1ketjoW napisał(a):Cytat:W ten sposób rozumując, wkładasz do jednego worka (przeznaczonego do utylizacji) wszystkie spółki nie płacące dywidend. A twoje rozumowanie można podpiąć pod dyskusję każdej takiej spółki. I to nie tylko w Polsce.
A z drugiej strony, ile wynosi wg ciebie wartość likwidacyjna firmy posiadającej 5 mld gotówki na kontach?
Tylko, że te inne spółki nie mają wskaźnika uzwiązkowienia na poziomie ca 150%. To znaczy, że są w spółce pracownicy, którzy należą do co najmniej 2 związków zawodowych. Związków zawodowych jest w JSW ponad 60.
Ile na GPW jest spółek, które mają podobną sytuację i są spółkami SP?
Wszystko fajnie, ale chwilka...
Wyniki netto po 1H2022:
>Lotos: 4,8 mld zł -> kapitalizacja 14,6 mld zł
>PGNiG: 4,8 mld zł -> kapitalizacja 29,5 mld zł
>KGHM:4,2 mld zł -> kapitalizacja 17,5 mld zł
>JSW: 4,2 mld zł -> kapitalizacja 4,4 mld zł
Wszystko to są:
a) spółki Skarbu Państwa,
b) uzwiązkowione,
c) zacofane pod względem zarządzania,
d) obarczone ryzykami podatku od nadmiarowych zysków lub wyprowadzenia kasy w inny sposób,
e) ryzykiem recesji (dla uniknięcia zbędnej polemiki - nie każdej spółki to ryzyko dotyczy w równym stopniu),
f) brakiem środków z KPO.
Z kolei, jeśli się nie mylę, sytuacja finansowa (w rozumieniu gotówki netto) jest obecnie najbardziej korzystna w JSW (na tle wymienionych spółek).
Co zatem przekłada się na tak dużą asymetrię wartości rynkowej na niekorzyść JSW? Bo nawet zakładając przyłożenie stosownego dyskonta, to czy zasadnym jest przykładanie współczynnika x0,25?
Tylko poruszajmy się proszę w warunkach rozsądku, a nie "węgla po 100 dolarów, bo wszystkie inwestycje zostaną zatrzymane". Jak paliwo będzie po 20 zł/za litr to też "wszyscy będą siedzieć w domu albo jeździć tramwajem".