Czat inwestorski: Rafał Han, prezes zarządu Silvair - 24 czerwca 2025

Rafał Han: W horyzoncie krótkoterminowym zakładamy utrzymanie dynamiki wzrostu sprzedaży w stosunku do referencyjnych kwartałów roku poprzedniego. W horyzoncie długoterminowym zakładamy agresywne zwiększanie wolumenu przychodów oraz udziału w rynku globalnym.

Rafał Han: W naszych planach rozwojowych przyjmujemy generalne założenie wzrostu przychodów kwartał do kwartału.

Rafał Han: Nasze dotychczasowe doświadczenia rynkowe nie wskazują aktualnie na istnienie takiej sezonowości. Planujemy jednak systematyczne wprowadzanie na rynek kolejnych produktów, które będą adresowały całkowicie nowe segmenty rynku i nie można wykluczyć, że tego rodzaju okresowe trendy pojawią się w przyszłości.

Rafał Han: Wręcz przeciwnie, nasza technologia pozwala na znaczne ograniczenie kosztów względem tradycyjnych systemów – zarówno na poziomie wdrożenia projektu jak i codziennego użytkowania. Zastąpienie okablowania kontroli oświetlenia bezprzewodową komunikacją znacznie zmniejsza koszt instalacji systemu i skraca czas całego procesu – szczególnie w istniejących budynkach.

Nasze rozwiązanie wspiera również zaawansowane strategie kontroli oświetlenia oparte m.in. na wykorzystaniu sieci inteligentnych czujników ruchu oraz światła. Pozwala to na doświetlanie tylko tych pomieszczeń które w danym momencie tego potrzebują (w zależności od obecności osób oraz dostępności światła naturalnego w danej przestrzeni). Wśród oferowanych przez nas funkcjonalności jest tzw. luminaire-level lighting control, gdzie każda oprawa działa niezależnie, automatycznie dostosowując swoją moc do bieżących potrzeb w czasie rzeczywistym. Tak precyzyjna i granularna kontrola oświetlenia pozwala na generowanie bardzo dużych oszczędności energetycznych, szczególnie w porównaniu do tradycyjnych systemów kablowych w przestrzeniach komercyjnych (w których często światło sterowane jest na poziomie całego piętra i zwykle pozostaje włączone przez cały dzień).

Wykorzystanie naszej technologii przez firmy z listy Fortune 100 wiąże się m. in. z tym, że takie podmioty mają bardzo wysokie wymagania operacyjne, których nie są w stanie spełnić konkurencyjne rozwiązania. Ponadto chętnie korzystają z innowacyjnych technologii i przykładają dużą wagę do kwestii efektywności energetycznej - zarówno ze względów operacyjnych jak i wizerunkowych.

Rafał Han: Nowe cła nie obejmują bezpośrednio produktów oferowanych przez Silvair, jednak mogą oddziaływać na naszych partnerów i klientów – zwłaszcza amerykańskich producentów systemów oświetleniowych, którzy bazują na komponentach sprowadzanych z Chin. Zwiększone koszty po stronie dostawców mogą przełożyć się na dynamikę wdrażania projektów, w których wykorzystywana jest technologia Silvair.

W odpowiedzi na nowe regulacje, partnerzy Silvair z rynku amerykańskiego podejmują szereg działań mających na celu ograniczenie ryzyka i dostosowanie się do zmieniających się warunków. Część firm zdecydowała się na wcześniejsze zwiększenie stanów magazynowych, budując zapasy wystarczające do realizacji zamówień w horyzoncie kilku miesięcy. Inne podmioty dywersyfikują bazę dostawców, zwiększając udział komponentów pozyskiwanych spoza Chin, a w dłuższej perspektywie – rozważają uruchomienie produkcji lokalnej na terenie USA.

Z uwagi na to że firma ponosi większość kosztów w złotówkach, a przychody realizowane są głównie w dolarach amerykańskich oraz euro, umacnianie złotego niekorzystnie wpływa na bieżące finanse spółki. Jednak w kontekście naszych planów rozwojowych i dynamiki wzrostu wolumenu przychodów w dłuższym horyzoncie czasowym nie koncentrujemy się istotnie na tym ryzyku.

Rafał Han: Kluczowe pod względem przychodów są obecnie: rynek europejski i północno-amerykański.

Rafał Han: Bardzo uważnie przyglądamy się rozwojowi AI widząc w tym olbrzymi potencjał w zakresie rozwoju opracowywanych przez nas technologii. Aktualnie wdrożyliśmy już pierwsze narzędzia, głównie w obszarze technicznego wsparcia klienta. Docelowo planujemy szersze wykorzystanie narzędzi AI przy opracowywaniu nowych funkcjonalności i wdrażaniu kolejnych innowacyjnych produktów.

Rafał Han: Przede wszystkim wierzymy w otwarte standardy. To one pchają do przodu rozwój technologiczny w wielu dziedzinach i pozwalają na globalną adopcję przełomowych rozwiązań. Takim standardem jest Bluetooth NLC, który pomagaliśmy tworzyć i nad którego rozwojem bezustannie pracujemy z czołowymi firmami technologicznymi w ramach organizacji Bluetooth SIG (która odpowiada za rozwój całego standardu Bluetooth). Rynek pełen jest zamkniętych, autorskich (proprietary) rozwiązań, które nie gwarantują odpowiedniego poziomu jakości i bezpieczeństwa. Stanowią ponadto duże ryzyko dla klientów końcowych, ponieważ zakończenie działalności przez dostawcę danego rozwiązania pozostawia klientów z projektami bez wsparcia technologicznego i bez dostępności nowych urządzeń. W krótkiej perspektywie czasu wymusza to wymianę całej infrastruktury kontroli oświetlenia po raz kolejny.

Otwarty i transparentny standard jest pod tym względem znacznie bezpieczniejszy, gdyż na rynku dostępne są rozwiązania i produkty od różnych dostawców. To standard staje się punktem odniesienia, a nie konkretne zamknięte rozwiązanie. Również w kwestii bezpieczeństwa oraz jakości, otwarty standard pozwala na wypracowanie weryfikowalnych rozwiązań które spełniają najbardziej surowe wymagania. Zamknięte rozwiązania bezprzewodowe to czarne skrzynki, o których zawartości wie tylko producent. Otwarty standard to przejrzystość, kolaboracja wielu czołowych firm technologicznych i szereg konkretnych benefitów zarówno po stronie producentów urządzeń jak i klientów końcowych.

Rafał Han: Po mitygacji większości ryzyk związanych z rozwojem i wdrażaniem innowacyjnej technologii i jej produktyzacją oraz tempem adopcji standardów: Bluetooth Mesh i NLC przez rynek - wydaje się, że obecnie największym wyzwaniem w dynamicznym wzroście sprzedaży są inwestycje w sprzedaż i marketing. Z uwagi na globalny charakter naszej działalności istnieje potrzeba zorganizowania silnych zespołów sprzedażowych, praktycznie na każdym kontynencie, z silnym wsparciem technicznym i marketingowym. To wymaga podjęcia szeregu działań operacyjnych i poniesienia istotnych nakładów finansowych.

Rafał Han: Dostarczamy niezawodne i innowacyjne bezprzewodowe rozwiązania dla branży oświetleniowej. Tym samym pozwalamy podmiotom z tej branży na łatwe i szybkie przejście z tradycyjnych kablowych rozwiązań na energooszczędne, elastyczne i zautomatyzowane rozwiązania bezprzewodowe. Umożliwiamy im dokonanie wielkiego skoku technologicznego, zwiększenie przewagi konkurencyjnej i dotarcie do nowych rynków zbytu bez konieczności ponoszenia wielkich nakładów związanych z tą transformacją. Nasi partnerzy mogą się skupić na swoim biznesie, a my zapewniamy im kompletny zestaw produktów, usług oraz niezbędne know-how do tego, aby z pełną mocą mogli wejść w rynek smart lighting.

Branża jednoznacznie zmierza w kierunku technologii bezprzewodowych, choć w pierwszej fazie tej rewolucji na rynku pojawiło się wiele rozwiązań, które zawiodły oczekiwania. Technologia Bluetooth NLC, którą pomagamy rozwijać i na której opieramy wszystkie nasze produkty i usługi, jest pierwszym globalnym bezprzewodowym standardem, który spełnia wyśrubowane wymagania profesjonalnych zastosowań oświetleniowych.

