PARTNER SERWISU
tdvibhgu
Gecko

Gecko

Ostatnie 10 wpisów
Pyt.: czy na rynku terminowym działają tzw. animatorzy rynku???

Mi się regularnie zdarza trzymać część pozycji i po 2 tyg. i żadnego problemu z tym nie mam.
Może to nielogiczne, ale bywa że posiadam jednocześnie L i S.

Chciałem swoje L2865 oddać na zamknięciu po 2887, ale ostatecznie nikt ich nie chciał.
Teraz nie żałuję.
usa ładnie dziś odreagowały, pomimo że w samej końcówce trochę dostali zadyszki.
Jeśli jutro paliwa im nie zabraknie to może pogonią wyżej...

Styl każdy swój ma.

Na opiekę DM to bym zbytnio nie liczył. Robią tylko swoje. I to nigdy za free.
Co nie oznacza że na piwo im można nie dać.

Tytułem bezinteresowności: jak kiedyś poprosiłem pracownika biura o pomoc w obniżeniu prowizji to 'łaskawie' wynegocjował mi 6,5zł.
Po 2 tyg. zadzwoniłem tam sam i postawiłem sprawę tak: albo 5zł/F, albo goodbye.
Po 5 min. oddzwoniła panienka i odpowiedziała że akceptują stawkę, z weryfikacją co pół roku.

Mam takie pytanie:
czy takie wyłamanie, spowodowane de facto przez PZU, należy traktować jako wiarygodny element 'złamania' owej formacji flagi?
/dodam, że nie jestem bykiem/

Wczorajsze 'wysokie loty' skłoniły mnie do zajęcia S2890
Zamknięte dziś z rana, na wsparciu, po 2868.

Z pewnym lękiem, ale złapane L2865.
TP: hm... okolice 2890
/po cichu liczę na kolejne pozorowanie przez usa odbicia/

W każdym przypadku bez SL.

Mnie też się to nie za bardzo podoba,
ale fakty mówią co mówią, zresztą nie od dziś.
Jakieś wytłumaczenie tej względnej siły naszego parkietu być musi.

P.S. Oil tanieje, OPEC ma zwiększyć jeszcze wydobycie, a Orlen nie spada, a nawet porządnie rośnie, z miedziakiem podobnie, tylko jeszcze brakuje rosnących banków /w usa te ostatnio bardzo kuleją, a i w starej eu mogą dostać w d.../.

Brawa dla Nocnego i ode mnie za talent poetycki Applause
Czyżby jutro powitanie z 2854?sleepy4

Mnie za to udało się znaleźć fajny komentarz do piątkowej sesji za Wielką Wodą:
"...
Dow Jones spadł o 0,8 proc., S&P500 o 1 proc. i Nasdaq o 1,5 proc. S&P500 zdołał utrzymać poziom 1300 punktów. Znalazł się o 5 punktów poniżej dołka z 18 kwietnia. Wówczas w ciągu dnia sytuacja także była podobna do piątkowej. Indeks przełamał 1300 punktów i w końcówce zdołał wyjść nieznacznie wyżej. Jeśli byki nie zdołają tego poziomu utrzymać w najbliższych dniach, może nas czekać pogłębienie spadków w okolice 1250 punktów. Niedźwiedziom zdają się sprzyjać i wskazania analizy technicznej i względy makroekonomiczne, a także sezonowe.

Czerwiec nie cieszy się dobrą sławą. Jeśli dodać do tego koniec skupowania obligacji przez Fed i coraz częściej artykułowane obawy o wiarygodność kredytową Stanów Zjednoczonych, to mamy niezły pasztet.
..."

Buldi, ja bym to tłumaczył tylko psychologią.
Chcieli wierzyć we wzrost wartości akcyjek, więc je gnali i gnali do góry.
I załamanie następuje zawsze przy maxymalnej euforii.
Z odwrotami na dole jest tak samo: jak już wszyscy zwątpią kompletnie, to się kursy odbijają.

Ale wracając do lokalnego podwórka, zdaje mi się że indexy w stanach są z czasów kryzysu atomowego w japonii, jakieś nasze 2700. Dobrze to pamiętam ponieważ zbierałem pierwsze L FW20M11 po 2699 Angel
Jeśli się mylę, poprawcie mnie.

Chyba jest jeszcze wsparcie 38,2% = 2870?
Tam się zasadziłem wstępnie z realizacją zysków.
Choć ta cisza obecnie /zmienność 10pkt/ wygląda jak cisza przed burzą.

Bo jeśli dziś, po południu, dane makro ze stanów będą złe, to trzeciego liczenia przy upadku na deski /poziom 13oo pkt. na S&P5oo/ nie będzie :-D

korekta:
miało być: /odpowiednik naszych 2790/

Witaj Buldi!

My tu czarne wróżby czynimy, a W20 ani drgnie w dół.
Wczoraj powinien zejść na równi z europą, został w miejscu.
usa -2%+ x3, więc dziś powinna nawet być luka w dół, a my nadal w miejscu.

Może więc te wypowiedzi funduszy o tanich polskich papierach jakiś sens mają?

Generalnie by jesteśmy u szczytu, a rynki rozwinięte nie odbiły się nawet do naszych 2840, a już ponownie dotknęły lokalnego dna /odpowiednik naszych 2890/.

Pytanie co się będzie działo jak oni odreagują?
/wybijemy nowy sufit?/

Na forum aktywność identyczna jak i na rynku ;-)

Natomiast te info potwierdzało by tezę Buldiego:

[29-04-2011 12:33] Maj na rynku prawdopodobnie będzie słaby - Citigroup (opinia)

29.04. Nowy Jork (PAP/Bloomberg) - Maj tradycyjnie jest jednym z najsłabszych miesięcy w roku na rynku i również w tym roku może przynieść słabsze zachowanie się indeksów giełdowych - uważa Tobias Levkovich, główny analityk ds. amerykańskiego rynku akcji w Citigroup.
"Na rynku mamy tendencję do sezonowości, wielu inwestorów jej oczekuje jednak jest też dla niej i racjonalne uzasadnienie. Wyniki spółek ulegają pogorszeniu, w lecie sezonowo spada aktywność gospodarcza, spada produkcja, koszty jednak pozostają" - powiedział Levkovich w CNBC.
"W maju tego roku słabsze zachowanie się rynku jest bardzo prawdopodobne. Marże spółek znalazły się pod presją z powodu inflacji, program luzowania ilościowego w USA kończy się, mamy ryzyka polityczne związane z polityką fiskalną. Wszystkie te problemy mogą zaważyć na rynku" - dodał.
Warty 600 mld dolarów programu skupu obligacji ma się zakończyć zgodnie z planem w czerwcu poinformowała w środę Amerykańska Rezerwa Federalna po posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku.

Właśnie, apropo stóp, a raczej podnoszenia stopek, bo te 1/4% to raczej niewiele w skali czy one, czy one%quoter dlaczego ma mieć, jeśli w ogóle, znaczący wpływ na stocks market's?

Oczywiście zdajemy sobie sprawę że to ma być cykl stopek, a nie jedna.

P.S. Oglądając wczoraj wykres WIG20 za ostanie 300 dni dostrzegamy że nie często widzimy tam rajdy po 400 pkt w górę /2630-3000/. A i jeśli się zdarzyło, to i tak zawierają lokalne korekty o głębokości 100pkt. To apropo obecnego wybicia. Pytanie więc gdzie ew. zamykać obecne L /2920 - owe 62,8%/, i gdzie ponownie je otwierać? /bardziej retoryczne pyt./

Napiszę jeszcze że moja pierwsza seria, czyli H11 była wręcz bajeczna.
Owszem, nie obyło się bez 2 strat, drobnych, ale poza tym to jestem pod wrażeniem możliwości jakie dają Futures.
Zarobiłem świetnie na ogłoszeniu zmian w OFE, zarobiłem na Egipcie, na ustąpieniu Mubaraka, mała strata po trzęsieniu ziemi w Japonii, ale już na kryzysie atomowym znowu krocie.

