Postulaty Użytkowników

Portal SW rozwija się znakomicie, zachowując cały czas wysoką merytoryczną wartość AF i wysoki poziom dyskusji na Forum.
Wczoraj pojawiła się na SW kolejna nowość - niezwykle użyteczna "wycena akcji" spółek (brawo WD). Jako użytkownik portalu chciałbym pod rozwagę WD zaproponować, aby spółki mające ujemną wartość księgową zgromadzić w odrębnym zbiorze zatytułowanym "Spółki mające wg Raportu Q... ujemną wycenę księgową", uszeregować je alfabetycznie i nie poddawać dalszym wyliczeniom i Rankingowi.
Uzasadnienie: te spółki są "bankrutami" (w Screener fundamentalny/Ranking spółek winny mieć Ranking D), i aby to było rzucające się w oczy trzeba odszyfrować sens słów "Ranking D" nazywając ich zbiór tak jak wyżej i nie poddawać go dalszej obróbce, gdyż jej rezultaty nie mają w tym przypadku sensu fizycznego.
W pierwszym okresie funkcjonowania "wyceny" można spodziewać się pretensji ze strony niektórych spółek ze zbioru "bankrutów" i ich fanów, ale to nie powinno prowadzić do złagodzenia ostrzeżenia.

Warto zapytać innych użytkowników (nie wiem, czy ktoś nie ma jakichś sensownych argumentów przeciw temu rozwiązaniu), ale z mojej perspektywy rozsądna wydaje się zmiana sposobu wyświetlania informacji pojawiających się w nagłówkach postów wysyłanych przez użytkowników na wątkach poszczególnych spółek.

Chodzi o informacje typu:



Otóz w miarę regularnie pisuję coś po godzinie zerowej. W mojej opinii piszę jeszcze "po kursie" z dnia poprzedniego i chyba taki kurs powinien obowiązywać np. aż do rozpoczęcia kolejnej sesji. Obecny sposób podawania informacji może użytkowników wprowadzać w błąd. Fakt, że przy poście jest wyświetlana godzina jego wysłania, ale ta informacja dotrze prawdopodobnie tylko do tych, którzy poświęcą na jej zrozumienie więcej czasu.

Przykład: jeśli podeślemy w nocy na forum jakieś istotne dla danej spółki info, to wyświetlenie się przy nim jej kursu z zamknięcia kolejnej sesji utrudnia wgląd w znaczenie tej informacji (bo wyświetlany kurs już ją uwzględnia).

Przykład 2: Jest po pierwszej w nocy, załóżmy, że jakaś spółka spadła wczoraj o 15 procent. Piszę posta w rodzaju "To jest jakaś katastrofa co się tu wydarzyło". Jednak na kolejnej sesji spółka odrabia stratę i jeszcze zyskuje kilka punktów. Przy moim poście pojawi się ten nowy, wyższy kurs. Za jakiś czas w oczach mniej wprawionego czytelnika taki post może być trudny do przyswojenia, wypowiedź może nawet zostać zrozumiana opacznie ("O, tego gościa martwią wzrosty tej spółki. Pewnie nie załapał się na pociąg").

w koncu przeczytalem artykul o szukaniu realnej wartosci. bardzo pouczajace.az czuje niedosyt ze nie zamieszczono tam dokladnych metod liczenia wszystkich wycen, kilku przykladow. generalnie jestem za rozbudowa dzialu do poczytania. zwiezla syntetyczna edukacja. po kilku minutach czytania wie sie wiecej niz po semestrze na uniwerku :) swietna robota

mi się wydaje że nie warto. jak ktoś coś komentuje w ciągu dnia to wystarczy że sam skrobnie ile właśnie kurs wynosi a poza tym to chyba służyłoby tylko sprawdzaniu własnych prognoz-strzałów więc chyba bez większego znaczenia. szkoda kasy uważam na wykupywanie online. wartość zapisana po sesji wydaje mi się wystarczająca - po miesiącu czy popół roku i tak świetnie widać czy ktoś miał racje czy nie. takie moje zdanie.

pzdr

Też myślę że na razie nie warto.
Może za parę lat jak bankier.pl i parkiet.com zaczną się tu reklamować, żeby przekonać, że u nich też się coś dzieje

INNY TEMAT:
Tak mi jeszcze przyszło do głowy, że może dałoby się sortować spółki według daty dodania ostatnich raportów do bazy?
Akurat teraz jest taki czas, że ta funkcja mogłaby jeszcze zwiększyć atrakcyjność serwisu.

Wiem, co mi wydaje się atrakcyjne i jaką usługę chętnie bym "zaprenumerował" za dodatkową opłatą.

