PARTNER SERWISU
ooshivhf
dawidk86

dawidk86

Ostatnie 10 wpisów
Witam,

Każdy ma prawo do swojej opinii - na mnie ani Twoja ani inne (nieważne czy pozytywne czy negatywne) wpływu nie mają i ani się nimi nie zachwycam, ani nie przejmuję. Miałem swoje cele i je zrealizowałem. Jeśli myślisz, że tak łatwo znaleźć perełki i na nich zarabiać w opisany przeze mnie sposób - to spróbuj (jednakże Twoja wypowiedź jednoznacznie określa, jakie masz z tym doświadczenie, a zatem i stosunek do tego). Ja tak zarabiałem i w grze, i na rzeczyw. rach., stąd dla mnie nie było to bezsensownym klikaniem i marnowaniem czasu. Robiłem jedną rzecz - zarabiałem dwa razy (oczywiście zyski rzeczywiste były niższe, ale w grze nic nie ryzykowałem rywalizując o cenne nagrody - cenniejsze, niż obecnie). Nie mam potrzeby tłumaczenia i dodawania nic więcej.

Zgadzam się z Tobą tylko z dwoma rzeczami - zwycięstwa w WG o geniuszu nie świadczą (pomimo dwukrotnego z rzędu pokonania odpowiednio 4 000 i 5 000 innych graczy) oraz za guru się nie uważam, jednakże na pewno moje osiągnięcia przede wszystkim na rzeczywistym rachunku nie są przeciętne wśród statystycznych 5% zarabiających. To jest jednak moja prywatna sprawa z Wirtualną Grą nic nie mająca wspólnego, także myslę, że już zakończyłem swoje wypowiedzi na tym forum, o które zostałem poproszony.

Pozdrawiam,

Dawid Kowalski
dawidk86

P.S. Myślę, że jednak byłbyś dumny ze Swojego Szkraba, gdyby - jak to nazwałeś - bezsensownym klikaniem był w stanie spokojnie utrzymać nie tylko siebie, ale i Ciebie i jeszcze odłożyć na Waszą wspólną przyszłość... :)
Ale to jest tylko moja opinia, do której mam prawo tak samo, jak każdy z Was na tym czy innym forum :)

Alicjo, z racji tego, że lada chwila zacznie mi się weekend, ustosunkuję się krótko do Twojego posta:
AlicjaS napisał(a):
Ja oczywiście zawsze lubię podpatrywać Mistrzów, więc pozwalam sobie na kolejna seria pytań o Twoje działania.

Nie czuję się Mistrzem, stąd chyba źle trafiłaś :P
Może kiedyś się nim poczuję, jeśli zdobędę kiedyś "1 miejsca na liście Forbs" (nawiązuję do wypowiedzi Taurus80)... To pierwsze jednak wciąż wykluczam :D

AlicjaS napisał(a):
Czy byłoby niedyskrecją, gdybym zapytała na czym, oczywiście w ogromnym skrócie oparłeś te wymyślone przez Ciebie wskaźniki?

Łatwe, przejrzyste i proste narzędzia AT (analiza trendu, formacji) - totalny brak analiz wskaźnikowych. Do tego teorie rynku (wszystko jest w "Biblii AT"). To wzbogacam o moje techniki, których konstrukcją nie mogę się podzielić (ale wynikami tak, w wątku "fw 20").

AlicjaS napisał(a):
Ogromnie mnie interesuje jak identyfikujesz miejsca zamknięcia pozycji, czy używasz SL itp.

Określenie momentów wejścia/wyjścia jest sednem inwestowania. Do tego służą zarówno te powyższe narzędzia, jak i te, których mam przyjemność być autorem.

AlicjaS napisał(a):
I jak sobie jeszcze radzisz np przy takich zdarzeniach jak to wczorajsze, niestety mające przełożenie na naszą giełdę, co widać po indeksach?

Dzięki takim zdarzeniom zarabiam. Trzeba przewidzieć reakcję tłumu, "owczego pędu" z jednoczesnym niepoddawaniem się emocjom. Nie mam powodów do smutku, gdy widzę spadki - bo nie jestem akcjonariuszem...

AlicjaS napisał(a):
Jaki jest Twój profil psychologiczny gracza giełdowego? Jak go odkryłeś? Jak sobie radzisz z emocjami podczas tak szybkiej spekulacji na realnym rachunku?