Mimo tego nie spoczywam na laurach, tylko systematycznie podnoszę swoją wiedzę, zamierzam nawet wydać trochę z urobku na jakieś dobre płatne stacjonarne szkolenia.
/to do moich krytyków/

Życzę wszystkim aby seria nowa, czerwcowa, była równie udana.

Też interesowała mnie ta kwestia, więc w czasie ustalania fixu zadzwoniłem do mojego DM.

Zakładałem że jest to kurs zamknięcia W20. /tak gdzieś przeczytałem/
Dobrze by było: nasze FW20H11 były by rozliczone po 2779+, a nawet może i 2780, czyli po bardzo dobrym kursie.

Zostałem jednak poinformowany że jest to średnia arytmetyczna z ostatniej godziny tradingu na W20.
Szybko podjąłem decyzję, że zostawiam swoje L po 2775, może się tak zamkną, a jeśli nie to liczę na to że owa średnia nie będzie niższa niż 2770.


Ważną informacją, dla mnie też nową, jest czas zamykania tej pozycji.
Rozważałem, czy nastąpi to natychmiast po zakończeniu sesji, czy dopiero podczas rozliczenia sesji w KDPW.
Na razie zlecenie ma status aktywne.
Spojrzę na nie po 19:00.

@Mr Krewa & Musen:

Zapoznałem się z treścią Waszych postów.
Szczególnie Twój Krewa, poetyco napisany, wywarł na mnie spore wrażenie.

Chciałem więc przeprosić, i obiecać że nie będę więcej 'bzdur' pisać.

Od początku zaznaczałem jednak, że tajniki AT nie są mi znane.
Ktoś inny, podczas Waszej nieobecności, jednak poprosił o podawanie powodów swoich decyzji przed ich podjęciem, co starałem się czynić. Nie przeszkadzało mu ich podejmowanie w oparciu o 'inne' metody.

Niemniej, po takiej uwadze 'zejdę z Waszej kanapy z butami', tak jak sobie tego życzysz.


@Musen:
PS. myślałem, że znalazłem tu spokojną przystań do swoich przemyśleń, wizji co do rozwoju sytuacji na FW, oraz że mogę także podeprzeć się wiedzą innych, którzy mają swoje inne zapatrywania. I to jest ta wartość dodana, która przynosi wymierny efekt.
Ale niestety być może poszukam innej przystani.

Niekoniecznie. Raczej nie będziesz musiał.

EU zwalnia.
Jeśli stany nie pociągną dziś +1%, to pewnie spadniemy z tego poziomu.
W +2% jakoś nie chce mi się wierzyć.
Możliwe więc, że to była dobra okazja do nabrania Sortów przed jazdą na północ.

Kolego Musen, generalnie dobrze to przewidziałeś.
Ale co powiesz na obecnie +.7% na F?

Tak samo uważam, bez pomocy z zewnątrz daleko nie pojedziemy.
Choć EU odrabia poranne straty.

L2655 /te z jazdy w dół/ zamknąłem z TP+20Dancing
L2677 /podobnie/ zamknąłem z TP+3 /aby tylko nie dokładać do prowizji/

Poza tym nabyłem S2675, i choć chciałem przesiąść się wyżej, nie zdążyłem.

Możliwe że obecnie mamy tylko pauzę.
Next opór na 2689

Q1. Buldi, skąd bierzesz te wykresy na hamerykanskie F?
Q2. Skoro u nich teraz noc /-8h/, to znaczy że oni handlują F całą dobę?

Ja zamykam L, i otwieram S na 2775, o ile pozwolą nam tam dojść. Widzę że realizowane są tam zyski - LOP -0.5K, i spada.
WIG20 był już wyżej niż wczorajsze H, a Futures niestety nie.

Nie znam się, na razie, na formacjach, w tym trójkątach symetrycznych.
Postaram się coś narysować z S&P500.
Wczoraj próbowałem, ale bezskutecznie. Brak mi narzędzi.

Wiemy, że Twoja wiedza, umiejętności i doświadczenie są bogate.
Doceniamy to, i dziękujemy za komentarz.

Musen, towarzyszu, wyraziłeś swoją opinię.
Jeśli Buldi ją podziela, myślę, że ją wyrazi.

Uczymy się razem.
Tylko moja 'baza' jest na niższym poziomie.

Mimo wszystko, uważam, trzeba poważnie rozważyć scenariusz korekty w usa.

Moje przewidywania na dzisiejszy dzień się sprawdziły. Nie zanotowaliśmy jakiejś dramatycznej przeceny. Czekamy na dalszy rozwój wypadków.
EU już trochę gorzej. Trzeci dzień na czerwono, choć dziś też już tylko kosmetycznie.

Proszę, narysuj swój rysunek z wczoraj o usa, ale uwzględniwszy pełną ciemną świeczkę z końca sesji + komentarz.

Osobiście uważam, iż korekty występują, tak jak odwrócenie trendu, nagle, z zaskoczenia.
Rynek amerykański od dawna jej wymagał. Niemniej publikacja wyników 4Q10 nie dawała do tego okazji. Wszyscy zachwycali się ichszymi rezultatami, i 'pakowali' tam coraz większą kasę. Ktoś w końcu pójdzie po rozum do głowy i zacznie realizację nie małych już zysków. Wymaga to tylko jakiegoś katalizatora /pretekstu/. Obecnie się on pojawił - Libia.

Zaryzykuję nawet stwierdzenie że jak już zaczną, to będą spadać nawet szybciej niż my.

To się zgadza.
Ale ja o prostszych elementach chciałem porozmawiać.
O elementarnych.
Będę zadawał pyt., i prosił o potwierdzenie, lub stosowny komentarz.
Możemy to robić na prv. Niemniej na forum może ktoś się 'dołączyć'.

Inwestorzy w Europie, jak i u nas, widać, uznali że wczorajsze spadki w usa mamy już w cenie. CAC mocniej spadł wczoraj, i dziś nawet na plus wychodził - korekci się w górę?

My raczej neutralnie na razie 'tańczymy'. Zauważam LOP +2K, przy kosmetycznych wzrostach.
Skąd ten optymizm, pytam?

Joke:
- Co będziesz dzisiaj robił?
- Nic.
- Przecież wczoraj nic nie robiłeś.
- Nie skończyłem.

Buldi, podyskutujmy dziś o AT, ok?

Na początek: M formation
Widzę ją od 08:30, na poziomach 2653, 63, 57, 54.

Ciekawe czy Krewa by to potwierdził.
/rysunku na razie nie wrzucam; jeszcze nie wiem jak się to robi/

Zaskakujące otwarcie, i zachowanie rynku.
Spodziewaliśmy się bardziej spadków na open, i to nie kosmetycznych.
Czyżby rynek wierzył w odbicie w usa?

Pozycja S na 2674 wydaje się dobra, o ile Kadafi nie ustąpi. Jeśli by ten scenario się ziścił /coraz więcej osób wymawia mu posłuszeństwo/, rynki opanuje krótkoterminowa euforia, jak za rezygnacji Mubaraka /z 2710 do 2754/.

A więc nie nie zwolnili, a przyśpieszyli yankesi.

Hm...Think ...jak tu na tym zarobić teraz...
Sprzedać S's po najniższym kursie dnia; przy założeniu że się 'podniosą'.
Jeśli się nie podniosą, to po 15:30 zobaczymy nowe minima.

Czy 2640 /min. z wczoraj/ można traktować jako jakieś sparcie?
Bo 2630 na pewno tak.

@Daniel:
Poprosiłem o tak niewiele, otrzymałem tak wiele.
Thx.
I gratulacje za wynikithumbright
Shorty jutro będą jak znalazł, więc nie masz co narzekać.

@Buldi:
Faktycznie usa poleciały. Ale zauważcie że wczoraj byli off-line. Mają gdzie spadać.
Poza tym jeszcze tradycyjnie mogą te -2% do końca sesji wyciągnąć na -1%. Nie raz tak nas czarowali.
Dodatkowo zwróć uwagę na wczorajszą korelację europa-my. Byliśmy zaskakująco silni. Nie sądzę żeby jedna sesja spadkowa za oceanem zaszkodziła jakoś naszym indexom. 3-4 to już zupełnie inna spawa.
Jutro zaczniemy więc pewnie znowu 'na podłodze' /2640/. A do 20-stu jeszcze prawie procent. Przeżyjemy i to.

