Spółka DomDevelopment wydaje się mało popularna wśród inwestorów indywidualnych, ale zamieszczam omówienie, aby wyrobić sobie perspektywę na inne podmioty segmentu. Widać z ilości wpisów Dom nie cieszy się zainteresowaniem użytkowników jak Gant, czy Polnord, co szczerze powiedziawszy może nieco dziwić. Dom wygląda naprawdę dobrze i powinien stanowić wzór dla innych spółek deweloperskich.
Dom jest spółką skoncentrowaną na segmencie mieszkaniowym. Wartość majątku(suma bilansowa) wynosi ponad 1913 mln złotych, ale aktywa obrotowe to aż 1905. Spółka w zasadzie nie ma majątku trwałego:

kliknij, aby powiększyćWszystkie posiadane grunty mamy w zapasach, co implikuje wycenę w cenie nabycia, albo jeśli cena rynkowa jest niższa w cenie możliwej do uzyskania. Dom przeszacowuje swoje grunty, ale tylko w dół. Tak się stało w roku 2008(-7M) i w 2009(-14M). W sprawozdaniach spółki nie znajdziemy takiej pozycji jak aktualizacja wartości nieruchomości! Owszem w sprawozdaniach są zdarzenia jednorazowe, ale nie decydują one o wyniku spółki. Pewną filozofię działania można dostrzec także w podziale zapasów gdzie nie ma pozycji Towary. Mówi nam to, że wszystkie grunty Domu są przeznaczone na działalność deweloperską. Gant, czy Polnord traktują grunty także jako przedmiot obrotu handlowego.
Proszę zwrócić uwagę na finansowanie majątku spółki. Udział długu w kapitale to 57%. Sporo, ale nie odbiega od rynkowego standardu. Ważniejsza jest jednak struktura zadłużenia. Wśród zobowiązań długoterminowych mamy w zasadzie kredyty i obligacje natomiast na zadłużenie krótkoterminowe składają się zobowiązania handlowe(wobec firm budowlanych) oraz wpłaty od klientów(łącznie 88% zobowiązań krótkoterminowych). Najbardziej istotny jest jednak fakt, że 89% zobowiązań krótkoterminowych może być spłacone natychmiast gotówką!(po likwidacji lokat) Dług netto jest bliski zera i to w dodatku ujemny. Sytuacja pod względem płynności jest po prostu komfortowa. W obliczu tak silnego bilansu nowa ustawa deweloperska nie jest żadnym problemem dla spółki. Bieżący wskaźnik płynności nie jest najlepszym wskaźnikiem dla spółek deweloperskich, gdyż zapas nie jest tak naprawdę płynny. Wskaźnik płynności szybki to 0,93, co oznacza, że aktywami obrotowymi z pominięciem zapasów Dom jest w stanie spłacić 93% zobowiązań krótkoterminowych.
Zadłużenie długoterminowe jest dość rozłożone w czasie.

kliknij, aby powiększyćObecny bilans nie wskazuje żeby mogły się pojawić jakiekolwiek problemy z płynnością spółki nawet przy znaczącym pogorszeniu koniunktury, które już się niestety zaczęło i to wcale nie wczoraj tylko wcześniej.
Na poniższym wykresie zaprezentowałem ilość podpisanych umów przedwstępnych(prawa oś) w odniesieniu do posiadanej oferty(lewa oś)

kliknij, aby powiększyćOd początku tego roku spadła ilość podpisanych umów przedwstępnych(q/q). O ile jeszcze w pierwszym półroczu mniejszą sprzedaż można było tłumaczyć zmniejszeniem oferty to już w trzecim kwartale jest ewidentnie gorzej, bo oferta jest najwyższa w historii spółki. Lepiej to widać na poniższym obrazku:

kliknij, aby powiększyćZamieściłem także wykresik, który mówi o procentowym udziale mieszkań gotowych w aktualnej ofercie. To także nieco mówi o koniunkturze. W okresach prosperity ludzie kupują mieszkania na coraz wcześniejszych etapach budowy i odwrotnie. W czasach niepewnych rośnie ostrożność nabywców. Dodatkowym czynnikiem jest znaczna podaż mieszkań na rynku. Klienci mają coraz większy wybór mieszkań gotowych, które oczywiście niosą ze sobą mniejsze ryzyko dla inwestora.
Pogarszające się otocznie makro widać także w wynikach spółki.(przychody rozpoznawane dopiero po przekazaniu kluczy) gdzie od dłuższego czasu spadają marże:

kliknij, aby powiększyćNadal są to jednak marże wysokie! W ciągu ostatnich trzech lat najniższa marża wyniosła 20%. To wartości o których konkurencja może na razie tylko marzyć. Z czego to wynika, że Dom pokazuje wynik na sprzedaży ze sporą marżą a konkurenci miewają z tym problemy? Wytłumaczenia są dwa. Po pierwsze Dom ma znacznie korzystniejszą strukturę zadłużenia z mniejszym udziałem kredytów, przez co na zapasie kapitalizuje się mniej odsetek(zapas w bilansie jest relatywnie tańszy). Kolejna sprawa to wspomniany brak przeszacowań. Grunty wiszą w cenie nabycia, nawet te kupione okazyjnie, czyli znów mamy tańszy zapas. Pokazywana marża uwiarygadnia także wartość bilansową, co skutkuje wiarygodną wyceną kapitału własnego. U konkurencji bywa z tym różnie. Wynik brutto 3q robiony jest ilością rozpoznanych przychodów, a więc przekazań mieszkań.
Klucze oddano aż 736 nabywcą co stanowi prawie półroczną sprzedaż. W związku z tym ciężko oczekiwać, że taki poziom zostanie utrzymany w kolejnych kwartałach. Sam IV kwartał może nie być jeszcze zły pod tym względem na co wskazuje planowany termin rozpoczęcia przekazań z dwóch projektów w listopadzie.
Spółka generuje gotówkę operacyjną. W ciągu 9 miesięcy poziom CF wyniósł 144,5M złotych, natomiast po usunięciu zmian w kapitale obrotowym około 83 milionów. To pokazuje, że zysku są gotówkowe i namacalne. W roku poprzednim CF był ujemny, co miało związek ze zwiększaniem oferty i tym samem wzrostem kapitału obrotowego, który pochłonął około 130M( i teraz wraca). Po wyłączeniu tych zmian mamy około 90M gotówki z działalności operacyjnej.
Zysk netto za ostatnich dwanaście miesięcy wynosi 105M złotych, co implikuje wyższe od aktualnego kursu wyceny automatyczne:
www.stockwatch.pl/gpw/domdev,w...Potencjał zmiany sięga 60%, ale to wynika z założenia w wycenach powtarzalności wyniku. Ten niestety może się popsuć ze względu na oczekiwany w 2013 dołek na rynku mieszkaniowym. Pozostaje pytanie o zasięg tego spadku. Dom powinien ratować się rozpoznaniem wyższych przychodów przy oczekiwanym spadku średniorocznej marży. Aktualna wycena jest niższa także od wartości księgowej spółki. Majątkiem są grunty i mieszkania w budowie, przy wiarygodnej wycenie bilansowej. W związku z tym notowania kursu znacząco poniżej WK nie mają raczej uzasadnienia skoro na kryzysie w branży Dom może raczej skorzystać. Mamy nadpodaż mieszkań i spadające marże. Część deweloperów z pewnością tego nie wytrzyma i padnie, dzięki czemu można zwiększyć udział w rynku i podnieść ponownie marże. Okres ten przetrwają podmioty silne, do których zalicza się DOM.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.