maciek999

@Funkytown

Ryzyka możesz klasyfikować wg wielu kategorii. Jedną, dosyć podstawową, jest PESTEL. Zauważ, że włączając lokalne spoołeczności / kacyków / bojówki / jak zwał tak zwał, w dużym stopniu eliminujesz elementy Political i Social. A po części również Environmental(te związane z działaniami prośrodowiskowymi a nie pogodą), bo z tego co wiem, Shellowi niszczenie środowiska zarzucały właśnie te lokalne grupy.

A tak w innym temacie, rozumiem, że przy wielu partnerach konsorcjum w Nigerii info mogło wycieknąć z wielu miejsc. Ale teraz okazuje się, że Parkiety, PB, Bankiery, itp z informacją o Londynie też trafiły wcześniej...

Pozdro,

maciek

Zdaje sobię sprawę, że Nigeria to nie sam miód. Ale opisując modelowo: jeśli w scenariuszu nr 1 mamy jedno aktywo, które może przyjąć wartość od -2 do 2, a w scenariuszu nr mamy dwa aktywa które mogą przyjąć wartości od -1 do 1, to jeśli profile aktywów są różne, ryzyko zostało zmieniszone. Tutaj wspólną zmienną jest cena ropy i ryzyko związane z finansowaniem. Pozostałe ryzyka, tj. polityczne, pogodowe, technologiczne, etc. są niezależne dla poszczególnych aktywów KOV. Nie zgadzam, żeby zaangażowanie w Nigerię czyniło KOV bardziej ryzykowną spółką. Chociaż, patrząc na kurs, pewnie się mylę...

tymczasem,

m.

kereig, wpominasz o ryzyku. Od zawsze myślałem o inwestowaniu w kategorii ryzyka i premii za ryzyko. Z tego co pamiętam z teorii, jeśli spółka:
a) Przy zachowniu początkowej efektywności poprzez dodatkowe działania zmniejsza zastane ryzyko, kurs powinien rosnąć
b) poprawia efektywność bez zmiany profilu i wielkości ryzyka, kurs powinien rosnąć. Tylko wygląda na to, że dla KOV ani AT ani żadna inna teoria nie ma zastosowania...

Kupując w pewnym momencie Dudę czy Bomi liczyłem się z tym, że jak coś nie wypali z ryzykiem / efektywnością, będzie konkretna strata. Ale tu łapię się za głowę, że po roku, w którym ryzyko zostało zdywersyfikowane a efektywność poprawiona jesteśmy kilka % w plecy.

A jeśli GPW uważa ryzyko inwestycyjne za istotnie wpływające na kurs, to ja chcę emisji w Londynie. Inaczej, jeśli KOV będzie chciał rosnąć to cały czas będą dochodziły kolejne "ryzyka inwestycyjne", podczas gdy udane inwestycje będą "już w cenie" a kurs bedzie się bujał między 1.6-1.9

pozdrawiam,

maciek

Generalnie nie chodzi mi o to, że poziom ma znaczenie, a o to, że zamknięcie na nim narysowałoby dwie kolejne, książkowe świeczki z objęcia hossy, poprate wolumenem. Notowania śledzę ba nieżąco jednym okiem i to czego nie widać na wykresie to to, że z tego co pamiętam, zdecydowana większość tranzakcji miała miejsce chyba koło 1.78. Stąd moje robocze założenie, że może to nowy poziom odniesienia.

Wykresu nie wrzucam bo byłby to przerost formy nad treścią - jeszcze jestem w AT na tyle zielony, że pewnie bym się skompromitował

tymczasem,
m.

Witam,

Temat AT był już wałkowany, ale mimo wszystko zapytam. Załóżmy, że zamykamy się na 1.83-1.84. Mamy wtedy frmację objęcia hossy, popartą obtorami, po mniej więcej 2 miesięcznym udeptywaniu dna w kanale 1.70-1.80. Jaki widzicie potencjał ruchu w górę? Opór na 1.89 i 1.93? Mogę prosić o komentarz kogoś kompetentnego w AT?

I proszę, nie powtarzajmy, że na KOV AT nie ma zastosowania a liczą się komunikaty i fakty... Bo jak na razie komunikaty i fakty nie działają. Działa owczy pęd. A jemu raczej bliżej do AT niż fundamentów.

Pozdrawiam,

Maciek

Witam,

Chyba ktoś przestaje finansować pudelka

www.pb.pl/2/a/2011/04/01/KOV_n...

tytuł w sumie standardowy, ale wydźwięk cieplejszy niż ostatnio na PB, tak jakby trend miał się zmienić. I nie przypomnieli po raz 98ty tematu wody...

Do tego otwarcie nazwali OIL "kłamczuszkiem". Wydaje mi się, że to po raz pierwszy

www.pb.pl/2/a/2011/04/01/Rynek...

Może zacznie się tam robić trochę bardziej obiektywnie, miło by było.

Tymczasem,

m.

Witam,

Może dodam coś od siebie. Zdażyło mi się kiedyś pracować przy ocenie standingu finansowego potencjalnych wykonwców i dostawców w mojej firmie. Wrzuciłem dane do podstawowj formatki, dzięki której mieliśmy "helicopter perspective" odnośnie potencjalnego partnera. Oto wnioski (zastrzegamm, to ani nie prawda aboslutna ani nie moja interpretacja, a jedynie szybkie tłumaczenie tego to co mówi system)

1. Wkaźniki płynności w porządku
2. Bardzo wysoki poziom kapitałów własnych. Finansowanie zabezpieczone na okres powyżej jednego roku
3. Znaczący wzrost sumy bilansowej i wartości netto firmy
4. Brak zastrzeżeń odnośnie struktury finansowania
5. Accounts rec. rosną znacznie szybciej niż accounts. pay. (tutaj czerwone podkreślenie)
6. (tu system wywala też błąd, bo założyłem że oszacowane rezerwy i niewydobywane złoża to WNiP)
7. Długi okres ściągania należności
8. Interest coverage akceptowalny (ale blisko tresholdu)

Komentarzy na temat zyskowności / rentowności nie tłumaczę, bo to bez sensu, wszyscy wiemy jak jest :)

Tymczasem,

m.

@lukch

Ciekawa teoria, więc pozostanę sceptyczny. Ale też chyba nie potrafię tak arkusza czytać, więc mam pytanie. Czy Twoja teoria nie wymaga, żeby w danym momencie był tylko jeden "gruby" kupujący? Tj widzę kilka potencjalnych problemów we wdrożeniu opisanej przez Ciebie strategii, jeżeli jest więcej niż jeden aktywny, większy gracz na papierze? Ustosunkujesz się?

Dzięki & pozdrawiam,

m.

Witam,

Niby jest rewelacyjnie albo przynajmniej bardzo w porządku, a rynek znowu się myli

Jak ktoś wcześniej zaznaczył, KOV przyzwyczaja do spadków - od kiedy siedzi u mni e w portfelu, spadki na innych pozycjach tak jakby "mniej przeszkadają"...

Ale, żeby nie tylko marudzić, polecam ciekawą pracę. Trochę o IPO, trochę o stabilizacji cen przy emisjach:

mba.tuck.dartmouth.edu/pages/f...

Miło się czyta, bo autor ewidentnie jest jednym z "maluczkich inwestorów" i czuje temat,

Pozdrawiam,

m.

Raczej nie. The Brunei Times by o tym raczej napisało.

http://www.bt.com.bn/news

Tymczasem,

m.

Witam serdecznie,

To będzie taki lekki offfff. Jak pójdzie do wywalenia to się nie obrażę

Spędziłem właśnie chwilę na Linkedin przeglądając profile dziennikarzy z PB i nagle stało się jasne, dlaczego są tacy, którzy uważają, że komunikaty są "hermetyczne". Ciężko się pewnie rozmawia z dziennikarzem ekonomicznym, który ekonomię miał jako przedmiot dodatkowy na studiach. Z drugiej stronym tłumaczy to po części dlaczego są inaczej nastawieni do OILa - plotkę, wywiad czy nieoficjalny komunikat (który nie musi spełniać pewnych wymogów) zdecydowanie łatwiej zrozumieć, zinterpretować i o nim napisać.

Mam też przeczucie, że poza Investor Relation, w OIL'u jest jeszcze "Public Relations" (w sumie logiczne, jeśli założyć, że tak samo jak sprzedaje się samochody, jogurty czy kosmetyki można sprzedawać i akcje). Jeśli niektórzy z grupy, do której skierowane są komunikaty IR oczekiwali czegoś na poziomie PR, wtedy mają problem jaki sam miałem w liceum starając odpowiedzieć na pytanie "co poeta miał na myśli?". Mogą pisać to co piszą, bo nie rozumieją informacji...

Ale może wykorzystać okazję i pójść tym tropem, którym mówisz, że wydaje Ci się pójdzie PB: zorganizować jakąś akcję komunikacyjno - edukacyjną w temacie giełdy, rynku kapitałowego, etc. Kto inny w Polsce jak nie dr Jan Kulczyk i jego spółka miałby "psychiczny komfort" zajmując się taką tematyką? W ten sposób spółka mogłaby pójść krok dalej - budować swoją pozycję jako przejrzystej i transparentnej nawet dla "raczkującego" uczestnika rynku.

Pozdrawiam,

Maciek Szelewicki

Wiele osób ceni chyba sobie charakter tego forum, więc nie dajmy się zwariować i nie wysypujmy pytań przy każdym ruchu kursu.

Proponowałbym, żeby przed zadawaniem pytań na forum, każdy sam przeszedł prostą procedurę:

1. Sprawdzić czy na http://www.kulczykoil.com/ pojawił się jakiś komunikat. Jeśli tak, to przeczytać i zrozumieć. W przypadku nie zrozumienia przeczytać raz jeszcze. Po powiedzmy 8 niedunaej próbie zrozumienia, zapytać. Koniec procedury.

2. Jeżeli komunikatu nie ma, to:
2.1. Sprawdzić zachowanie się AED, indeksów i szerokiego rynku. Jeśli kierunke na KOV jest taki sam co na pozostałych, mamy odpowiedź.

2.2. Jeśli kierunek jest inny, albo ruch jest zdecydowanie bardziej intensywny, przejrzeć:
http://wn.com/syria
http://wn.com/brunei
+ informacje o rynku surowców
jeśli jest tam coś co może mieć wpływ na kurs, mamy odpowiedź.

3. Jeśli nie ma ani komunikatów ani newsów, mamy do czynienia ze spekułą albo ktoś coś wie.

3.1. Jeśli spekuła - możemy sobie pograć wedle własnego uznania, a nie zawać pytania pt. "kupiłem za 1.75, czy jak sprzedam za 1.84 to taniej odkupię?". Tutaj nikt nie odpowie, a mod pytanie usunie.

3.2. Jeśli ktoś coś wie, to i tak raczej nikt z użytkowników forum. Wtedy można zastanawiać się nad tym jakie idą pakiety, co się działo wczoraj, przedwczoraj czy tydzień temu.

Jeśli ktoś siedzi długoterminowo i wahania +-15% go nie ruszają, to po przejściu opisanego procesu wyjdzie, że 95% pytań nie wymaga publikacji na forum.

Tymczasem,
m.

Witam Panie Jakubie,

Oczywiście nie wydaje mi się, żeby ktoś tutaj oczekiwał niespodziewanych strzałów z nikąd. Jak ktoś lubi takie emocje, to są inne spółki do takiej zabawy, albo chociaż jakiś Texas Holdem Online

Według mnie, to co się udziela posiadaczom akcji KOV (w tym mi) to ekscytacja połączona z podenerwowaniem. A negatywne zabarwienie (jeszcze do trzęsących się rąk daleko) wynika z dwóch powodów:

Po pierwsze, chodzi o sprawę ”niespodziewanego strzelania”. Nie jest na pewno dobre dla długodystansowców. Ale dobre też nie jest zapowiadanie ”już mam na celowniku, już nabój załadowany, zamek odbezpieczony, już będę strzelał” a parę minut przed planowanym pociągnięciem spustu stwierdzenie ”jednak to nie, nie teraz, raczej trochę później”

Sam spodziewałem się jakiegoś opóźnienia i jak wyniki będą do połowy lutego to będzie miło. Ale jeszcze milej by było, gdyby tak jak zaproponował damciu, aby spółka informowała, że wyniki pojawią się ”nie wcześniej niż” ale też zostawiała jakiś margines bezpieczeństwa – wydaje mi się, że lepiej było od początku mówić, że wyniki będą nawet tydzień później, niż wydawać kolejne komunikaty, że z powodu kolejnej błahostki (bo tak trochę brzmi zwrot ”minor delays”) prace się przedłużają.

Po drugie, chyba naprawdę każdy na tym forum by tego chciał, żeby poza ”oddaniem strzału” odpalić też jakieś fajerwerki i jeszcze może parę granatów hukowych. Nikt tu nie liczy na same efekty audiowizualne, bo ”strzał” być musi, ale można by go uatrakcyjnić (to miała być metafora bardziej agresywnego marketingu). Trochę tego brakuje.

Pozdrawiam,

M.

Hej,

Chciałbym, żebyś miał rację i żebym ja się mylił. Ale po kolei. Oil pomógł nam wczoraj urosnąć, ale nie sądzę żeby dalej nas ciągnął. Wczorajszy wzrost był miły, ale ile z tych 10% to zasługa OIL'a... Mieliśmy w międzyczasie Egipt, zwyżkujące ceny ropy, ktoś już może coś wiedzieć o raportach (zwłaszcza o Ukrainie) więc wg mnie duża część z tego 10% wzrostu jest uzasadniona.

To co przede wszystkim zrobił OIL, to to czego nam na KOV brakuje - zrobił coś medialnego, przypomniał rynkowi, że takie coś jak ropa istnieje i zachęcił nieco "pokręconą" obietnicą kosmicznych zysków. I jednorazowo KOV dostał rykoszetem. Ci, którzy wczoraj wrzucili kasę w spółki "roponośne" dzielą się na 3 grupy. Pierwsi wrzucili całą kasę w OIL, drudzy kupili OIL i KOV dywersyfikują portfel, a trzeci, którzy unikają akcji Krauzego usłyszeli hasło "ROPA!" i przypomnieli sobie o KOV. Niezależnie od tego, która grupa przeważyła i niezależnie czy szaleństwo na OIL będzie ciągnąć kurs do 16-17zł czy nastąpi przebudzienie (jak tylko się zaczną wypowiadać specjaliści, analitycy, Krauze zapowie nową emijsę, etc.) to wpływ na KOV będzie to miało wg. mnie bardzo niewielki.

Mianowicie:

Pierwsza grupa, albo zarobi i dalej będzie się bawić OILem albo utopi kasę i się zniechęci (do ropy). Druga grupa, niezależnie od ruchu na OIL, będzie KOV dalej trzymać, albo wyprzedawać (jak OIL zarobi mogą tam przerzucić część środków po sprzedaniu KOVa, jak stracą to ucienką od ryzykownej ropy ciesząc się, że przynajmniej na KOV nie są na minusie). Trzecia grupa wie albo dowie się co to KOV i będzie trzymać.

Tak więc wydaje mi się, że to co mógł dla nas OIL zrobić, już zrobił. Teraz będziemy co najwyżej dostawać mniejszymi odłamkami, ale nie sądzę, żeby KOV rósł bardziej niż w skali 16%-18% up na OIL -> 1% up na KOV.

Pozostaje czekać na komunikaty i liczyć na to, że poza pozytywną treścią, zarząd będzie umiał też je sprzedać medialnie a nie ograniczy się do ogłoszenia jak każdej innej bieżącej informacji.

Miałem napisać dwa zdania, a wyszedł mały esej...

Ropa w dziś w górę, a "komunikat" OIL mówił jedynie o ropie, a KOV ma jeszcze gaz, na którym ruch jest sporo mniejszy, więc w "normalnych" warunkach ruch OILa powinien być większy. My wiemy że gaz i ropa idą w parze, ale ulica niekoniecznie.

Rozmawiałem dziś z kolegą z firmy, który siedzi w Kairze i nie wygląda to różowo - wprawdzie kanał sueski działa i ma działać, ale są już podobno komentarze, że jak lokalni chcą się władzy do tyłka dobrać, to się tam zaczną hece. Generalnie nastroje podobno są takie, że się szybko nie skończy a lokalni specjaliści mówią jaki wpływ będą miały ostatnie zdarzenia w horyzoncie czasowym liczonym w miesiącach. A dla nas w sumie to raczej dobrze...

Witam,

Poza newsem na PB swoje pewnie zrobił też WP - wg ich specjalistów RK już ropę znalazł... W artykuje jest wprawdzie słówko "prawie" ale tytuł na głównej "Krauze dokopał się do ropy" na pewno sporo nieznających tematu przyciągnął.

Miło, że KOV dostaje rykoszetem. Wygląda na to, że zobaczymy dziś rekordowy wzrost na najprawdopodobniej rekordowym obrocie. Gdyby do tego poszło dziś na zamknięciu info z Ukrainy, alebo chociaż jakaś medialna szopka że prace w Brunei idą zgodnie z planem, to zwiększyłoby to szanse na utrzymanie trendu.

No i pozostaje temat Egiptu - jest może na forum jakiś specjalista ds społecznych / politycznych, który byłby w stanie ocenić ile jeszcze potrwa Egipska nerwówka?

pozdrawiam,
m.