Zdaje sobie sprawe ze jest nie mozliwe kupowanie I sprzedawanie na szczycie gorki oraz na samym dole, no chyba ze sie ma znajoma cyganke ktora potrafi troche powrozyc ;) .
Tak wiec na idealy nie jestem nastawiony, jednak uwazam ze kupienie z tolerancja +/- 10%-20% na szczycie i u dolku nie bedzie rzecza nie mozliwa, a to powinno wystarczyc zeby osiagnac zysk rzedu 10-20% rocznie (??).
Odnosnie rozpisywania indeksu, zgadzam sie z wami ze kupienie samodzielnie wszystkich akcji i kalkulowanie ich codziennie jest awykonalne.
Ale gdyby tak np. zainwestowac tylko w wig20, ktory mniej wiecej wzrasta i maleje proporcjonalnie do glownego indeksu? Rozpisac w exelu ile akcji danej spolki musze kupic, kozystajac z np. takiej tabeli:
www.money.pl/gielda/indeksy_gp...I przeliczac akcje raz na kilka miesiecy lub rok.
Mam otwarta usluge maklerska w multibanku, zlecenie kupna akcji kosztuje min. 3zl lub 0,39% tak wiec kupienie wszystkich akcji by mnie kosztowalo 60zl, podczas gdy prowizja w funduszach jest duzo wieksza. Akcje bym przeliczal raz na pol roku np. Jak bede chcial doplacic wieksza kwote na inwestycje, I wtedy proporocjonalnie rozlozyc pieniadze w akcje w stosunku do aktualnych cen I zmian cen akcji na gieldzie w wig20.
Czy tak duza tolerancja na “nie doskonalosci, oraz prowizje” nie wplynie zbytnio na zysk? Tak na +/- powinno wyjsc przy dluzszej mecie taki sam wynik jak ma wig20 mimo dopasowywania ilosci posiadanych akcji raz na kilka miesiecy a nie idealnie codziennie przy uzyciu np. jakiegos oprogramowania.
Czy dobrze kombinuje? Do jakiego stopnia jest mozliwe wyczucie szczytu i dolka?