaty Tax Free na rok w Idea Banku dające ponad 6,6 proc. w skali roku.
Edytowany: 30 sierpnia 2011 23:52

robbo2k
0
Dołączył: 2011-08-30
Wpisów: 7
Wysłane: 31 sierpnia 2011 08:29:50
Oczywiscie.... ale moja strategia jest zasadniczo taka
1) Kupowanie obligacji z terminem do wykupu powyzej 2 lat
2) Rentownosc powyzej 12% stałe (lub WIBOR+marza min 7%)
3) Jesli jest mozliwosc sprzedac korzystanie przed wykupem w okresie od 6-7 mies przed wykupem
4) Maksymalna cena zakupu 1% za kazdy rok do wykupu czyli jesli 2 lata
to maks cena rynkowa 102%

Oczywiscie po spełnieniu tych warunków nastepuje selekcja szczegolowa.

Moj portfel na teraz to
ROD0813
FRR0514
MER0614
PCZ0514
oraz nie spelniajacy tych wymogow stary WDK0512

do zakupu widze tylko na dzis MSA0613 tak wiem nie spelnia 2 lat ale za 101% moge wziasc

yayurek
0
Dołączył: 2011-04-14
Wpisów: 879
Wysłane: 31 sierpnia 2011 09:05:03
większość działających na tym wątku (włącznie z moją skromną osobą), bierze jeszcze pod uwagę rating emitenta, ale to oczywiście sprawa indywidualnego podejścia

intelekt
0
Dołączył: 2010-03-27
Wpisów: 232
Wysłane: 31 sierpnia 2011 10:59:17
robbo2k - chyba każdy z nas tutaj ma takie założenia tyle że przed nimi wszystkimi stawia jeszcze:

Rating i czy spółka notowana na GPW/NC

Afery z ANTI i ZPS Krzetle jasno pokazały że obligacje korporacyjne w Polsce są BARDZO RYZYKOWNE a w przypadku wpadki inwestor pozostawiamy jest sam sobie.

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość



Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 1,733 sek.

uwlwmytr
evtiogpk
llsmzaae
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
oggqrxts
zbdtfvjz
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat