-
moderator: Witam na czacie z Waldemarem Majem, prezesem zarządu Neutrino Geology. Tematem spotkania będzie przedstawienie osiągnieć i planów spółki ze szczególnym uwzględnieniem rozpoczynającej się 12 lipca kampanii crowdfundingowej.
-
moderator: Przypominam zasady organizacyjne czata: pytania są przesyłane najpierw do moderatora. Publikowane są pytania wybrane przez Gościa czata wraz z odpowiedziami. U dołu ekranu kolejkowane są u każdego użytkownika jego pytania. Moderator może odrzucić pytanie niezgodne z regulaminem.
-
moderator: Informacja dla dziennikarzy relacjonujących przebieg czata: wykorzystanie cytatów z dzisiejszej rozmowy w Państwa materiałach redakcyjnych wymaga podania źródła. W razie pytań czy wątpliwości prosimy o kontakt: biuro@stockwatch.pl
-
moderator: W razie problemów z wyświetlaniem odpowiedzi prosimy o odświeżenie strony. Uczestników zachęcamy też do udostępniania czatu i komentowania jego przebiegu w mediach społecznościowych z hasztagiem #czatStockWatch
-
moderator: Już można zadawać pytania, na które nasz gość zacznie odpowiadać tekstowo po zakończeniu prezentacji wideo.
-
1ketjoW : Kiedy spodziewają się Państwo, że urządzenie zacznie być wykorzystywane przez firmy poszukujące ropy lub gazu itd.?
Waldemar Maj: Urządzenie zacznie być wykorzystywane przez firmy poszukujące ropy lub gazu prawdopodobnie w pierwszym roku komercjalizacji, czyli w 2024 r. Natomiast będziemy starali się rozpocząć badania od poszukiwań uranu ze względu na dużo silniejszy sygnał neutrinowy.
-
1ketjoW : Jakich przychodów, że sprzedaży spodziewają się Państwo w ciągu najbliższych 5 lat oraz jaką rentowność na sprzedaży Państwo zakładają?
Waldemar Maj: Proces komercjalizacji planujemy rozpocząć w 2024 r. i oczekujemy podwajania przychodów w każdym z pięciu kolejnych lat. Szacujemy, że zyski pojawią się w drugim roku komercjalizacji i rentowność będzie stopniowo rosła osiągając poziom 40% w ciągu 3-4 lat.
-
1ketjoW : Jakie wyzwania związane z komercjalizacją urządzenia stoją obecnie przed Państwem i jakie mają Państwo plany, aby je pokonać?
Waldemar Maj: Już dzisiaj mamy podpisany list intencyjny z firmą prywatną zajmującą się poszukiwaniem ropy i gazu. Naszymi klientami będą duże koncerny polskie i międzynarodowe, które zajmują się poszukiwaniem surowców naturalnych. Będziemy korzystali z rozległej sieci kontaktów, które są związane z naszą pracą w bankach inwestycyjnych finansujących kopalnie na świecie.
-
1ketjoW : Ile detektorów docelowo planują Państwo wyprodukować w ciągu najbliższych 5 lat i ile czasu będzie trwał proces ich kalibracji?
Waldemar Maj: Wstępna kalibracja detektora nastąpi już w przyszłym roku i stopniowo będzie doskonalona w ciągu kolejnych lat. W ciągu najbliższych kilku lat planujemy produkowanie kilkunastu detektorów, ale ostateczna liczba będzie podyktowana popytem na nasze usługi.
-
Gość: Czy podpisali Państwo listy intencyjny z jakimś większym podmiotem?
Waldemar Maj: Mamy podpisany list intencyjny z firmą prywatną zajmującą się poszukiwaniem ropy i gazu. Kolejne listy intencyjne podpiszemy prawdopodobnie w przyszłym roku po zakończeniu testów detektora na neutrinach w NCBJ, w trakcie testów w terenie.
-
Gość: Czy koncepcja i projekt ustawienia detektora są opatentowaną własnością Neutrino?
Waldemar Maj: Mamy szereg zgłoszeń patentowych w Stanach Zjednoczonych i prawa z patentów są własnością Neutrino Geology.
-
Gość: Czy firma, która zakupi detektor jest w stanie go samodzielnie używać czy potrzebuje wsparcia Neutrino?
