gtx1

Przecież na razie niczego nie uchwalili. Wiemy w ogóle jak oni zamierzają obejść zakaz konstytucyjny? Jakąś wymówkę mieć muszą.. W grze są nie tylko drobni akcjonariusze którzy za dużo nie mogą, ale również fundusze. Te mogą teoretycznie się postawić.

Przy tak negatywnym sentymencie pisowskiego elektoratu do UE, argument że UE każe nam łamać konstytucję więc łamiemy, to będzie prawdziwa petarda wyborcza XD

To nieprawda. Argument o podatku wstecz będzie się pojawiał przy każdej okazji - w debacie, w mediach. A to jest bardzo mocny i medialny argument. Będzie mowa o niebezpiecznym precedensie i o tym do czego to może doprowadzić w przyszłości . Wszystkie partie polityczne będą chciały na tym zrobić kapitał. Pis połamie sobie na tym pomyśle zęby. Dodatkowo trybunał i prezydent będą pod ogromną presją ewidentnej niekonstytucyjności tego pomysłu.

Żeby taki podatek wszedł w życie to musi przejść całą ścieżkę legislacyjna tj czytania, głosowania, podpis prezydenta i ewentualnie trybunał konstytucyjny. Projekt jest lipny aż w oczy kłuje. Trudno mi sobie wyobrazić jak oni to przepchną. Będą chyba musieli wywołać kolejną awanturę o aborcje dla przykrywki