193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
14 września 2011 11:20:00
@Abner1984święta racja, jak do każdej strony dystans należy zachować ;) Inna sprawa że goście potrafią wyciągnąć czasem naprawdę niezłe trupy ukrywane w szafach ;p * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 14 września 2011 11:20
|
|
0 Dołączył: 2008-10-04 Wpisów: 572
Wysłane:
14 września 2011 11:52:41
mdtrader napisał(a): Przeciez Wy sie sami nakrecacie! Jesli o 19:30 zaczynam ogladac wiadomosci na TVP1 i pierwsze 5 minut mowia o kryzysie, o walutach tz. ze to naprawde sa juz ostatnie tygodnie spadkow i rynek powoli sie czysci. Jesli mass media maja 1 temat Kryzys w Europie to coraz bardziej analizuje spolki w ktorej mozna teraz wejsc.
Teraz piszecie o Grecji, o francuskich bankach i koncentrujecie sie na Europie. Juz kazdy zapomnial,ze przez ostatnie 10 lat USA podnosilo limit dlugu i zwiekszalo zadluzenie o 1 bln dolarow rocznie, ze to co zatwierdzili jeszcze ostatnio ,czyli podniesienie dlugu plus ciecia,ktore wydaja sie komiczne,bo wchodzac w szzczegoly mozna zobaczyc ze przez najblizsze 4 lata tam praktycznie nie ma zadnych ciec.NIe mozna w przypadku USA mowic,ze kwoty 40mld $ to sa jakies ciecia.
Od dluzszego czasu sa wojny walutowe, Chiny chcialby stac sie potega gospodarcza,ale nadal sa silnie uzaleznione od USA i kursu $. W Europie problem dlugu, a gdzie go nie ma? wszystko kreci sie na lewarze,czy to forex,czy to kredyty,w Chinach nie ma banki kredytowej? oczywiscie ze jest.
Wracajac do Grecji, od samego jej wejscia byla to czysta farsa i mozliwosc zarobku dla Goldmana, spekulantow i bankow europejskich. Ta gospodarka nigdy nie byla i nigdy nie bedzie konkurencyjna, opiera sie wylacznie na turystyce a reszta to wielki sektora panstwowy i administracyjny. Wykup dlugo przez Goldmana kilka lat to byl poczatek problemu Grecji. ALe jesli by go nie bylo? to czy rynki bylyby tak rozchwiane? czy spekulanci mieliby mozliwosc do tak ogromnych zarobkow?
Dlaczego w takiej Estoni czy Irlandii potrafili przeprowadzic odpowiednie reformy? czy w Estonii jak cieli o 20% pensje to ludzie robili demonstracje? NIe....ile maja teraz wzrostu? Estonia +8% PKB(choc niska baza). Po prostu Grecja to byl temat od poczatku smierdzacy z daleka, od Goldmana poprzez dofinansowanie upraw pomaranczy po pomoc Europejska.
Nie dosc,ze wpompowali tyle Euro to jeszcze poprzez sekurytyzacje wyrzuca to z aktywow swoich i wrzuca w rynek na ktory przerzuca ryzyko.
Wszedzie polityka,wszedzie uklady----od kilku lat mowi sie o checi wprowadzenia RZADU MIEDZYNARODOWEGO....to dopiero bedzie przekret.
Mądrze napisane, ale tylko niewielka garstka osób na tym forum wychodzi swym umysłem dalej niż 1 dzień naprzód. Każdy mający mierne nawet pojęcie o ekonomii pojmuje, że bankructwo tych greckich nierobów (które jeszcze mają czelność sprzeciwiać się temu co im się nakazuje) zostało całkowicie zdyskontowane przez rynek w sierpniu, czego najjaśniejszym dowodem są dzisiejsze wzrosty przy obecnym szacunku prawdopodobieństwa bankructwa G. na poziomie 100% oraz rentowności obligacji 1y = 112%: www.finanse.egospodarka.pl/707... PS. Bardzo dobre infa z Europy, prod. przem. m/m rośnie 1%, poprzednio spadek -0.8%. Ale pseudoanalitycy tworzą psedooczekiwania, że niby to za mało... w obecnym czasie znakomite dane tyle w temacie. Co cię nie zabije, to cię udziwni
[**usunięto zakazaną treść**]
Edytowany: 14 września 2011 11:54
|
|
0 Dołączył: 2011-05-22 Wpisów: 749
Wysłane:
14 września 2011 12:08:24
Mozna patrzec przez pryzmat dzisiejszych danych o produkcji. A powiem jeszcze,co mi w glowie siedzi. Siedzi mi to,ze TEMAT GREACJi- od tego co w wpisie w/w napisalem to dodac nalezy,ze Chiny juz tam swoje zarobili-wydzierzawili port w Pireusie na najblizsze 30 lat i wiele innych inwestcyji na podobnych zasadach-powiedzmy,ze za POL DARMO.
