buldi napisał(a):Frogu nie dziw mi się.
Kontrakty tak mają.
Gdybyś w pewnych momentach chciał szukać logicznego uzasadnienia zachowań kursu mógłbyś się srodze zawieść. Ewentualnie mógłbyś po fakcie rozszyfrować i przypisać temu konkretne fakty, ale przeważnie jest tak że argumenty za i przeciw wzrostom są w równowadze dlatego uważam że w tym wypadku ważniejsza jest sama strategia i konsekwentne się jej trzymanie - jaka by nie była.
Nie bierz sobie tego Elvisa do serca.
Spox.
Zastanowiło mnie tylko w jaki sposób można grać na kontraktach pod "Elvis żyje"
Wiem, że na futach logiki niet, dlatego nie ruszam...