-
moderator: Witam na webinarze i czacie inwestorskim z Krzysztofem Rusinem, prezesem zarządu MAZOP Group SA.
W trakcie spotkania, przed zapowiedzianym debiutem na rynku NewConnect, porozmawiamy o obecnej sytuacji spółki oraz planach dalszego rozwoju.
-
moderator: Przypominam zasady organizacyjne spotkania: pytania są przesyłane najpierw do moderatora. Publikowane są pytania wybrane przez Gościa czata wraz z odpowiedziami. U dołu ekranu kolejkowane są u każdego użytkownika jego pytania. Moderator może odrzucić pytanie niezgodne z regulaminem.
-
moderator: Informacja dla dziennikarzy relacjonujących przebieg czata: wykorzystanie cytatów z dzisiejszej rozmowy w Państwa materiałach redakcyjnych wymaga podania źródła. W razie pytań czy wątpliwości prosimy o kontakt: biuro@stockwatch.pl
-
moderator: Już można zadawać pytania. W razie problemów z wyświetlaniem odpowiedzi prosimy o odświeżenie strony. Uczestników zachęcamy też do udostępniania czatu i komentowania jego przebiegu w mediach społecznościowych z hasztagiem #czatStockWatch
-
Krzysztof Rusin: Szanowni Państwo, dziękujemy za obecność na prezentacji inwestorskiej MAZOP Group. Serdecznie zapraszam do zadawania pytań.
-
Gość: Jakie planujecie kolejne duże inwestycje?
Krzysztof Rusin: Nie wykluczamy, że w kolejnych latach sięgniemy po dodatkowy kapitał na rozwój, szczególnie w kontekście planowanych inwestycji w nowe technologie i maszyny. Jako firma produkcyjna działamy w modelu, który naturalnie wiąże się z wysokimi nakładami inwestycyjnymi. Już teraz analizujemy scenariusze rozbudowy parku maszynowego w momencie, gdy obecne moce produkcyjne zostaną w pełni wykorzystane.
-
Gość: Czy planujecie w najbliższej przyszłości emisje?
Krzysztof Rusin: Jedną z możliwych ścieżek finansowania dalszego rozwoju jest emisja akcji, co bierzemy pod uwagę jako element strategii dalszego wzrostu. Jednak będzie to raczej dłuższy horyzont czasowy.
-
Gosc : Od kilku lat wasze przychody są na poziomie 40 milionów. Dlaczego nie możecie przebić tej bariery?
Krzysztof Rusin: Na wysokość przychodów ma wpływ wiele czynników i nie wszystkie jesteśmy w stanie przewidzieć jak chociażby efekty wybuchu wojny za naszą granicą w lutym 2022. Rynek mocno się wtedy załamał i musieliśmy zweryfikować nasze plany wzrostowe. Ubiegły rok 2024 był pod znakiem całkowitej zmiany modelu sprzedażowego na rynek DACH. Odeszliśmy od 1 głównego partnera, który sprzedawał nasze produkty na tamtym rynku i zamiast być podwykonawcą postanowiliśmy sprzedawać nasze produkty pod własną marką. Musieliśmy w pierwszej kolejności odrobić sprzedaż, którą mieliśmy jako podwykonawca, a potem ją zwiększać. Strategia przynosi zaplanowane efekty i w tym roku planujemy już osiągnąć na rynku DACH wyższe przychody i to do lepiej zdywersyfikowanego portfela klientów. Wierzymy, że w tym roku przebijemy ten poziom przychodów, co potwierdzają solidne wyniki za 1 kwartał 2025.
-
Inwestor : Jakie są cele spółki na ten rok?
Krzysztof Rusin: W tym roku za cel oprócz oczywiście wzrostu sprzedaży na kluczowych rynkach postawiliśmy sobie silniejszy rozwój naszej drugiej gałęzi produktowej czyli opakowań przemysłowych. Do tej kategorii zaliczamy opakowania z pianek PE, Fixbox – Opakowania membranowe oraz od niedawna tekturowe kontenery paletowe. Udział exportu w tej grupie produktów był dotychczas niewielki i chcemy to zmienić dzięki bezpośredniej sprzedaży na rynku Niemieckim.
