Co sądzicie o tym aby pobawić się troszkę wskaźnikiem zysku ekenomicznego i ciut go zmodyfkować na potrzeby własne?
Do meritum:
sEVA to NOPAT - koszty alternatywne.
NOPAT (%)= zysk operacyjny minus podatek / aktywa razem.
I tu pojawia się pierwsze pytanie: może zamiast tego wstawić
przepływy operacyjne - CAPEX / aktywa razem
Wa wartość jest bardziej rzeczywiste niż papierowy sam EBIT, a zarazem bardziej rygorystyczna.
W odniesieniu do kosztów alternatywnych , przy założeniu że Beta= 1 a koszt kapitału obcego to 8%, a własnego to 15% sprawa staje się bardziej klarowna i rzeczywista.
Czy warto w miejsce NOPAT wstawić przepływy operacyjne skorygowane o CAPEX, a może należy jeszcze o tego wyniku odjąć zapłacony podatek ??
Proszę o poradę