PARTNER SERWISU
wuvqtced
8 9 10 11 12
007
007
PREMIUM
131
Dołączył: 2009-09-04
Wpisów: 578
Wysłane: 5 października 2016 20:00:23 przy kursie: 29,25 zł
@jimaz
Tak, przeglądałem. Miałem na myśli rentowność EBITDA, na rentowność netto trzeba będzie poczekać co najmniej do Q4. Na szybko dane ze sprawozdania:

EBITDA (bez zdarzeń jednorazowych) dla segmentów kurierskiego, paczkomatów i pozostałego to:
Q1/15+Q2/15 : -5,7 mln
Q1/16 : 2,9 mln
Q2/16 : 9,5 mln

Amortyzacja kwartalna ok 16 mln, koszty odsetkowe ok 4 mln. Rezygnacja z paczkomatów w Rosji, na Ukrainie i w Malezji to dodatkowe kilka mln na plus.

Oczywiście ryzyko jest spore, segment listowy może o sobie przypominać, nie wiadomo czy koszty ogólne i sprzedaży przypisane do listów znikną czy powiększą koszty pozostałych segmentów, etc., niemniej jednak rozwój segmentów kurierskiego i paczkomatów jest dosyć oczywisty.
Biorąc pod uwagę porozumienie z obligatariuszami zawieszające kowenanty na rok jestem przekonany, że bilans za Q2 został gruntownie wyczyszczony. Czas pokaże.

@sasky
Rozwój paczkomatów w Kanadzie i we Włoszech ma być ograniczony. Skoro nie wypełniali obowiązków względem banku to decyzja BGK w tej sytuacji wydaje się być zrozumiała. Nie porównywałbym tego do innych kredytów.

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 5 października 2016 20:52:25 przy kursie: 29,25 zł
malgoga napisał(a):
Witam czy można prosić o omówienie wyników grupy kapitałowej Integer ? Z góry dziękuje

Zrobimy

koszyk
0
Dołączył: 2009-05-15
Wpisów: 1 099
Wysłane: 6 października 2016 22:33:54 przy kursie: 28,88 zł
Popieram "że się zrobi". Presja jest niewskazana, bo to trudny temat niewątpliwie jest. :)
Chyba jedna z bardziej poważnych spółek na GPW, z takim ryzykiem i potencjałem.
Nie zazdroszczę analitykowi, co będzie dla nas to pisał. Z całą pewnością, nie odniesie się do perspektyw, przyszłości, etc...
Bardzo, bardzo fajny obiekt obserwacji i gry.



Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 11 października 2016 22:39:58 przy kursie: 27,00 zł
Cytat:
Popieram "że się zrobi".


raport sie robi a tymczasem wskaźniki spółki na SW nieaktualne. co to za mańana?

Cytat:
[b.d.]
Kurs z dnia: 11-10-2016
Dane finansowe z dnia: 06-06-2016


przecież był nowy raport?

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 12 października 2016 08:33:05 przy kursie: 27,00 zł
Dziś naprawimy, ale na stronie zaktualizuje się prawdopodobnie dopiero jutro. Dzięki za zwrócenie uwagi.

Przemko
0
Dołączył: 2009-12-02
Wpisów: 34
Wysłane: 15 października 2016 11:34:46 przy kursie: 27,49 zł
W PL sytuacja związana z paczkomatami jest dość klarowna,
usługa jest w stały wzroście, skutecznie podbierając rynek poczcie i
kurierom. I staje się powoli, samograjem biznesowym.

Najważniejsze, że pierwsze przebłyski zmiany nastawienia widzimy w UK,
co prawda do rentowności jeszcze kawałek, ale rośnie w sposób zdecydowany
oglądaność strony inpost.co.uk jako naturalna konsekwencja podpiania,
kolejnych sklepów z obsługą skrzynek.

W nowych integracji odzieżowej
http://www.misspap.co.uk/
Oferta paczkomatu jest rekomendowana przez sklep
(występuje na pierwszej stronie)

koszyk
0
Dołączył: 2009-05-15
Wpisów: 1 099
Wysłane: 15 października 2016 19:40:10 przy kursie: 27,49 zł
Witam Przemko.
To ciekawe, co piszesz, o niedalekim progu rentowności w GB. Masz może na podorędziu kilka syntetycznych danych, parę liczb ? Zgadzam się że to może być punkt zwrotny, w postrzeganiu Integera, po ostatniej serii niepowodzeń.

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 15 października 2016 21:54:32 przy kursie: 27,49 zł
a analiza wciaz sie robi :P

Przemko
0
Dołączył: 2009-12-02
Wpisów: 34
Wysłane: 16 października 2016 21:56:17 przy kursie: 27,49 zł
Witam,
Zwiększenie popularności i rentowności w UK
nastąpiło by wcześniej, ale Inpost musiał zmienić partnera biznesowego
i od lutego rozpoczął współpracę z DX Parcel Exchange

Na cytowanie zwiększenia popularności strony Inpost.co.uk, zostawimy sobie jeszcze czas
kiedy trend stanie się potwierdzony przez kolejne miesiące.

Jednym z pozyskanych partnerów w UK jest Decathlon.
udana współpraca może zaowocować, współdziałaniem z tą firmą,
we Francji, a to już zupełnie inny kaliber popularności sklepu.