Czasami jest tak, że człowiek ma nawał innej pracy, wyjeżdża itp. Dostęp do komputera i zleceń ma, ale czasu na śledzenie tych wszystkich komunikatów i innych informacji już nie.
Co byś WD powiedział, na konkretne porady inwestycyjne dla chcących odpocząć?

Gdybyśmy mogli otrzymywać porady w kwestii inwestowania na GPW (np. moglibyśmy wykonywać równolegle z Tobą Twoje ruchy na giełdzie)? I mieli wgląd w Twój portfel (niekoniecznie w kwestii ilości konkretnych akcji tylko ich udziałów w portfelu. Oczywiście ukrywanie ilości nie ma sensu bo i tak sobie ją łatwo można policzyć, ale mógłbyś zastosować nieznany nam mnożnik na początku i już byłoby to trochę, odrobinkę bardziej prywatne - o ile na tejże prywatności aż tak bardzo by Ci w tej sytuacji zależało).
Oczywiście wszystko byśmy mogli sami dodatkowo zanalizować i cała odpowiedzialność za nasze ruchy spoczywałaby na nas. Więc byśmy sobie dodatkowo analizowali, ale za jakiś czas byśmy mogli nabrać zaufania na tyle, że moglibyśmy przynajmniej niektóre ruchy z zamkniętymi oczami wykonywać. Ty raczyłbyś nas konkretnymi rekomendacjami w rodzaju:
"Zalecam jutro sprzedaż BANKIER.PL w cenie 0,01 zł." itd.
Oczywiście sytuacja na giełdzie jest dynamiczna i czasem trzeba działać szybko, ale pewnie byśmy jakoś dali rade coś tu wymyślić. Komunikacja mailowa, nawet smsowa może być (choć to pieśń przyszłości zapewne), ale wystarczy nawet logowanie do specjalnej podstrony, na której będą na bieżąco podawane propozycje ruchów.

Zaznaczam, że wcale nie wymagam, aby Twoje zalecenia były bezbłędne. Gdyby były, byłbyś dziś Buffetem
Po prostu czasem fajnie mieć ten luksus, że ktoś inny pomyśli za nas.

To kwestia zaufania. Tym co pisałeś do tej pory na forum, na zaufanie w moich oczach zasłużyłeś.

I możesz sobie w "abonamencie" zastrzec jakiś urlop. Bylebyśmy o tym z jakimś wyprzedzeniem wiedzieli.


PS: ta sprzedaż Bankiera.pl to oczywiście z powodu utraty rynku na naszą rzecz i braku perspektyw na jego odzyskanie.

Są takie rozwiązania, np. http://www.covestor.com
Nie wiem na ile skuteczne i popularne, ale nie jest zabroniona wymiana informacji co kto kupił czy sprzedał. Ale wyłącznie pasywne - też mam wrażenie, że moglibyśmy mieć kłopoty z takim produktem, ale sprawdzę.
Niestety, pójście dalej już nie jest możliwe: jakiekolwiek porady czy rekomendacje zastrzeżone są dla osób z licencją. Sam jej nie mam, i chociaż mógłbym zasłonić się kimś kto ma, albo nawet wynająć go, to nie chcę tego robić. Niech SW pozostanie skrzynką narzędziową, wspierającą Waszą robotę, ale nie zrobi jej za was. Taka robota zwykle kosztuje, w hedge fundzie 2% rocznie i 20% od zysku a jak są straty to są straty. Ja nie chcę wchodzić w ten biznes.

Ale przy okazji, jest taki serwis http://www.fool.com
On sprzedaje newslettery z rekomendacjami. Ma swoje sześć czy osiem strategii, każdą prowadzi inny doradca i za sto kilkadziesiąt dolarów rocznie wysyłają co tydzień swoje "typy" do prenumeratorów. Miałoby sens coś takiego?

Spróbujemy podpiąć jakiś nowszy engine pod edycję postów. Ale nie tak od razu. Wpisuję zadanie do kolejki.

dołączam do prośby iktorna, plik xls albo csv z danymi skróciłby mi mocno przygotowywanie swoich prywatnych tabelek.

BTW, kiedy można spodziewac się update'u? Gdyby się dało ten zysk netto wstawic byłbym niezmiernie zobowiazany...

jako ze jest piatkowy wieczor, mam nastroj towarzyski i tak sobie mysle, ze kiedys (np na ktores tam urodziny serwisu) wartoby zorganizowac jakies prawdziwe spotkanie. wiecie, akademia jak w szkole za naszych mlodych lat na otwarcie, kwiaty i dyplomy dla WatchDoga za bezinteresowne dzialanie na rzecz spolecznosci itd itd a pozniej klasyczny konkurs w piciu piwa i ani slowa o akcjach rynkach :)

co wy na taki postulat :)