PARTNER SERWISU
nborwhjx
del-15092017

del-15092017

Ostatnie 10 wpisów
Na pewno będę. Do zobaczenia ! :)

PZU. Wyjaśnić Ci dlaczego?

Leniuch ->

Z niczym nie przesadziłem. Przy mniejszych wpłatach takie są realia. Przykład z dwóch pierwszych z brzegu funduszy akcji:

1. opłata za nabycia - 4,49%, opłata za zarządzanie 4%
2. opłata manipulacyjna - 4%, opłata za zarządzanie 3,2% + 15% od zysku powyżej benchmarku

Nie uwzględnia to innych, ukrytych kosztów. Trzeba by się wczytać w dziesiątki stron prospektu. Nie będę wymieniał z nazw. Nie chcę nikomu robić negatywnej reklamy. Trochę wysiłku i znajdziecie.

Watchdog ->

Widzę lubisz mieć wszystko podane pod nos. Wystarczy poszukać w Google.

Odnośnie funduszy inwestycyjnych dania robił profesor Louis Lowenstein, które przedstawia w swojej książce: www.amazon.com/The-Investors-D...

Link do badania Forbes odnośnie kosztów: www.forbes.com/2011/04/04/real...

O badaniu Fidelity Investments piszą wszyscy np. Barron's: www.barrons.com/articles/SB510...

W tym nie chodzi o to jakie mieli spółki i w jakim okresie. Tu chodzi o ułomność ludzką i o kupowanie i sprzedawanie w złych momentach. Każdy próbuje załapać się na hot spółkę, ale mało komu się to udaje. Tymczasem Ci którzy zarobili na giełdzie miliony, nie interesują się niczym, sypiają spokojnie i czekają aż magia reinwestycji zbuduje im bogactwo.

Chodzi o to, że inwestowanie jest bardzo proste. Ludzie jednak nie potrafią analizować przedsiębiorstwa. Nie wiedzą z czym to się je. Nie wiedzą ile coś jest warte. Dlaczego to kupują oraz ile powinni za to zapłacić. A instytucje finansowe potwierdzają, że wszystko jest takie skomplikowane. Dzięki temu ty myślisz, że trzeba być ekspertem aby pobijać benchmark oddajesz im oszczędności, a oni biorą sobie opłaty roczne. Czego nie rozumiesz?

To, że spółka płaci dywidendę nie oznacza, że jest automatycznym kupnem. Musisz analizować dalej. Kupować tanio dobre biznesy. Nie jakiś Volkswagen, który wymaga bardzo wysokich wydatków kapitałowych. Jeżeli musisz rocznie wydawać mnóstwo pieniędzy na nowe technologie, badania i rozwój i materiały do produkcji coraz lepszych samochodów to na wzrost dywidendy nie zostanie dużo... Chyba nie oczekiwałeś, że w jednym poście zdołam wszystko wytłumaczyć?

Co Ci nie gra w zarabianiu 10% rocznie? Chętnie podam Ci dobrą spółkę, ale najwcześniej możemy porozmawiać za 5 lat. Nie mam zielonego pojęcia, gdzie jej ceny będą za miesiąc czy za rok. Nikt nie wie tego. Stosując tę strategię nie zarabiasz jak w banku 10 % rok w rok. Chodzi o wynik średnioroczny.

Czego doszukujesz się w mojej wypowiedzi? Kłamstwa? Wszystko jest oparta na faktach. To nie jest moja opinia. Odrobiłem swoją pracę domową. I chcę pomóc innym sypiać spokojnie, mieć czas na swoje życie i zbudować fortunę. Co Ci w tym nie pasuje?

Co Ci się nie podoba w moim języku? Ja już zaszedłem daleko, dziękuję, że się martwisz. Może ty mi podasz jakieś ciekawe fakty? :) Chociaż pewnie łatwiej będzie Ci usunąć moje posty... :)

Jedno z badań amerykańskich dowodzi, że 96% funduszy inwestycyjnych nie pobija benchmarku w jakimkolwiek okresie 10 lat. Z kolei Forbes obliczył, że inwestycja w fundusz wiąże się rocznie z kosztami w wysokości 3,1% kapitału. (Na rynku amerykańskim Vanguard ma niesamowity 20% udział w rynku funduszy. Sukces zawdzięcza się niskim opłatom. Tam inwestorzy stają się coraz bardziej świadomi wpływu kosztów na wyniki.)

Na rynku polskim jest gorzej. Fundusze akcji pobierają jeszcze wyższe opłaty niż 3,1%. Patrząc na pierwszy fundusz z brzegu jednego z największych TFI w Polsce widzimy opłatę wstępną 4% i 5% rocznie za zarządzanie. W pierwszym roku tracisz 9% kapitału. Widzisz sens?

Oczywiście jeżeli zupełnie nie znasz się na giełdzie i kupisz jakąś spekulacyjną gorącą spółką za cały kapitał, która zbankrutuje to lepiej płacić funduszom. Będziesz miał kapitał i jakiś zwrot z inwestycji.

