Wszyscy czekają na bilans za 2012 r. z nadzieją. Dlaczego Yodyod nie przywiązujesz do niego należytej wagi?
|
|
yodyod
Wiem, że oddanie do użytkowania mieszkań zmienia bilans i wskażnik zdłużenia. Od tego jednak gotówki nie przybędzie. Spółka przeinwestowała i to jest oczywiste. Założenie było zapewne takie, że sfinansują budowę w bodajże 5 inwestycjach nabywcy, a tu niestety sprzedaż jest bardzo słaba. Już z rapotu bodajże Noble Banku przy okazji zapisów na akcje nieme wynikało, że zysk będzie pod warunkiem sprzedaży mieszkań w tempie chyba 25 % kwartalnie i to przy określonyh cenach, których nie da sie zachować, a w jednej inwestycji/ bodajże domów na Mokotowie/ z góry budują ze stratą. Sprzedaż mieszkań w Italii i Mokotó Park była już w znacznej części wcześniej rozliczona. Po co pisać,że mieszkań było ponad 400 na Mokotowie skoro było ich ponad 200, bo pierwszy budynek jest już dawno sprzedany. Wtedy inaczej wyglądają proporcje spzredanych do niesprzedanych mieszkań. Takie detale powodują,ża każdy sie zastanawia po co taki manewr ? Podobnie komunikat o najwyższej sprzedaży średniej bodajże w okresie 5 lat, bez podania w ilu inwestycjach teraz jest sprzedaż, a w ilu była wcześniej. Mnie to irytuje, a co dopiero kogoś kto naprawdę się na tym zna i czyta między wierszami. Naprawdę mam nadzieję, że im się powiedzie i uważam, że wszystkie ostatnie posunięcia są niegłupie, nawet pomysł z akcjami niemymi też miał sens , podobnie uchylenie się od zawarcia umowy kupna zbędnej teraz działki, a nawet sprzedaż siedziby. Moja ironia wcześniej wynikała z tego, że faktycznie źle Cię zrozumiałem.
|
|
Moja wypowiedź odnosiła się do możliwości skupu i umorzenia obligacji przez prezesa za 1 miliard a nie wypowiedzi poprzednika o ogłoszeniu upadłości, bo to jednak ostateczność.
|
|
To dlaczego Mariusz tego do tej pory nie zrobił. Po co była ta cała szopka z akcjami niemymi za marne 90 mln, plany sprzedaży siedziby za marne 100 mln., odtąpienie od zakupu nowych działek za marne 47 mln., niepłacenie Mostostalowi 20 mln., jak tu taka kasa w zanadrzu. Dla takich prostych ludzi jak ja to dosyć by zachować ostrożność.
|
|
Jak to co się stało? Jeśli buduje się za cudzą kasę wystarczy mały impuls by poszła lawina. Kto kupi po ostatnich informacjach od nich mieszkanie.Przecież ludzie wpłacają kasę bez żadnego zabezpieczenia i to po kilkaset tysięcy. Co z tego, że jakieś dwa budynki oddali do użytkowania, to nic nie daje. Do aktów notarialnych droga daleka. A jeśli zaczną wycofywać kasę ci którzy dali zaliczki na mieszkania za około 170 mln. bodajże?. A swoją drogą na co poszła kasa z obligacji, jak wszystkie budowy lecą na kredyt i w części za pieniądze klientów? Możliwe, że nie będzie żadnego rolowania, tylko karty na stół.
|
|
To jednak spółka Borders AR wniosła pozew do Sądu przeciwko Marvipolowi o zobowiąznie do złożenia oświadczenia woli. Wartość przedmiotu sporu 47 mln. Z bilansu za 3 kwartały 2012 r. wynikało, że zobowiązania niezafakturowane z tytułu robót to kwota chyba 60 mln. Zatem obligacje i kredyty to nie wszystko. Zaczynają się schody.
|
|
Żadnych konsekwencji negatywnych raczej to nie przyniesie. Posunięcie jedynie słuszne w aktualnej sytuacji. Gdy wygrają, to nie będą musieli kupić tej nieruchmości. Jak przegrają to ją będą musieli nabyć za 37 mln., ale sprawa się przeciągnie w czasie, bo sprawa w Sądzie potrwa. Jak wyglądałaby ich sytuacja i ich bilans gdyby ją kupili na kredyt w 2012 r.? Umowę przedwstępną podpisał w lipcu 2012 r. chyba poprzedni prezes.
|
|
Joker napisał(a):Odnośnie obligacji korporacyjnych. Warto zwracać uwagę kto je oferował. W przypadku Marvipolu kilka emisji przeprowadzanych było za pośrednictwem Noble Securities. Ich zaangażowanie, a raczej klientów (w większości Noble Banku) wynosi blisko 100 mln zł. Nie mogą sobie oni pozwolić na jakiekolwiek problemy. Przeprowadzą rolkę ale nie pozwolą coś się wydarzyło. Takie jest moje zdanie. Pewnie wielu powie, że trochę życzeniowe myślenie. Też tak myślę. Muszą skończyć inwestycje. Są jeszcze nabywcy mieszkań, którzy wpłacają kasę bez żadych zabezpieczeń.
|
|
topfacet napisał(a):Raczej zakupu a nie sprzedazy! A skad wiesz ze w Sądzie? Podane jest w komunikacie, że Marvipol wystąpił do Sądu o stwierdzenie nieważności umowy przedwstępnej z powodu błędu. To bardzo istotna informacja.
|
|
W dniu 21 grudnia 2012 r. spółka zakomunikowała, że uchyliła się od zawarcia umowy sprzedaży nieruchomości za kwotę 34 mln. Sprawa w Sądzie.W bilansie pewnie rezerwy nie będzie, ale 34 mln. wisi. Przy sprzedaży biurowca trzeba pewnie spłacić hipotekę, ile zostanie?
|
|