Dibor

Być może Spółka tu zagląda, może się odniesie...

Obligacje serii E są zabezpieczone hipoteką na nieruchomości przy Stalowej 41. Hipoteka obejmuje plus minus połowę udziałów we własności nieruchomości. I jest na kwotę 5 mln z hakiem.

W kwietniu tego roku spółka dokupiła udziały we własności nieruchomości (ok. 8,3%) za kwotę 168,5 tys. zł. Zakładając, że była to wartość nie wyższa od rynkowej, można stwierdzić, że zabezpieczone hipotecznie udziały są warte ok. 1,05 mln zł.

Czy więc ta hipoteka prawidłowo zabezpiecza roszczenia obligatariuszy, które przekraczają znacznie tę kwotę?

Dlaczego administrator hipoteki wyraził zgodę na zwolnienie z hipoteki części udziałów we własności kamienicy? Przecież obowiązkiem administratora hipoteki jest dbanie o zabezpieczenie naszych interesów? Czy ktoś da nam gwarancje, że dalsze udziały nie zostaną wyłączone z zabezpieczenia?

Będę wdzięczny za odniesienie się, bo to ważne pytania.

Dla zainteresowanych obligatariuszy - numer księgi wieczystej to (zgodnie z publikacją Spółki) WA3M/00487536/1.

Wielu komorników tak działa niestety. Na szczęście ja mam jednego sprawdzonego. I znowu niestety - ponieważ EAP jest "pod pręgierzem" kilku komorników i do tego skarbówki z tego co wiem, pewnie sąd będzie musiał wyznaczyć organ do prowadzenia łącznej egzekucji.

Być może warto zaryzykować tezę, że spółka jest niewypłacalna, skoro ma wiele egzekucji. Ale w takim razie zarząd trochę chyba zaniedbał kwestię upadłości?..

EPU to jest ruletka. Ale postanowienie o stwierdzeniu braku podstaw do wydania nakazu zapłaty to nie problem - sprawa jest przekazywana do sądu "tradycyjnego", który normalnym trybem rozpatrzy pozew. Tak że spokojnie czekaj na korespondencję. I nie trzeba wnosić kolejnej opłaty, ta wniesiona do e-sądu nadal "się liczy", w sądzie tradycyjnym trzeba jedynie dopłacić różnicę, bo jest trochę "drożej", ale to dopiero, jak Cię wezwą.

Szczerze wszystkim odradzam. Ze spółką nie było kontaktu. Wniosłem przeciwko nim pozwy, w międzyczasie wykupili obligacje, teraz czekam na zwrot opłat sądowych.
Poprzednie być może wykupili po to, żeby wypuścić nową emisję. A co będzie, jeśli nie będą mieli motywacji do wykupienia nowej emisji?

Od jakiegoś czasu jeden z warszawskich komorników usiłuje odzyskać dla mnie 20k zainwestowanych w obligacje. Na razie bez skutku. Czyżby król był nagi?
Czy ktoś ma doświadczenia z odzyskiwaniem środków od tej spółki?

Sąd gospodarczy wydał na moją rzecz nakaz zapłaty - obligi. Ciekawe, czy EP wniesie sprzeciw do nakazu. Jeśli wniesie, opublikuję jego treść.
Mam nadzieję, że w wywiadzie nie usłyszymy, że EP się zwija?

W elektronicznym postępowaniu upominawczym opłata wynosi 1/4 opłaty należnej w postępowaniu zwyczajnym. Sąd Najwyższy w uchwale stwierdził: "W razie wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty wydanego w elektronicznym postępowaniu upominawczym opłata sądowa od pozwu nie podlega uzupełnieniu". Czyli jeśli Minox wniesie sprzeciw do nakazu, nie będzie dodatkowej opłaty sądowej.

Natomiast zgodnie z art. 505 kpc w sytuacji, gdy e-sąd stwierdzi brak podstaw do wydania nakazu zapłaty i sprawa zostanie skierowana do sądu właściwości ogólnej - sąd ten wezwie Cię do uzupełnienia opłaty. Tak może być np. w sytuacji, gdy e-sąd stwierdzi, że istnieje potrzeba analizy materiału dowodowego. Bo nie sądzę, żeby powątpiewali w opis merytoryczny sytuacji.

Co do wyboru komornika to już Twoja decyzja (o ile zdecydujesz się pójść do komornika). Komornik wezwie Cię do poniesienia zaliczkowo kosztów egzekucji. To będzie pewnie nie mniej niż 150 zł, ale bez kosztów egzekucji z nieruchomości czy wyceny i zabezpieczenia ruchomości - a te koszty są znaczne.

Kiedy zdobędziesz prawomocny nakaz zapłaty albo wyrok, daj mi znać na priv. Może dojdziemy do porozumienia ws. odkupienia od Ciebie wierzytelności. Mam ponad 300 obligów, jeśli masz mniejszy pakiet, mogę go "dokleić" do siebie, bo mi i tak opłaca się prowadzić egzekucję.

Minox i Presto to w dużym stopniu własność jednej osoby i jej otoczenia. Warto śledzić przepływy finansowe. Bo to jak robić sobie przelewy między dwoma własnymi kontami w banku.

Czy Minox komukolwiek, kto wysłał świadectwo udziałowe, odpowiedział??? Nie mówiąc o spłacie...
Jeśli nie odpowiedział, może to oznaczać, że nie miał zamiaru odpowiadać - zła wola i brak woli uregulowania należności, oczywiście gra na czas, pozbawienie wierzyciela kluczowego dokumentu etc. Plus wypływ kapitału ze spółki, to może zainteresować prokuratora. Wystarczy proste w treści, nieskomplikowane zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, do tego nie trzeba ani prawnika, ani skomplikowanej wiedzy ekonomiczno-prawnej czy doświadczenia.

Kluczowe będą najbliższe dzieje Minoxa. Kolejne kilka do kilkunastu tygodni podpowie co dalej robić.

Pozwałem EAP o zaległe odsetki. Czy ktoś ma może podobne doświadczenie?

Dokładnie. Oryginał może się przydać w sądzie. Bez niego (albo uwierzytelnionej kopii) może być ciężko wykazać podstawę ewentualnego roszczenia.

Nie wysłałem jeszcze nic. Zastanawiam się, czy to gra na czas, czy rzeczywiście proponują coś konkretnego. Być może nie warto tracić czasu na oczekiwanie na propozycję z ich strony? Już raz poszedłem na ugodę z East Pictures - nie dotrzymali warunków.

Czy Minox zaproponował komukolwiek cokolwiek konkretnego po otrzymaniu świadectwa?

Już jedną ugodę z East Pictures podpisałem, jak wielu innych zresztą. I ugody tej emitent nie dotrzymał. Wiarygodność słaba.