Jeżeli znasz się na inwestowaniu, a to jest proste jak 2 + 2 to powinieneś inwestować samodzielnie. Instytucje finansowe celowo przedstawiają inwestycje i zarządzanie kapitałem jako bardzo trudną sprawę, abyś powierzał im swoje środki. Oni z tego żyją.

Inwestując proponowane przez ciebie 200 złotych miesięcznie i uzyskując rocznie 10% będziesz miał 137 460 PLN po 20 latach oraz 394 786 po 30 latach. Nie jest źle. Zwiększysz w przyszłości dochody, będziesz inwestował więcej, zostaniesz milionerem szybciej niż się spodziewasz. Tylko inwestuj rozsądnie.

Twoje zdanie, że "chciałbym przeznaczyć dodatkowo jakieś 100, może 200 złotych miesięcznie na instrumenty o większych potencjalnie możliwościach zysku (akceptując przy tym stosowne ryzyko)" mówi, że nie rozumiesz rzeczywistości rynkowej.

To tylko i wyłącznie teoria finansów twierdzi, że wyższe stopy zwrotu uzyskasz przy wyższym ryzyku. W rzeczywistości wyższe stopy zwrotu uzyskuje się na rynku przy niższym ryzyku. Większość goni za gorącą spółką i liczy na szybki zarobek. Większość jest w amoku ciągłego handlu. Większość traci pieniądze.

Od 1993 do 2012 roku średnioroczna stopa zwrotu indywidualnego inwestora na rynku amerykańskim to 2,3%. Inflacja roczna wyniosła w tym czasie 2.8%. Siła nabywcza twojego kapitału zmalała. Indeks akcji S&P500 rósł średniorocznie o 8.2%.

Amerykański dom maklerski Fidelity Investments przeanalizował konta maklerskie swoich wszystkich klientów. Chciał zobaczyć który z nich osiąga najlepsze rezultaty inwestycyjne. Największe zyski mieli ci klienci, którzy zupełnie zapomnieli , że mają konta maklerskie. Zupełnie ich nie otwierali (a więc nie handlowali akcjami). Powodzenia wszystkim uganiającym się za gorącymi spółkami.

Na giełdzie nie istnieje szybki, łatwy i pewny pieniądz. Najlepsi inwestorzy świata zarabiali średniorocznie: 20% (Seth Klarman),19.7% (Warren Buffett) , 13,8% (John Templeton), 24% (Michael Steinhardt), 13.2% (Bruce Berkowitz).

jedyny w swoim rodzaju fundusz w historii The Voya Corporate Leaders Trust Fund zainwestował w 1935 roku w 30 największych korporacji amerykańskich. Od tamtej pory nie dokonał żadnej nowej transakcji. Fundusz osiągał wyniki lepsze niż S&P500 przez 40 lat. Prześcignął 98% innych funduszy w ostatnich 10 latach.

Shelby Davis zainwestował 50 000 USD w 1947 roku w 12 różnych zakładów ubezpieczeń , które wykazywały niezwykłą dyscypliną w procesie przypisywania składek. Przez ok. 40 lat nie zmieniał składu portfela. Tym sposobem dostał się na listę Forbes 400 jako jeden z najbogatszych ludzi na świecie. Davis został miliarderem przez pasywne inwestowanie. To jedyny taki przypadek w historii.

Co najmniej 10% średniorocznie możesz uzyskiwać inwestując w niedowartościowane spółki dywidendowe, które są w stanie zwiększać swoją dywidendę na przestrzeni lat. Coroczny wzrost dywidendy automatycznie powoduje wzrost wartości biznesu (a więc cen akcji na giełdzie). Logiczne, że stoisko z lemoniadą, które daje ci 200 złotych dziennie jest bardziej cenne od stoiska, które daje ci 10 złotych, prawda?

Jeżeli spółka będzie zwiększać dywidendę tylko o 5% rocznie, a stopa dywidendy przy której kupiłeś akcje wynosi 5% to będziesz zarabiał średniorocznie 10%. Nie ma innej możliwości. Dodatkowo powinieneś reinwestować otrzymywane dywidendy poprzez kupno nowych akcji. W ten sposób będzie następował dwojaki wzrost twojej dywidendy: spółka będzie zwiększać ją sama oraz ty będziesz posiadał jej coraz większy przydział z uwagi na posiadanie większej liczby akcji. Albert Einstein nazwał to największym odkryciem matematycznym.

To jest jedyna udowodniona metoda zarabiania na giełdzie znana dekady. Wiele osób dorobiło się milionów dzięki jej stosowaniu. Ale na to potrzeba czasu i cierpliwości. Tego oraz tej świadomości inwestycyjnej brakuje większości inwestorów.

Gratulacje za oszczędzanie i inwestowanie w młodym wieku. I za chęć rozwoju. Zajdziesz daleko.

Informacje
Stopień: Ostrożny
Dołączył: 12 lutego 2015
Ostatnia wizyta: 23 września 2015 13:55:51
Liczba wpisów: 4
[0,00% wszystkich postów / 0,00 postów dziennie]
Punkty respektu: 0

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,205 sek.

ujdgrjvr
zcqnjosy
ovvabyun
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
vrkefcwu
mhovfety
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat