No to cóż... mała rekapitulacja tej bezbarwnej sesji. Niestety bezbarwnej, bo na wielu spółkach można było nieźle zarobić. EMK +0,49%, GNT +0,16%, GCN +4,25%, LTS +1,72%, MON -5,13%, ROD -4,26%, WIN +1,46%. Ogólnie portfel dał wynik +2,04%. To istotnie gorzej niż ogólnie rynek. Matja : Rynek = 0:1. Gdzie tkwi przyczyna słabości?  MON - tego nawet nie komentuje. Nawet 20% w górę już mi sytuacji nie poprawi. Ot błędy młodości. Ale akcji mam malutko (po tym jak wywaliłem sporo z kosmiczną stratą). Rodan - obroty 513 szt. I tyle w temacie. Ostatnio ktoś sztucznie zawyżył kurs (np. transakcja 2,14 1szt.). Ogólnie, jeśli spółka się pozytywnie zrestrukturyzuje, to 3 i 4 kwartał powinien już pokazać pozytywne wyniki. Kupiłem te akcje z perspektywą około półroczną. Gant - niech się tak pokisi chwilkę, to może uda mi się jeszcze dokupić. Wydaje mi się, że spółka idzie w dobrym kierunku. Mają w planach sprzedaż ok 360 mieszkań do końca roku. Jeśli to się uda, to pozyskanie kapitału na nowe inwestycje powinno być łatwiejsze. Spokojnie można moim zdaniem założyć, że jeśli uda im się kolejny cykl "inwestycja - sprzedaż", to kurs będzie w okolicach 50, a nie 20, jak obecnie, złotych. Perspektywa - 1-2 lata. Groclin - mój ulubiony prawie bankrut tym razem podobnie jak rynek. Wola Info - daje im rok. Za 5zł będzie można wywalić spokojnie, ale nie o to tu chodzi. Liczę na cenę >10zł/akcję jeśli tylko wyniki na koniec roku będą pozytywne. Dwa zlecenia dziś były (sprzedaż na dziennej górce)- niestety nie weszły. Jutro przyjdą stany i mogą nam zrobić "kuku". Chociaż dziś widzieliśmy od dłuższego czasu pierwszą sesję, gdzie wyraźnemu osłabieniu złotówki nie wtórowało osłabienie giełdy. Jedyna ciekawa konstatacja z dzisiejszego dnia. No może z wyjątkiem tego, że brakuje mi spółki alfabetycznie pomiędzy Groclinem i Lotosem - kiepsko się przegląda notowania.
|
|
plynacyzrynkiem napisał(a):to sie tak nie przeklada - jak robisz co uwielbiasz robic, nie liczysz godzin ani pieniedzy Zgodzę się z tym oczywiście- czytanie o akcjach i działanie przy nich to moje hobby i nie żal mi na nie czasu. Ale jeśli akcje miałyby stanowić sposób na niezależność finansową i być głównym źródłem dochodów, to się od takich kalkulacji nie ucieknie. Tym bardziej, że teraz większość z nas robi to dobrowolnie, w ramach hobby właśnie, a wtedy musisz to robić. Koniec końców jeśli w tym samym czasie pracując normalnie możesz zarobić 3 razy tyle co na giełdzie, to raczej siłą rzeczy skupisz swoją uwagę na bardziej dochodowym zajęciu. (nie zmienia to faktu, że z czasem giełda może się stać bardziej dochodowa i wtedy akcenty rozkładają się inaczej).
|
|
Vox napisał(a): im większa dywersyfikacja tym słabsze zarządzanie portfelem. Więcej czasu poświęcasz,
częściej popełniasz przeoczenia. jednym słowem nie wyrabiasz. Rozsądną wielkością (chyba podana w Grze Giełdowej Cramera) jest ok godzina na spółkę tygodniowo. A to i tak przy wyrobionym warsztacie i sporej dyscyplinie. 20 spółek, to 20 godzin mniej spędzonych z dziewczyną, kumplami na piwku, itd. Szkoda trochę ;-) Jeszcze wszystko zależy od kwoty jaką się obraca. Zakładając, że masz 200 tysięcy w akcjach i wyciągasz 25% rocznie, to po podatku masz ok 40 tysięcy na rękę. 3300 netto/mc. Ile godzin za taką pensję przepracujesz tygodniowo? 10? 20? 40? :)) A w temacie wątku, czyli gwiazd przyszłego tygodnia, to wydaje mi się, że w poniedziałek WIG pójdzie co najmniej o 2% w górę i raczej większość będzie zadowolona. Stany zamknęły się na 1,5% plusie, złotówka się bardzo umocniła przed weekendem, poniedziałek nie przyniesie bardziej znaczących danych makro- żyć, nie umierać  .
|
|
Witam wszystkich w tym temacie. Chciałbym podzielić się z Wami wszystkimi swoimi błędami inwestycyjnymi, a ponieważ popełniam je cały czas, to założyłem ku temu osobny wątek  Początek moich inwestycji w tym podejściu, to marzec-maj 2009. Wpłaciłem łącznie (podliczyłem) 3850zł gotówki na mój rachunek. Historia portfela wyglądała po krótce tak: kupno KGHM, Lotosa, Millenium, Agory, TVN. TVN wyrzuciłem po ok miesiącu jak odrobiłem straty (ostro poszedł w dół po tym jak kupiłem). Lotos sprzedany koło 15zł (średnia zakupu ok 9). KGHM poszedł za 45 (kupno poniżej 30), Millenium kupione za około 2zł (sprzedane, kupione, sprzedane, kupione, itd.). Agora poszła gdzieś tam w międzyczasie. Anyway - tuż przed niedawną korektą miałem papiery warte 8200zł. Dwa dni temu były warte 7100zł. Możecie się domyślić, że zamiast trzymać wybrane (dobrze wybrane!) spółki i cieszyć się z > 200% zysku zacząłem się bawić... no bo sami przyznacie- jaka to zabawa kupić i zapomnieć?  Transakcje z ostatniego okresu: Sprzedałem Millenium za 5,10 (kupione 4,26) Sprzedałem Lotos za 24,80 (kupione za 21,90) Kupiłem Euromark za 2,40 (damn  ) Kupiłem Rodan Systems za 1,60 Dokupiłem Groclin za 12,10 (proszę bez głupich komentarzy... to było PRZED tym jak poszedł w górę na 14,50. Szkoda, że nie sprzedałem ) Sprzedałem Lotos za 25,96 Kupiłem Ganta za 24,00 Kupiłem Groclin za 9,70 Wszystko transakcje w granicach 500zł, więc dokładnych ilości nie pisałem. Obecnie: 1.EMK (Euromark) - 300szt. 2.GNT (Gant) - 50szt. 3.GCN (Groclin) - 255szt. 4.LTS (Lotos) - 20szt. 5.MON (Monnari) - 80szt. 6.ROD (Rodan) - 300szt. 7.WIN (WolaInfo) - 400szt. Najbliższe plany - dorzucić może kilka stówek gotówki do kociołka :) Podzielić portfel na części - do zabawy i do inwestycji długoterminowych. Spróbować wybrać spółki na podstawie zaleceń z "The Little Book That Beats the Market". Dokończyć "Analizę techniczną rynków finansowych" Murphy'ego i "Inteligentnego Inwestora" Grahama, bo utknąłem gdzieś przy końcu... no i odkładam "Analizę sprawozdań finansowych", choć na pewno do następnych wyników kwartalnych będzie przeczytana, bo brakuje mi wiedzy z rachunkowości. Zapraszam wszystkich do śledzenia moich nieudolnych poczynań i proszę o komentarze, sugestie, pytania... aha zapomniałem dodać - w poniedziałek będzie MEGA ODPAŁ na wszystkich moich spółkach ;-P
|
|
A ja jestem dzieckiem hossy pełną gębą, choć bloga nie prowadzę ;) I w dodatku leszczem :) Przy okazji witam wszystkich na forum, gdyż jestem tu nowy :) A tak serio- giełdą interesuje się od zawsze (zawsze rozumiane przez 26 latka jako "od czasu prywatyzacji banku śląskiego" - przynajmniej to było pierwszym tematem około giełdowo-gospodarczym, który mnie zaciekawił). Zacząłem inwestować niedawno, bo w marcu tego roku. Raz, że dopiero zarobiłem na tyle, żeby móc sobie pozwolić na straty, a dwa, że w ostatnich miesiącach hossy widziałem górkę i byłem przekonany, że nie opłaca się wchodzić (choć myślałem, że korekta będzie mniejsza... tak, jak oceniłem właściwy kurs CHF/PLN na 2,30 ;))) ). Wpłaciłem niecałe 4000zł, więc jak na niektórych tutaj, to grosze. Miałem już ponad 8000, teraz jest ok 7500. Uczę się, dużo czytam. Ogólnie polegam tylko na analizie wskaźników finansowych/fundamentów. AT to dla mnie trochę numerologia, ale bardzo ciekawie czyta się książki dotyczące tej dziedziny. Może kiedyś nauczę się korzystać z dobrodziejstw AT :) Pozdro dla wszystkich leszczy i wymiataczy
|
|
|
|
|
|
Sprawuje się całkiem całkiem. Ma go też chyba ING.
Z minusów:
- nie jest to demon prędkości (ale nie mam za bardzo doświadczenia z innymi systemami),
- wkurzające jest to, że wpłacanie kasy na rachunek odbywa się dwuetapowo i trwa dosyć długo (robisz przelew, a oni chyba ręcznie przeksięgowują dalej),
Plusy wymieniłeś :) Ja jestem generalnie zad owolony, ale jestem też "drobnym leszczem", więc nie jest to opinia reprezentatywna ;)
|
|