Może policz jaka jest w Polsce spłacalność obligacji na rynku publicznym i porównaj to ze światem. Liczy się to za pomocą współczynnika ilości emisji które nie zostały wykupione do łącznej liczby wszystkich emisji w ciągu roku albo współczynnika wartości emisji niewykupionych do łącznej wartości wszystkich emisji. Możesz również skonstruować coś, co nazywa się z angielska "rating transition matrix" dla obligacji korporacyjnych notowanych w Polsce. Chodzi o tabelę, gdzie pokazany jest procentowy udział obligacji które zmieniły rating w ciągu roku. W praktyce musiałbyś wziąć obligacje z nadanym ratingiem - np przez Stockwatch na początek roku, następnie sprawdzić w jaki sposób te ratingi uległy zmianie na koniec roku i przedstawić to w formie procentów w tabeli. Oczywiście dane pochodzące z naszej giełdy można porównać za światem, bo takie dane są dostępne.
|