Trzeba pamiętać, że konsolowcy (sam do nich należę) są przyzwyczajeni, że jak gra wychodzi na konsolę to działa. Nie chcą się bawić w ściąganie sterowników, grzebanie w ustawieniach grafiki itd. itp. Odpaliłem na PS4 na premierę, chwilę się pomęczyłem odpuściłem. Odpaliłem po patchu, chwile się pomęczyłem i odpuściłem (a pamiętajcie, że gracze z konsol nie mają super niewiadomo jakich wymagań graficznych) uznałem, że odczekam z miesiąc dwa, aż jeszcze poprawią.
No i wczoraj przy przypadek odkryłem Stadię od Googla (granie w chmurze). Ryzyk, fizyk, kupiłem tam Cyberpunka i jestem zachwycony! Fabuła i świat rewelacja. Ta gra jak już działa to broni się mocno. Gram na MacBooku Air (na którym żadne gry się nie odpalają:) padem od PS4 i gra się bardzo dobrze.
Trochę powtórzyłem z tego co koledzy pisali wcześniej, ale głównie po to aby zadać pytanie: ile może być takich osób, które zwrócą grę konsolową (ja zwróciłem), ale jednak kupią na innej platformie?
|