Warto sprawdzić co obejmuje taki kurs i co już z tego wiesz. Na tym kursie dużo jest o tym ja funkcjonuje giełda, jak ustalany jest kurs itp. Dla mnie było wiele ciekawych rzeczy, ale nie miałem stażu na giełdzie. Kurs nie jest prowadzony tylko przez pracowników GPW, tak przynajmniej było w moim mieście. Było to pomieszanie osób prowadzących zajęcia na uczelni gdzie odbywały się kursy + osoby z licencją maklera i ze sporym doświadczeniem. Owszem wiedzę można zdobyć samemu, ale w moim przypadku sposób prowadzenia zajęć wpłynął na to że wsłuchiwałem się w każde słowo ;) Ja jestem zadowolony że się zdecydowałem, ale zaznaczam jeszcze raz, wtedy miałem małą wiedzę na temat giełdy.
|
|
To zależy jaka jest twoja wiedza na temat forexu. Dla osób które nie są klientami XTB dostępne są tylko szkolenia podstawowe i chyba jeszcze przez internet. Na szkoleniu podstawowym dowiesz się jak obsługiwać MetaTradera czyli jedno z najpopularniejszych narzędzi do inwestowania. Dodatkowo o rodzajach zleceń i możliwościach ich wykorzystywania, jakiś "wstęp do zarysu podstaw" analizy technicznej. Dodatkowo dużo gadania że XTB jest fajne bo.... Dla mnie to szkolenie nie wniosło nic nowego, ale ja tą tematyką interesowałem się wcześniej. Do większych szkoleń ma się dostęp jeśli jest się klientem XTB, ale na ten temat już się nie wypowiem bo nie mam tam konta. Jeżeli jest to dla ciebie tematyka zupełnie nowa to można się wybrać, a później już tylko dużo czytać i dokształcać się we własnym zakresie ;)
|
|
Niestety różnice co do wersji demo są kosmiczne :( Na demo potrafiłem zarabiać znacznie więcej i prawie nie traciłem. Na realnym rachunku ponosiłem straty  Potrzebowałem trochę czasu na opanowanie emocji. Dlatego właśnie powinno się zaczynać od rachunku micro, bo pomimo tego że gra się małymi pieniędzmi czuje się że to już prawdziwa kasa. Co do EURUSD to narazie się powstrzymałem od inwestowania bo wydaje mi się że teraz już nie będzie tak wchodziło jak w ostatnim czasie. Wróciło pod 1.4 i jakoś nie zapowiada się na przebicie.
|
|
Witam wszystkich :) W sumie to mój pierwszy wpis na tym forum. Wątek ostatnio poruszany był jakiś czas temu, ale jakoś nie mogłem się opanować żeby czegoś nie napisać. Dawno nie odwiedzałem SW i po dłuższej przerwie poczytałem zaległe wątki. Jeżeli chodzi o forex to mam, inne zdanie niż poprzednicy. Nie rozumiem skąd to podejście, że żeby grać na fx trzeba posiadać dużo gotówki. Oczywiście na standardowych kontach może i jest to wymagane. Dla początkującego wystarczające mogą być konta założone u brokerów market makers. Nie będę się rozpisywał na temat różnic pomiędzy tymi brokerami a ECN. Tak czy inaczej zakładając rachunek micro, możemy zawierać transakcje na 0.01 lota i przy dźwigni 1:500 (akurat taka jest narzucona na wstępie u mojego brokera na rachunku micro, ale można to zmienić) wymagany depozyt na parze EUR/USD to niecałe 8 zł. Co do chaosu na forexie to może jestem nienormalny ale ja jakoś widzę trendy i na tej podstawie opieram swoje inwestycje. Z powodzeniem można stosować AT i można na tym zarobić. Cytat:fx fuj!
na walutach zarabiac (bo zarobic to mozna nawet na wyscigach) moga tylko najwieksze lby ogarniajace wszystko co w makroekonomii i w swiecie polityki piszczy + masz konkurencje milionow przygotowanych analitykow, a zarabia ten, kto lepszy
wiec jesli uwazasz sie za lepszego od milionow zawodowcow, to wtedy fx :] Normalnie geniusz ze mnie :) Może nie zarabiam kokosów ale udaje mi się to, czasami lepiej a czasami gorzej. Niestety do geniusza mi daleko. Po prostu od jakiegoś czasu interesuję się rynkiem akcji a dopiero po jakimś czasie przyszło zainteresowanie forexem. Nie twierdzę, że forex jest najlepszym miejscem do inwestowania, bo wszystko ma swoje wady i zalety, i każdemu pasuje co innego. Jednak nie ma co aż tak demonizować fx ;) Pozdrawiam
|
|