Odbiorcami naszych rozwiązań oraz usług są podmioty działające w branży oświetleniowej, m.in. producenci urządzeń (opraw, driver’ów, przełączników, kontrolerów, sensorów, itd.), dostawcy systemów kontroli oświetlenia, integratorzy systemów budynkowych, oraz wiele innych (łańcuch dostaw w branży oświetleniowej jest wyjątkowo długi). Część naszych rozwiązań udostępniamy partnerom na zasadzie jednorazowej opłaty licencyjnej, a bardziej zaawansowane rozwiązania i usługi są dostępne w modelu abonamentowym. Sami nie produkujemy ani nie oferujemy urządzeń ani komponentów - na bazie naszych rozwiązań bezprzewodowych robią to nasi partnerzy, wśród których są czołowe firmy oświetleniowe z USA, Europy oraz Azji.

Rafał Han: Skupiamy się na rozwiązaniach, które usprawniają funkcjonowanie budynków komercyjnych i jednocześnie podlegają regulacjom prawnym. Obecnie rozwijamy technologię dla infrastruktury bezpieczeństwa przeciwpożarowego, w szczególności oświetlenia awaryjnego i systemów ewakuacyjnych. To kluczowe elementy budynków – obejmują m.in. znaki wyjścia ewakuacyjnego oraz oprawy oświetleniowe z wbudowanymi akumulatorami, które automatycznie uruchamiają się w przypadku pożaru lub zaniku zasilania. Regulacje obowiązujące w wielu krajach wymagają ich regularnego testowania w cyklach miesięcznych czy kwartalnych. Opracowaliśmy oprogramowanie, które automatycznie monitoruje sprawność tych systemów, a wyniki testów są dostępne w naszej aplikacji mobilnej lub wysyłane e-mailem z naszej platformy. To rozwiązanie znacząco ułatwia pracę zarządcom nieruchomości i zwiększa bezpieczeństwo osób przebywających w budynkach.

Obok nowego dla nas obszaru, jakim jest oświetlenie awaryjne, wchodzimy również w sektor HVAC – systemów ogrzewania, wentylacji i klimatyzacji. Na początku roku uzyskaliśmy w Stanach Zjednoczonych kluczowy patent na integrację sieci czujników oświetleniowych z systemami HVAC. To przełomowe rozwiązanie, które może znacząco zwiększyć efektywność energetyczną budynków komercyjnych. Amerykańska organizacja DesignLights Consortium (DLC), promująca wysokiej jakości i energooszczędne technologie oświetleniowe, szacuje, że tego typu integracja może przynieść oszczędności sięgające ponad 20% całkowitego zużycia energii w budynku. Obecnie we współpracy z Northwest Energy Efficiency Alliance (NEEA) testujemy te założenia w jednym z budynków wykorzystywanych komercyjnie w Sacramento. Wstępne wyniki są bardzo obiecujące, a pełen raport zostanie opublikowany już wkrótce.

Rafał Han: Nawiązaliśmy współpracę biznesową z ponad 100 klientami komercyjnymi, z czego kilkudziesięciu z nich już regularnie nabywa nasze produkty. Większość z zakontraktowanych klientów koncentruje swoją działalność głównie na rynkach: północno-amerykańskim i europejskim. W ostatnim okresie skupiamy naszą aktywność na penetracji rynku azjatyckiego.

Rafał Han: Mam nadzieję, że spotkanie było dla Pani/Pana wartościowe i przybliżyło czym się zajmujemy i gdzie jest dziś Silvair. Forma video prezentacji i czatu daje nam możliwość poznania, które informacje są dla Państwa wartościowe. W miarę naszych możliwości chcemy komunikować się regularnie żeby zaadresować więcej pytań i wątpliwości oraz budować szerzej zaufanie do Silvair.

Rafał Han: Na rozwój zasobów z zakresu business development oraz marketingowych. Oferujemy nasze rozwiązania na rynku europejskim, amerykańskim i azjatyckim. Mamy więc do pokrycia niemały kawałek globu i sporo pracy do wykonania — zarówno w zakresie dalszej budowy świadomości rynku jak i tworzenia sieci specjalistów, którzy znają naszą technologię i mogą lokalnie wspierać wdrożenia oraz podmioty dopiero poznające naszą technologię. Istotną część tych zadań naturalnie biorą na siebie nasi partnerzy, którzy znają specyfikę lokalnego rynku, na którym działają — jednak Silvair również ma w tej kwestii wiele do zrobienia i mamy tego świadomość.