Czy gdyby nie bylo problemu dlugo to byliby w stanie nabyc takie aktywa? czy gdyby nie bylo kryzysu w 2008 w USA to czy najwieksze banki w USA mialby tak silna pozycje jaka maja teraz i taki monopol na sekurytyzacje, inwestycje i spekulacje?
Niemcy a Grecja? stracily Niemcy? Ile maja bezrobocia obecnie?najnizsze od wielu lat,prawie pelne zatrudnienie? czy byloby to mozliwe bez kryzysu zadluzeniowego w Grecji? ZDECYDOWANIE NIE!poprzez wypowiedzi w tamtym roku politykow niemieckich i wysokich ranga bankierow sterowali kursem euro zanizajac go do 1.2 co przelozylo sie na rekordowe zamowienia w Niemieckich fabrykach przez co wzroslo zatrudnienie,zmiejszyly sie wydali socialne= same plusy.
Banki stracily? banki ok,musza beda musialy zrobic odpisy na te greckie obligacje,ale w miedzyczasie zrobily juz tyle kasy na tym,to co zostalo wpompowane w pomoc dla"Grecji"(tam szla i automatycznie wracala do Niemiec i Francji). Tyle euro zostalo dodrukowane,co wszystko jest w obiegu bankowym. Poprzez sekurytyzacje,zle aktywa przenosa na inwestora i wtedy ryzko wygtlada tak 93% po stronie inwestora,3% stronie inicjatora a 2 % po stronie ubezpieczyciela.
USA a Grecja? Goldman zarobil chyba najwiecej z calej spolki Francja-UK-Niemcy -Chiny na calym tym kryzysie. Od wejscia Grecji do teraz.
|
|
|
|
8 Dołączył: 2010-05-20 Wpisów: 44
Wysłane:
14 września 2011 12:10:02
Scarry - twoja tabelka z lewarem to jakiś dowcip. Kompletna bzdura, których coraz więcej w tym temacie. Wklejanie tu każdej jednej plotki czy obrazka tylko zamydla obraz rzeczywistości, a ta wbrew pozorom nie jest wcale taka straszna jak niektórym się wydaje.
1. Greckie obligacje nie spowodują upadku żadnego z wielkich europejskich banków - to nie ta skala. BNP Paribas ma ich za całe 5mld, Societe za 2,5-3mld a Credit Agricole za... 600mln. Sprawdźcie sobie kwartalne zyski tych banków - wbrew temu co się mówi ich strata to nie będą gigantyczne kwoty, zwłaszcza pod odpisaniu 1/5 wartości greckich obligacji (kwartalne zyski są już pod odpisach!). Oczywiście do tego możemy doliczyć inne aktywa w Grecji jak chociażby bank Geniki - własność SG (aktywa na poziomie 5mld jeśli dobrze pamiętam), ale to wciąż mało żeby zmiażdżyć jeden z największych banków Europy. Problem pojawi się gdy zaczniemy mówić o upadku Włoch, Portugalii, Hiszpanii, Irlandii, Francji czy wielu innych krajów. Tylko czy ich sytuacja jest tak tragiczna? Włochy i Hiszpania w swojej historii (i wbrew pozorom nie mam tu na myśli średniowiecza) wychodziły już z większego zadłużenia (liczonego jako %PKB), a Irlandia bardzo dobrze radzi sobie z wyjściem na prostą (zapewne dlatego, że zrobiło się jakoś cicho na parkietach w okół zielonej wyspy). Dług tak jak pisał tu wyśmiewany przez wielu kolega nie jest problemem samym w sobie. Ot normalny cykl, w którym z zadłużenia przedsiębiorstw (dotcomy) przechodzimy do zadłużenia ludności(nieruchomości) a następnie do zadłużenia państwa. Problemem jest brak zaufania na rynkach i trzeba zrobić wszystko aby je przywrócić, bo na zaufaniu opiera się cały system finansowy. Inaczej działamy w myśl samospełniającej się przepowiedni. Teoretycznie nawet fakt, że pierwszy raz w historii świat jest zadłużony na ponad 100%PKB nie powinien zatrzymać rozwoju. O ile oczywiście rynki w to uwierzą.
