pioflor napisał(a):Dwu letnie obligacje są oprocentowane na 4,5%. To czy nie opłaca się, założyć lokatę na rok, a później, na drugi rok?
Jeśli bym chciał zainwestować na rynku Catalyst, kwotę tak do 1000 zł, to i tak koszty transakcji, spowodują nie opłacalność takiej operacji?
Jakie dwuletnie obligacje? Bo seria kwietniowa (emisja w kwietniu 2012) - DOS0414 z terminem wykupu na kwiecień 2014 to 4,75% a nie 4,5%. To raz, a dwa - dlaczego wspominasz te obligacje w kontekście Catalysta? Na rynku są notowane ze skarbówek tylko i wyłącznie trzylatki - czyli serie TZmmyy. W kwietniu jest do kupienia seria TZ0215 z wykupem 1 lutego 2015. Ale te obligacje są oprocentowane 5,01% w pierwszym okresie odsetkowym.
Co do opłacalności założenia lokaty - to zależy o jakiej lokacie (jakie oprocentowanie) mowa - może się opłacać, może nie (porównując do obligacji - bądź to dwu- bądź nawet trzyletnich).
Co do kosztów transakcji - zależy od rentowności kupowanych obligacji, długości inwestycji i kwoty prowizji. Przykładowo, wspomniane trzylatki, dają 5 zł na rok od 1 sztuki brutto (przed podatkiem). Zakładając minimalną prowizję 3 zł, przy zakupie 1 sztuki za 100 zł (na Catalyst, ale nie ma za dużo taki obligacji, większość na 1000 zł), potrzebna będzie taka, której oprocentowanie będzie wyższe niż 8% rocznie i da więcej niż 8 zł na rok. Przy zakupie 10 sztuk po 100 zł (lub jednej za 1000), prowizja 3 zł będzie podzielona na 10 (czyli 30 groszy na każde 100 zainwestowane). Wtedy dla obligacji oprocentowanej 8% mamy 2,7 zł brutto więcej (na rok) niż dla trzylatek skarbowych na każde 100 zł zainwestowane. Ale nie uwzględniam tu prowizji od sprzedaży.
Pozdrawiam
MIchał M