Dlaczego nie oddawałeś dziś swoich Longs z TP+20?
Ja próbowałem, choć tak mało zabrakło. Nawet chciałem się odwrócić.
Dodatkowo wykupiłem dziś 'ubezpiecznie' na ew. korektę w stanach.

Daniel w czym robisz swoje analizy?
Interesuje mnie program którego używasz.

Skrobnęło 2675, ale moich 5L2655 tam czekających nie zgarnęło. Szkoda.

S2657, ponieważ baza znowu podskoczyła.
Taki mały experiment, przed czkawką usa.

Buldi, było 2646.
Zamknąłeś?

I co sądzicie o tym regularnie spadającym LOP?
Teraz nawet się wyraźnie podnosi.

edit:
Ponieważ zostałem z kilkoma L'kami, a przewiduję jeszcze czkawkę Uncle Ben'a, w celu zabezpieczenia się poważnie zastanawiam się nad S'kami po 2655+, w [03] portfelu.
Co sądzicie o tak 'dziwnym' mechaniźmie asekuracji?

Gdzie weterani Krewa i Musen?
Czyżby uznali że sytuacja jest zbyt trudno przewidywalna?

Baza jak baza: +5
Nadal dzielnie się trzymamy. Europa drugi dzień ma grypę: -1%-

Niestety jeszcze czeka nas 'poprawka' - usa /ichsze futures na dobrym '-'/ - też muszą swoje odkichać.
Nie wykluczam więc sięgnięcia dna: 2630, w pesymistycznym scenariuszu nawet 2620.
I właśnie pod tą okoliczność czekam na S powyżej 2655.
L nie tknę, nawet po 40, mam tego już enough.

edit:
Apropo LOP - obserwuję go od pon. Jedyne co rzuciło mi się wyraźnie w oczy to że od wczoraj rana zleciał z 96K do 93K. Zinterpretował bym to jako zamykanie pozycji przy 'wygodnych' poziomach przez graczy o słabszych nerwach. Zmniejszenie LOP następowało zarówno przy wzroście jak i spadku F.

Proszę o komentarze.

Hm...
Pozycji nie zająłem, ponieważ nadal mam swoje papierki.

Mając ubogie doświadczenie, metodą porównawczą, zrobiłem experyment.
I się powiódł.

Pozwólcie, że tym razem sam sobie pogratuluję Dancing

Poniżej 2621 ustawiam SL. /w tych okolicznościach niestety tak/

Biorąc jednak pod uwagę reakcję na Suez Canal /2weeks ago/, wtedy zanurkowaliśmy chwilowo 30-40 pkt. Tym razem nie powinno być tak źle. Wszystko zależy od usa.

Zaryzykował bym nawet branie L po 2640, ze SL-10

Dzień rozpoczął się nie małą niespodzianką.

Buldi, masz jeszcze swoje Shorty, czy już je puściłeś?
W każdym przypadku thumbright

daniel93 napisał(a):
Koledzy popatrzcie co się dzieje na Esie i na Ropie Dancing

Chyba Libia pomoże nam zdeptać 2600 Pray


Daniel, co to jest ES i Rop?
/sorry za takie pytanie, ale nie wiem/

2. po czwartkowej intensywnej przecienie RSI wygenerował też silny sygnał, a efekt był dopiero z półdniowym opóźnieniem. Podchodził bym do tego ostrożnie.
Jeśli Europa dziś zdyskontowała Libię, jutro nie będzie żadnej tragedii. Niech się makarony martwią.

Nie wywali, jak zadowolisz się pińcioma punkciszami profitublackeye

Ja twardo trzymam swoje Longi.
Nie mogę się nadziwić jak dziś mocni jesteśmy.
Cała Jewropa -1%-, a my raptem -0.1%.
To coś musi znaczyć, do cholery!

edit:
masz już 10blackeye

@Krewa:
Czy dziś, po 13:40, mieliśmy małą, bo 10 pkt., formację 'M'?

Pojawiła się nerwowość na WIG20, prawdopodobnie z powodu dotarcia do oporu.
Z powodu względnej siły naszego indexu, europa nadal na kolanach, zakładał bym jeśli nie dziś, to jutro jego przepicie.

Jeśli w końcu z zewnątrz 'nadeszły by posiłki', może być intensywnie zielono /1%=27pkt => 2698/

edit:
Dodatkowo cooper odbija się od minimów, oil crude drożeje z powodu niepokojów on Middle
East, North Africa.

edit2:
gdyby nie zerowa baza, a nawet czasami ujemna już bylibyśmy nad 2678.
Niech ktoś zanalizuje WIG20 na okoliczność przebijania się przez opór.

Hodowca Wiewiórek z anteny Trójki:Angel
Co ma wiewiórka do VAT-u?
wideowtopa.pl/film/2820/hodowc...

Korzystając z sytuacji że wieje nudą postanowiłem zarzucić inny temat:
- przeglądając pełny karnet zleceń zauważyłem tam na pełnych 'setkach', 'pięćdziesiątkach', 'dziesiątkach' a nawet 'piątkach' "szczeble". Najgęściej leżą one w okolicy bieżącego kursu.

Czy ktoś już zwracał na to uwagę?
Czy temat był już omawiany na forum?

Pierwsza próba analizy tego zjawiska jako jakiś 'system' zawiodła.
Proszę o opinie.

edit: na taki właśnie 'szturm' czekałem /2653->66/. Zobaczymy czy nie są to aby pozory.
Posiłków nie widzę. Szkoda.

@Buldi:
wpadło???
/powinno było/

Nie wiem co niby miało by przemawiać za oporem na 2676. Gdzieś tak wyczytałem, zapisałem, i czasami zerkam.
Ale widzę, że 'działa' wzorcowo.

Jeśli próbowali kilka razy, i nie zdzierżyli, więc musieli usunąć się na przedzamcze, zbiorą siły, i uderzą ponownie. Myślę że skutecznie.
Tyko im jakiejś 'pomocy' trzeba.

edit:
przed chwilą zauważyłem, że posiłki to otrzymali, ale broniący zamku, i to spore: europa na ładnych minusach. My nawet dzielnie się zachowujemy. Interesujące.
Dołączam do drużyny Krewy.

Portfeli? czy pozycji /czyt. poziomów/?
Portfeli mam 3.
Zazwyczaj korzystam z dwóch. Wystarcza.

Jak ta technika pięknie działa.
W piątek podchodzili pod 2676, odpadli.
Dziś już dwa razy próbowali, też odpadli.
/Nawet chciałem otworzyć S na 2672/71, z TP 10pkt./
I zjechali na 2648.
Po prostu podręcznikowo.

usa - bardzo dobrze że jeszcze nie dziś zaczną korektę. Tak im i ja życzę.
Chcę jeszcze zamknąć długie, oraz odtworzyć krótkie na 2687/89.

@Buldi:
nie za nisko na S?
Było brać je na poziomie 2675.

I ja o tej ewentualności mówię - korekta w usa.
Chcę być przygotowany. Nie jak teraz, że nie wiedziałem dokąd możemy się rypnąć.

Błędu z pomyłką '7' z '6' też nie chcę powtórzyć. Tyle grosza się zmarnowało.
Na 2674 miałem w karnet się wciskać, z możliwością przesiadki niżej, a 'wysypało' się wszystko po 2686. Eh....



Ja też nie śpię.

Dlaczego??
Panowie, trzeba określić kolejne wsparcia, poniżej 2600. To b.ważne.

@apa:
spójrz na początek XII, znajdziesz odp. na swoje pyt.

@Buldi:
Mógłbyś wytłumaczyć mi o co chodzi z tym trójkątem. Często o nim mowa a ja jakoś go nie dostrzegam Eh?

@Daniel
Thx.
W ogóle go nie obserwowałem, a widzę że to dość ważna dana.
Ale jak rolowali pozycje podczas odbicia, a nie spadku, to znaczy że też się nie spodziewali wzrostu popytu na tym poziomie.
Mógłbyś rzucić jakiś graph?