Waldemar Maj: Naszym modelem biznesowym nie jest sprzedaż detektorów, a świadczenie usługi poszukiwania złóż na zleconym terenie, co będziemy robić samodzielnie.
-
Gość: Ile osób merytorycznie jest odpowiedzialnych w firmie za opracowanie detektora i czy wiedza ta jest jakoś między zespołem wymieniana - czy nowe osoby w zespole mają pełny wgląd w opracowywane technologie?
Waldemar Maj: Firma współpracuje z kilkunastoma zatrudnionymi naukowcami i inżynierami, oraz z kilkoma podwykonawcami zewnętrznymi (głównie NCBJ, AGH i UAM).
Pełną wiedzę posiada tylko wąskie grono osób ze względu na konieczność ochrony praw intelektualnych firmy.
-
Gość: Ile czasu potrzeba by wykonać komercyjnie jeden detektor dla firmy zewnętrznej? Czy będzie on tworzony pod konkretne zamówienie i jego wykorzystanie będzie wiązało się ściśle ze specyfiką jaką posiada?
Waldemar Maj: Detektory mają charakter zestandardyzowany. Nie będziemy prowadzili sprzedaży urządzeń, ani projektować ich dla konkretnych klientów. Zależnie od warunków terenowych, głównie wielkości badanego terenu, będziemy korzystali z większej, lub mniejszej liczby modułów.
-
Gość: Kiedy spółka planuje debiut na NC?
Waldemar Maj: Najwcześniej w roku 2024 i nie później, niż do końca 2025 roku.
-
Gość: Proszę powiedzieć więcej o celach zbiórki crowdfundingowej. Czy jest przyjęty próg powodzenia emisji?
Waldemar Maj: Poszukujemy łącznie ponad 4 mln zł w celu osiągnięcia pełnego finansowania prywatnego i tym samym wykorzystania w pełni współfinansowania projektu przez NCBiR. Nie ma przyjętego progu powodzenia aktualnie trwającej emisji
-
Gość: Jaka jest wycena Neutrino? i jaki jest minimalny zapis na akcje?
Waldemar Maj: Wycena spółki post-money to 15 508 500 zł. Minimalny zapis to 20 akcji.
-
Gość: Czy spółka przewiduje sprzedanie się większemu inwestorowi strategicznemu z chwilą potwierdzenia wyników testów i gwałtownym wzroście, w tym momencie, wartości spółki?
Waldemar Maj: Na obecnym etapie Spółka nie planuje sprzedania się inwestorowi ze względu na unikalny charakter posiadanej technologii. Nie wykluczamy tego w przyszłości, ale stoimy na stanowisku, że brak konkurencji umożliwiający strategię błękitnego oceanu umożliwi nam szybki i stały wzrost przychodów.
-
Gość: Do kiedy jest prowadzona emisja i czy z chwilą zebrania całości kwoty będzie ona zamknięta?
Waldemar Maj: Emisja prowadzona będzie do 25 sierpnia. Jej celem jest uzbieranie 2,5 mln złotych, choć celem całkowitym jest osiągnięcie maksymalnej kwoty, tj. 4,5 miliona. Z uwagi na okres wakacyjny, planujemy przeprowadzenie w tym celu drugiej kampanii pod koniec roku, jednak jeśli nie uda nam się zebrać 2,5 mln zł w emisji akcji serii E, to przeprowadzona zostanie dodatkowa emisja w IV kw. 2022 r. / I kw. 2023 r. w celu uzupełnienia brakującej kwoty.
-
Gość: Gdzie mogę odnaleźć stronę emisji?
Waldemar Maj: https://emisja.neutrinogeology.pl/
-
Gość: Czy macie jakąś ochronę patentową poza USA? Jaką?
Waldemar Maj: Spółka nie wystąpiła nigdzie o pełną ochronę patentową ze względu na wiążącą się z jej uzyskaniem konieczność publikacji pełnej dokumentacji technicznej, co stanowiłoby ryzyko powstania konkurencji poza obszarem chronionym patentem. W USA zarejestrowaliśmy 6 tzw. prowizoriów patentowych, które gwarantują nam ochronę, a jednocześnie nie wymagają publikacji szczegółów technicznych.
-
MariuszB: Zaciekawił mnie Wasz akcjonariat. Jak udało się Wam pozyskać zagraniczne fundusze i aniołów biznesu?
