Z pewnością kwartału nie należy zaliczyć do najbardziej udanych, przy czym poprawy/pogorszenia sytuacji nie należy utożsamiać z wykazanym w raporcie zyskiem netto, bo ten akurat jest najmniej ważny. Aby ocenić wyniki spółki trzeba być świadomym procesu produkcyjnego w rolnictwie i udziału Dudy w poszczególnych etapach.
Uproszczony proces produkcji wygląda mniej więcej tak:

kliknij, aby powiększyćCała zabawa zaczyna się od opłacalności produkcji roślinnej i niestety warunków uprawy. Obecnie ceny zbóż są nadal wysokie, co determinuje ceny pasz dla producentów żywca wieprzowego. Powodów wysokich cen jest wiele, zaczynając od wysokich cen nawozów, przez wysokie ceny paliw, słabe przezimowania aż po niskie zapasy.
Skoro pasze są drogie podobnie jak całe koszty produkcji żywca, to nie może dziwić wzrost cen tuczników:

kliknij, aby powiększyćOpłacalność produkcji rośnie,

kliknij, aby powiększyćale nie jest na tyle duża aby zmienić zamiary inwestycyjne producentów, przez co cały czas zmniejsza się pogłowie trzody chlewnej. Obecność Dudy w segmencie produkcji rolnej i zwierzęcej nie jest duża. Łącznie przychody segmentu produkcji rolnej i zwierzęcej przez ostatnie 12 miesięcy stanowią raptem 5,9% przychodów grupy. Dominującą działalnością GK jest skup/ubój-przetwórstwo i w końcu handel. Wynik grupy zależy od tego jak dużą marżę da się narzucić na tych procesach. Z jednej strony mamy koszty surowca czyli tuczników, z drugiej zachowania i poziom akceptacji cen przez konsumentów detalicznych. Spółka ma wpływ na końcową cenę tylko w ograniczonym zakresie. Zbyt duże podwyżki cen mięsa przetworzonego, czy wędlin skutkują na przeniesieniem popytu na inne rodzaje mięs, no drobiowe. To właśnie ta relacja jest coraz bardziej niekorzystna dla Dudy co obrazuje spadająca marża handlowa:

kliknij, aby powiększyćTak długo jak ceny żywca wieprzowego będą wysokie, tak długo Duda będzie raportować niesatysfakcjonujące wyniki finansowe. Natomiast te ceny będą wysokie do momentu kiedy nie będzie zwiększenia produkcji, czyli wzrostu opłacalności. Na razie pogłowie spada od lat i nic w zachowaniu liczebności nie wskazuje na to, że sytuacja ma się zmienić.
Jak widać z powyższego wykresu przychody spółki dynamicznie rosną, ale wynik brutto na sprzedaży stoi jak zaklęty. W porównaniu do odpowiadającego kwartału roku poprzedniego wynik brutto na sprzedaży spadł o 5% do poziomu 44,8M. Przychody spółki rosną przede wszystkim przez zwiększoną skalę ubojów, ale to właśnie w tym segmencie sytuacja pogorszyła się najbardziej. Proszę zauważyć, że wynik brutto na sprzedaży produktów zmniejszył się o 16%, natomiast sam handel przyniósł zwyżkę wyników o 5%, przy czym obydwa segmenty posiadają podobny udział w sumarycznym wyniku brutto na sprzedaży. Spółka próbuje przeciwdziałać negatywnej tendencji i zwiększa stopień przetworzenia na podstawowej działalności. Krótko mówiąc zwiększa sprzedaż mięsa rozebranego względem sprzedaży półtusz. Wydłużanie łańcucha jest oczywiście dobrym działaniem, ale wpływ na wynik końcowy jest niewielki. Wynik na sprzedaży spada o 23%, ze względu na wysokie koszty operacyjne w stosunku do generowanego zysku na sprzedaży. Trzeba jednak docenić, że koszty operacyjne ulegają drobnej obniżce, przy rosnącej skali handlowej.
Niestety GK Duda kompletnie nie przykłada wagi do swoich akcjonariuszy, co wyraża przez jakość publikowanych sprawozdań okresowych. Pal licho, że mamy do dyspozycji skany, ale brak podstawowych not w sprawozdaniu półrocznym to istny skandal. Niektóre spółki z NC mają wyższy standard sprawozdawczości. Z tego powodu nie jestem w stanie Państwu powiedzieć co stało się na poziomie pozostałej działalności operacyjnej, a ta linia rachunku wyników miała i nadal ma duży wpływ na raportowany finalnie wynik netto. W drugim półroczu wykazano 1,2M przychodów z pozostałej działalności względem 7M przed rokiem. Duda prowadzi sprzedaż majątku nieoperacyjnego, co pozwala postawić tezę, że wynik jest w dużej mierze pokłosiem tego działania. Z pewnością część to dotacje, a po stronie kosztów odpisy aktualizacyjne skoro spółka wspomina o pogorszeniu płatności na rynku. To właśnie z powodu wyniku na pozostałej działalności zysk operacyjny spada o 52% względem porównywalnego okresu sprawozdawczego.
Linia finansowa sprawozdania z całkowitego dochodu wykazuje znacznie niższe obciążenia wyniku w tym roku. Wygląda na to, że w tym kwartale wykazano głównie odsetki od kredytów, które z resztą są niemal identyczne do tych zapłaconych przed rokiem. Wpływ obniżenia zadłużenia odsetkowego o 10% został zniwelowany wzrostem kosztu pieniądza na rynku międzybankowym, który jest jednym z determinantów oprocentowania kredytów.
Widać pracę spółki nad poziomem zapotrzebowania na kapitał obrotowy. Roczny wynik netto to 25 milionów złotych. Jeśli dodamy do tego amortyzację 27,6 i koszt odsetek 17,5 do dostaniemy 70 milionów oczekiwanych przepływów operacyjnych przed zmiana kapitału obrotowego. Faktycznie raportowane przepływy to 77 milionów złotych, więc z kapitału obrotowego coś uwolniono przy wzroście rocznej sprzedaży o 25%.
Niestety ponownie pogorszyła się sytuacja pod względem płynności. Wskaźnik bieżący spadł do poziomu 0,83, co oznacza, że grupa spieniężając wszystkie aktywa obrotowe byłaby w stanie pokryć jedynie 83% swoich bieżących zobowiązań. Stało się tak na skutek przybliżania się spłat kredytów, z których około dodatkowych 100 milionów stało się wymagalne poniżej roku. Biorąc pod uwagę potrzebę spłaty odsetek dostaniemy około 194M zobowiązań do spłaty w ciągu 12 miesięcy. Roczna EBITDA to 70 milionów co bardzo ładnie zgrywa się z rocznymi przepływami operacyjnymi. Jak widać środki generowane z działalności nie wystarczą na obsługę zadłużenia. Może być ciężko zwiększyć należności, bo kapitał obrotowy już podlegał optymalizacji, więc z pewnością część zadłużenia będzie trzeba rolować. Większą część. Rating spółki spadł z powrotem na poziom B-. Aktualne wyceny można sprawdzić w monitorze spółki:
www.stockwatch.pl/gpw/duda,wyk...Teoretycznie w spółce jest potencjał wzrostu wynikający nawet z obecnych wyników, ale problem w tym, że wynik pochodzi z pewnością ze zdarzeń jednorazowych, tylko ze względu na brak not ciężko powiedzieć w jakim stopniu.
Duda chce się rozwijać przez przejęcia. Z jednej strony zmniejszanie rozdrobnienia rynku sprzyja kreowaniu cen końcowych, z drugiej tanio przejąć da się tylko podmiot w trudnej sytuacji finansowej. Prawdą jest, że obecna sytuacja polepszyła się względem lat poprzednich, ale prawdą jest także, że gdyby nie emisja ratunkowa Duda upadłaby kilka lat temu, co raczej nie świadczy o kompetencjach w zarządzaniu płynnością. Z resztą do zarządzania grupą można mieć pewne zastrzeżenia. Jak można dobrze podejmować strategiczne decyzje o alokacji zasobów jeśli ma się tak przedstawiony rachunek segmentowy, a to na jego podstawie zarząd spółki powinien dokonywać kluczowych decyzji. Pomieszanie z poplątaniem. Ani to segmentacja na spółki, ani segmentacja ze względu na rodzaj działalności. Z tego powodu ja miałbym pewne obawy o hipotetyczne przejęcie.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.