-
Gość: W jaki sposób spółka zamierza rozwijać segment ekologicznych opakowań, takich jak wypełnienia z papierowego plastra miodu, w kontekście rosnącej świadomości ekologicznej klientów?
Krzysztof Rusin: Właściwie nie można powiedzieć, że posiadamy oddzielny segment ekologicznych opakowań, bo każde nasze opakowanie staramy się zrobić jak najbardziej ekologicznym. Jeśli chodzi natomiast o to w jaki sposób rozwijamy w dalszym ciągu te produkty to przede wszystkim staramy się jeszcze bardziej tam gdzie to możliwe zastępować produkty z folii i tworzyw sztucznych produktami z papieru i recyklingu. Dotyczy to nie tylko samego procesu produkcji naszych opakowań, ale również sposobu pakowania naszych produktów i zużywanych przez nas opakowań do transportu.
-
Gość: Czy Mazop Group planuje otwarcie kolejnych biur handlowych lub spółek zależnych w innych krajach w celu dalszej ekspansji międzynarodowej?
Krzysztof Rusin: Nie wykluczamy takiej możliwości. Decyzja ta jest mocno uzależniona od potencjalnego rynku zbytu w danym kraju oraz tego czy jesteśmy w stanie na danym rynku skutecznie prowadzić sprzedaż bez takiego biura. To bardzo często zależy od kulturowych uwarunkowań danego rynku.
-
Gość: Jakie są prognozy finansowe Mazop Group na rok 2025, biorąc pod uwagę wyniki osiągnięte w I kwartale ?
Krzysztof Rusin: Nie podajemy prognoz finansowych.
-
Gość: Jakie nowe produkty lub rozwiązania technologiczne planuje wprowadzić Mazop Group w najbliższym czasie, aby sprostać rosnącym wymaganiom rynku opakowań dla e-commerce i przemysłu?
Krzysztof Rusin: Obecnie wdrażamy nowe rodzaje owijek tekturowych pod nazwą Rollbox. Jest to bardzo uniwersalne opakowanie, które łatwo użyć i nie wymaga dodatkowego wypełnienia jak w przypadku pudełek. Do standardowej owijki Rollbox Eco dołączył teraz również produkt Rollbox Pro oraz Rollbox Special, jako lepsza i mocniejsza alternatywa. Wdrażamy również nowe koperty otwierane wzdłuż długiego boku. Nasz dział R&D tak naprawdę każdego dnia pracuje nad nowymi produktami, także na bieżąco dopasowujemy się do nowych wymogów przesyłek kurierskich. Wdrażamy również opakowania membranowe z folią PU w tym ESD. Jest to zupełnie nowa technologia do wymagających zastosowań w tym transportu elektroniki. Jest to duży wyróżnik dla spółki MAZOP na rynku europejskim.
-
Gość: Z jakim podmiotem najłatwiej było by porównać spółkę Mazop ? Kto jest dla niej konkurencją ?
Krzysztof Rusin: Porównując nasz model sprzedaży oraz asortyment naszą najbliższą konkurencję mamy w Niemczech i Austrii. Będą to takie firmy jak Drei-V GmbH, Dinkhauser Kartonagen GmbH, Deles Group, Emba Protec. Na polskim rynku konkurujemy przede wszystkim z innymi producentami przede wszystkim o duże indywidualne zamówienia.
-
gość: Ile procent z rynku opakowań macie Państwo obecnie? I ile zakładacie w kolejnych 2-5 latach?
Krzysztof Rusin: Nie posiadamy takich danych. Zajmujemy się konkretnym segmentem rynku opakowań i mamy unikalny model sprzedaży, dlatego ciężko nam odnieść się do wartości całego rynku opakowań. Znaleźliśmy jednak swoją niszę, którą dobrze zagospodarowaliśmy, dlatego śmiało możemy stwierdzić, że jesteśmy jednym z pionierów w Polsce, w tym segmencie, w którym działamy.
-
Elonek: czy przygotowujecie się jakoś specjalnie na coraz bardziej obecne w raportowaniu dostarczanie inf o śladzie węglowym? Ile energii/kasy to pochłania?
