discover99

Spółka straciła impet, przynajmniej tak wynika z raportu - ale są tego powody - po prostu urealniono wykazywane liczby.
II kwartał jest słaby i całe półrocze też: ogólny spadek przychodów o 30%, a tych ze sprzedaży usług praktycznie do zera. Spada też marża handlowa i rosną koszty ogólne, co ścisnęło spółkę i wepchnęło ją w sporą stratę - która została w rachunku wyników przykryta "Aktualizacją wartości nieruchomości inwestycyjnych" na 38 mln zł. Brzydki numer w kryzysie: przez to wykazany zysk jest wirtualny. Ponadto, jak patrzę w tył, z wartości księgowej między III a IV kwartałem 2008 r., spółka odpisała 61 mln zł nie ujmując tego w rachunku wyników - zmiana zasad rachunkowości polegająca z przejścia z MSR 11 (przychody z sufitu, bardzo częste do niedawna w deweloperce) na MSR 18 (przychody tylko ze zrealizowanej sprzedaży).
Przepływy operacyjne są pierwszy raz od dawna dodatnie, ale to po prostu spowolnienie rotacji zobowiązań. Fundamentalnie mamy więc obraz firmy deweloperskiej, która nie jest aż tak zadłużona jak niektóre austriackie i nie ma aż tak przeszacowanych aktywów, ale operacyjnie czuje kryzys mocno i ustawia się na wariant przetrwalnikowy. Musi "tylko" pokrywać koszty własne oraz obsługiwać i rolować duże zadłużenie kredytowe (634 mln zł). Koszty można jeszcze ciąć; samo utrzymanie czteroosobowego zarządu kosztuje ponad pół miliona złotych miesięcznie w samych wynagrodzeniach - w spółce o trzystucośmilionowych przychodach z ostatnich 12 miesięcy.