Rafał Han: Wydaje się, że najistotniejszym jest dzisiaj ryzyko geopolityczne. Ono przekłada się niestety na czynniki makroekonomiczne i sentyment inwestycyjny. Staramy się mitygować to ryzyko głównie poprzez geograficzną dywersyfikację klientów, kanałów dystrybucji i rynków zbytu.

Rafał Han: Możliwości jest bardzo wiele, a lista podmiotów mogących wykorzystać takie dane jest długa. Możemy wyszczególnić tu przykładowo następujące kategorie danych dostępnych zarówno w czasie rzeczywistym jak i w ujęciu historycznym za pośrednictwem naszej platformy:

- dane pochodzące z opraw oświetleniowych dotyczące samego działania oprawy (kiedy uruchomiona, czy działa poprawnie, ile godzin przepracowanych, jaka temperatura działania, i wiele innych)
- dane dotyczące poziomu zużycia energii elektrycznej na poziomie nawet pojedynczej oprawy lub poszczególnych pomieszczeń, pięter, itd.
- dane dotyczące obecności osób w danej przestrzeni

Dane operacyjne dotyczące działania opraw są bardzo cenne dla właścicieli i zarządców budynków. Dają szczegółowy wgląd w działanie infrastruktury oświetleniowej, znacznie zmniejszając koszty serwisowania i obsługi systemu (szczególnie w wielkopowierzchniowych obiektach z tysiącami punktów oświetleniowych). Z kolei producenci urządzeń mogą je wykorzystywać np. do weryfikowania zgłoszeń reklamacyjnych, gdyż dostają narzędzie pozwalające na łatwe sprawdzenie czy ich produkt był użytkowany zgodnie z wymaganiami producenta.

Dane dotyczące zużycia energii elektrycznej są ważne m.in. w kontekście rabatów dla energooszczędnych projektów modernizacyjnych, które są głównym driverem takich modernizacji na rynku amerykańskim. Pozwalają na łatwą weryfikację osiągnięcia celów energetycznych, lecz również na bieżącą optymalizację zużycia energii w budynku.

Dane dotyczące zajętości przestrzeni są ważne m. in. w kontekście optymalizacji efektywności pracy innych instalacji budynkowych (m.in. klimatyzacja, wentylacja, ogrzewanie) oraz procesów takich jak np. sprzątanie. Pozwalają również lepiej zrozumieć sposób wykorzystania danej przestrzeni przez użytkowników i odpowiednie dostosowanie tej przestrzeni do ich potrzeb (m.in. trasy przepływu osób, obszary najczęściej i najrzadziej używane, itd.).

Co do zasady, właścicielem danych jest właściciel danego urządzenia — jednak w ramach podpisywanych umów udziela nam pełnej licencji na ich wykorzystywanie w celu świadczenia wybranych usług oraz celów.

Rafał Han: Tak, rynek testowania oświetlenia awaryjnego czy ewakuacyjnego jest dla nas nowy. Pozyskaliśmy zaufanie dużych firm takich jak Sylvania w zakresie rozwiązań z obszaru kontroli oświetlenia. Spora część z naszych partnerów oferuje również na rynek rozwiązania z obszaru oświetlenia awaryjnego i ewakuacyjnego, ale nie korzysta z żadnych technologii do bezprzewodowego testowania lub korzysta z rozwiązań konkurencji. Podkreślają w rozmowach, że dla nich bardzo dużym atutem jest posiadanie jednego spójnego rozwiązania/ technologii do projektowania kontroli oświetlenia oraz infrastruktury awaryjnej i ewakuacyjnej. Wierzymy, że będą to nasi pierwsi klienci.

Rafał Han: Regulacje / dyrektywy unijne to tylko jeden z przykładów, które już przyczyniają się do naszego wzrostu w Europie. Jest szereg analogicznych regulacji wprowadzanych na rynku amerykańskim. Proszę pamiętać, że kluczowe dla nas rynki dziś to Europa i Ameryka Północna. Tam dodatkowo istnieje szereg rabatów i dopłat do modernizacji infrastruktury oświetleniowej wykorzystującej systemy do kontroli oświetlenia takich jak Silvair, które też napędzają nasz wzrost. Poza rozwojem / poszerzaniem samego rynku mamy bardzo solidny innowacyjny produkt oparty o standard Bluetooth NLC, który zyskał szerokie uznanie wśród klientów. Powoduje to, że część klientów specyfikuje technologię Silvair zastępując rozwiązania konkurencji (szczególnie do wymagających dużych projektów).

Rafał Han: Na chwilę obecną te proporcje się ustabilizowały, choć przy obecnych uwarunkowaniach geopolitycznych i gospodarczych nie można wykluczyć żadnych scenariuszy. Wysokie stany magazynowe miały związek z sytuacją na rynku półprzewodników. Aktualnie sytuacja ta również jest stabilna, ale bierzemy pod uwagę że może to się zmienić na skutek globalnych konsekwencji takich zjawisk jak np. napięcia polityczne wokół Tajwanu czy dalsza eskalacja wojny na Ukrainie.

Rafał Han: W związku z potrzebą poniesienia szeregu inwestycji w obszarze sprzedaży i marketingu bierzemy pod uwagę konieczność dalszego pozyskiwania finansowania z rynku, zwłaszcza jeśli skala tych inwestycji będzie przekraczać możliwości spółki w zakresie samofinansowania.

Rafał Han: W związku z potrzebą poniesienia szeregu inwestycji w obszarze sprzedaży i marketingu bierzemy pod uwagę konieczność dalszego pozyskiwania finansowania z rynku, zwłaszcza jeśli skala tych inwestycji będzie przekraczać możliwości spółki w zakresie samofinansowania. W związku z tym nie precyzujemy obecnie docelowej ilości akcji.

Rafał Han: W związku z relatywnie wczesną fazą rozwoju biznesu i dużym potencjałem adresowanego rynku, z perspektywy zarządu najbardziej zasadne wydaje się reinwestowanie zysków w rozwój technologii, opracowywanie nowych produktów i poszerzanie rynków zbytu. Te działania w naszej opinii dają największy lewar w zakresie dynamiki przychodów i wzrostu wartości firmy. Nie wykluczamy jednak, że w perspektywie długoterminowej spółka stanie się dywidendowa.

Rafał Han: Spółka Silvair, Inc. jest notowana na GPW. Trudność w zakupie akcji wiąże się z kwestiami formalnymi, a konkretnie z koniecznością stosowania się do przepisów związanych z ograniczeniami obrotu akcjami prywatnych spółek amerykańskich na rynkach zagranicznych (tzw. Regulacja S). Obrotu akcjami takich spółek mogą dokonywać wyłącznie biura maklerskie spełniające odpowiednie kryteria i posiadające stosowne uprawnienia. Wiąże się to również z ponoszeniem większych kosztów operacyjnych przez te biura. Obecnie warunki te spełnia kilka biur maklerskich w całym kraju. W interesie zarządu spółki i akcjonariuszy leży zwiększanie liczby takich kwalifikowanych pośredników. Choć mamy na to dość ograniczony wpływ próbujemy podejmować pewne działania zachęcające.

Rafał Han: Rzeczywiście dopiero od kilka miesięcy można zauważyć naszą większą aktywność w tym zakresie, czego efektem jest m.in. dzisiejsze spotkanie. Zamierzamy kontynuować te działania i pracować nad coraz lepszą komunikacją z rynkiem.

W ostatnich latach niemal wszystkie nasze zasoby kierowaliśmy na prace rozwojowe związane z wprowadzeniem na rynek nowych produktów i stałe ulepszanie oferowanych rozwiązań. Dotarliśmy do miejsca, w którym coraz częściej słyszymy (zarówno od naszych partnerów, jak i użytkowników), że w przypadku profesjonalnych zastosowań oświetleniowych nasza bezprzewodowa technologia kontroli nie ma sobie równych w skali całego rynku. Z rekordowymi kwartałami za pasem, dobrą dynamiką wzrostu i przekroczeniem po raz pierwszy punktu rentowności, czujemy że mamy już w ręku właściwe karty i rynkowe potwierdzenie naszych założeń biznesowych oraz technologicznych. Stąd przekonanie że to dobry moment, aby śmielej zacząć mówić o naszych sukcesach oraz planach.

Jesteśmy niekwestionowanym liderem na rynku rozwiązań oświetleniowych zgodnych z młodym standardem Bluetooth NLC i wierzymy że powtórzy on sukces standardu Bluetooth na rynku technologicznym, stając się najważniejszą technologią w profesjonalnej automatyce budynkowej. Z tej perspektywy oraz biorąc pod uwagę jak duży już dziś jest potencjał rynku bezprzewodowej kontroli oświetlenia, wierzymy że dalsza zdecydowana poprawa zarówno wyników finansowych, jak i wyceny Silvair na GPW, jest kwestią czasu.

Rafał Han: Rzeczywiście osiągnięcie progu rentowności zajęło nam dłużej niż pierwotnie zakładaliśmy, na co złożyło się szereg czynników. Wśród nich wymienić można m.in. bardzo długotrwały proces adopcji standardu Bluetooth NLC (i wcześniej Bluetooth Mesh) przez organizację Bluetooth SIG. A wejście standardu to dopiero pierwszy krok. W kolejnym trzeba było przekonać producentów urządzeń do wejścia w nowy standard - ta grupa stale rośnie i jest bardzo ważna dla dostępności urządzeń na rynku. Dopiero gdy urządzenia stały się dostępne, mogły ruszać projekty - po uprzednim przekonaniu dostawców systemów kontroli, że ta technologia jest godna zaufania.

I dopiero gdy ruszyły projekty, rynek mógł dostrzec jak dobrze radzi sobie ta technologia w profesjonalnych zastosowaniach oświetleniowych - szczególnie na tle konkurencji i wielu rozczarowujących produktów oferowanych dotychczas w młodym segmencie smart lighting. Każdy z tych kroków wymagał czasu, każdy miał swoje wyzwania. Przed nami wciąż wiele pracy, ale potencjał jest ogromny i wierzymy, że jesteśmy we właściwym miejscu - a wyniki z ostatnich kwartałów oraz feedback jaki dostajemy od rynku wzmacniają to przekonanie.

Rafał Han: Docelowo chcemy pozostać liderem technologii Bluetooth NLC w profesjonalnych zastosowaniach automatyki budynkowej. Wierzymy, że w takiej perspektywie czasu standard ten bardzo mocno zakotwiczy już w branży oświetleniowej jako najlepsza bezprzewodowa technologia i wyjdzie również poza zastosowania oświetleniowe. Ten proces już się zaczął, o czym piszemy w ostatnich raportach (m.in. wejście standardu w rozwiązania z zakresu ogrzewania, wentylacji i klimatyzacji). Jednocześnie chcemy kontynuować prace nad naszymi rozwiązaniami, aby dostarczać najbardziej kompletny i możliwie najprostszy w obsłudze system bezprzewodowej kontroli oświetlenia na rynku. Już dzisiaj często słyszymy że nam się to udało, ale poprzeczkę stawiamy sobie znacznie wyżej. Jeżeli chodzi o perspektywę finansową - wierzymy, że szybka ekspansja standardu Bluetooth NLC oraz dynamiczny rozwój biznesu Silvair oraz sieci naszych partnerów biznesowych przełożą się na równie dynamiczny wzrost wyników finansowych. Wiele obszarów wciąż wymaga inwestycji - szczególnie w kontekście rozwoju biznesu i działań marketingowych, więc m.in. tutaj zamierzamy lokować przyszłe zyski.

Rafał Han: Otoczenie konkurencyjne Silvair można rozpatrywać na wiele sposobów - z jednej strony są to tradycyjne systemy kablowe, które wraz z postępem technologicznym stopniowo wypierane są z rynku przez systemy bezprzewodowe. Z drugiej strony są to inne systemy bezprzewodowe. Rynek rozwiązań bezprzewodowych jest młody i rozdrobniony - wielu dostawców oferujących rozwiązania oparte na różnych technologiach bezprzewodowych. Wiele z nich zostało już zweryfikowanych i standardy które pierwotnie wskazywane były jako odpowiednie dla rozwiązań budynkowych (np. ZigBee, Z-Wave czy Wi-Fi) rozczarowywały w profesjonalnych zastosowaniach i znalazły swoją niszę w sektorze smart home. Sektor zastosowań profesjonalnych podzielili między siebie dostawcy zamkniętych systemów. Bluetooth NLC jest pierwszym globalnym i w pełni otwartym standardem dla profesjonalnych zastosowań oświetleniowych. Wierzymy, że w krótkim czasie zdominuje tę przestrzeń dzięki niekwestionowanym przewagom technologicznym oraz sile wizerunkowej organizacji Bluetooth SIG, która uczyniła standard Bluetooth najbardziej popularną technologią bezprzewodowej wymiany danych.