2. Wśród banków zagrożonych upadkiem greckim można wymienić Dexie. Chociaż właściwie ciężko tu określić czy proces delewarowania jaki przechodzi Dexia, pomoże jej czy zaszkodzi w obliczu greckiej tragedii.
3. Gospodarka - zakładałem że ta bessa będzie płaska lub niewidoczna na giełdzie jak 2004-2005, bo nie spodziewałem się, że system finansowy zepchnie nas nad skraj recesji. Dziś wciąż uważam, że recesji na świecie nie będzie choć szanse na to znacząco zmalały.
4. AT - teoria Dow'a mówi, że mamy besse. Obstawiałem, że dostaniemy coś na wzór 1987 roku, ale rynek to powoli weryfikuje, kierując raczej analogię w stronę bankructwa Rosji. Niezależnie od tego, nie spodziewam się powtórki z 2008 i na tych poziomach uważam, że trzeba zacząć szukać mocnych spółek. Choć akcje będą parzyły dopóki dane fundamentalne nie powiedzą nam, że idzie hossa lub rynek nie narysuje formacji odwrócenie trendu. Póki co psychologia mówi "kupuj", ale to trochę mało na włożenie w to pieniędzy.
5. Złoto - mega bańka, która pęknie gdy wszyscy sobie uświadomią, że globalna gospodarka nie ma powrotu do parytetu i złoto nie może być traktowane jako waluta. Do tego potrzeba...zaufania na rynkach :)
7. Reset systemu - właściwie tylko po to pisze tego posta. Czy ktoś może mi wytłumaczyć o co chodzi w tej teorii ? Czego właściwie spodziewa się ktoś kto ją głosi ? Jako, że parę osób tutaj rzucało resetami na lewo i prawo to byłbym wdzięczny za informacje.
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
14 września 2011 12:21:16
@LuckyTonybardzo przepraszam ale "nie moja tabelka " tylko podałem źródło skąd ją podaję. wszyscy wiedzą że greckie obligacje nie spowodują upadku europejskich banków, ale jeśli Grecy dostaną pomoc, to taką sama pomoc poprosi Portugalia, Irlandia, Włochy.. bo czemu nie? Problemem jest tylko w tym że byki zakładają że Grecja jakoś się sama rozwiąże a przecież jest dokładnie odwrotnie - Niemcy upierają się, wbrew temu co sugeruje mankomaniak za zdecydowanym zostawieniem Grecji w EU i unii walutowej. Dalej ich narastający dług będzie nam ciążył. Czyli nie będzie prostego rozwiązania tylko wieloletni kryzys z wrzodem w środku ? Więc chcesz wywalić Grecję ze strefy euro? Przekonaj do tego Niemców, inaczej wygląda na to że nic takiego się nie zdarzy i wszyscy będziemy razem dalej spłacać zadłużone kraje. Nie chcesz? To jakie masz rozwiązanie? a propo zaufania, sorry ale napisze to wprost - cały Twój post jest w tonie trochę oderwanym od rzeczywistości - nie ma żadnego zaufania, wskaźniki pokazują najniższe paramerty od paru miesięcy. "Wystarczy zaufanie do rynków i będzie dobrze" - bzdura, niby dlaczego i skąd miałoby się wziąśc zaufanie do rynków? Przez 10 lat obecne rynki i obecny system zawodzi na całej linii. reset systemu - powrót do kapitalizmu z czasów przed instrumentami pochodnymi, lewarowaniem i interwencjonizmem państwowym zaburzającym naturalne cykle systemu przepływu kapitału. btw: słyszałeś dzisiejsze wypowiedzi Rostowskiego? * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 14 września 2011 12:36
|
|
0 Dołączył: 2008-10-04 Wpisów: 572
Wysłane:
14 września 2011 12:34:28
Scarry, a jak tam pokupowane papiery S na daxa? Coś tam Twoja "psychologia" nie działa... Rozumiem, że trzymasz :)) Mathu gra na spadki też daje radę. A v3nom powiedział: KGHM nie ma szans na odbicie. I tak to właśnie wygląda technicy... i psycholodzy.. Co cię nie zabije, to cię udziwni
[**usunięto zakazaną treść**]
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
14 września 2011 12:38:12
@mankomaniakjestem w tej chwili spekulantem (choć wcale tego nie chciałem specjlanie), i bedę nim tak długo jak będzie bessa, zmieniam kierunek i codziennie i co parę dni, jest bessa i podstawa to przysłowiowo nie dać się "ubrać" (jak Boryszew kupowany w okolicach 1 zł) - mam wrażenie że na wczorajszym dealu straciłem tak z 2% czyli zdecydowanie mniej niż Ty na KGHM kupowanym za ponad 170 zł. Do tego na forexie zajmuję pozycje przeciwstawne do tego jak inwestuję na koncie maklerskim (w godzinach zarabiam na wzroście, w skali dni na spadkach). widzisz, sam twierdzisz że Grecja zbankrutowała a NIemcy dalej swoje że za nic nie zostawią jej poza unią walutową. ja po prostu długoterminowo jestem głeboko przekonany że cały obecny system EUR i USA zawali się w ciągu roku-dwóch, co mi nie przeszkadza na kazdym odbiciu pograć na wzrost. Nic tutaj się nie zmieniło. * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 14 września 2011 12:44
|
|
0 Dołączył: 2008-10-04 Wpisów: 572
Wysłane:
14 września 2011 12:45:27
Cytat:ja po prostu długoterminowo jestem głeboko przekonany że cały obecny system EUR i USA zawali się, co mi nie przeszkadza na kazdym odbiciu pograć na wzrost. Nic tutaj się nie zmieniło. Tak jak byłeś głęboko przekonany żeby zostać długoterminowym inwestorem Photona :) Znając Ciebie nic nie robisz długoterminowo, nawet Twoje przekonania nie są długoterminowe/ Co cię nie zabije, to cię udziwni
[**usunięto zakazaną treść**]
Edytowany: 14 września 2011 12:46
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
14 września 2011 12:48:35
moje przekonania są bardzo stabilne, zreszta podobnie jak Twoje, tylko że robienie pieniędzy a fanatyzm to dwie kompletnie różne sprawy. Fanatyzm na giełdzie się nie sprawdza. Krótko i średnioterminowe inwestowanie za to jak najbardziej. Photon przy obecnych zawirowaniach Włoch i Niemiec sam jest wystawiony na ogromne kłopoty. Nim zaczęła się bessa wyglądał na bardzo ciekawa inwestycję, teraz nie. Tylko krowa nie zmienia poglądów mankomaniaku... a Ty? Banki zmieniają zdanie o firmach regularnie, dlaczego inwestor miałby trwać w jednym zdaniu na zawsze? popatrz sobie na 5letni kurs CAC, DAX, WIG20, nawet SP500!. Nie wierzę w długoterminowe inwestowanie bo giełda nie daje najmniejszych powodów do takiej wiary. To wszystko stoi w miejscu albo powoli się obsuwa w dół. * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 14 września 2011 13:04
|
|
0 Dołączył: 2011-05-22 Wpisów: 749
Wysłane:
14 września 2011 12:51:14
Ich nie przegadasz, wiekszosc z Was gdzies cos uslyszy,wejdzie na zeroheadge i tego typu strony,poczytac pb.pl, parkiet i zaczyna jak 90% towarzystwa mowic o recesji? a skad ta recesja sie w ogole zabrala? skad niby spowolnienie? ano stad ze rynki(duzi gracze tak chcieli). Dochodzili powoli do szczytow, wiec kilka dobrych i mocnych artykulow o spowolnieniu w Chinach, a skad to spowolenienie tam sie wzielo? ano z tego,ze tam dopiero miasta sie rozwijaja,ludzie z rejonow wiejskich przenosza sie do miast,tylko ze tam ciezko ogarnac te liczby. Myslicie,ze dane z Chinskiej gospodarki sa rzetelne? a kto to bada? zastanowiliscie sie? to tak jakbym sprawdzal dane z Bialoruskiej gospodarki, bo uwazam ze moga byc rownie dobrze zawyzane jak i zanizane.
Wszedzie mowa o dlugu- a wiecie jak w ogole sie go sprzedaje? jak to funkcjonuje w sprawozdzaniach bankow, wiecie np za panstwa moga przyszle przychody sekurytyzowac i sprzedawac w paczkach robiac w bilnsach panstw z zadluzenia i dlugu nadwyzke budzetowa? Czym wiecej ludzi myslacych grupowo,tym latwiej takimi rynkami sterowac,biorac po uwage ze na zachodzie i USA coraz wiecej automatow, bo myslenie czlowieka latwo wyprzedzic i zaprogramowac automat.
Grecja byla od samego poczatku przyjeta do strefy euro w jednym celu. A LuckyTony nie zgadzam sie z twoimi danymi odnosnie bankow, bo bilanse to liczby ktore chca banki by sie tam znajdowaly. Musialbys wejsc an strone ministerstwa Grecji i zobaczyc emisje obligacji przez ostatnie 2 lata i zrobic sobie proporcje, kto i kiedy mogl kupic. Te obligacje latwo usunac z bilansu poprzez sekurytyzacje syntetyczna.
Niech pomysle, jak tak teraz jest zle i jeszcze troche gorzej bedzie a za kilka miesiecy ktos powie do tlumu" Udalo sie, potrafilismy przezwyciezyc kryzys, reformy ktorych sie podjelismy byly trudne,wymagaly ciezkiej pracy ale dalismy z siebei wszystko i czujemy sie wygrani".....
Polityka,,,,polityka i polityka. Jakby chcial ktos to juz dawno wprowadzonoby regulacje na rynkach,ktore utrudnialyby praktyki ktore sa stosowane a co najgorsze wartosc tego rosnie z roku na rok.
|
|
|
|
0 Dołączył: 2008-10-04 Wpisów: 572
Wysłane:
14 września 2011 12:55:06
Jak zobaczę KGHM za 120 zł, to się zastanowię czy tego bessa, ale na razie się nie zanosi. Jedynie co to rośnie prawdopodobieństwo, że bessowcy będą mnie błagać, żebym im sprzedał miedziaka za 230 .... Co cię nie zabije, to cię udziwni
[**usunięto zakazaną treść**]
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
14 września 2011 13:02:11
Czy na sali jest jakiś moderator? Naprawdę pozwolicie, żeby jeden użytkownik zamienił to forum w filię Bankiera i Parkietu? Mijają miesiące, a rynsztokowe teksty Mankomaniaka są niezmienne. The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
Edytowany: 14 września 2011 13:03
|
|
0 Dołączył: 2008-09-23 Wpisów: 1 244
Wysłane:
14 września 2011 13:04:43
doncarlos napisał(a):Niby wszystko wskazuje na armagedon, ale coś mi tutaj śmierdzi.. przypuszczam, że dax jednak pozostanie w kanale i nie spadnie poniżej 5000 .. będzie odbicie do 5500.. Coś dla byków.. pisałem w poniedziałek.. mamy 5300.. nadal uważam, że 5350 - 5500 w zasięgu ręki.. 5530 jest mniej więcej góra kanału.. gdyby wyszło górą to zasięg jest mniej więcej 5800 z targetem na 6080.. za dużo pesymizmu było.. ale bujać będzie na pewno.. druga kwestia gdzie pójdzie nasza bananowa giełda.. zakładając ustawianie pod kontrakty wszystko możliwe.. Czterema najdroższymi słowami na giełdzie są: "Tym razem będzie inaczej".. Fala wzrostowa rodzi się w strachu, rośnie w wątpliwościach, dojrzewa w optymizmie i umiera w euforii.. „All animals are equal but some animals are more equal than others“
Edytowany: 14 września 2011 13:06
|
|
0 Dołączył: 2009-03-06 Wpisów: 3 042
Wysłane:
14 września 2011 13:07:19
mankomaniak napisał(a):Scarry, a jak tam pokupowane papiery S na daxa? Coś tam Twoja "psychologia" nie działa... Rozumiem, że trzymasz :)) Mathu gra na spadki też daje radę. A v3nom powiedział: KGHM nie ma szans na odbicie. I tak to właśnie wygląda technicy... i psycholodzy.. Trzeba się przyznać do pomyłki, tym razem to Manko jest sprite  Technicznie nie było sygnału kupna, ale nie jestem szczególnie utalentowany, więc mogłem coś przegapić. Niemniej jednak ostatnie akcje w portfelu miałem plus/minus w czerwcu i od tego czasu ich nie tykam. Po prostu nie było wystarczająco silnego sygnału do kupna. Moim zdaniem jest jeszcze zbyt duża zmienność na zakupy i nie wyklarował się nowy trend wzrostowy. Manko życzę Tobie żeby Ci rosło, ale ja nie muszę od Ciebie kupować KGH za 230, żeby móc na tym poziomie szorcić  EDIT: Mathu i Manko są nierozłączni jak M&M   kliknij, aby powiększyćKlika się i sprzedaje ;-)
Edytowany: 14 września 2011 13:10
|
|
PREMIUM
1 362 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01 Wpisów: 11 957
Wysłane:
14 września 2011 13:11:02
Mathu, odrobinę obiektywizmu, proszę. wg mnie Manko jest doskonałym antidotum na Wasz dramatyzm i rosnący hurrapesymizm. i stylem swoich wypowiedzi Manko niewiele odbiega od adwersarzy. a do poziomu podłogi wątek nieuchronnie zmierza od dłuższego czasu, fakt.
|
|
0 Dołączył: 2008-10-04 Wpisów: 572
Wysłane:
14 września 2011 13:11:27
v3nom dzięki za docenienie. Aby złagodzić spór powiem Ci, że też miałem i mam nadal wątliwości, bo utworzył się podwójny szczyt a to się zawsze (cholery jedne) sprawdza... Co cię nie zabije, to cię udziwni
[**usunięto zakazaną treść**]
|
|
0 Dołączył: 2009-12-01 Wpisów: 696
Wysłane:
14 września 2011 13:24:18
Jedyne co ostatnio wnosi ten wątek tak naprawdę to bliskie spojrzenie na psychologię tłumu... Tak jak pisałem ostatnio jest to wątek nie o hossie ani bessie a o tym co stało się 5 no może 15 minut temu i kto pierwszy o tym doniesie. Brakuje niestety obiektywizmu i spojrzenia z dystansem na całą sytuację...Panuje tutaj wzajemnie napędzanie się i licytacja kto da...mniej Fakt, Mankomaniak przesadza ale tylko z formą wypowiedzi i z jego stylem. Ale jeśli chodzi o treść to nie odróżnia się od wielu innych tutaj wypowiedzi. Dwa czy trzy tygodnie temu większość piszących tutaj była przekonana o wielkim zjezdzie. Miały nas czekać ogromne spadki przez kilka tygodni... Prawda jest taka że chyba rynki zdyskontowały więcej niż się nam to wydawało. Ja byłem i nadal jestem sceptyczny co do armagedonowych przepowiedni. Wydaje mi się że sytuacja daleka jest od tragedi i ja widzę możliwość na trend wzrostowy ale ejstem otwarty na argumenty strony przeciwnej... Uważam że powinno być tutaj więcej obiektywizmu a mniej opini rodem z ZeroHedge, które jest ciekawą ale i mocno stronniczą stroną. Czasem im się udaje przewidzieć coś ale prawdę. Gazeta Polska (nie chce mieszać tutaj polityki, to moja prywatna opinia) też czasem napisze coś z sensem... Problem polega na tym że trzeba umieć wyłowić te dane i wydarzenia które mają faktycznie jakieś znaczenie. Dlatego raz jeszcze napiszę że warto poczekać troche z opinią i przeanalizować wpływ konkretnej sytuacji na rynek w perspektywie dłuższej niż 15 minutowy interwał na wykresie... "Ekonomista to ekspert który będzie wiedział jutro dlaczego nie sprawdziło się dzisiaj to co prognozował wczoraj..."
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
14 września 2011 13:39:59
@Abner1984..myślisz że interwał 17 minutowy będzie lepszy? a na serio to podoba mi się Twój spokój - wiem że siedzisz długoterminowo w akcjach (siłą rzeczy obecnie nieźle przecenianych), ale podchodzisz do tego wyjątkowo spokojnie możemy też ograniczyć się do jednego postu na miesiąc - będzie bessa, nie będzie hossa. Tylko że to nie będzie fajne ;) a ten wątek jest akurat dobrym miejscem do komentowania właśnie bierzącej sytuacji i niesamowitej zmienności rynku, bo musisz przyznać że wahania są zdecydowanie ponadstandardowe ;) Tak jak i wydarzenia trzech ostatnich miesięcy . * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 14 września 2011 13:40
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
14 września 2011 13:46:30
Ponieważ poziom emocji jest spory, a nic nie wydaje się tu czarno białe, nie podejmuję się moderować dzisiejszych wypowiedzi. Myślę, że to Administrator powinien ocenić kto dokonując wpisów dodaje temu wątkowi i dyskusji wartości, a kto głównie psuje atmosferę. Moja prośba - ograniczmy maksymalnie informowanie o swoich inwestycjach, o planach sprzedaży akcji po jakiejś cenie, o planach "wzięcia S" lub "wzięcia L". Dyskutujmy o faktach i piszmy swoje opinie na ich temat. Udowadnianie kto miał rację a kto się pomylił pasuje bardziej do instytucji wczesnoedukacyjnych niż poważnego forum inwestorów.
|
|
0 Dołączył: 2011-05-22 Wpisów: 749
Wysłane:
14 września 2011 13:50:21
Abner wyzej o tym pisalem. Dodam jeszcze, ze Ci sami "specialiscie z polskiego rynku",dzisiaj mowia ze Grecja musi upasc. Juz nie pamietaja jak CI sami przed kamerami poczatkiem sierpnia mowili,ze nie ma takiej opcji by upadlo,bo spowodowaloby to wielkie zawirownia i ogromna skale zniszczen". Teraz Ci sami mowi,ze upadek grecji i bankructwo jest potrzebne by oczyscic rynek. Dla mnie to jest szmacenie sie, tak samo gdy glowni zarzadzajacy przychodza do"miliona w portfelu" i wybieraja strategie jakby dopiero co zaczeli grac na gieldzie. Tak samo jak sie nie przejmuje Grecja tak samo sie nie przejmuje gdy mowia o swinskiej grupie w telewizji albo o ptasiej,gdybym mial sluchac tych wszystkich pesymistycznych komentarzy to trzymalbym kase w skarpecie bo nawet w banku bym sie bal,a noz ktorys z bankow straci plynnosc i wywola to fale paniki i wyciagania z ror-ow kasy. Story zawsze musi byc,pod cos graja,fajnie zatrzepic sie gdzies w okolicach dolkow i wyjsc na fajny plus. Daytraderzy maja pole do popisu,bo zmiennosc jest bardzo duzo przez ostatnie miesiace,ale inwestorzy srednioterminowi moga juz wybierac akcje, bo story z Merkel,Sarkozym,Grecja i inne niedlugo sie skoncza i przyjdzie czas przemyslen czy spadki byly odpowiednie do sytuacji prawdziwej MAKRO? a wtedy spodziewam sie duzych wzrostow. Jedni mowia,ze w bessie trzeba byc spekulantem? dla samego przemyslenia czy warto sluchac specialistow popatrzcie na kursy jakie przewidywali kursy eur/pln. Gdzie oni sa? albo Rysiu Petru"FRANK NIGDY NIE BEDZIE PO 3.2"....no smiech na sali! Dla tych ktorzy mowia,ze banki europejskie np Societ ma ekspozycje 1,5 mld euro na grecji dlug to proponuje najpierw moze film dla malego wstepu. video.google.com/videoplay?doc...
|
|