Buldi, napisz proszę jak zaobserwowałeś obecność tego Grubego na 2630?
Czym to się objawiało?
Widać tam było jakiś extremalnie duży popyt?

Widzę że nie tylko mną targają emocje po ostatnich dwóch sesjach, oraz pytanie co przyniesie najbliższa przyszłość.

Z racji tego że są tu na forum dużo bardziej doświadczeni userzy bardzo chciałbym aby moja wypowiedź w tym temacie nie była traktowana jako znacząca. Pisze do mnie bowiem na prv. coraz więcej osób z pytaniem jak mi się udaje tak precyzyjnie 'trafiać' w H i L sesyjne, oraz o 'przepowiednie' na przyszłość. Za miłe słowa oczywiście dziękuję. Ale jak zauważycie jutro mija dopiero m-c jak jestem obecny na forum. Nie wiele dłużej zajmuję się Futures. Zdanie jednak zabrać zabiorę, choćby po to żeby przekonać się czy w tak trudnym momencie znowu uda mi się 'z fusuf' coś 'wyczytać'.

Relaksując się dziś pracami innymi niż przy komputerze dużo myślałem o tym czego doświadczyliśmy. I powiem że łatwo nie jest. Być może nawet trudniej niż przed wybiciem w dół. Też targają mną poważne wątpliwości czy z pewnością jest to 'złamanie' trendu, szczególnie że index 'wrócił' prawie na poziom z przed wybicia. Z drugiej strony nie można zaprzeczyć faktowi, że ono wystąpiło.
Najchętniej zamknął bym wszystkie swoje pozycje /najlepiej z zyskiem/, i poczekał te 3-4 dni, aż wyklaruje się coś konkretniejszego.
Adrenalina jednak szybko uzależnia, i chyba zaryzykuję jakiś ruch. Potrzebuję jednak kilku informacji.

Buldi, albo Krewa, czy pamiętacie aby w przeszłości dochodziło do podobnych sytuacji jak obecnie, i czy hossa była kontynuowana? Oczywiście trudno porównywać 'goły' wykres bez otoczenia macro, a te jest wyjątkowe/szczególne.

Bez odpowiedzi na tak postawione pytanie zaryzykuję taki oto scenariusz:
odbijamy do 2690, max 2700 /linii trendu/, /Krewa wspominał o tym już w czwartek po sesji/, a potem będziemy się poruszać w przedziale 2700-2650 przez jakiś czas, w dłuższym terminie do 2630. Nie bez znaczenia będzie sytuacja w usa. Jeśli tam obserwować będziemy nadal pobijanie kolejnych szczytów, u nas poziom będzie utrzymywany, a nawet możemy przechodzić czasami powyżej 2700, jeśli usa się skontruje, będziemy testować ponownie 2630. Jeśli usa się skontruje więcej niż 2-3 sesje posiadacze Shortów będą przeszczęśliwi - padnie 2600.
Trudno mi jednak wyobrazić sobie sytuację w której index wrócił by nad 2700 tak jak by nic się nie stało, i poszedł na 2800, a nawet na nowe maxima.

P.S.
Czy ktoś potwierdzi możliwość uzależnienia się od adrenaliny?
Ta częściowa nieprzewidywalność sytuacji, obracane kwoty, i moment klikania klawisza "Zatwierdź" jest bardzo pociągająca :-)
Zastanawiam się poważnie nad wizytą u psychiatry. Ale co ja mu powiem???

Tak, czekają na 2676 i 77 blackeye
Tak mało mi brakowało już blackeye
2 i 3 punkcisze.

edit:
Może na zamknięciu wejdą.
Ostatnio mam niezłego farta na fix'ach.

edit2:
Swoją drogą teraz każdy byłby mądry, ale że ja znowu przewidziałem zwrot na 2630, i tam nawet jednego F nie wziąłem... to grzechAngel

edit3:
Zamknięcie swoich eLek ustawiałem wczoraj po analizie zawartości karnetu po sesji.
Ok. 24:00 w nocy. Dziś nawet palcem nie ruszyłem. I że tak trafiłem, sam nie wiem jak to mi się udało.

Ale zapewniam, ani szklanej kuli nie używam, ani cyrografu krwią z Fucyferem nie podpisywałem Angel

Niech mi teraz ktoś powie, że nie mówiłem. blackeye
Niemal pionowo do góry wszystko rośnie.

Kagiehaemek a się rwie do góry z 165.00. Tylko mu nie pozwalają łobuzy pozostałe.

Dziękuję Buldi za pozostałe dane.
Pekao wiem że spada. I ono jest właśnie jednym z powodów mojego zmartwienia.
Szkoda że tak źle wygląda sytuacja na Orlenie. Musiał by Oil Crude podskoczyć, a tu nam Saudi Arab w tym może pomódz. Dziś dzień świąteczny u wyznawców Allah'ablackeye

Absolutnie nieShhh
Zamierzam się ich pozbyć po 77 właśnie. Od wczoraj tam leżą, i czekają grzecznie.

KGHM się trzyma.
Gdzie jest wsparcie dla Orlenu i PEKAO? To ważne.

Nie chcę nikogo namawiać do zajmowania pozycji, ale wydaje mi się że wyczerpaliśmy skalę przeceny. Gdybym miał wolne środki, wszedł bym po L2635.
Niestety, na razie posiadając L na 2655 nie zaryzykuję.

Uzasadnienie:
Wszyscy niosą kasę na NYSE, więc tam jakiejś korekty bym się narazie nie spodziewał, nawet dziś w piątek. Zaryzykuję neutralne zamknięcie.
EU dziś spadała mocniej niż my. A teraz nawet rośnie.
Może się okazać że nasza produkcja przemysłowa okaże się dobra. Będzie to jakiś argument za doszusowaniem do otwarcia.
KGHM dzielnie się trzyma, i może już raczej tylko rosnąć. Niech tylko cena cooperka się odbije od dna.

Wszystko to moje 'spekulacje'.
Zobaczymy czy się sprawdzą.

edit:
Albo się właśnie pomyliłem, albo to była świetna okazja do nabrania Longów po 2630 blackeye

Daleko jeszcze do 2710Think

SL na S poniżej zlecenia???
Nie rozumiem tego.

Dziś przegapiłem początek sesji, z powodu zajęć służbowych, a teraz żałuję tego bardzo.

Co do gry na długie terminy: próbowałem. Wyniki miałem nawet lepsze niż na DT, do momentu poznania podstaw AT. Wtedy udawało mi się całkiem precyzyjnie wstrzelić nawet w dość wąski zakres np. 2710-2732, w extremach, czyli z 20pkt. zyskiem.
Inny przykład: 2710-2726, całkiem niedawno, gdy inni sobie już odpuszczali ze względu na marazm mi się udawało zarabiać.

edit:
Wsparcia: rozumiem. Kreślimy linie po kolejnych dołkach.

edit2:
Dziś spadamy choć równo z europą. Oni -0,3%, my też.

edit3:
Może to nie najlepszy pomysł /do przedyskutowania/, ale poprosił bym o AT trzech najważniejszych walorów z WIG20 /pierwszy to KGHM, potem chyba Orlen, potem PEKAO?/
Chodzi o to jakie, i gdzie mają ograniczenia spadków. Bo jak któryś połamie płotki, to potem i WIG20 nie bardzo będzie chciał rosnąć.

Gdzie jest teraz wsparcie? Okolice 2730?

edit:
prawdopodobny powód zjazdu: podniesione o 11:30 Żółte Stopy?

daniel93 napisał(a):
Myślę, że glebniemy do 2400 co najmniej, ale wydaje mi się, że więcej - 2200? Think


Tak mówisz? Think
Byłbym za thumbright
Tylko niech najpierw wzrośnie te 50 punkciszyblackeye

Witaj Krewa!

Nawet nie wiesz jak bardzo brakowało nam Ciebie blackeye
Ale sobie radziliśmy, z różnymi rezultatami jak widać.

Korelacja ze światem jest. CZytałem, i pisałem tutaj, że nasz rynek, należący do grupy Emerging Marktets i tak zachowuje się względnie mocno w porównaniu do innych. Więc ja bynajmniej nie byłem bardzo zaskoczony.

