Tak się składa, że pracowałem w Liroy na dziale płytek przez 6 miesięcy i ani razu nie dostrzegłem przedstawiciela polcoloritu. Towar jest niewyeksponowany, niedostępny dla klientów. To czy płytki są jakościowo dobre czy nie, nie ma żadnego znaczenia dla klientów. Płytki mają być ładne i dostępne dla klienta na wysokości oczu. Przedstawiciele konkurencji pojawiali się często, zaprzyjaźniali się z kierownikiem, dlatego ich płytki były sprzedawane. Przedstawicieli polcoloritu jest mniej niż województw. Jeżeli tak musi być trzeba zapewnić aby byli bardzo kompetentni i odpowiednio zmotywowani. Rynek powinien bardziej zaaragować na zwolnienie dobrego przedstawiciela niż zwolnienie prezesa, gdyż to od nich zależy sukces tej spółki. Cytat:Zastanawiałem się jak to jest towar , jakiej jakości itp. udałem się do OBI, CASTORAMY (ponoć tam sprzedają) i nie znalazłem ani jednego pudełka płytek.Nikt o nich nie słyszał , nie tak się robi interesy. Żeby zarabiać trzeba sprzedawać! Nie wiem czy to dział handlowy jest tak beznadziejny czy towar tak słaby że nie warto nim handlować.
|