Krzysztof Rusin: Stale dostarczamy odpowiednich danych i raportów, które są od nas wymagane przez różne instytucje w tym nie tylko Polskie już obecnie. Nie widzimy tutaj dodatkowego zagrożenia w postaci kosztów, bo posiadamy już dzisiaj zaawansowany system ERP, który raportuje wszystkie niezbędne dane.
-
ciekawski: czy Poczta Polska jest lub mogłaby być Waszym potencjalnym klientem?
Krzysztof Rusin: Oczywiście. Zarówno Poczta Polska jak i firmy kurierskie mogą być naszym potencjalnym klientem. Współpracujemy już dzisiaj z wieloma firmami logistycznymi.
-
ciekawski: Ilu klientów ogółem macie obecnie? top 3 z nich jaki to udział w przychodach?
Krzysztof Rusin: W tym roku dostarczyliśmy już produkty do ponad 300 klientów. Żaden z nich nie przekracza 5 proc. w udziale sprzedaży.
-
Gość: Ile osób obecnie zatrudniacie i czy przewidujecie jakieś drastyczne zmiany w najbliższych 2-5 latach?
Krzysztof Rusin: Obecnie zatrudniamy około 100 osób. Dążymy do tego, aby zwiększać produktywność bez podnoszenia znacząco kosztów zatrudnienia nowych pracowników w spółce. W tym celu wdrażamy automatyzację na produkcji, ale również w procesach administracyjnych i biurze. Każdego dnia monitorujemy efektywność i wydajności, aby wdrażać nowe ulepszenia.
-
Gość: Czy prócz NIemiec macie jeszcze inny zagraniczny oddział, czy działacie tam przez pośredników tylko?
Krzysztof Rusin: Posiadamy oddział tylko w Niemczech. Resztę rynków obsługujemy przez pracowników zatrudnionych w Polsce.
-
alex: dość popularne teraz jest tworzenie magazynów przez chińskich potentatów ecommerce i z lokalnych rynków wysyłka. czy macie ich w swoim portfolio klientów? jeśli nie to na kiedy planujecie ich pozyskać?
Krzysztof Rusin: Na razie nie widzimy w tym potencjału dla naszej spółki. Paczki do tych magazynów przychodzą bardzo często już spakowane. Zgodnie z naszą wspomnianą strategią skupiamy się na zamówieniach na mniejsze i średnie wolumeny, także najwięksi potentaci e-commerce nie są w naszej grupie docelowej.
-
Patryk85: poproszę o informację, gdzie widzicie się za 2-5 -10 lat wielkość udział w rynku/przychodów/zysków. dziękuję
Krzysztof Rusin: Naszym celem jest wzrost o 15-20 proc. rocznie i wielkość rynku na pewno pozwala nam tą wartość osiągać stabilnie przez okres kolejnych 5-10 lat. Nie podajemy prognoz finansowych, także nie możemy podać konkretnych danych dotyczących przychodów i zysków po takim okresie.
-
GOŚĆ: rynek opakowań poza europą to około 60 mld zł, czy zamierzacie wyjśc poza nasz kontynet?
Krzysztof Rusin: Oferowanie naszych produktów poza Europą musiałoby się wiązać z otwarciem zakładu produkcyjnego na tym konkretnym rynku. Transport naszych produktów poza Europę jest w większości przypadków nieopłacalny. Działa to jednak również w drugą stronę tzn. że transport naszych produktów z np. Azji również jest nieopłacalny i nie obawiamy się zalania naszego rynku tanimi produktami z tamtych państw. Rynek Europejski jest na tyle duży, że póki co nie mamy planów ekspansji poza Europę.
-
Paweł: Ile kosztował Was dział sprzedaży w Niemczech i w ile zakładacie, że się to zwróci?
Krzysztof Rusin: Szacujemy, że w tym roku marża osiągnięta na sprzedaży w Niemczech będzie wyższa niż koszty poniesione przez ten dział. Bazując na wynikach za I kwartał widzimy, że jesteśmy bardzo blisko osiągnięcia tego celu.
-
Gość: Super prezentacja !
Krzysztof Rusin: Dziękujemy.
-
Gość: Jakie najważniejsze wnioski wyciągneliście z tego 2022 r. i jakie to ma przełożenie na biznes dziś?
Krzysztof Rusin: Były to zdarzenia jednorazowe, które zaskoczyły nie tylko nas ale i całą Europę i świat. Na pewno dużo baczniej obserwujemy otoczenie makro oraz sytuację geopolityczną i staramy się lepiej dywersyfikować ryzyko chociażby przez zmniejszenie udziału pojedynczego klienta na przychody w spółce. Nasza produkcja nie zalicza się do energochłonnych i w normalnych warunkach udział kosztu samej energii nie jest duży, także sytuacja była wtedy nadzwyczajna. Dywersyfikujemy również źródła przychodów poprzez rozwój różnych grup produktowych, aby nie być uzależnionym tylko od sytuacji w jednej branży czy w jednym kraju.
-
ZbigniewKryś: Ile waszych przychodów to zagranica i jak zabezpieczacie się przed wahaniami kursowymi?
Krzysztof Rusin: Około 60 proc. sprzedaży stanowi eksport. Odnośnie wahań kursowych to część kosztów ponosimy również w euro aby równoważyć przychody w euro. Ceny są zawsze przeliczane wg. Aktualnego kursu oraz ważne przez 30 dni na ofercie, także są na bieżąco aktualizowane.
-
Gość: Czy spółka planuje w przyszłości przyjąć politykę dywidendową i rozpocząć regularne wypłaty dywidendy dla akcjonariuszy?
Krzysztof Rusin: W naszych planach jest dzielenie się zyskiem z akcjonariuszami po osiągnięciu odpowiedniego poziomu zysku i rentowności. Planujemy przyjąć również jasną dla wszystkich akcjonariuszy politykę dywidendową. Jednocześnie obecnie widzimy jeszcze bardzo duży potencjał do rozwoju i inwestycji i planujemy reinwestować zysk w rozwój mocy produkcyjnych.
-
Krwawy Baron: powodzenia! Proszę się stabilnie i szybko rozwijać!
Krzysztof Rusin: Dziękuję
-
Gość: na jakim poziomie marży porusza się Was biznes?
Krzysztof Rusin: Średnia marża w jakiej porusza się nasz biznes to 34-36 proc.
-
Gość: Dlaczego inwestorzy powinni się zainteresować Waszymi akcjami?
Krzysztof Rusin: Jesteśmy jedną z niewielu spółek z branży produkcyjnej, która debiutuje na rynku New Connect. Posiadamy bardzo stabilne fundamenty do rozwoju, które wypracowaliśmy przez ostatnie 12 lat budowania firmy. Mamy stałych klientów, doświadczonych pracowników i spójną strategię międzynarodowego rozwoju na atrakcyjnym i rosnącym rynku opakowań.
-
Gość: Czy w spółce jest jakiś Lockup?
Krzysztof Rusin: Tak, founderzy, czyli zarząd spółki, ma zgodnie z przepisami Lock-up na 12 miesięcy.
-
Gość: Czy macie wdrożony program menadzerski? czy zagrożeni jesteście migracja pracownikó do konkurencji?
Krzysztof Rusin: Tak mamy wdrożony program menedżerski dla najbardziej kluczowych pracowników w tym dla zarządu naszego niemieckiego oddziału, aby zmniejszyć ryzyko migracji kluczowych pracowników.
-
gpw_geek: Wyglądacie na ugruntowaną, stabilna spółkę, czemu wybraliście bananowy NewConnect zamiast głównego parkietu od razu?
Krzysztof Rusin: Nie osiągamy jeszcze parametrów niezbędnych na debiut na główny parkiet. Chcieliśmy jednak zgodnie z obietnicą daną w poprzedniej emisji zadebiutować na rynku New Connect. Nie wykluczamy przejścia na parkiet główny w przyszłości.
-
Krzysztof Rusin: Dziękuję bardzo za uczestnictwo w prezentacji oraz zadawanie konstruktywnych pytań. Zapraszamy do śledzenia naszej spółki.
-
moderator: Ja również w imieniu redakcji StockWatch.pl serdecznie dziękuję za ciekawą dyskusję i zapraszam na kolejne czaty.