Nie da się w kilku słowach napisać kwintesencji pięcioletniego zgłębiania tajników AT oraz niewiele krótszego czasu wykorzystywania tego w praktyce (co jest podstawą).
Myślę, że czas zakończyć ten wątek przynajmniej z trzech powodów: nie jest on spójny z tematem tego forum, a tym bardziej z "przesłaniem" całego serwisu oraz nie jest on o mojej skromnej osobie... Wiele uzupełnień moich odpowiedzi i wiele moich słów na Swoje pytania możesz znaleźć w serwisie, o którym wspomniałem wcześniej.

Domyślam się, że nie czujesz się usatysfakcjonowana...

Udanego i spokojnego weekendu,

Dawid Kowalski
dawidk86

Witam Alicjo,

większość prac dla "zwykłych śmiertelników" polega na mechanicznym wykonywaniu określonych czynności... Nie każdy ma odpowiednie predyspozycje do inwestowania na giełdzie - a na pewno w przypadku, gdy inwestowanie jest podstawowym źródłem dochodu :)

Przedstawiłem sposób "gry" na spreadach. Z pozoru wydawać się on może za mechaniczny, nudny etc., jednakże na rachunku rzeczywistym już nie jest tak łatwo jak w wirtualnej grze - trzeba być kreatywnym, spostrzegawczym, trzeba się dobrze nagimnastykować, by ten sposób inwestowania dawał realne, powtarzalne zyski...

Ja już dawno od tego odszedłem, bo chciałem znaleźć "łatwiejszy", mniej pracochłonny "sposób na giełdę" (mowa oczywiście o rzeczywistym, a nie wirtualnym inwestowaniu).
Dla mnie receptą okazała się zmiana rynku na terminowy (kontrakty FW20).

Pytałaś o zlecenia kupna/sprzedaży - jest to usługa płatna, dlatego nie znajdziesz jej w sieci za free (jeśli chodzi o notowania bez opóźnień).

Co do analiz - ja opieram się na AT i wymyślonych przeze mnie narzędziach, głównie na kkG-K (którego poziomy często pokazuję na forum Investu w temacie "fw 20") czy zaobserwowanych przeze mnie formacjach.
Ty i koledzy z forum - rozumiem, że jeśli inwestujecie na prywatnych rachunkach, to gł. Waszym narzędziem do analiz jest AF.
Każde narzędzie jest dobre, jeśli się sprawdza. Ja osobiście z typową AF ostatni raz miałem do czynienia na studiach; ta metoda zupełnie nie pasuje do mnie, to mojej strategii i stylu inwestowania - ale każdy ma inne preferencje, inny poziom akceptowalności ryzyka, inny horyzont inwestycyjny itd.
Poza tym strategia to tylko 30% sukcesu - aż w 70% na "wynik finansowy" w tym zawodzie ma psychika (psychologia inwestycyjna).

Kiedyś na Inveście, zapytany o to, jaki jest mój przepis na sukces giełdowy, odpowiedziałem:

"Półżartem, półserio powiem, że przepis to nie wszystko - zapytajcie Waszych mam - za każdym razem, kiedy piecze ciasto korzystając z tego samego przepisu co babcia - wypiek każdej z nich smakuje inaczej...

Kontynuując wątek kulinarny podaję (mimo wszystko) przepis:
* 5 dag identyfikacji miejsc otwarcia pozycji,
* 5 dag identyfikacji miejsc zamknięcia pozycji,
* 20 dag zarządzania kapitałem,
* 70 dag psychologii,
* 3-4 łyżki dobrego samopoczucia,
* 1 szklanka refleksu.

Całość dobrze wymieszać i pozostawić na 7,5 do 8h (najlepiej od 8,30-9,00 do 16,30). Smacznego!!"


Pozdrawiam,

Dawid Kowalski
dawidk86

AlicjaS napisał(a):
@ Dawid
W jaki sposób wykorzystywałeś spready na akcjach?


Alu, odsyłam do wpisu sprzed dwóch dni:

Obserwuj walory (najlepiej ok. 20, im więcej - tym masz większe pole manewru), które nie są mało płynne i gdzie różnica na najlepszych 3-4 ofertach kupna/sprzedaży wynosi przynajmniej kilka procent. Później już tylko przez jakiś czas (dzień, tydzień) analizuj, w jakich „widełkach” handlowane są Twoje obserwowane spółki i składaj odpowiednie zlecenia.

Mam podać konkretny przykład?

Ale obiecaj, że dzięki temu staniesz przynajmniej na podium 9. edycji WG :)

OK, przykład: CITYINTER
Z obserwacji wiesz, że transakcje na nim odbywają się po ok. 4,40-4,60 (4,5% zysku brutto), mało tego - kilka razy w ciągu dnia; cały czas analizujesz zlecenia kupna/sprzedaży najlepiej na kilku poziomach cenowych.

Spójrzmy zatem na dzisiejszą sesję i co mogłaś zrobić:

*przed sesją składasz zlecenie kupna po np. 4,42 (z małą rezerwą);

*otwiera się giełda - ooo... Twoja akcja rozpoczęła notowania od 4,41 - jeśli już o 9:00 kupiło Ci się tyle akcji, zlecenie zostało zrealizowane - już o 9:15 masz akcje w portfelu i możesz ustawić sprzedaż po np. 4,58 (z rezerwą - cały czas obserwujesz oferty kupna/sprzedaży); jeśli jednak Twoje zlecenie opiewało na większą liczbę akcji, niż było przedmiotem obrotu na GPW o 9:00 - to możesz albo czekać na kolejne transakcje, albo anulujesz niezrealizowaną część zlecenia;

*po zakupie ustawiłaś zlecenie sprzedaży (nie szybciej, niż o 9:15) - i czekasz;

*godzina 11:00 - na GPW handlowano CITYINTER'em po 4,60zł - Twoje zlecenie zostało więc zrealizowane i o 11:15 nie masz już akcji w portfelu;

*składasz zlecenie kupna np. ponownie po 4,42zł (nie szybciej, niż o 11:15);

*godz. 12:30 - transakcja po 4,43 - Ty więc nie kupiłaś tych akcji - czekasz niezadowolona, że za nisko ustawiłaś zlecenie... Czy na pewno masz powody do smutku?

*godz. 14:50 - transakcja po 4,41 - tym razem kupujesz :) mało tego, w międzyczasie nie handlowano powyżej 4,48zł;

*o 15:05 możesz złożyć zlecenie sprzedaży np. ponownie po 4,58zł;

*masz szczęście, po takiej cenie handlowano o 15:08 - o godz. 15:23 nie masz akcji w portfelu;

*składasz zlecenie kupna po 4,42zł o 15:23;

*15:50 - transakcja na GPW po 4,42zł - masz akcje w portfelu o 16:05 - wówczas składasz zlecenie sprzedaży po 4,58zł;

*godz. 16:05:56 - transakcja na GPW - miałaś szczęście - zdążyłaś złożyć zlecenie zanim nastąpiła transakcja na GPW - po raz trzeci obróciłaś CITYINTER'em. Zysk brutto: ponad 13%.

Czy to jest ta sztuczka, o której piszą koledzy na tym forum? (pytanie retoryczne)

Szukaj perełek - sporo ich jest na GPW.

Pozdrawiam,

Dawid Kowalski
dawidk86

P.S. Tylko żeby od jutra najchętniej handlowaną spółką na WG nie był CITYINTER... :P



majama napisał(a):
Jesli zwycieza to ten co dokonuje najwiecej transakcji to swiadczy o znalezionym błedzie systemu. Zwycieżca to zapewne jakiś informatyk.

Zwycięzcą jest ten, kto na koniec gry ma największą wartość portfela.
Osiągnąć to można wieloma sposobami - można "kupić i trzymać" ("kup i zapomnij") konkretny walor, można też traidować czy nawet skalpować, co wiąże się z aktywnym inwestowaniem i dużą liczbą transakcji. Kupić i trzymać może każdy... Skalpowanie to sztuka.

Owner, nie polecam dokonywania transakcji po PKC, lecz z limitem ceny.
W Twoim przypadku problem może dotyczyć tego, że w portfelach wyświetlany jest stan portfela z 15-sto minutowym opóźnieniem, stąd w chwili, gdy widziałeś w portfelu +300zł - miałeś już -50zł. Transakcje dokonywane są po bieżących cenach z giełdy, natomiast dostawca notowań dostarcza je z 15-sto min. opóźnieniem - stąd to nieporozumienie. Jeśli posiadasz dostęp do notowań on-line, patrz na te kursy, a nie opóźnione w WG.

Buldi, jeśli zlecenie sprzedaży złożyłeś WCZEŚNIEJ, zanim zaszła transakcja na GPW (nie mówię o notowaniach opóźnionych w WG) - to transakcja by Ci się zrealizowała. Jeśli tak się nie stało - zgłoś problem na Inveście.

Alicjo, płynność na WG jest taka sama jak na GPW - jeśli już uda Ci się kupić mało płynne walory, to możesz mieć problem z ich sprzedażą - jeśli nie są one przedmiotem obrotu na GPW, w WG też nie będą (stąd kilkudniowa sprzedaż kilku akcji - bo na GPW też nikt nimi nie handlował) :)
Sposób "na to" jest - nie grać na niepłynnych spółkach :)

Pozdrawiam

Dawid Kowalski
dawidk86

Witam ponownie,

Pani Alicjo, uzupełniająco dodam tylko, że gdybym miał się przejmować tym, co inni piszą o mnie i moich osiągnięciach, to nie miałbym czasu i chęci na giełdę - szczerze mówiąc nie mam potrzeby tłumaczenia i wyjaśniania "całemu światu" ich wątpliwości czy podejrzeń, jakie mają wobec mnie (wczorajszy mój post pojawił się na prośbę Kamila). Ja mam czyste sumienie, a to, co Pani myśli i inni koledzy/koleżanki z forum - to Wasza sprawa. Takie mam do tego podejście - ja tylko robię to, co umiem najlepiej :)

Także dla mnie nie ma już tematu, a przeprosiny - jeśli już miałyby paść, to chyba nie z Pani ust :)

Dziękuję za zaproszenie i ja również zapraszam do odwiedzania forum Investu, głównie "mojego" wątku "FW20". Wy - fundamentaliści, ja - technik - mogą pojawić się ciekawe tematy/analizy/rozmowy :D

Aha, ja nie dyktuje nikomu, co, kiedy i po ile ma kupować/sprzedawać - na forum Investu wyrażam jedynie swoje opinie, analizy - i tego samego oczekuję od innych - forum to miejsce na dyskusje i wymianę poglądów, a nie na dyktaturę i monologi - od tego są blogi :D

Pozdrawiam gorąco wszystkich życząc forumowiczom patrona medialnego WG sukcesów inwestycyjnych, i tych w WG (abym jako KRONIKARZ mógł o Was wspominać w blogu gry), jak i tych na rzeczywistych rachunkach :)

Dawid Kowalski
dawidk86

P.S. Mam 24 lata, także nie jest konieczne "Panowianie" - nie czuję się "Panem" - wystarczy po prostu Dawid thumbright

Witam Was forumowicze StockWatch,

zostałem poproszony przez jednego z Was, Kamila, abym kilka słów napisał na Waszym forum o tym, jak dwukrotnie z rzędu wygrałem WG na Invest24.pl, bo ponoć rozgorzała tutaj jakaś dyskusja na mój temat.

Nie przypuszczałem, że prowadzicie tutaj takie rozmowy o mnie; z tego co pobieżnie zdążyłem przeczytać widzę, że zdecydowana większość z Was twierdzi, że musiałem oszukiwać, że tak wysokie stopy zwrotu nie są osiągalne etc. Widzę też, że jedna pani bardzo mnie tu chwali za moje prognozy :)

Dla mnie jest to bardzo ciekawe. Dość szczegółowo wszystko opisałem Kamilowi - jeśli ma ochotę, nie mam nic przeciwko temu, żeby Wam przytoczył moją wypowiedź. Miło jest przeczytać słowa pochwały, ale krytyka większości z Was nic w moim życiu nie zmieni - ja jestem konkretnym, rzetelnym człowiekiem, a nie jakimś oszustem, a na moje zwycięstwa składały się godziny analiz i przesiadywania przed notowaniami. Szczegóły (które za chwilę umieszczę w blogu gry na Inveście):

Mój przepis na końcowy sukces był wg mnie banalnie prosty, ale pracochłonny i ryzykowny – dokładna obserwacja szerokiego rynku, głównie spółek posiadających duże spready. Wybierałem walory, które nie były mało płynne i gdzie różnica na najlepszych 3-4 ofertach kupna/sprzedaży wynosiła przynajmniej kilka procent. Później już tylko przez jakiś czas (dzień, tydzień) obserwowałem, w jakich „widełkach” handlowane były moje obserwowane spółki i składałem odpowiednie zlecenia. W ciągu dnia w ten sposób na jednej spółce można zarobić kilka razy - stąd nawet 500 transakcji miesięcznie nie było dla mnie czymś niesamowitym.

Żadnej sztuczki nie stosowałem, prześwietlałem rynek w celu znalezienia perełek - spółki muszą mieć duże spready - żadne sztuczki nie są potrzebne.
Poza tym moment, w którym ja brałem udział w WG był zgoła odmienny od obecnej sytuacji na rynku - wtedy spółki rosły po 1000% - sprawdźcie sobie historię takich walorów, jak: SKOK czy CHEMOS, Amica i inne. Jeśli kilka spółek w kilka dni czy tygodni rośnie po kilkaset procent, to nie trudno zarobić w WG podobnych stóp zwrotu. To jest sztuczką?
W grze nie zarabiałem tylko na spółkach o dużych spreadach, ale największe zyski przynosiły mi „wystrzały” - akcje, które relatywnie szybko kupowałem - plotka, sprawa w sądzie etc. Każdego dnia na ekranie monitorów miałem ponad 30 wykresów różnych spółek - do tego dochodziła analiza innych, nowych, wcześniej nieobserwowanych. Oto cała moja „tajemnica”. Należy jednak zwrócić uwagę, że wśród Was niewielu jest takich „pracowitych pszczółek”, które mogą i mają ochotę poświęcać kilka godzin na podobne analizy i ryzykowne inwestowanie, które równie dobrze można stosować w rzeczywistym inwestowaniu.

Taka jest prawda, ale znając życie - każdy z Was będzie doszukiwał się tu nieprawidłowości czy jak to nazwał Kamil "sztuczek". Taka jest natura Polaka, a ja nie zamierzam Was do niczego przekonywać. Nie mam powodów, by Was okłamywać. Ja już nie biorę udziału w WG, nie gram już w wirtualnych grach - nic więc nie tracę.

Kamil zapytał mnie też, czy na rach. rzeczyw. też dokonuję 500 transakcji miesięcznie. W prywatnym inwestowaniu gram z podobną intensywnością - czasem w ciągu sesji nawet do 10 transakcji, co w miesiącu daje spory obrót - co prawda nie 500 transakcji jak w grze, ale patrząc na średnią chociażby moich znajomych to chyba sporo. Z drugiej strony z miesiąca na miesiąc ta liczba rośnie, także nie przeczę, że za jakiś czas regularnie będę robić po 20 transakcji dziennie. Na chwilę obecną aż taki dobry chyba nie jestem, więc i nie mam takiej potrzeby zawierania transakcji z taką częstotliwością.

Co do spreadów to też dzięki nim zarabiałem na akcjach na rzeczywistym rachunku - jednak już tego nie robię, bo spółek jest prawie 400 i znalezienie takich perełek zajmuje sporo czasu; a kontrakt FW20 jest jeden.
I tu jeszcze sugestia do Pani krenia64: faktycznie, może moje prognozy, które od miesiąca umieszczam na Inveście do tej pory sprawdzały się w 100% - ale są to moje prognozy a nie rekomendacje - stąd ja przedstawiam moje spojrzenie na fw20 i nie ponoszę odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne innych. Zgadzam się, że każdy popełnia błędy, ale też każdy powinien podejmować samodzielne, świadome inwestycje.

Padło też na Waszym forum złośliwe stwierdzenie, że Organizatorzy WG przekupili mnie zostaniem kronikarzem - zabawne! Nikt mnie nie przekupił, a rola kronikarza nie jest moją jedyną. Dwa zwycięstwa z rzędu mi wystarczyły, postanowiłem zrobić coś więcej i nie tracić już czasu na wirtualne zarabianie - a zająć się na pełen etat pracą na giełdzie - inwestowaniem w FW20. Współpraca z Investem jest dla mnie odskocznią od codzienności - nie można cały dzień siedzieć tylko i patrzeć się w wykresy - człowiek by zgłupiał :)


P.S. Dziś rozpoczęła się 9. edycja WG. Jeśli macie jakieś wątpliwości czy pytania - to możecie je zadawać na forum Investu - tam powinniście uzyskać szybką i rzetelną odpowiedź i pomoc.

Co do opóźnień - w momencie złożenia przez Was zlecenia jest ono natychmiast realizowane po cenie, która zajdzie na GPW od momentu, kiedy złożycie zlecenie - jedynie akcje trafiają do Was 15 minut później od momentu dokonania przez Was faktycznego zakupu (analogicznie jest ze sprzedażą).
Przykład: Wobec tego opóźnienia nie dotyczą tego, że np. złożycie zlecenie o godz. 10:00 i zaczniecie kupować akcje, które były przedmiotem obrotu na GPW od 10:15, ALE składając zlecenie o 10:00 nabywacie akcje, które były handlowane od godz. 10:00 (pod warunkiem spełnienia kryteriów zlecenia), natomiast trafiają one na Wasze rachunki o 10:15 (ale kupione o 10:00). Mam nadzieję, że wyraziłem się jasno :)

Pozdrawiam,

Dawid Kowalski
dawidk86

Informacje
Stopień: Ostrożny
Dołączył: 4 maja 2010
Ostatnia wizyta: 10 maja 2010 08:49:43
Liczba wpisów: 8
[0,00% wszystkich postów / 0,00 postów dziennie]
Punkty respektu: 0

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,530 sek.

exfhmquw
ipdfzmyg
pplfuocx
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +76 827,68 zł +384,14% 96 827,68 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
ifqnfrqk
qtelpuji
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat