o! super! weekend na to przeznaczę. Chyba faktycznie przed tym nie ocieknę.
Ale bieda z tymi instrumentami u nas w Polsce, co nie?
|
dzięki! bardzo mi pomogłeś!
niestety jest tak jak się obawiałem- w fundusz short sobie nie zainwestuję. Ma jeszcze jedno pewne pytanie: jeżeli indeks giełdy "zanurkuje", to co NA PEWNO urośnie w obecnej sytuacji ekonomicznej? jest sens ufać amerykańskim obligacjom? czy też obligacjom w ogóle?
czy można zainwestować w złoto sztabkowe przez jakiś fundusz? jak wspominałem wcześniej musi to byc inwestycja w sztabki a nie akcje spółek wydobywczych.
|
ok, dziękuję za pomoc. Niestety nie mam umiejętności, czasu i wiedzy żeby grać na giełdzie/forexie, dlatego napisałem w tym dziale. Ni prostrzego nie ma? w stylu- kup jednostki funduszu x?
|
nie mam pojęcia o czym napisałeś/aś.
pieniądze obecnie znajduują się na lokacie- bądźmy poważni. Złoto historycznie drożeje w momencie masowego drukowania pieniądza.
a... i jeszcze jedna rzecz. Interesuje mnie długoterminowa inwestycja(1-2 lata).
|
przewiduję, że najpóźniej do roku giełda zapikuje mocno w dół. Do tego momentu będzie zaś znajdować się w stagnacji.
Mam następujące pytanie/problem/rozkminkę etc...
jak mogę na tym zarobić? Co mogę kupić, żeby w takij sytuacji moje środki zarabiały. Mogę kupić złoto, ale mam zbyt mało środków na kupienie kruszcu w mennicy, tak żeby się to opłacało.
Mam też za mało srodków, żeby wykupić jednostki uczestnictwa w funduszu Quercus short.
Forex odpada... zbyt wielki chaos + trzeba tego pilnować.
Investor Gold (fio, otwarty) odpada- inwestują w akcje spółek wydobywających złoto- przewiduję, że fundusz straci.
Czy jest w ogóle coś co mogę zrobić? Byłbym wdzięczny za konstruktywne wypowiedzi, NIE REKLAMY!
|