Waldemar Maj: Dzięki bogatemu doświadczeniu biznesowemu zarządu spółki, m.in. bezpośredniemu dostępowi do sieci absolwentów Harvardu, spółka ma kontakty z różnymi grupami inwestycyjnymi na powiązanych rynkach.
-
Gość: Jakie spółka planuje podjąć działania, jeżeli detektor wykaże istnienie złoża, a następnie przeprowadzone odwierty nie potwierdzą wskazań detektora jeżeli chodzi o zasobność złoża?
Waldemar Maj: Detektor neutrin istotnie zwiększy prawdopodobieństwo skutecznego odnalezienia złoża, natomiast ryzyko wystąpienia suchego odwiertu zawsze pozostaje. Nasze urządzenie skutecznie je jednak zmniejsza.
-
Quadri: Czy badanie za pomocą detektora neutrin zastępuje w pełni stosowane dotychczas metody?
Waldemar Maj: Nie zastępuje, a uzupełnia. Stanowi dodatkową metodę, która znacząco zwiększa prawdopodobieństwo wykrycia złoża.
-
Quadri: Jakie jest prawdopodobieństwo sukcesu/pomyłki w poszukiwaniu złoża przy użyciu detektora, a jakie w przypadku stosowanych obecnie metod?
Waldemar Maj: Obecnie stosowane metody mają różne ograniczenia zarówno techniczne, jak i z uwagi na ich wpływ środowiskowy, zwłaszcza w przypadku pracy w warunkach trudnodostępnych. Nasz detektor stanowiący uzupełnienie, nie zastępstwo, obecnie stosowanych metod, zwiększa skuteczność prowadzonych operacji poszukiwawczych w sposób znaczący. Wyrażenie tego w procentach jest niemożliwe z uwagi na zróżnicowanie warunków terenowych.
-
Quadri: Jaki będzie koszt przeprowadzenia badań detektorem (rząd wielkości) i jak ma się do kosztów stosowanych obecnie metod?
Waldemar Maj: Koszt naszej usługi ustaliliśmy na poziomie zbliżonym do kosztu stosowanych obecnie metod, czyli na poziomie 200 000 zł za przebadany km2. Przyjmując obszar 50 km2 daje nam to kwotę 10 milionów złotych za jedno takie zlecenie.
-
Gość: Ile czasu będzie trwało przeprowadzenie badania waszą metodą (uwzględniając czas transportu elementów detektora, ich montażu i samego badania)?
Waldemar Maj: Od kilku tygodni do kilku miesięcy. Czas pracy zależy od rodzaju poszukiwanego złoża (krócej dla uranu, dłużej dla łupków), uwarunkowań terenowych i wielkości obszarów. Stosownie do zamówienia będziemy mogli dostosowywać moc detektora poprzez zwiększanie/zmniejszanie liczby modułów.
-
Gość: Cele emisji zakładają sfinansowanie wkładu własnego do projektu NCBiR. Czy środki pozyskane od inwestorów i NCBiR wystarczą na doprowadzenie technologii do fazy komercyjnej, czy planujecie kolejne rundy finansowania?
Waldemar Maj: Zgodnie z planem komercjalizację rozpoczniemy w 2024 r. Zebrana w crowdfundingu kwota, wraz z finansowaniem NCBiR, powinna wystarczyć na przeprowadzenie wszystkich prac badawczo-rozwojowych i testów i doprowadzenie detektora do fazy komercjalizacji.
-
Galvo45: W jaki sposób ustalona została wycena spółki na poziomie 15,5 mln zł? Z prognoz wynika, że dopiero w 2025 r. chcecie uzyskać zysk który uzasadnia taką wycenę, a nadal istnieje duże ryzyko nieuzyskania tych wyników.
Waldemar Maj: Z modelu DCF wynika wielokrotnie wyższa wycena. Natomiast obecna wycena została ustalona w oparciu o niewielkie podwyższenie cen akcji w stosunku do poprzedniej rundy finansowania, która miała miejsce 2 lata temu, przy dużo wyższym ryzyku projektu.
-
Galvo45: Jesteście na etapie prototypów, dostaliście grant na badania. Na ile oceniacie ryzyko, że zakończą się one wnioskiem, że jednak te detektory nie są skuteczne w poszukiwaniach? Na takim etapie nigdy nie ma przecież pewności.
Waldemar Maj: Od początku realizacji projektu przykładamy dużą wagę do bieżącej analizy prawdopodobieństwa sukcesu. Uważamy, że uzyskane dotychczas wyniki pozwalają na optymizm, choć prawdą naturalnie jest, że nie można mówić o pewności. Co jest charakterystyczne dla spółek oferujących potencjalne przełomy technologiczne.
-
Gość: Czym różnią się wyniki badań detektorem w poszukiwaniu ropy i metali rzadkich? Na czym opieracie wasze oczekiwania, że detektory będą pomocne w poszukiwaniu metali rzadkich?
Waldemar Maj: Detektor jest swego rodzaju "tomografem" skorupy ziemskiej. Pozwala na identyfikację zwiększonej koncentracji pierwiastków promieniotwórczych, które są skorelowane z takimi surowcami jak ropa łupkowa, czy złoża polimetaliczne. Z kolei występowanie złóż polimetalicznych jest silnie skorelowane z występowaniem metali ziem rzadkich, o czym jest mowa dokładniej w Dokumencie Ofertowym.
-
Gość: Piszecie, że detektory neutrin mają masę tysięcy ton, a ten nad którym pracujecie będzie mobilny. Co to dokładnie znaczy? Ile będzie ważył?
Waldemar Maj: Detektor będzie ważył od ok. pół tony, do kilkudziesięciu ton. Górnym ograniczeniem masy jest udźwig ciężarówki/helikoptera, których będziemy używali do transportu. Modułowa budowa zapewnia nam możliwość dostosowania wielkości i masy urządzenia do potrzeb badanego terenu.
-
Gość: Jaka jest wasza oferta dla inwestorów? Jeżeli zainwestuję teraz, to czego mogę się spodziewać i kiedy? Kiedy debiut na giełdzie, czy dywidendy?
Waldemar Maj: Debiut na giełdzie planujemy na rok 2024 (najpóźniej 2025), dywidendy mogą być wypłacane już w roku następnym.
-
Gość: Jakie koszty uwzględniliście w przedstawianych prognozach finansowych? Mam obawy, czy w tak specyficznym biznesie nie będą potrzebne jednak większe inwestycje w celu zwiększenia skali działania - więcej detektorów oraz badania skuteczności na kolejnych rodzajach złóż.
Waldemar Maj: Naszym zdaniem prognozy finansowe uwzględniają wszystkie niezbędne koszty, a atrakcyjność rozwiązania i strategia błękitnego oceanu pozwolą nam na ustalenie wysokich marż.
-
Trader69: Jakie spółki można uznać za Waszą konkurencję? Czy wiecie o pracach nad innymi metodami, które mogę odmienić obraz poszukiwań geologicznych?
Waldemar Maj: Od momentu założenia firmy prowadzimy analizę pod kątem wykrycia ewentualnej konkurencji. Nie wiemy o żadnym projekcie B+R prowadzonym gdziekolwiek na świecie, który mógłby stanowić dla nas zagrożenie. Naturalnie prace prowadzone w znanych już dyscyplinach, głównie sejsmice, stale je usprawniają, ale nie w stopniu umożliwiającym konkurowanie z tak przełomową technologią jak nasza.
-
Gość: Ile detektorów planuje spółka wyprodukować w ciągu najbliższych lat? Czy w związku z brakami na rynku półprzewodników nie planujecie zagospodarować również tego rynku?
Waldemar Maj: Braki na rynku półprzewodników nie wpływają istotnie na cały projekt, stanowią jedynie nieznaczne utrudnienie. W ciągu najbliższych kilku lat wyprodukujemy od kilku do kilkudziesięciu detektorów.
-
Gość: Masa detektora to od pół tony do kilkunastu ton. Brzmi jak kawał sprzętu. Jednocześnie informujecie, że to badanie nieinwazyjne. Jak to jednak wygląda w praktyce? Jeżeli teren jest pokryty np. lasem, to transport, montaż detektora o tej wielkości i masie doprowadzą do jego zniszczenia?
Waldemar Maj: Nie istnieje w pełni nieinwazyjna metoda prowadzenia poszukiwań podziemnych. W stosunku do stosowanych obecnie metod nasz detektor: a) wielokrotnie ogranicza liczbę odwiertów, tym samym powodując znacznie mniejszą dewastację, b) nie korzysta z procesów chemicznych, ani materiałów wybuchowych, których wpływ środowiskowy jest ogromny, c) dzięki precyzyjniejszej lokalizacji złóż ogranicza zniszczenia wywołane nieudanymi poszukiwaniami.
-
Gość: Kilka miesięcy prac nad montażem detektora brzmi jak duże przedsięwzięcie budowlane. Jaka jest proporcja kosztów sprzętu, materiałów potrzebnych do montażu detektora w relacji do kosztów pracy ludzi, którzy będą się tym zajmować? Czy będziecie mieć własną, polską ekipę jeżdżącą po świecie, czy będziecie rekrutować na miejscu?
Waldemar Maj: Modułowa konstrukcja detektora znacząco upraszcza produkcję. Detektor półtonowy i 30-tonowy będą składać się z identycznych modułów, ale w innej liczbie. Po wyprodukowaniu montaż i transport detektora to kwestia tygodni, nie miesięcy. Planujemy korzystanie z naszej polskiej kadry technicznej, przeszkolonej w obsłudze urządzenia, ale zależnie od potrzeb rynkowych nie wykluczamy innych rozwiązań.
-
Trader69: O ile % może spaść liczba odwiertów koniecznych do wykonania z wykorzystaniem waszej metody? Jaką korzyść finansową firma uzyska dzięki temu, że nie będzie musiała ich wykonać? Jaki będzie stosunek tej korzyści do kosztu przeprowadzenia badania waszą metodą? W skrócie, ile spółka wydobywcza może zaoszczędzić?
Waldemar Maj: Oszczędności są zależne od wielkości koncesji i liczby prowadzonych odwiertów bez wykorzystania naszej metody. Pojedynczy odwiert kosztuje od ok. 1 miliona, do nawet miliarda dolarów w przypadku poszukiwań podwodnych. Nasza technologia umożliwia ograniczenie liczby odwiertów o co najmniej kilkanaście procent (i więcej, zależnie od warunków terenowych). Oszczędności dla spółki wydobywczej - zależnie od skali naszego zaangażowania - mogą więc wynieść nawet miliardy w skali roku.
-
MariuszB: Spółka opracowała 2 prototypy detektora. Jak rozumiem potwierdzona w labolatorium skuteczność dotyczy złóż ropy i gazu. Czy macie już jakieś wyniki dotyczące innych surowców? Kiedy planujecie badać skuteczność poszukiwania innych surowców w terenie?
Waldemar Maj: Przetestowaliśmy 5-, 50- i 500-kilogramowy prototyp detektora. Testowany był głównie układ pomiarowy, którego kalibracja była dużym wyzwaniem, w związku z tym, że sygnał neutrinowy jest niezwykle słaby, stąd też konieczne były duże nakłady pracy z naciskiem na redukcję zakłóceń.
Detektor jest uniwersalny i może być wykorzystywany do poszukiwań rozmaitych złóż surowców naturalnych (złota, miedzi, uranu, ropy, gazu i wielu innych). Na obecnym etapie testujemy i kalibrujemy detektor na strumieniu neutronów i neutrin z reaktora atomowego w Narodowym Centrum Badań Jądrowych.
-
Gość: Nie widzę postępu emisji, ale rozumiem że ona już wystartowała i można już inwestować?
Waldemar Maj: Z przyjemnością informuję, że emisja wystartowała w dniu dzisiejszym. Serdecznie zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami naszej oferty. Wszystkie niezbędne informacje powinni Państwo znaleźć na stronie emisja.neutrinogeology.pl
-
Waldemar Maj: Serdecznie dziękujemy wszystkim za pytania i okazane zainteresowanie. Mając świadomość, że rzadko kiedy w Polsce powstanie projekt tak ambitny naukowo i o tak ogromnym potencjalne liczymy na Państwa wsparcie i pomoc w jego realizacji. Jesteśmy przekonani, że sukces naszego przedsięwzięcia będzie sukcesem nie tylko naszej Spółki i Państwa jako inwestorów, ale całej polskiej nauki.
-
moderator: Ja również w imieniu redakcji StockWatch.pl serdecznie dziękuję za ciekawą dyskusję i zapraszam na kolejne czaty.