Watchdog,piszesz "na dnie",bo podświadomie wolisz,żeby to było dno,lub bliżej dna niż szczytu

.Tak woli większość.
Bo fundamentalny inwestor kupuje na longa dobre spółki po atrakcyjnej cenie....Wzorem jest Buffett. blablabla...

A krótka sprzedaż jest wbrew naturze inwestora.
Pewnie nie w smak te słowa forumowym niedźwiadkom.Ja wiem,można tu zarobić,nawet bardzo dużo zarobić

,jak się ma pewniaka co leci(np obecnie Europa,euro).Co do euro niektórzy widzą nawet parytet,euro do dolara- eee......Jednakże eurusd 1.20 możliwe.Oczywiście nie od razu.
Nie jest specjalną tajemnicą,że większość szefów wielkich hedge fundów została szefami właśnie dzięki grze na krótko,na spekulacyjnym obstawianiu małych i dużych krachów zrobili fortuny.
Ja jednak jestem i będę przeciw.
Wierzysz w akcję,surowiec,walutę-kupuj,nie wierzysz,czekaj na dogodny moment zakupu.Krótka sprzedaż jakoś mi się źle kojarzy...
Goldmany
"Fortuna favet fortibus"