To co na polskim rynku było serią niepowodzeń,
być może za jakiś czas, będziemy wspominać jako bardzo odważną,
zmianę priorytetów rynkowych.
Rynek kuriersko paczkowy w br. będzie wart w 2016 ok 5 mld zł




Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 16 października 2016 23:43:04 przy kursie: 27,49 zł
A ja widze ze obligatariusze ustanowili zastaw rejestrowy na akcjach

Cytat:
W ramach Zmienionych Warunków Emisji Obligacji spółka zależna Integer.pl Inwestycje Sp. z o.o. dokona ustanowienia
zastawu rejestrowego na wszystkich posiadanych akcjach w kapitale zakładowym spółki InPost SA należących do
podmiotów z Grupy (jednak nie mniej niż 58% wszystkich akcji w spółce InPost SA) wraz z zastawem rejestrowym na
wierzytelności o wypłatę środków z rachunku papierów wartościowych powiązanych z tymi akcjami na rzecz Administratora
Zastawów działającego na rzecz Obligatariuszy oraz posiadaczy Pozostałych Obligacji do najwyższej sumy zabezpieczenia
wynoszącej 235 000 000 zł, w celu zabezpieczenia wierzytelności Obligatariuszy oraz posiadaczy pozostałych Obligacji
wynikających z odpowiednio Obligacji oraz pozostałych obligacj


czy to oznacza potencjalny wodospad i sypanie tymi akcjami?


anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 17 października 2016 07:06:17 przy kursie: 27,49 zł
Z omówieniami jest jak z winem. Im dłużej czekasz tym jest lepsze :)

Jeśli zaś chodzi o wklejony cytat, to przydałby się link, ale juz na pierwszy rzut oka widać, że chodzi o Inpost, a nie Integer, więc mowa co najwyżej o sypaniu akcjami podmiotu zależnego. Druga sprawa, że sypanie to może się tylko odbyć w przypadku braku obsługi długu. Jak tak faktycznie będzie, to kurs zleci i bez dodatkowej podaży na łeb na szyję.

rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 18 października 2016 21:05:00 przy kursie: 25,40 zł
Omówienie skonsolidowanych wyników za 1-sze półrocze 2016r dla GK Integer

Sprawozdanie zwieńcza pół roku restrukturyzacyjnych zmagań. Zmagań zakończonych potężnym odpisem. Sądzę jednak, że problemem nie są same liczby. Są one w zasadzie wtórne. Sedno tkwi głębiej i przywodzi na myśl coś, co nazywają fiduciary responsibility.


Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że przez ostatnie kilka / kilkanaście miesięcy Integer stracił mnóstwo ze swojej pozytywnej aury innowatora. Dominująca kwestią stały się konsekwencje zaprzestania świadczenia usług (ogólnie rzecz ujmując) pocztowych dla wymiaru sprawiedliwości (sądów i prokuratur). Nie sposób było wręcz pomyśleć o firmie i przejść nad tą sprawą do porządku dziennego.

Pozbawiony tego kontraktu segment listowy gwałtownie popadł w operacyjne tarapaty. Co gorsza podjęte działania korygujące okazały się niewystarczające. A wszystko skończyło się totalną restrukturyzacją sprowadzającą się do zaprzestania działalności w zakresie obsługi „przesyłek listowych innych, niż e-commerce”.

Działania restrukturyzacyjne, a właściwie likwidacyjne, są zdecydowane i wyraźnie widać, że Grupa chce ten rozdział zamknąć jak najprędzej. W opisie podjętych działań mamy wzmianki o ugodach, które Grupa zawarła, aby tylko pozbyć się obowiązku kontynuacji tej działalności. Mamy ugodę z Ruchem na ok. 4m złotych netto, a także konieczność zapłaty 0,8m złotych z tytułu zaprzestania obsługi prokuratur. Mówiąc kolokwialnie: balast został bezceremonialnie wyrzucony za burtę.

Takie tempo działań jest akurat dobre. Jeśli jakiś pomysł nie działa, a próby jego polepszenia nie odnoszą pożądanego skutku, najlepszą strategią jest przerwanie działań. Pojawia się oczywiście problem utopionych kosztów, ale na szczęście ta firma nie brnie w dalsze marnowanie pieniędzy. Lekcja z zarządzania została odrobiona i zastosowana w praktyce.

Pozostaje kwestia budowania wartości. Moim zdaniem problemem nie jest kwestia zakończenia kontraktu pocztowego. Problem było samo jego zawarcie.

Oczywiście każdy może powiedzieć, że teraz łatwo krytykować po fakcie, ale… tak! Takie pomysły łatwo krytykować po fakcie. Tworząc koncepcję „disruptora” jakim – moim zdaniem wciąż – jest Integer, Prezes Brzoska wykreował wokół siebie aurę wizjonera. Z zachowaniem proporcji, ale jednak analogiczną do tej, z jakiej korzysta twórca Amazona – Jeff Bezos. Takim ludziom pozwala się eksperymentować, ponieważ mogą oni pozornie przeciętne pomysły przekuć w rynkowy sukces na ogromną skalę. Dlatego takie firmy jak Amazon czy Tesla korzystają z potężnej taryfy ulgowej, jaką otrzymują od inwestorów.
Z drugiej strony, jeśli pomysł zawiedzie, przyczyny porażki powinny zostać jasno określone, a wnioski wyciągnięte.

A patrząc z perspektywy czasu widać , że w przypadku Integera realizacja jednak zawiodła.
Mam wrażenie, że zbyt wiele działań, starań, wręcz pasji, skierowano na pokazanie wszystkim, że prywatna firma może zastąpić Pocztę Polską. To kurs kolizyjny ze strukturami publicznymi.

Jeśli się nad tym zastanowić, to w zasadzie żadna sprytna firma nie zachowuje się w ten sposób. Nawet jeśli u samego źródła motywacji istotnie mamy chęć walki z instytucjami publicznymi, sama gra odbywa się w znacznie bardziej subtelny sposób.

Tak jest w Polsce, gdzie żadna prywatna placówka medyczna nie wojuje otwarcie z publicznymi szpitalami, przychodniami, ani tym bardziej z Ministerstwem Zdrowia. Tak jest choćby na przykład w Stanach, gdzie SpaceX nie wojuje otwarcie z NASA. Przeciwnie – mowa jest o współpracy, uzupełnianiu się, symbiozie, wspieraniu itp. Nawet jeśli w rzeczywistości chodzi o „wyrwanie” dla siebie kawałka rynkowego tortu - oczywiście kosztem przeciwnika – odbywa się to poprzez przyciąganie klientów. Sprawianie, aby z nami zostali. Podnoszenie poziomu ich lojalności tak, aby to rynek chciał nas jako swego dostawcę.
Ergo: właściwą (chociaż oczywiście bardzo trudną) strategią jest budowa mechanizmu rynkowego typu pull. Mam wrażenie, że Prezes Brzoska najwyraźniej preferował mechanizm typu push.

Tutaj dotykamy kwestii wspomnianej fiduciary responsibility. Pytanie brzmi, na ile ekspansja w obszar tradycyjnych usług pocztowych była chęcią budowania wartości dla akcjonariuszy, a na ile realizacją ambicji Prezesa? Jedno nie wyklucza drugiego. Chodzi jednak o priorytety przypisane poszczególnym motywom. Moim zdaniem motyw ambicjonalny ciążył za bardzo.

Moim zdaniem Integer to firma postrzegana przez pryzmat paczkomatów, a zatem odbierana przez rynek jako technologiczna. Tymczasem doręczanie listów od sądów i prokuratur niekoniecznie rozwijało Grupę w tym kierunku. Być może nie jestem w tym zdaniu odosobniony i to od całkiem długiego czasu, bo dość znamienne jest, że kurs giełdowy wyrysował szczyt na przełomie 2013 i 2014 roku i od tamtego czasu spada nieprzerwanie.


kliknij, aby powiększyć


Jak duże zasoby zostały skierowane na organizację związaną z dostarczaniem listów widzimy po dokonanych odpisach. To prawie 91 milionów złotych.

Pierwszy problem z tym związany, to fakt, że historia pokazała, że działalność segmentu oparta była w zasadzie na tymże kontrakcie. (Technicznie: dwóch, bo prokuratury, to osobny sprawa). Gdy go zabrakło, restrukturyzacja musiała zajść aż do etapu likwidacji całego obszaru działalności.

Drugi - bardzo ważny - problem z tym związany, to zdekoncentrowanie strategicznej uwagi Grupy / Zarządu. Oprócz odpisów w segmencie listowym mamy też odpisy związane z potknięciami w innych obszarach.
Jak wiadomo firma zdecydowała się wyjść ze swoimi paczkomatami zagranicę. Jednakże w sprawozdaniu czytamy (podkreślenie moje):

Cytat:
Na podstawie umowy inwestycyjnej (…) w przypadku nie osiągniecia w 2016 r. wskazanych w umowie poziomów EBITDA przez spółkę zależną easyPack Sp. z o.o. nowi udziałowcy tj. PZU FIZAN BIS 2 oraz TSEMF IV są uprawnieni do zakupu od dotychczasowych udziałowców w tym od Integer.pl 6 572 udziałów , co stanowi 1,63% całości udziałów spółki zależnej easyPack Sp. z o.o., za łączną cenę 2 zł.
(…)
Zdaniem Zarządu istnieje wysokie prawdopodobieństwo niespełnienia wskazanych w umowie poziomów EBITDA w 2016 r.


Nie jest to napisane wprost, ale odbieram powyższe jako przyznanie się do niezrealizowania budżetowanych celów postawionych przed easyPack. Mówimy tu o obszarze, który powinien być dla Zarządu „oczkiem w głowie”.

O tym, że coś naprawdę jest „nie tak” z realizacją tych planów świadczą ogłoszone działania korygujące. Przede wszystkim chodzi mi o wycofanie 30 maszyn z Malezji. Malezja to kraj z ok. 30 milionami mieszkańców. Samo Kuala Lumpur to ok. 1,7m ludzi, a aglomeracja to ponad 7 milionów. W tym kontekście 30 maszyn brzmi dość skromnie.

Dlaczego firma podejmuje decyzje na bazie tak małej liczby punktów? Czy to był poziom docelowy? Czy taka liczba maszyn według Zarządu miała dać masę krytyczną? Czy może zwyczajnie przerwano rozwój na tym rynku? Dlaczego? Brak funduszy? Brak kooperantów? Brak koncepcji zaistnienia w świadomości klientów? Brak zainteresowania w społeczeństwie? Znów wracamy do kwestii masy krytycznej.

Jak na ogromne plany snute przecież całkiem niedawno, wygląda to nieskładnie i nieporadnie.

Moim zdaniem kłopoty z restrukturyzacją segmentu listowego przeciążyły możliwości Zarządu do sprawnego kierowania tą organizacją na skalę, jaką dyktowały niedawne ambicje.

Zamiast rozwijać się w kierunku, który definiował tę firmę jako gracza tech, Integer zdywersyfikował się w kierunku poczty tradycyjnej. Ewidentnie nie udało się, a perturbacje, jakie z tego wynikły, zatoczyły większe kręgi, niż można było przypuszczać.

Myślę, że ucierpiał również wizerunek. Mamy dziś modę na branżę tech. Takie piórka przywdziewają nawet firmy, które zarabiają w całkiem tradycyjny sposób. Skoro jakiś czas temu regularnie wyświetlała mi się reklama krawca, który rościł sobie w niej pretensje do Big Data, to bez wątpienia znak czasów.

Dla Integera budowa wizerunku opartego na technologicznym hype, czyli choćby właśnie na Big Data i AI powinna być naturalną drogą budowania marki. Pamiętajmy, że to przemieszczanie ładunków. A zatem poniekąd problem komiwojażera. Stąd już - nomen omen - prosta droga do przynajmniej werbalnego zaangażowania w projekty komputerowej optymalizacji tras, czasów transportu, dynamiki obciążenia pojazdów, a co za tym idzie redukcji śladu węglowego itd. itp. Nic takiego nie usłyszeliśmy.
Zamiast tego mamy informacje o redukcjach zatrudnienia oraz ankietach satysfakcji wysyłanych przez Allegro. ( link )

Nie oznacza to oczywiście, że wszystko stracone.
- Po pierwsze, jak już pisałem, dobra była zdecydowana reakcja na kłopoty. Wiele firm zamiatałoby problem pod dywan jeszcze przez wiele miesięcy lub lat. Co zawsze oznacza ponoszenie dalszych strat, do wyczerpania pieniędzy włącznie.
- Po drugie w sprawozdaniu czytamy o zacnych dynamikach ilościowych w kluczowych segmentach.

Cytat:
W I połowie roku Grupa obsłużyła 6,8* mln paczek kurierskich oraz 9,8* mln paczek paczkomatowych. W porównaniu do analogicznego okresu roku 2015 r., w przypadku paczek paczkomatowych oznacza to wzrost o 83%*. Na tak dynamiczny rozwój wpływ miała głównie rozbudowa sieci paczkomatów w Polsce, do prawie 2.000 maszyn, rosnący wolumen paczek od klientów współpracujący z platformą Allegro (3,7* mln paczek w I połowie 2016 r.) oraz wzrost organiczny poza klientami Allegro.
W przypadku działalności kurierskiej pierwsze pełne półrocze, w którym realizowana była usługa to II półrocze 2015 r., w którym obsłużono 3,1* mln paczek. Wzrost o ponad 100% (I półrocze 2016 r. do II półrocze 2015 r.) to efekt stale rosnącej Grupy klientów, która na koniec czerwca bieżącego roku wynosiła prawie 4 tys.*
*dane nie podlegały przeglądowi biegłego rewidenta


Konieczne, szybkie sprzątanie właśnie trwa. Widać powrót do korzeni, czyli kultury innowacji wokół sedna tego biznesu: w lutym 2016r. uruchomiono możliwość nadania paczek kurierskich w paczkomatach. Zaś w przyszłości potrzeba porządnego skupienia na strategicznych celach i ich realizacji. Chodzi o sensowny dobór rynków, na których firma chce działać i przemyślaną kolejność samych działań. Przykład, jak to się robi, dał wczoraj Netflix. Czas pokaże, czy Grupa potrafi pójść tą drogą.

Samego czasu, żeby „wziąć się w garść”, nie ma zbyt wiele, ponieważ firma (a w zasadzie Zgromadzenie Obligatariuszy) wprawdzie odroczyła kowenanty dla obligacji, ale…

Cytat:
Pierwszy okres sprawozdawczy, w którym będą musiały zostać spełnione powyższe klauzule zabezpieczające został określony na półrocze 30 czerwca 2017 r.


Jedno inwestorzy uznali za pewne już dziś: Brzoska to jednak nie Bezos. I chociaż powyższe omówienie jest raczej jakościowe, to korekta premii nakładanej na Integera reprezentowana przez zmianę kursu akcji jest policzalnym ucieleśnieniem tego przekonania.


>> Więcej analiz najnowszych raportów finansowych jest tutaj
Powyższa treść przez 120 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.
Edytowany: 18 października 2016 21:11

koszyk
0
Dołączył: 2009-05-15
Wpisów: 1 099
Wysłane: 20 października 2016 04:17:15 przy kursie: 25,60 zł
Jak zawsze, podziękowania za omówienie sprawozdania.

Słusznie podejrzewałem, że to będzie "trudny temat". :)
Rafsty wyszedł ze słusznego założenia, że jaki jest koń, każdy widzi, dlatego skupił się na analizie mentalnej Prezesa Brzoski i zagadnieniu " jak nieopłacalna jest arogancja".To prawda, jest nieopłacalna.

Rozumiem niepodjęcie tematu liczb, zadłużenia, przepływów, perspektyw wypełnienia kowenantów, etc...
Bo tu, należało by napisać, że jest bardzo źle i bez inwestora lub emisji, nie ma żadnych szans na spłacenie wierzycieli w wymaganych (krótkich niestety) terminach. Kłóci się to ze scoringiem i wycenami, stąd zapewne wstrzemięźliwość.
No cóż, ja wierzę, że sobie poradzą, bo potencjał jest dalej przeogromny. Bycie nr 1 w jakiejkolwiek dziedzinie, rynki wyceniają z dużym bonusem. Błąd, że zamiast konsekwentnie realizować techno paczki np., wdali się w krótkoterminowe gierki na zdechłym, a przy tym politycznie uwarunkowanym, rynku "listów".
Problem Integera NO 1, to zachowanie płynności finansowej. Rentowność po odpisach, powinna być bardziej niż fajna. Można mieć nadzieję, że ci, którzy wkładali tam kasę po ca. 200 zyla za akcję, mocno się zastanowią, zanim odpuszczą temat.
PS. Ci którzy inwestują w firmę, po mojemu, powinni się oswajać z myślą o rozwadnianiu kapitału. Co w tym przypadku, niekoniecznie musi być złe.



Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 20 października 2016 12:43:19 przy kursie: 25,33 zł
Cytat:
Rozumiem niepodjęcie tematu liczb, zadłużenia, przepływów, perspektyw wypełnienia kowenantów, etc...


a mi tego w omowieniu brakuje.

Czy plynnosc integera jest wystarczajaca? Czy bedzie w stanie zrolować obligacje?

koszyk
0
Dołączył: 2009-05-15
Wpisów: 1 099
Wysłane: 20 października 2016 16:39:59 przy kursie: 25,33 zł
Z bieżących wpływów nie będzie, stąd moja sugestia o konieczności inwestora, emisji lub jakiegoś innego "wybiegu", zapewniającego płynność. Możliwości jest kilka.

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 20 października 2016 17:39:58 przy kursie: 25,33 zł
ale emisja to dyskonto do biezacego kursu....
czyli dalsze spadki?

inaczej nikt nie obejmie - bo moga kupic na rynku

koszyk
0
Dołączył: 2009-05-15
Wpisów: 1 099
Wysłane: 20 października 2016 20:42:31 przy kursie: 25,33 zł
Oczywiście, że można skupić z ryku, ale nie o to tu chodzi.Skupisz, wywindujesz kurs, a problemy jak były, tak będą. Myślę, że znajdzie się kupiec na nową emisje po... 35 - 50 złoty. Jakbym miał tak gigantyczną kaskę, zakup po np 35 - 45 zyla, stawiający firmę na nogi, uznałbym że to bardzo dobry interes.

rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 21 października 2016 20:54:08 przy kursie: 26,09 zł
Vox napisał(a):
Cytat:
Rozumiem niepodjęcie tematu liczb, zadłużenia, przepływów, perspektyw wypełnienia kowenantów, etc...


a mi tego w omowieniu brakuje.

Czy plynnosc integera jest wystarczajaca? Czy bedzie w stanie zrolować obligacje?


Brakuje Ci tekstu o zadłużeniu. OK, ale o czym tu pisać w kontekście zadłużenia? O stosunku dług do EBITDA i cyferkach przepisanych z tabelek? Przyglądałem się firmie właśnie po to, żeby tego nie pisać. A czysto technicznie: jeśli firma roluje obligacje, to znaczy, że płynność nie jest wystarczająca :)


Dobrą firmę definiują dwa czynniki: dobra strategia i skuteczna realizacja.
W przypadku Integera do pewnego momentu działało jedno i drugie. I jedno i drugie w pewnym momencie pękło.
Nawet, jeśli Grupa wygrzebie się z tarapatów, to i tak pozostaną kluczowe pytania o powyższe.
1. Czy wyciągnięto wnioski i skorygowano strategię? Tu już można powiedzieć, że tak - proces jest w toku.
2. Czy realizacja tej strategii jest skuteczna. Na razie są co do tego wątpliwości. Przynajmniej ja je mam.

Dla porównania:
Wspomniałem w omówieniu o Netfliksie. Zobacz, w jaki sposób oni się rozwijają. Najpierw zdobyli USA (przy okazji wywracając stary porządek świata TV). Potem poszli po Latynosów. Potem uderzyli w rynki, których siła nabywcza była ich zdaniem warta fatygi (Europa Zachodnia / Japonia). Potem zaatakowali cały świat. Już bez customizacji. Ale nie spoczęli na laurach tylko od razu przeszli do następnej fazy, a w zasadzie kontynuacji sprawdzonej metody. Szybko zdefiniowali i zlokalizowali (w sensie customizacji) dwa rynki: polski i turecki. Dwa kraje, ale razem to > 100m ludzi. Czyli ruch niegłupi.

Netflix może oczywiście wyłożyć się na detalach (czyli codziennych działaniach operacyjnych), ale strategia jest bardzo sensownie zaplanowana, a jej wdrożenie bardzo sprawne. Dlatego śmieszy mnie to obsesyjne rozedrganie Wall Street na punkcie przyrostu bazy abonenckiej. Zwłaszcza w odniesieniu do nasycania się rynku USA. Strategiczny focus jest już gdzie indziej: w produkcji własnego albo licencjonowanego na wyłączność contentu i oczywiście związanych z tym kosztach. To jest czynnikiem pozycjonującym i różnicującym w tej branży. Od tego będzie zależał nie tylko przyrost bazy abonenckiej, ale także churn na rynkach nasyconych. No i finansowa viability - trzeba produkować po takich kosztach, żeby potem zarobić na sprzedaży.

Trochę inaczej masz u Disneya. Tam też rynek co kwartał wpada w apopleksję z powodu ESPN. A jednocześnie firma gra w strategiczne szachy, wykonując takie ruchy, jak akwizycja BAMTech. Przypadek jest o tyle ciekawy, że poszli w stronę streamingu dosłownie zaraz po tym, jak CEO powiedział, że zagrożenie z tej strony jest odległe. Albo kłamał dla zmylenia przeciwnika, albo zorientowali się, że jest bardziej niebezpiecznie, niż sądzili i szybko się skorygowali. Sądzę, że się skorygowali. Zwłaszcza, że segment Interactive był do tej pory raczej kwiatkiem do kożucha.
Imperium zauważyło, imperium szykuje się, by uderzyć??? Gwarancji sukcesu nie ma, ale oko Saurona patrzy teraz na internet.

Jak to wygląda w Integerze?
Najpierw było fajnie: jasna strategia we wiadomym kierunku i sprawna realizacja w Polsce. A potem "rozfokusowanie" się. Sauron zaczął gapić się w kompletnie innym kierunku. Najwyraźniej to, co powinno być w centrum uwagi (czyli zagraniczna ekspansja paczkomatów), zeszło na drugi plan. Coś tam się w tym kierunku robi. Jak to w korporacjach: mamy to budżecie i celach premiowych, to coś tam rzeźbimy. Ale serca do tego nie ma, bo wierchuszka podjarana czymś innym. Rynek polski się broni, bo to już sprawna organizacja, która pewnie akurat najlepiej będzie działać, jak się wierchuszka nie będzie wtrącać.

W porównaniu do takiego Netfliksa działania Integera są teraz strasznie pokraczne. Dlatego super istotne jest jak będzie wyglądała strategiczna zmiana w Grupie. Jak napisałem powyżej: do pełnego sukcesu potrzeba i strategii i realizacji, ale ta pierwsza wpływa na tę drugą. A nawet jeśli - kontynując chaotyczne miotanie się z paczkomatami - Integerowi uda się jakoś wyjść na prostą, to będzie to bardziej przypadek, niż rezultat. Co oczywiście postawi trwałość ewentualnego trendu pod znakiem zapytania.

To, czy Integer przetrwa najbliższe miesiące, jest bardzo ważne. Bez tego nie ma mowy o jakiejkolwiek dalszej strategii.
Ale gdy firma jest w kłopotach i wszyscy o tym wiedzą, opowiadanie sobie o zadłużeniu niewiele wnosi. Naprawdę warto wyjść out of the box i zastanowić się nad przyczynami. Tylko wtedy można skutecznie naprawiać skutki. A jeśli jest się inwestorem bez wpływu na spółkę, dokonywać świadomej oceny, czy skutki rzeczywiście są naprawiane, czy to tylko przypadkiem tak wychodzi.

Skoro mowa o zadłużeniu:
Według bilansu zadłużenie krótkoterminowe na koniec czerwca 2016r. to ok. 423m złotych. Z tego między innymi:
142m z obligacji (z naliczonymi bieżącymi odsetkami), 29m z kredytów, 8m z podatków i 206m z zob. handlowych.
Ale jednocześnie: 74m to środki pieniężne, a 296m to nal. handlowe.

To daje +370 na plus i -423 na minus, czyli w sumie minus -53m w perspektywie 12-miesięcznej.

Co nam to mówi? Ano to, że firma wychodzi "na styk". A jeśli na styk, to z kolei znaczy, że w zasadzie nic nie wiadomo.
Dlaczego na styk? Bo niby roczny CFO za 2015r. to +61m. Skoro tyle firma może wygenerować w 12 miesięcy, to powinno być ok.
Ale:
- większość pochodzi ze zmiany w working capital, którego nie da się redukować bez końca, ale daje się agresywnie naprężać na dni bilansowe;
- większość CFO (+72,5m) pochodzi z pierwszego półrocza 2015r. Druga połowa 2015r i pierwsza 2016r to zupełnie inna para kaloszy.

Niestety te dane są mało reprezentatywne ze względu na:
1. perturbacje związane z restrukturyzacją;
2. wspomniane dotychczasowe miotanie się Grupy w kluczowych segmentach, które być może wreszcie się skończy;
3. nowe inicjatywy, jak działalność kurierska;
4. samą klasyfikację bilansową obligacji - serie zapadające po 12-tu miesiącach ujęto jako krótkoterminowe;
Cytat:
Obligacje serii INT0217, INT1217, INT0617, INT1219 oraz INT0918 notowane na rynku ASO BondSpot zawierają klauzule zabezpieczające, w tym dotyczące wskaźników finansowych, które powinny być spełnione na koniec badanego okresu. W związku z przekroczeniem na dzień 30 czerwca 2016 r. niektórych wskaźników obligatariuszom przysługiwało prawo wystąpienia do Emitenta o wykup obligacji. Z uwagi na zaistniałą sytuację Spółka dominująca zakwalifikowała obligacje serii INT0217, INT1217, INT0617, INT1219 oraz INT0918 o wartości 119.190 tys. zł jako krótkoterminowe.

5. fakt, że firma musi obsługiwać odsetki - nieco ponad ok. 2,5m złotych kwartalnie.

Będzie dobrze? Będzie źle? Śmiem twierdzić, że sami tego na 100% nie wiedzą. Plan jest pewnie taki, żeby sprężyć się teraz maksymalnie i w przyszłym roku przeczołgać przez kowenanty. Czyli przeżyć. Ale "taki plan to ja mam zawsze". Jak bywa z planami, napisałem w omówieniu.
Na razie mamy akcję w rodzaju "wszystkie ręce na pokład":

Cytat:
Wydaje się, że sytuacją w InPoście jest coraz bardziej zniecierpliwiony Rafał Brzoska, który postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Uchwałą z dnia 27 września 2016 roku rada nadzorcza InPostu oddelegowała Brzoskę do pełnienia funkcji prezesa zarządu spółki.

(Źródło: www.bankier.pl/wiadomosc/Na-kl... )

Będzie inwestor? To wie tylko sam potencjalny inwestor. I to też nie do końca, bo może się z Grupą nie dogadać.
Inwestorzy byli w 2014r.: www.stockwatch.pl/przeglad-pra... Kupowali akcje po 250 zł. No i co? To był dobry znak? To było takie ważne? Wystarczy rzut oka, w którym miejscu wykresu to się wydarzyło. Ważniejsza okazała się strategia i jej realizacja.

Na marginesie: mógłbym zastanawiać się na ile cierpliwość stracił Prezes, a na ile fundusze, które wchodziły do akcjonariatu po lewym stoku tej góry, którą widać na wykresie. Wchodziły zapewne z zamiarem wyjścia po 1'000 złotych, a mamy dwadzieścia parę. I czy czasem nie postanowiły zacząć egzekwować prawa do nadzoru korporacyjnego. Historia odejścia Steve'a Jobsa z Apple'a jest znana. Ale jak pomyślę, że główni inwestorzy to nasze OFE, to "przypuszczam, że wątpię".

Krótkoterminowa huśtawka kursu będzie. Już jest! A patrząc na wykres logarytmiczny mogę sobie wyobrazić dłuższy powrót do linii trendu grany pod działania Prezesa Brzoski w InPoście. Można na tym grać, albo stać z boku. Pisanie o zadłużeniu nic tu nie wnosi. Przykładem może być Oshee. Nie pamiętam detali, ale generalnie chodziło o to, że firma pożyczyła parę milionów w obligacjach na bodajże dwa lata. W każdym razie dość krótki okres. I z tego, co kojarzę, to praktycznie po roku było wiadomo, że nie ma szans na spłatę. Nie mieli takiego strumienia gotówki. Niby fatalna sprawa. Ale znaleźli chętnych i zrefinansowali swój dług. Ktoś "kupił" ich strategię i sposób jej realizacji. Co wnosiło do sprawy omawianie zadłużenia, czyli tego, co wszyscy wiedzieli?

Twierdzę, że:
- Można grać teraz pod krótkotrwałe emocje. Ale wtedy nie liczy się na ogląd innych, tylko własne umiejętności tradera.
- Albo można stanąć z boku, aż sytuacja się wyklaruje, czy ten biznes idzie w dobą stronę. Ale do tego potrzeba mieć zdanie na temat strategii. Ja zaproponowałem swoje. Na tej bazie można wyrabiać sobie swoje. Przyjmujesz moją wersję? Fajnie. Nie? Też fajnie. Ważne, żebyś wiedział, jak wygląda Twoja. Jak Grupa stanie prosto, wtedy można ewentualnie pochylić się nad zadłużeniem czy aby firma nie jest zombie pracującym wyłącznie na odsetki. Kurs spadł z 330zł do 26zł dzisiaj. W takim przedziale miejsca na otwarcie pozycji (docelowej albo cząstkowej) jest od groma.

W tej chwili patrzysz na firmę, która nie ma jasno określonego oblicza. Tak, jak było, być nie może. Jak będzie, dopiero zobaczymy.

Powyższa treść przez 120 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 21 października 2016 22:46:20 przy kursie: 26,09 zł
Cytat:
Wczoraj spółka poinformowała o przesunięciu publikacji raportu półrocznego o cały miesiąc. Nie oni pierwsi, nie oni ostatni. Mnie ubodły powody, które ponoć uniemożliwiają publikację raportu.

Powód 1: zwołanie zgromadzenia obligatariuszy w dniu, w którym pierwotnie miał być opublikowany raport. Ponoć wynik obrad będzie miał wpływ na ocenę ryzyka.

Pytanie krewy: jaki do licha to może mieć wpływ na wynik za półrocze, zakończone 30/06/2016 ?

Powód 2: przegląd opcji strategicznych(!) związanych z dalszym rozwojem spółki;

Pytanie krewy: jaki do licha to może mieć wpływ na wynik za półrocze, zakończone 30/06/2016 ?

Powód 3: analiza ewentualnych odpisów związanych z decyzją Inpostu, podjętą po zakończeniu półrocza?

Pytanie krewy: jaki do licha to może mieć wpływ na wynik za półrocze, zakończone 30/06/2016 ?

Czy nie byłoby łatwiej pójść w ślady legendy polskiego rynku WC (wencza capital czy jakoś tak) i uzasadnić brak raportu sezonem urlopowym?


Cytat:
Gdyby spółka kierowała się interesem akcjonariuszy to może mieć wpływ, choć formalnie już teraz może pokazać raport.


Cytat:
Ok, ale żadna z tych decyzji nie będzie miała wpływu na wynik, zgadza się? A resztę można przecież wepchnąć do rubryki "Wydarzenia po dniu bilansowym" lub poinformować osobnym raportem.


Cytat:
Takie odpisy powinno się publikować w raporcie za okres gdzie są tworzone.
Tutaj ewidentnie półrocze zamknęło się blisko 60 dni temu i raport powinien uwzględniać to co miało miejsce w Ipół 2016. ewentualnie podać w komunikacie bieżącym o odpisach jakie będą miały miejsce np w IIIkw.


Nie zgadzam się, Szanowni.

Patrząc od strony formalnej: firma przesunęła raport z ważnych przyczyn, które mogły mieć duży wpływ na true and fair view, czyli prawdziwy i rzetelny obraz. Podejrzewam, że sama decyzja mogła zostać zainspirowana przez audytora. Mając świadomość, że zajdą w/w wydarzenia nie mógł wydać opinii bez choćby komentarza, czyli emphasis of matter. To nie jest zastrzeżenie, tylko zwrócenie uwagi na pewne kwestie, które audytor uzna za niezbędne. W tym przypadku emphasis of matter to minimum. Ale skoro wynik tych wydarzeń nie był znany, a jednocześnie wiadomo było, że mógł być bardzo zaczący, to co audytor miał napisać? Chyba tylko: "Słuchajcie ludzie, nie czytajcie tego, bo zaraz zapadną decyzje, które potencjalnie wywrócą całe to sprawozdanie. Jak InPost zrobi odpisy, to bilans będziecie mogli wyrzucić. Jak się Grupa zdecyduje zaniechać jakąś działalność, to rachunek wyników będziecie mogli wyrzucić. A jak się obligatariusze nie zgodzą na odroczenie kowenantów, to będzie kuku z założeniem o kontynuacji działalności. I wszystko będziecie mogli wyrzucić. Czytajcie komunikaty."

Patrząc od strony Spółki: założyli, że publikacja raportu, który pomija powyższe kwestie, nie przedstawia rzetelnie obrazu biznesu. I słusznie. Co z tego, że wiosną stała tu piękna firma, jak się wczoraj spaliła? Owszem, można potem puścić komunikat. Tylko, że do różnych baz danych wprowadzane są dane z raportów. I potem z tych danych robione są rekomendacje, wyceny, liczone są sumy, średnie, trendy, statystyki i podejmowane decyzje. Zdarza się, że automatycznie. Mamy XXI wiek w końcu. Z kolei drobni inwestorzy mogą w ogóle nie zauważyć tych komunikatów. Lepiej jest wstrzymać raport i dać komplet rzetelnych informacji później, niż wypuścić bezwartościowe liczby, z którymi i tak nie ma co zrobić. Bo może coś się zmieni, ale nie wiadomo co i o ile.
To, co zrobili, zrobili zgodnie z bardzo dobrymi standardami corporate governance. To nie PRL, z nabyciem papieru toaletowego nie ma problemu. Nie potrzeba wyciągać od spółek raportów.

Patrząc od stony inwestora: po kiego grzyba Wam raport, który z założenia jest nieaktualny? No ok, pierwsze półrocze jakoś tam wyszło, ale jednocześnie wiadomo, że na dniach zapadną decyzje kluczowe dla dalszego działania. Jaki sens ma domaganie się raportu, w którym piszą np. "straciliśmy na listach x milionów złotych, ale za tydzień podejmiemy decyzję: albo zamkniemy ten segment w diabły i wtedy przestaniemy na tym tracić, albo wręcz przeciwnie - będziemy pchać w ten kanał kasę bez sensu dalej. Na dziś nie powiemy Wam, co chcemy zrobić, ale macie tu jakieś cyferki."? Nie kumam tego.
Edytowany: 21 października 2016 22:49

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 22 października 2016 00:30:56 przy kursie: 26,09 zł
dzieki rafsty za rozwiniecie.

generalnie sam mam wiele watpliwosci odnosnie strategii integera, a raczej jej braku

+1 za konflikt z Panstwem i arogancje
+1 za rozwijanie paczkomatow w ilosci 10 sztuk/egzotyczny kraj (Malezja).

albo robi sie coś z sensem, albo róbmy by coś robic.


Pytanie jest jedno. Czy prezes B. wytrzezwieje i zacznie proces naprawy spolki, czy tez spolka upadnie.
Powiedzialbym ze jest 50/50

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


8 9 10 11 12

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,183 sek.

tydvwnjw
bghgnumv
jwqerdok
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
syamyqyy
qgegklwl
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat