Kryzys a dokladnie sytuacja kryzysowa z ktora zmaga sie obecnie strefa euro i nie tylko nie ma tak naprawde szczesliwego rozwiazania,plany ktory mialby same plusy i nie posiadal minusow jak rowniez nie bylby obarczony duzym ryzkiem.
Kiedy sie zaczal kryzys a moze od jakiego czasu zaczely sie problemy?
Ja przyjmuje,ze wszystko zaczelo sie wczesniej niz 1999,jednak niech ten rok zostanie przyjety za rozpoaczecie problemow.Rok w ktorym przystapiono do operacji bezgotowkowych w 11 panstwach strefy Euro po czym w 2002 wprowadzono juz euro do obiegu gotowkowego.
Nie podwazam plusow unii walutowe i samej waluty euro,trzeba jednak zdac sobie sprawe z tego jakie problemy nioslo przystapienie do takiej uniii i jakie niesie,bo niektore panstwa maja w planach przystapienie do wspolnej waluty jaka jest euro:
Glowne problemy to:
- panstwo przystopujace traci mozliwosc podejmowania decyzji,co widzimy ostatnimi czasy bardzo czesto jesli nie codziennie. Niby kazdy bank narodowy ma swojego przedstawiciela,jednak na przestrzenii ostatnich miesiecy mozna spokojnie stwierdzic,kto tak naprawde w tej strefie euro pociaga za sznurki i czym sie kieruje.
W efekcie decyzje,ktore podejmuje ECB sa odczuwalne w calej strefie euro a tak naprawde odpowiedzialnosc jest rozmyta,bo czy Trichet czy super Mario jesli beda widzieli lepszy interes w decyzji A,ktora jednak bedzie bardzo negatywna dla panst XYZ ale dobra dla Wloch,Francji i Niemiec beda sie dlugo zastanawiac ktora opcje wybrac i sprawdzic moze jakie skutki przyniesie i kto za nie odpowie w panstwach XYZ? Raczej nie.Bank Narodowy danego panstwa rowniez traci funkcje pieniezno –kursowa i wiekszosc decyzji bedzie wychodzila z Brukselii a nie np z Warszawy.
Bank danego panstwa traci instrument rynkowy pozwalajacy na amortyzowanie ewentualnych zaburzen w swojego gospodarce a gospodarce innych panstwa czlokowskich.
- innym sporym problemem sa roznice miedzy danymi gospodarkami i cyklami w ktorych sie znajduja- w innym miejscu jest gospodarka niemiecka a innym portugalska czy irlandzka,a jedna polityka stopy procentowej i kursowej,co w konsekwencji powoduje jeszcze wieksze roznice miedzy danymi gospodarkami i problemy z ich wynikajace. Jedna poltyka pieniezna moze miec negatywne skutki w agregatach ekonomicznych, rozna inflacja przy jednej stopie procentowej prowadzi do tego ze sa inne stopy realne,co tylko powieksza dysproporcje miedzy gospodarkami i nie pozwala odpowiendio dostosowac polityki pienieznej do sytuacji w jakiej znajduja sie panstwa w Europie. Jednym slowem reakacja ECB powoduje rozne skutki w panstwach mimo iz jest jedna waluta.
- ECB- w FEDzie jest wieksza przejrzystosc, jesli jest jakis wielki szum-np jak swego czasu pisalem o aferze z QE i przesluchaniami FEDu co w efekcie sprawilo,iz FED mimo ze nei chcial musia ujawnic kwoty i banki i instytucje ktorym pozyczyl $. W ECB tak naprawde kontrole jesli sa to sa takie jak w polskich zakladach miesnych przez sanepid-czyli pelna iluzorka. Nie ma transparentnosci , co obecnie widzimy w ostatnich tygodniach.
W panstwach,ktore przystapily do strefy euro widoczny wysoki wzkaznik dynamiki konsumpcji z racji spadku nominalnych i realnych stop procentowych co jest zwiazane ze wzrostem konkurencyjnosci w sektorze bankowym a dokladnie zwiekszonej dostepnosci roznych form kredytowania.
Po przystapieniu bym widocznyc spory wzrost cen nieruchomosci Hiszpania,Irlandia, Grecja,Bulgarii etc
„Z danych portalu Global Property Guide wynika, że w wielu krajach, kupując mieszkanie na rok przed akcesją, można było w ciągu dwóch lat liczyć na wzrost jego wartości o blisko 15 proc. Akcesja do Unii stała się motorem napędowym cen mieszkań w wielu krajach, w tym także w Polsce. Rekordowe wzrosty cen nieruchomości odnotowano na Litwie i w Bułgarii. Tam w dwa lata mieszkania zdrożały odpowiednio o 70 i 40 proc.:
Te przesacowania,wzrosty cen nieruchomosci powoduja,ze inwestor czy typowy kowalski ma wieksze mozliwosci kredytowania,bo jego nieruchomosci z 1 mln skacze na 1,4mln i pod nia moze zabrac kredo. W efekcie tego wzrasta zadluzenie w gospodarstwach dowowych.
Nie bede sie dzisiaj rozpisywal wiecej na ten temat,bo mam w tym tygodniu zamiar napisac dlaczego Irlandia,Portugalia znalazla sie w miejscu ktorym jest z popartymi danymi w tabelach,wykresach.
Jednym slowem jest sporo ryzyk,ktore ostatnimi czasy byly widoczne w wielu panstwach strefy euro.
Wejsciu Grecji do strefy euro towarzyszyly spore kontrowersje(czytaj.Goldman Sachs),ale nie na tym chce sie skoncentrowac w jej przypadku. Po jej akcjesji do uni walutowej- ruszyly pozczyki dla Grecji,tanie pozyczki by wyrownac poziom zycia do wysokiego europejskiego. Jednak poziomu zycia nie da sie wyrownac majc slaba gospodarke. Moze niektorzy Grecy pomysleli sobie,ze tanie kredyty to bierzmy ,niedlugo bedzie sie nam zylo jak Niemca.
Problem tych pozyczek jest taki,ze z gory byly one „nienaturalne”ale ktos je pozyczal i dawal. Nowe kredyty napedzaly jak juz wspomnialem popyt konsumpcjyjny co powodwalo wzrost cen produktow i kosztowpracy przez co eksport stawal sie coraz mniej konkurencyjny.Banki zaczely sie mocniej lewarowac widzac wzrost popytu na kredyt.
Wraz z wprowadzeniem nowej waluty zaczelo przewijac sie zgubne myslenie,ze strefa euro eliminuje granice miedzy panstwami i wszystko sie ladnie wyrowna,bedzie pieknie i kolorowo.
To tylko niektore z przyczyn tego skad w ogole zaczely brac sie problemy,choc spokojnie mozna napisac ksiazki o tym,sporo bylo jednak postow ,artykulow dlatego nie bede pisal teraz o tym. Jakie obecnie widze mozliwosci?
Wspominalem,ze wedlug mnie najwieksza role odgrywa plynnosc , to nie podlega dyskusji wedlug mnie. Oczywiscie na plynnosc na rynku wplywa wiele czynnikow,jednak to ona sprawia iz niektore banki maja z nia lub niedlugo beda mialy problem czytaj Dexia, albo inne problemy
news.ph.msn.com/business/artic...Jak mozna te problemy rozwiazac? Ano poprzez podniesienie kapitalu –jak go podniesc? Emitujac nowe akcje? Mozna, jednak czy obecni inwestorzy beda sklonni na rozwodnienie kapitalu i obnizenie przyszlych zyskow?
Problemy mozna rozwiazac rowniez przycinajac akcje kredytowa albo sprzedajac aktywa,co obecnie widzimy na szerokim rynku,wszedzie mnostwo oznak tego i informacji szczegolnie z USA.
Przypomne tylko o problemie CDS-ow i „credit event”-ale to juz pisalem,wiec powtarzac sie nie chce.
Plan A
,czyli CIECIA BUDZETOWE: podnoszenie podatkow, wydluzanie wieku emerytalnego, ciecia w pomocach socialnych, prywatyzacje. Jednak czy jest to plan,ktory moze sie sprawdzic i czy pozowli na wyjscie z kryzysu? Merkel z racji zblizajacych sie wyborow jak rowniez Sarkozy musza liczyc sie z opinia publiczna,opozycji i nie tylko wiec jesli maja juz cos ratowac to napewno ten plan wchodzi w gre ,jednak jest to powiedzm podpunkt z glownego planu. Ten plan napewno widoczny jest we Wloszech-wymiana premiera, przyjecie ciec etc. Napewno to jednak nie rozwiaze roblemu z racji tego i z podnoszac podatki +ciecia obnizamy wzrost PKB co przeklada sie na przychody panstwa i tak naprawde nie pomaga i nie pozwala szybko wyjsc na prosta. Nadal placi sie sporo za obsluge dlugu i zwykle deficyty budzetowe wyzsze sa od wzrostu PKB a prywatyzacje sa ciezkie do przeprowadzenia szczegolnie gdy w danym panstwie sa silne zwiazki zawodowe a wybory blisko.
PLAN B
Juz czesciowo w realizacji
Haircuty na podstawie Grecji,czyli dobrowolne zrezygnowania z kasy i zadan.Np w przypadki Grecji bylo to 50%,jednak z racji podzialu tego dlugo a dokladnie rozkladu procentowego dluznikow wyszlo ok 30% zamiast 50%.
W Grecji to moze przeszlo/przejdzie ale w przypadku Wloch,Hiszpani nie widze takiej mozliwosci,bo godzac sie na haircuty podwyzszamy straty bankow francuskich,niemieckich i co za tym idzie wyzsza rekapitalizcja potrzebna +TIER do 9% od czerwca 2012- malo prawdopoodbne
Plan C:
Czyli wyjscie ze stregy euro, o ile jeszcze w przypadku Grecji to sie przewijalo,to tak naprawde chyba tylko w jej przypadku moglo sie przewijac,bo ciezko jest sobie wyobrazic by ktos wyrazil polityczna zgode na wyjscie Wloch ze strefy euro,bo skutki bylyby niedoszacowania.
W samej Grecji nie widze takiej mozliwosci,choc mialoby to tez swoje plusy, Drachma zwiekszylaby konkuencyjnosc,bo bylaby dosc tanim miejscem dla europejczykow,ale sam fakt runow na banki, zamkniete linie kredytowe, pewnie gielda Grecka przez jakic czas rowniez bylaby zamknieta, wysoka inflacja,jeszcze wieksze zamieszki niz byly a najwiekszym probleme- jesli dzisiaj Grecja,to jutro Portugalia, Belgia,Wlochy????.......watpie i odrzucam.
Pisali niektorzy z Was w ostatnich dniach o nowej uni walutowej,np polnocnoeuropejskim euro – w to tez watpie,bo decyzje wydaja Niemcy a mocna waluta to slaba gospodarka niemiecka(spadek konkurencyjnosci –gospodarka eksportowa)wzrost bezrobocia,spadek PKB i malo plusow- odrzucam.
Plan D
Dla mnie ustalany juz od 2010 roku a w tym roku gdy byla afera z Dominikiem Straus Kahnem (pisalem na forum,ze zakladam z gory ze ustawiona akcja) mozna bylo juz czaic,ze „grubasy” kasuja karty i ustawiaja pionki tam gdzie chca by byly dobre figury ktore beda pozwalaly na odpowiednie ruchy w odpowiednim czasie,bo co z tego ze strefa euro ma szacha –ale szach nie znaczy mat!
Mario Draghi zostl wybrany i od razu obnizyl stop procentowa, W przeszłości pełnił stanowisko m.in. dyrektora wykonawczego w Banku Światowym oraz dyrektora zarządzającego w banku inwestycyjnym Goldman Sachs.
W Eruopie i w USA
Draghi i Trichet pisza listy i pisali do panstw,ktore maja pomoc otrzymac i otrzymuja ,by miec na pismie akceptacje reform a cala gra na wstrzymanie-bardziej przypomina to co w tym poscie pisalem o zblizajacych sie wyborach jak rowniez pokazaniem,ze najpierw godzicie sie na to co my wam kazemy a pozniej dostajecie hajs a nie na odwrot by nie wywolac lawinowo morlal hazard i efektu domina.
Dlatego Berlusconi poki co ustapil(tez to za latwo poszlo-ustawione i wydaje mi sie ze jeszcze go zobaczymy w niedlugiej perspektywie na scenie politycznej).
Mario z Wloch ma zagwarantowac,ze we Wloszech zostana wprowadzone ciecia budzetowe.
Gra rozbija sie o dodruk z ECB. Musza to jakos rozegrac, piszac ze dodruk ECB spowoduje wzrost inflacji? Czy oby napewno? Wydaje mi sie ze ECB sprzedawalby obligacji np niemieckie a kupowal wloskie przez co nie mialoby to wiekszego przelozenia na inflacje w strefie euro.
Do tej pory ECB juz skupil ok 25% dlugu Irlandii i Portugalii, sporo wloskiego i Greckiego, dalsze rezstrukturyzacje dlugow powodowaloby to,iz bank europejski tracilby w swoim bilansie przez odpisy z racji haircutow.
Koniec koncow,to potwierdzam to co pisalem, jestesmy blisko punktu,ktory bedzie punktem zwrotnym i widze aktualnie okazje na spokojny zarobek w perspekywie 6 miesiecy.Szczegolnie ze w niemieckiej gospodarce nastapilo spowolnienie,co wlasnie widze jako plus-bo Merkel jest calkiem dobry strategie i wie,ze albo teraz pobudzi gospodarke albo wladza ucieknie jej z rak.
Niewatplie jednak, jest problem o ktorym pisalem w kilku postach i pokazywalem na wykreach- spready na CDSach, 2 letnie rentonwosci wyzsze niz 10 letnie , wypadniecie Irlandii,Grecji i Portugali kilka tygodni po przekroczeniu 7% po x 1wszy i poki co nie powrocily na rynek-ale to inny rozmiar jak juz wspominalem i tu takiej gry nie widze a raczej miejsca dla niej.
Na walutach- tez ciekawie sie dzieje, w dodatku usd/jen jest praktycznie na minmach od dziesiatek lat a adokladnie czasow II wojny swiatowej- mozna sie spodziewac mocnej interwencji i niezlego wybicia na tej parze.
EUR/USD ,planowalem obicie na okolice 1.31 , jednak mozliwe rowniez spadek glebszy(choc daje 65% na 1.31) do 1.15- klin plus oczekiwania obnizki stopy w eurolandzie.