markosw napisał(a):Również otrzymałem ww. list od radcy prawnego, który w trosce o moje finanse nadwyrężone przez trefną inwestycją w obligi EKA, zafundował mi zaadresowaną już kopertę zwrotną z naklejonym znaczkiem. Są jednak dobrzy ludzie na tym świecie
|
markosw napisał(a):Też bym tak chciał, wziąć kredyt z banku na parę milionów, kupić za 10 000 zł warzywniak a w ramach roszczeń banku zaproponować mu że w ramach ugody w miejsce zwrotu tych milionów będzie współwłaścicielem tego warzywniaka.
Zapomniałeś jeszcze w propozycji postawić warunek, że jeżeli bank nie wyrazi zgody na taką ugodę to nie otrzyma jakichkolwiek pieniędzy z likwidacji tego warzywniaka. Podejrzewam, że bank po otrzymaniu takiej propozycji ugodowej wpadłby w taką furię, że do końca życia byłbyś ścigany i nękany przez windykatorów póki nie oddałbyś tych milionów.
|