Powiem coś więcej. Czytałem że niektóre EM, już się odbijają od dna, np Turcja.
Uwzględniając ew. korektę w usa, to uważam że jeszcze te 50pkt. możemy polecieć, ale tragedii nie będzie.

A, i napisz może gdzie jesteś? Zmiana czasu... poważnie gdzieś w Tomsku bawisz?

daniel93 napisał(a):
Ja się nie odzywam, ale cały czas Was czytam i jestem pełen podziwu dla Gecko thumbright


Ja skosiłem 89,4% zysku na Skach i się obróciłem na Orlenie, gdy było 2660 na FW. Orlen ma ważny Dołek na 44,10 którego przebicie aktywowało by Mke z zasięgiem na 38,ileś tam dlatego widzę stąd możliwość korekty. Myślę, że 2655-60 nie zostanie łatwo przebite, to aktualnie dla mnie kluczowe wsparcie, bo tu wynika 76,8%AB = CD formacji XABCD. Więc Lki z tych poziomów i gram na korekte spadków, jednak za połowę portfela niż przy Skach, bo jakby nie patrzeć mamy krótkoterminowy trend spadkowy, wiec na Lki trzeba uważać (Buldi wave )


Wiesz, mi się udało zjechać na S'kach z 2750, przedwczoraj oddałem wszystkie na fix'ie po min. 2dni: 2705. Wczoraj chciałem je odkupić po 2719, ale przestrzeliłem jeden punkt. Dziś zagrałem Va Bank: wszystko na S'ki. Trzy razy tyle co w pon. Cieszę się że udało mi się je ustrzelić, ale mniej się cieszę że oddałem je za pół darmo. A pytałem wszystkich o wsparcia poniżej 2700 już dwa dni temu.
Naprawdę szkoda.

eL'ek dziś też łyknąłem 2/3 ilości z jaką zjeżdżałem, więc będzie to ok. 50% kapitału po rozliczeniu sesji. Nawet jak się jeszcze zrąbiemy te 50-100 punktów to farby i tak nie puszczę.

Zapomniałem dodać, że we wtorek jeszcze dobierałem eS'ek na oporze po 2726/22 +100%, i też je oddawałem po 2709 i 2708 Więc nie straciłem dziś na łykaniu po PKC.

@Buldi:
hm... był u mnie wczoraj kolega, który chciał zobaczyć czym to ja się teraz tak fascynuję.
Pokazałem mu ostatnie 3-m-ce na F. A pewnie doświadczenie ma, tyle tylko że na kasowym. Bez mrugnięcia okiem powiedział: toż to trend spadkowy. Ja się nic nie odzywałem, nie chciałem niczego sugerować. Moją opinię znasz od kilku dni, z postów. Dziwiło mnie że tak wszyscy wierzą w te wsparcie długoterminowe, dla mnie ono nic nie znaczyło.
Nie chciałem się jednak wychylać przed ludzi z dużo większym doświadczeniem.
Gdzie jest tow. Musen? Jego też wywiało na Sybir?

L2657 weszło, i mi rośnie blackeye

@daniel:
Witaj!
a mówiłem, że jeszcze lepiej zarobisz na FOrlenie blackeye

@Buldi:
/co to miałem na końcu języka/
edit: zero SL
Jeszcze na nich zarobię jutro/pojutrze.
20 punktów to nic. Radziłem sobie z 90 thumbright
Dzisiejszy zysk mam i tak potężnyDancing /new car/
Mógł być jednak historyczny.

edit2: brawa, brawa, wielkie brawa dla Buldiego: za superprecyzyjne określenie wsparcia na Miedziaku: 165.00
Też go uważam za głównego sprawcę dzisiejszego pogromu. A i przyglądam się mu na równi z WIG'iem i F20

edit3:
ogłoszą: cena miedzi wzrosła na LME do $10.000+/T, i znowu będziemy rośli jak na drorzdźach.

buldi napisał(a):
Jestem ciekaw jak zachowały by sie nasze futy gdyby przypadkiem doszło w usiech do ruchu korekcyjnego.


No to już z grubsza wieszAnxious

A gdzie się podział tawariszcz Krewa?
Przydał by się w takim momencie.

No i wszystko w normie: oni -0.2%, my -1.5% blah5

buldi napisał(a):

[...]
Jak wyczaiłeś te L 2677 (1pkt pow dołka) i 2710 dla S (1 pkt poniżej H)
Jestem pod wrażeniem, więc uchyl rąbka tajemnicy. Pray


Sam jestem pod niemałym wrażeniem. Przecież taką 'strzelankę' do celu uprawiam skutecznie 4 dzień z rzędu. Wczoraj jednego punktu przecież mi zabrakło tylko. Więc od razu 'zmodyfikowałem swoją metodologię', czego efektem jest dzisiejszy hit, znowu w 10-tkę.

A jak to zrobiłem?
Pisałem rano. Jeśli jest tam coś niejasnego, proszę pytaj.
Nawet zatytułowałem to 'swoją AT'.

Nie mogę przeboleć tych 22pkt. na dzisiejszym pierwszym pakiecie. Drugi był deko mniejszy. Nawet nie wiesz jaka kasa mi przeszła koło nosa d'oh!. Wpakowałem dosłownie wszystko co miałem w S'ki. Więc musiałem być pewnym swojej decyzji.
Dlatego puściłem o 3:00 w nocy, po analizie, 33% PKC'em na otwarcie, resztę na 2710.
No i trafiłem. Po prostu.
Przeczytaj jeszcze raz pierwsze moje posty z rana.

Oh my Goodd'oh! , again&again.

Przepraszam. Poprawię się.
/może to wydać się dziwne, ale ja jeszcze pracuję, tzn. w pracy jestem/

No właśnie tak łapałem jak i Ty teraz.
Po prostu było 'tanio', ustawiłem się punkt niżej, i wpadło. Bez wysiłku. A, i przestało spadać - to był główny argument.

Ale co to się teraz dzieje Ty mi powiedz?
To Bahrajn w rewolcie? Czy coś innego?

A miałem się eLek nie imać, i eSki trzymaćd'oh!
Tyle grosza się zmarnowałopuke_l Przecież ja od zawsze o tym 2670 pisałem, a dziś 'wymiękłem'.
Eh...

Oczywiście L'ki już mam.
Ale jeszcze się nie cieszę.

Po L2674 to ja się ustawiałem, ale wczoraj.

Nie wygląda to źle, jak na razie. Miedziak rośnie, WIG wywija właśnie parabolę. Czekamy.

Thx 4 cooper AT.

Już się przecież raz sparzyłem. Na własne życzenie, i z pełną świadomością. Zabolało.
L2677 - wystawione na 2687 - to za tą stratę 10pkt na pierwszym pakiecie.

Wiem że deko ryzykuję, ale rynek powinien odbić po takim 30pkt spadku te 10pkt.

edit:
Buldi, jak bym chciał się z Tobą skontaktować, to jak to mogę zrobić?
/chodzi o nie podawanie na forum nr tel.&email/

Nowe zlecenie: S2689 /ponieważ przed oporem/
Pozostałe: S2699 /może stany się otworzą na +, potem mogą spadać/

edit:
Radości nie widać, bo to nie tak miało dziś wyglądać. Ale źle też nie jest.

Przykro mi Buldi. Ale nic nie poradzę.
Tam, wyżej, apropo realizacji wkradł mi się błąd, powinno być 2688 a nie 2678.
Ale nie duży, pewnie i dziś te 2678 zobaczymy.

Ale nie to jest ważne. Boję się przyznać ile tego towaru wiozłem Sick

Noż k*****a mać!
Wciskałem się na karnet po 2674, i pomyliłem 6 z 7.d'oh!
Zawarczało
Poszła realizacja po 2688 2/3.
/poprawka, tutaj jest; nie 2678, a 2688/

Może jeszcze dziś odkupię je wyżej.

Pozostałe, z PKC'a, zeszły po 2680.


Teraz kombinuję, jak i gdzie je odkupić jeszcze dziś wyżej. Tyle samo, albo i więcej.

Jestem.
A więc wstępnie, o godz. 9:00 ustawiłem się na 2687. Poważnie Angel
Jak wiemy min. obecnie to 2686.
Ale anulowałem.

Czytam co w stanach chłopaki robią, i kombinuję czy wzrosną, czy spadną.
Jeśli spadną, to trzymam dalej. Bo wiozę tego cały wagon. Zostało mi tylko na zamknięcie pozycji.Anxious

Pozwól że teraz wyjaśnię Ci bardziej szczegółowo powód moich porannych, dramatycznych decyzji:
1. po wczorajszym zachowaniu naszego rynku, po otwarciu usa, byłem ...zdruzgotany. Liczyłem że przy takich wzrostach tam bez problemu załapię się jeszcze na odkupienie S'ek po min.2719/2726. Liczyłem nawet na przebicie 26. A tu... porażka. Uznałem, że może się dziś z rana jeszcze ostatkiem sił dźwigniemy z deko przed klapnięciem na deski. Ale pewności nie miałem. Dlatego 1/3 PKC, aby coś w ogóle jeszcze złapać.
2. pozostałe 2/3 S uznałem, że zaryzykuję odkupienie po maxymalnym kursie z wczorajszego popołudnia /chyba 2713 cyknęło na chwilę/. Ale dodając margines bezpieczeństwa /wczoraj przecież zabrakło mi do szczęścia jednego punktu; max:18, moje leżało na 19/, oraz że 'szczebel' o godz. 02:00 na 2710 był 'pusty', postanowiłem się na nim rozsiąść przed innymi.

Ot moja ATAngel
Dziwna, ale na razie skuteczna. Max 2711.

Po głębokich analizach, przemyśleniach, lekturze komentarzy:
SPKC
Pierwszy raz, i dobrze będzie jeśli open >= close

Było.

Reszta:
S2710

Weszło.

Ładownia pełna.
Kierunek: na południe proszę.Angel

Uzasadnienie: /jedno z wielu/
"WIG 20 opada pod własnym ciężarem i zmierza pomału do linii 2.600 pkt. Kluczowym wsparciem jest obecnie poziom 2.611 pkt, który będzie dolnym ograniczeniem trendu bocznego. Gdyby sytuacja się poprawiła, to opory możemy prognozować na poziomach 2.702 pkt i 2.716 pkt" - poinformował Zarychta.
W środę na zamknięciu sesji WIG 20 spadł o 0,56 proc. i wyniósł 2.687,45 pkt. Obroty na całym rynku przekroczyły 875 mln zł.
Zdaniem analityka DM BDM czwartkowa sesja na GPW będzie uzależniona od publikacji danych makro w USA."

Patrzyłem, czytałem. Ale widać coś mi umknęłoEh?
Teraz jestem u klienta, ale widzę że stany mocno pociągnęły do góry w pierwszej godzinie, czyli wszystko jak zakładałem.
Zostawiam swoje pułapki aktywne.

Wymyśliłem dziś też 'nową teorię'. Później się nią z Tobą podzielę. Przedyskutujemy to razem.

Hm... a tam było jakieś wsparcie?
I dlaczego tam?Think
Gdybym ja o tym wiedział....

buldi napisał(a):
Z racji , że musze opuścic ciepły stołek przed komputerem i w obawie że ktoś tu organizuje krucjaty po mojego stopa - obniżam SL do 2685.
Mam nadzieje że jak wrócę zastanę jeszcze otwarte pozycje.blackeye


[11:31]
Mało brakowało a Salladyn i 2785 by Ci z głowy wybił.

Ja odpuszczam sobie na razie.
Nie rozumiem skąd ten dziki 'optymizm' sprzedających. Czerwony kruszec tanieje, ale bez przesady. Cena deko poniżej 10.000/t nie jest zła. A kontrakty w usa na +.

edit: albo na pochybel Waszemu Grubemu, 'na pająka' Angel: L2676 /-1%/

Pomimo że gramy na różnych pozycjach, to Twoje informacje też mi są bardzo pomocne.
Np. ta że technicznie ograniczenie najbliższe mamy na 40 /nie zapominając o 24-26/.

Aha, chciałbym Ci jeszcze przesłać arkusz moich transakcji, ale to na prv. Tak do oceny, bo nie do pochwalenia się. Boję się zrobić to tutaj, aby nie zostać zlinczowanym. Fakt, wyniki, jak na pierwsze 2 m-ce, mam takie że maklerzy w banku kręcili głowami z podziwu. Nie powoduje to jednak we mnie absolutnie samouwielbienia, ponieważ wiem że większość okazji i tak najnormalniej przepuściłem. Daje jednak, jak i zauważyłeś Ty, wiedzę i doświadczenie o rynku. A to jest bezcenne.

Apropo udziału portfela w F:
Na samym początku zamiar był taki:
1/3 w długoterminowe dobrze oprocentowane lokaty /lub produkty strukturyzowane, za namową opiekuna/
1/3 w akcje, spółki z WIG20, dobrze kupione /tanio/
1/3 w kontrakty
[broń Boże TFI!!!]
[od początku postawiłem na samodzielne podejmowanie decyzji odnośnie zakupu konkretnych papierów, ilości i ceny; aby zdobyć doświadczenie; uznałem że na dłuższą metę to musi mi się to opłacić]

Okazało się szybko iż:
-produkty strukturyzowane - zrezygnowałem, gdy o nich więcej poczytałem
-lokaty - bez komentarza
-akcje, nie przy tych kursach
- kontrakty - zauważyłem że nie zwalniamy na 2800, że się trend łamie; wszedłem ostrożnie, na próbę. Od pierwszego dnia ponadprzeciętny zysk. Zacząłem experymenty ze składaniem większej ilości zleceń, zostawiłem je na dość wysokich poziomach, S'ki, i poszedłem sobie do innych zajęć. Wieczorem, ku mojemu ogromnemu zdziwieniu, okazało się że wszystkie się zrealizowały. Nie zakładałem tego. Zlecenia miały wygasnąć na koniec sesji, i już. Wiedziałem czym to może grozić. Nie miałem doświadczenia żadnego. Wtedy wszedłem, przez przypadek w posiadanie poważnego pakietu S'ek po 2800. Chciałem się z tego tylko szybko jakoś wyplątać.
Ale gdy index spadł poniżej 2700, zrozumiałem, że to jest to.

Dziś jestem świadom bardziej. I zamierzam odłożyć na bok sumę z jaką zaczynałem, a nawet każde wypracowane 20% zysku. Nawet na lokatę. Pozostałe środki na pewno będę tu lokował.

Za dużo ględzenia. Coś się dzieje na rynku: mamy 2705. Dlaczego mnie to nie zaskakuje?
A nawet 2704, 03, 02...

Witajcie z nowym dniem,
Zastanawiałem się czy sobie nawet nie zrobić przerwy dziś, po tak spektakularnie wypracowanych zyskach z ostatnich dni, oraz niepewnej obecnie sytuacji na rynku.
Hołduję gdzieś zaczytanej zasadzie: Lepiej stracić okazję, niż kapitał.

Dziękuję Ci Buldi za tak obszerny, i szczery opis podejścia do inwestycji w kontrakty. Przeczytałem raz, i jeszcze dziś przeczytam drugi, z dogłębną analizą treści. Najlepsza zasada to jednak z raz 'poparzyć' się samemu. Jak dotkliwie zaboli, to na przyszłość się to długo pamięta.
Nie rozpaczam więc po swojej stracie 17 pkt. ponieważ wiem, że mogłem stracić nawet 90pkt. A to by już było tragiczne.

Wszystkie Twoje tezy z postu popieram, i stosuję. Środki na zabezpieczenie ew. zwiększonego depozytu zabezpieczającego już na początku nauczyłem się gromadzić, gdy mi DM zamknął 2 pozycje. Mógł zamknąć inne dwie z zyskiem niewielkim, ale zyskiem, a zamknął dwie ze stratą. Byłem wściekły. Nawet próbowałem tą ich bezmyślność reklamować. Bez rezultatu. Od tamtej pory zostawiam sobie nawet 60% na takie nieprzewidziane sytuacje. Daje to ok. 100pkt. bezpieczeństwa.
Poza tym zacząłem stosować dywersyfikację portfela. Zakładam min. 2, a nawet 3 pozycje, jak np. wczoraj. Zauważyłem, że to się całkiem dobrze sprawdza. Trudno czasami określić precyzyjnie punkt wejścia/wyjścia. Mając więcej niż jedną szansę, widać że to się dość dobrze udaje.
Będziemy jeszcze nie raz wymieniać się i dzielić takimi informacjami.
Jeszcze raz ślicznie Ci dziękuję.

A co mamy dziś:
wg mnie mogliśmy lekko odbić, ponieważ spadki w usa nie były dotkliwe, co zauważyłem, a dalej przewidziałem już na fix'ie. Dlatego oddałem swoje 5S2750 po 2705. Rozważałem nawet wejście na L po tym kursie. Ale tutaj też zapaliła mi się czerwona lampka. I odpuściłem lądowanie w gęstej mgle.
Na dziś założyłem odbicie 0,5%, i to tylko do czasu otwarcia stanów. Założyłem, że oni też mogą spłatać nam psikusa, i dziś wzrosnąć. Choć nie sądzę, aby były to jakieś spektakularne porywy optymizmu, max 0,5%
Tak określiłem punkt wejścia:
0,5%*28=14
2705+14=2719 /poniżej oporu/
Rzut okiem na karnet: 19 prawie pusta, 25 zawalona, 26 pusta, jak i wczoraj /dlatego tam stanąłem/
Wrzuciłem więc 5S2719 /i to był strzał w 9-kę (max 18), oraz tak 'na pająka' 5S2726.
Z zastrzeżeniem, że jak by co to zadowolę się dziś nawet tylko 10 pkt.

Oh my Good d'oh!
Wolę deko tańsze 'towary'. Ale nigdy przenigdy 'z dolnej półki'.

Wracając do tematu: jakie waszym zdaniem są jutro szanse na dalszą jazdę w dół?
Co prawda już ze 3 razy naruszyliśmy ten poziom, ale nie wiem czy choć raz na trwałe.
Dziś pytałem Buldi'ego a AT na powyższą okoliczność. Jeszcze dość hipotetycznie, ale wydaje mi się że raczej tego nie unikniemy. Mogę traktować lokalne dołki na 2670 i 2650 jako wsparcia?

edti: sprawdziłem. Zamykaliśmy się poniżej 2700 nawet 3x.

JACIĘ906090 - ja wchodzę.
Ile wynosi depozyt?Angel

@paya:
1. Zamykane były s-ki otwarte w okolicach ostatniego pobytu przy 2800 z 18 stycznia.

To raczej nielogiczne. Po co mieli by zamykać S'ki? Powinni się cieszyć, i jeszcze zacierać rączki. Racja?

Dla Krewy szczególnie, ale i dla Ciebie Buldi, i dla Musena.
Choć ten ostatni tak mnie przestraszył, że oddałem pierwszy raz 16pkt, co niestety okazało się później zupełnie niepotrzebne /a nawet błędne/.
Gdyby nie to, to nie stosując SL miałbym straty własne = 0%.
Ale i tak jest bardzo dobrze, a straty odrobione w piątek, z przyzwoitą nawiązką.

W usa w końcu widzimy początek korekty.
Dodajmy do tego analizę LOP'u. Wnioski są dość czytelne.
Dedukuję: jeśli napierali zamykający długie, to znaczy że się przestraszyli przełamania linii trendu /choć jakoś nie zauważyłem przewagi zleceń sprzedaż; tylko baza spada systematycznie/. A jeśli się przestraszyli, to by statystycznie przemawiało za spadkiem ilości inwestorów liczących na wzrosty.
Dobrze kombinuję?

Mam nadzieję, że nie o mnie mowa.
Ja zacząłem 'spekulację' na F od pierwszego dnia notowania serii H /ok. 16 XII/, zupełnie przypadkowo, i na początku off-line.
Należy zauważyć, że od tego czasu raczej byliśmy w trendzie bocznym, a nawet spadkowym.

Ale dopiero pozyskanie początkowego doświadczenia w AT, m.in. na tym forum, umożliwiło mi naprawdę 'precyzyjne strzelanie do celu'.
Sesja piątkowa, a szczególnie poniedziałkowa+dzisiejsza razem, to już nie 10-ka a 11-ka na 10.
Sprzedaż po max, kupno po min. - co do punktu. Sam jestem nieźle zaskoczony.

Jestem naprawdę wdzięczny stałym użytkownikom wątku Swing trading na kontraktach. I zobowiązany.

Dzięki chłopaki!!!Angel

Ok.
Ale co takie podejście by komuś w ogóle dawało?
Dwa: w jakim celu robić takie 'numery'? Jak by miał kurs wzrosnąć, to i tak kiedyś wzrośnie. Nie dostrzegam nigdzie korzyści Twojego grubasa.

CZy to w ogóle możliwe aby jakieś banki inwestycyjne wyrzucały polskie shares po niższej cenie niż by mogły one wzrosnąć?
Zastanówmy się nad tym wspólnie.

Nie wypowiem się.
Za zielony jestem.

Ja zaczynałem w grudniu, i faktycznie pierwsze S'ki zbierałem po 2812.
Co to znaczy 'kurs jest trzymany na uwięzi'?

Więcej, ja bym nie ryzykował długoterminowo L'ek. A przynajmniej w serii H.
W kolejnej... to się nawet zastanawiałem nad takim experimentem. Ale zrezygnowałem, za duże ryzyko. Wolę swing, krótko i średnio-terminowy /max 2tyg./

S2722 - 2709 zrealizowane
S2726 - 2708 zrealizowane
S2750 - 2705 zrealzowane na fix'ieDancing

Świetny dzień. Dziękuję za towarzystwo.

@Buldi:
No to kupiłeś moje blackeye
Po tym kursie to i ja bym zaryzykował kilka L'ek. Stany deko odbiły, dlatego oddałem swoje ostatnie S'ki. Będę polował na nowe jutro z rana.

S2722 - 2709 zrealizowane
S2726 - 2708 zrealizowane Dancing
S2750 - 2703 i czeka na lepsze czasy

@Buldi:
przykro mi Eh?

S2722 - 2709 zrealizowane Dancing
S2726 - 2708 - czeka
S2750 - 2703 i czeka na lepsze czasy.

@Buldi:
zamknąłeś wyżej, czy stop'a wyrzuciło?

Jeszcze apropo inflacji:
w supermarkecie nie zauważyłem wzrostu cen produktów spożywczych, a VAT napewno zwiększyli.
Inne dobra, np. meble, faktycznie ceny wzrosły.
Jak puszczę wszystkie swoje S'ki to powiem wam o ile ceny aut nowych wzrosłyblackeye

@Nocnygracz:
Co racja, to racja.
Wypada więc poczekać jeszcze jakieś 2/3 m-ce. Wtedy będzie można powiedzieć coś pewniejszego.

A czy przełamanie się przez wsparcie długoterminowe, o którym wspominasz, generalnie oznaczałoby że oficjalnie/technicznie znajdziemy się w trendzie spadkowym?
Czy to nadal byłby trend boczny?

@Krewa:
Też poszedłem trochę pomarznąć.
Owe 'W'... 'prawie' było.
Za to wyszło prawdziwe 'M' po 13:10. Stąd może i znajdujemy się kilka pkt. niżej.

@Buldi:
'Żółta inflacja' jakoś mocno mnie nie grzeje. Bardziej hameryka. Słusznie jednak zauważasz, że mogą teraz więcej czerwonego kruszcu ściągać.

Buffet, no cóż, może i nie trafił w szczyt, zresztą my też jeszcze nie wiemy czy już go osiągneliśmy, czy jeszcze coś przed nami. Niemniej jest to jakiś 'argument' dla zamykających pozycje na shares.

edit:
Nasza inflacja =3.8% - to jest temat na teraz.
Jeśli znowu podniosą u nas stopy... w marcu/kwietniu... co to dobrego/złego wróży?

Wyszperałem też taki news:
/świadom, że niejako na uzasadnienie własnych pozycji/

"Od spadku o zaledwie 0,04 proc. do poziomu 12268 punktów rozpoczął nowy tydzień indeks Dow Jones Industrial Average. W gronie spółek tworzących średnią giełdową Dowa siedemnaście kończyło dzień pod kreską, ale tylko dwie - Wal Mart i Verizon były na większym niż 1 proc. minusie.

Amerykańskie blue chipy przed silniejszymi spadkami uchroniły drożejące o 2,5 proc. papiery Exxon Mobil. Więcej niż jeden proc. zyskały także walory spółek Pfizer i Alcoa. Za Oceanem powoli dobiega końca sezon publikacji kwartalnych raportów - wyniki zaprezentowało już 27 na 30 amerykańskich blue chipów. Pozytywne sygnały ze spółek były w ostatnim miesiącu ważnym czynnikiem wspierającym wzrosty na Wall Street. Kiedy zabraknie impulsu z firm, wielu inwestorów przejdzie zapewne do realizacji zysków, co może położyć kres trwającej od listopada fali wzrostowej. Indeks S&P zyskał podczas poniedziałkowej sesji 0,24 proc. i po raz kolejny ustanowił nowy rekord hossy - tym razem na poziomie 1332 punktów. Na nowym szczycie, na poziomie 2817 punktów, zamknął notowania także indeks Nasdaq Composite, który zwyżkował o 0,3 proc. W Chinach inflacja ponownie przyśpieszyła, wyniosła w styczniu 4,9 proc., ale obawiano się jeszcze szybszego tempa wzrostu cen."

Faktycznie, jest 'prawie W.
WIG20 na dziennych max, F deko słabiej.

Ciekawostka:
Warren Buffett's firm sells off several US stocks
Berkshire Hathaway dumps several smaller holdings in its $53B US portfolio, including Nike

Interpretację pozostawiam czytającym.

A bramki są dwie Speak to the hand
Fajnie że atmosfera nie jest 'toksyczna'. Stresów w związku z wahaniami F nam wystarczy.

News z przed momentu, na poparcie mojej tezy:
"Wśród proponowanych, na obecnym etapie prac, rozwiązań w tzw. podatku bankowym jest także takie, że powinien on objąć oprócz sektora bankowego, także firmy ubezpieczeniowe oraz fundusze inwestycyjne" - powiedziało PAP źródło w MF.

Gdyby nie komfort z pierwszej krótkiej pozycji, to nie zaryzykował bym wejścia głębiej.
Jeśli nie przebijemy się niżej niż 2710, to i tak nie stracę.

Zaskakuje KGHM. Copper na max'ach, a on spada. Nie rozumiem tego.

Chyba jednak będę się cieszył /actual: 2716/

Ładownia pełna:
S2750
S2722
S2726
Czas obrać kurs: na południe proszę.

@Buldi:
Jak zauważyłeś w piątek: wszędzie w cywilizowanym świecie tną wydatki. Natomiast u nas, w tym grajdolniku, jedną ręką dłubią w nosie, drugą wyjadają rodzynki z ciasta. Więc może nie należy się dziwić sytuacji na rynku.

Ciapnołem S2726.
Tylko jeszcze nie wiem czy się cieszyć, czy płakać.

Witam wszystkich z rana,

Swoje S2750 nadal trzymam.
Dane makro nie zachwycają.
Ustawiłem się z L na 2672, i czekam.
W ciągu godz. powinna się wykrystalizować sytuacja na EU parkietach.

@Buldi:
cudofixingów ostatnio nam nie brak. Nie przywiązywał bym do tego jakiejś szczególnej wagi.
Mało kto chce obecnie kupywać papiery, gdy sytuacja przemawia za korektą.
Wysłuchałem wczorajszego przemówienia Baracka Obamy w temacie budżetu 2012. Tam to tną równo social, i to pomimo iż są z obozu demokratów. Nie to co u nas.
Po cichu też liczę na atak na 2700. Ale obawiam się że wtedy może index zanurkować do -1%, czyli jakieś 2680. Wkrótce zobaczymy co przyniesie dzień.

edit:
dobiorę jeszcze S na 2723, jak się uda.

"Trzeba obiektywnie przyznać, że z niezwykle interesującą sytuacją techniczną mamy obecnie do czynienia na wykresie FW20H11. Generalnie nadal znajdujemy się w średnioterminowej fazie ruchu bocznego, wykazując się słabością względem wiodących rynków akcyjnych.

Układ jest jednak interesujący dlatego, iż bez względu na kierunek kolejnego ruchu cenowego, już niedługo na wykresie kontraktów powinno dojść do uformowania się niezwykle wiarygodnej struktury XABCD. Będzie to zatem układ zapowiadający kontynuację ruchu wzrostowego, bądź też otrzymamy wiarygodną informację wskazującą na wyczerpywanie się potencjału wzrostowego rynku.

O pierwszym wariancie moglibyśmy mówić w sytuacji dojścia kontraktów do niezwykle ważnego wsparcia: 2655 - 2659 pkt (prowzrostowa formacja XABCD). Wychodzę z założenia, że zapowiedzią realizacji w/w scenariusza byłoby zanegowanie znanej nam już zapory popytowej: 2699 - 2704 pkt (jak wiadomo w piątek strefa zadziałała niezwykle precyzyjnie). Z kolei zanegowanie poziomu zniesienia 61.8% (2750 pkt) wraz z przebiegającą tutaj median line uprawdopodobniłoby w jakimś stopniu test kluczowej obecnie bariery podażowej Fibonacciego: 2788 - 2792 pkt (prospadkowa formacja XABCD).

Warto w tym kontekście nadmienić, że zanegowanie wiarygodnego układu XABCD również traktuje się jako niezwykle cenną informację rynkową. Gdyby zatem w najbliższym czasie doszło do przełamania strefy: 2788 - 2792 pkt, niejako automatycznie uzyskalibyśmy silny sygnał kontynuacji trendu wzrostowego. Bardzo znamiennym sygnałem słabości byłoby natomiast zanegowanie prowzrostowego układu XABCD (czyli przełamanie strefy: 2655 - 2659 pkt).

Na razie jednak mamy do czynienia z bardzo stabilnym ruchem bocznym, choć interesującą kwestią pozostaje na pewno to, czy wzrost piątkowej aktywności popytu będzie miał również dzisiaj swoją kontynuację? Tak jak podkreślałem wcześniej, wybicie się kontraktów ponad poziomi zniesienia 61.8% (2750 pkt) powinno teoretycznie w jeszcze większym stopniu wzmocnić obóz popytowy. Nie ukrywam jednak, że osobiście - posiłkując się tutaj głównie aktualnym obrazem technicznym FW20H11 "przefiltrowanym" przez pryzmat technik Fibonacciego - wstrzymałbym się na razie z podejmowaniem jakichś strategicznych działań rynkowych, czekając tutaj na wyniki konfrontacji w rejonie: 2788 - 2792 pkt, bądź też test niezwykle istotnego wsparcia: 2655 - 2659 pkt. "


Mogę prosić bardziej doświadczonych kolegów o narysowanie owej formacji XABCD, + może jakieś komentarze. Nie bardzo bowiem pojmuję wywód autora, pomimo próby 'nagięcia' umysłu do maxymalnego wysiłku. Może pora już nie ta.

Z góry dziękuję.
H.

Uff... Trochę 'zatańczyli' po 15:30.
Generalnie jednak na razie wyszło po mojej myśli.

Teraz pytanie: czy utrzymamy się na >=2710, czy wybijemy d**ą nowy dołek?Think
L'ki... na razie nie tknę. Chyba że po 2670-50 to tak.
W końcu i za oceanem kiedyś muszą się deko skontrować.

Muszę odpaść od monitora. Wystawiam zamknięcie na 2709.
Hm... ale jak się stany otworzą na -0.5% to możemy i 2700 dziś testować.

Informacje
Stopień: Rozgadany
Dołączył: 20 stycznia 2011
Ostatnia wizyta: 13 czerwca 2011 14:45:54
Liczba wpisów: 177
[0,04% wszystkich postów / 0,03 postów dziennie]
Punkty respektu: 0

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,841 sek.

kquekkzu
mwatthfc
eblceumq
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +76 138,84 zł +380,69% 96 138,84 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
kzdmywml
axzhnivy
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat