jlwyqggm
Advertisement
PARTNER SERWISU
fvfbkylo
BAGIK

BAGIK

Ostatnie 10 wpisów
Tytan napisał(a):
@ Bagik, rzecz polega na tym że surowce energetyczne są w takiej cenie, że za nie kupisz (dostaniesz) właściwie wszystko (wymiana barterowa) bo są dobrem najbardziej pożądanym (złoto walutę itp.). Naprawdę nie nudź, nie stwarzaj problemu akcjonariuszom KOV i śpij spokojnie.Angel

Jasne, nawet jeśli będzie rozliczał się wymianą barterową to nie oznacza, że w złocie będzie ta cena rosła pod niebiosa, bo jest gaz jest pożądany i już. Pożądanie tego surowca zresztą i tak spadnie, bo padnie przemysł a ludziska będą ogrzewać czym się da np. deskami z podłogi. Bronisz swojego stanowiska za wszelką cenę, nie potrafisz przyznać się do błędu.
Poza tym jeśli dojdzie do takiej katastrofy gospodarczej to z pewnością rząd znacjonalizuje KOWIKA na Ukrainie.

Tytan po raz kolejny mnie zadziwiasz swoimi stwierdzeniami bez jakiejkolwiek logiki i uzasadnienia. Może surowce i paliwa w takiej sytuacji sytuacji zaczynają drożeć ale w bezwartościowej lokalnej walucie. I co nam z tego, że załóżmy gaz na Ukrainie będzie kosztował dwa razy tyle hrywien jeśli za względnie wymienialną walutę np. dolara będzie się płacić np. 10 razy tyle tego pieniądza. Z góry zaznaczam jakby ktoś mi coś zarzucał, że to tylko czysto teoretyczny przykład wyssany z palca.

Bruce tak się składa, że przecieki to raczej są kontrolowane a właściwie sponsorowane. Myślisz, że taki artykuł w prasie afrykańskiej wziął się stąd, że jakiś dziennikarzyna usłyszał coś tam przy piwie w knajpie czy raczej ktoś zapłacił komu trzeba by coś konkretnego napisano? No ale ja na pewno się mylę, Afryka przecież to kontynent na którym dziennikarze słynną z niezależności i uczciwości...

Cieszę się, że chociaż niektórzy zachowują rozsądek tak jak kastalto, warto go czytać. Ma niewątpliwą rację. Nawet jak wszystko pójdzie dobrze to nikt nie da 10zł za akcję skoro nasze warte są na ten moment 0,8zł. Dadzą nam zarobić swoim kosztem? Może i cena będzie istotnie wyższa ale już po emisji. Dlaczego mieliby skupywać akcje z GPW jak cena na AIM byłaby wyższa to kto u nas sprzedawałby taniej niż tam? Przecież można je przenieść samemu i sprzedać. I po co mieliby tak skupywać wszystkie akcje skoro tego teraz nie robią, skoro nawet nie próbowali do tej pory? Nagle po emisji KOV na AIM stanie się inną spółką? Wiem, że to co piszę i tak nie trafi na tę chwilę do wiernych ale z czasem gdy coraz bardziej zaczną uwidaczniać się realia będzie przybywać tu rozsądnych. Jak to ktoś już wcześniej wspomniał KOV wykonał sporą robotę w edukacji naszych akcjonariuszy. Niewątpliwie jeszcze większą wykona...

matmat zaraz, to Petrol dostanie za te akcje kiedy je wypuści żywą gotówkę czy nie? Jak kolejne akcje mogą być warte tyle samo jeśli wartość majątku nie wzrasta a tylko ilość akcji? Chyba logiczne, że rzeczywista wartość każdej sztuki maleje, a że se w statucie zapisali, że warte są 10zł to bez znaczenia. Nie wiem, może się mylę ale czy nie jest tak że petrol odda je jakiemuś słupowi żeby je sprzedał po rynkowej cenie i w ten sposób za nie zapłacił?
mdd dlaczego ktoś miałby by być chętny kupować te drogie akcje? Że niby więksi akcjonariusze, którzy mają w akcjach dużo gotówki kupią następne i następne by nie dopuścić do bankructwa petrola i tym samym straty tego co już zainwestowali? Nie wiem ale dla mnie to bez sensu, być zagrożonym stratą i zwiększać ją i pakować w to kolejne pieniądze, gdy interes ledwo przędzie a ewentualne szanse na odzyskanie pieniędzy zależą od trafienia na złoża ropy tak jak wygranie losu na loterii...

matmat napisał(a):
Troszkę się dzisiaj rozpisałem, ale już kończę, powyższy wywód pozbawiony jest pewnej logiki, ponieważ gdyby nowe akcje poszły by tylko na spłate pożyczek, czyli nie będzie nowych inf, nie będzie podbitki kursu, to ten pożyczkodawca nie miał by szans sprzedać po 3 zł bo kurs momentalnie spadł by poniżej 50 gr. Jak koś obserwował TKO petrola w piatek, to momentami było 0,5 zł czyli wcale nie trzeba wyrzucic duzo akcji aby zbic kurs na groszówkę.

Zaraz,zaraz nie bardzo to wszystko rozumiem.
Może ktoś mi tak uściśli to wszystko na chłopski rozum.
Petrol wypuścił akcje podmiotowi zależnemu znaczy rozumiem Rysiowi tylko pod inną nazwą po 10zł gdy na rynku chodzą gdzieś po 3zł. Czy mam rozumieć, że podmiot dał już teraz Petrolowi za to żywą gotówkę? Nie wiem, czy tak jest, ale to jest bardzo istotne dla dalszych rozważań odnośnie tego co się właściwie dzieje. Jeśli dał żywą gotówkę to mamy prawo oczekiwać wzrostów w okolicach dychy, jeśli nie to tylko ściema. I co z tego, że nazwał wartość tych akcji 10zł jeśli podmiot zależny nie musi płacić od razu. Sprzeda akcje po 3zł a jak naiwność inwestorów na to pozwoli to po nieco wyższej cenie i tak zapłaci częściowo za akcje petrolowi. Kasa jest od inwestorów, reszty petrol od podmiotu zależnego nie będzie chciał lub podmiot ogłosi upadłość więc nie będzie musiał spłacać. Jeśli podmiot nie byłby zależny i postępował rozsądnie to po co miałby obejmować akcje po 10 zł gdy akcje są dużo tańsze, przecież to ogromne ryzyko? Chyba, że ma pewność że akcje wystrzelą po 20zeta bo wtedy jest sensowny zarobek. Ale chyba tego typu manewry już były z emisjami i ktoś je obejmował, czy na tym zarobił? Prosiłbym żeby ktoś kto obserwuje tę spółkę od dawna wyjaśnił takiemu laikowi jak ja o co tu chodzi tak łopatologicznie. Z góry dziękuję.

Tytan napisał(a):
Tak mnie dzisiaj oświeciło, dlaczego taki ogromny obrót na tym Petrolu (wiadomo słupy z Nikozji) i kto na tym zarabia i w jaki sposób, mimo spadków?
Myślę, że zarabia i nie traci Krauze, razem z całą swoją ferajną od DT. Jeżeli papiery Petrola de fackto nie warte są nic, a następuje permanentny dodruk, więc zastosowano następujący machanizm: Rychu pożycza spółkom DT na Cyprze (może to nawet jego spółki) co jakiś czas kilka milionów akcji. Wiadomo że: kto będzie u nas już mocno wątpliwego Petrola kupował? Wszyscy wiedzą, że szulernia GPW to głównie DT, trochę chciwych romantyków i reszta. Więc Petrol jedynie pod DT się nadaje. Ferajna Rycha czyści z kasy bezwzględnie wszystkich. Cała ta banda robi sztuczny obrót, huśtąjc kursem aż radość patrzeć, przyciągając zdumiony wzrok chcących zarobić, że niby ruch w interesie. Niezła i pewna zagrywka socjo-techniczna (tu pochwała dla Rysia nieżle to wykombinował, ale miał wzory z kogo czerpać). Znając psychologię naszej szulerni GPW, że "coś się dzieje", cała nasza DT i w/w przyłączają się. A banda Rycha ile się tylko da wywala akcji na giełdę, nawet ze stratą. Tylko iluzorycznie ze stratą. W tym momencie piszę o obrocie, bo to że przy wyruku przyjmuje się wartość 10zł to nie ma żadnego punktu odniesienia, bo wycena Petrola to jeden wielki niewypał i zmienia się od widzimisię Krauzego(kreowana księgowość). I tak, jeżeli słupy Krauzego w czasie "przemiału kupią akcje w małych ilościach po 3zł, a potem w ogromnych ilościach wypchną swoje po 2,7zł (nie ważne nawet za ile) to Rycho pozbył się balastu i zarobił czystą forsę z toksów (czyt.: pustych papierków). I o to chodziło i potem znowu dodruk podpierany jakimś iluzyjnym bełkotem informacyjnym że niby "w Petrol się inwestuje" i znowy obrót w miarę możliwosci podbijając cenę itd. Ta "ropa" na Szulerni GPW, to właśnie sprzedaż toksycznych pustych papierów i łupienie kto się tylko nawinie i zauroczy skuszony obrotem. Po prostu byle wypchnąć swój śmieciowy dodruk Petrola na giełdę za każdą cenę, strat nie ma, tylko czysty zysk Krauzego.
Podobnie jak to robią żydowscy właściciele FED w USA zalewając dolarem cały świat (no może mechanizmy troszczkę inne, ale efekt ten sam).

Myślę, że tak to leciało i leciBoo hoo! 3some


No dobrze, może na akcjach Rychu zarabia, ale czy bidulek nie traci na Petrolu suma summarum ? Pewnie to co zarobi topi w tym biznesie z długami? Efekt jest taki, że naiwni stracili sporo kasy ale i Rysio nic nie ma z tego szulerstwa.
Ps. Tytan, ten antysemityzm ("Podobnie jak to robią żydowscy właściciele FED w USA zalewając dolarem cały świat...") to chyba wyssałeś z mlekiem matki...

Zgoda Scarry ale chyba potwierdzisz, że jeśli będzie sfinalizowana Nigeria nawet bez operatora dla KOV to chyba nie ma prawa tak nisko spaść? Przynajmniej mam taką nadzieję siedząc na akcjach...

To może jeszcze takie pytanie. Czy w obliczu wciąż nie ustabilizowanej sytuacji na giełdzie będą skłonni do emisji KOV na AIM w IV kwartale? W obecnej sytuacji może zakończyć się to kompletną klapą. Co zatem z finalizacją transakcji w Nigerii? Jeśli KI nie zdecyduje się w pełni sfinansować zakupu to czarno to widzę...

Hmm, ciekawe...no to po kolei.
1. Na przetrwanie zimy przy drastycznym ograniczeniu zapotrzebowania przemysłowego, ale kto powiedział, że wiosną już będzie po kłopocie? Tak,przykręcanie kurka zimą jest najefektywniejsze, bo zużycie zapasów następuje najszybciej do tego efekt psychologiczny(ludzie boją się zmarznąć), problem jest jednak również w innym terminie.
2. Ciekawe spostrzeżenie, chyba myślimy o innych rejonach geopolitycznych...
3. W sam raz przed zimą...
4. Jasne, słowo wielkiego brata ze wschodu...
5. Ukraina zrobi to co będzie musiała.
6. No, patrzy już od jakiegoś czasu, niewiele jednak jak do tej pory z tego wynika.
10. Z pewnością dla obrony suwerenności Ukrainy zaryzykuje konflikt polityczny z Rosją, tyle już przecież przykładów takiej postawy europy w przeszłości mieliśmy...
11. Gdyby Ukraina potrafiła zapewnić sobie na tę chwilę niezależność energetyczną na bazie swojego wydobycia tudzież dywersyfikacji z innych źródeł to bym się z tym zgodził. Niestety, obecnie nie jest to możliwe, a wojna gazowa właśnie po to jest robiona przez Rosję żeby Ukrainie takie uniezależnienie energetyczne uniemożliwić. W innym przypadku nie miała by sensu.
12.Jakoś do tej pory mogła i nic się specjalnego nie stało. Mało tego, poprzednie wstrzymanie dostaw gazu walnie przyczyniło się do zmotywowania zachodu do zbudowania "rurociągu przyjaźni" na dnie Bałtyku, w zasadzie niepotrzebnego więc można się domyślać po co powstał i z pewnością zostanie skutecznie w tym celu wykorzystany.
14. Dlatego właśnie Rosja już teraz musi podejmować niezbędne kroki by nie wypuścić Ukrainy z orbity swoich wpływów.

Boże, nie podam wam konkretnych rozwiązań jakie zastosują spece z Kremla, ale przecież jesteście świadomi, że tam jak jest wola dysydentów to i metody się znajdują choćby najbardziej absurdalne. Jeśli chodzi o KOV to najprostszym rozwiązaniem jaki mi się w tym momencie nasuwa to przedłużająca się w nieskończoność biurokratyczna machina, brak zgód itp. itd...Chyba nie sądzisz, że w kwestii surowców energetycznych Ukraina po negocjacjach będzie mogła podejmować suwerenne z korzyścią dla niej decyzje. Zresztą pożywiom, uwidzim...

Żadne tam niedomówienia, po prostu myślałem, że to dość oczywiste. Jak Ukraina stanie przed brakiem gazu szczególnie dotkliwym w zimie (nie wierzysz chyba, że Ukraina na dzień dzisiejszy będzie w stanie z własnych źródeł zaspokoić potrzeby kraju) to będzie musiała pójść na każde warunki Rosji. Przy poprzednich blokadach gazu Rosja nie mogła sobie na zbyt dużo pozwolić, bo gaz musiał płynąć na zachód, a i tak nie omieszkała porządnie namieszać. Teraz gdy jest nitka na dnie Bałtyku nie będzie musiała się tym przejmować i z pewnością wyciśnie politycznie z Ukrainy ile się da. W dodatku nawet gdyby nie polityka to i tak Rosja będzie musiała zmniejszyć przepływ by miało co płynąć przez gazociąg północny żeby był rentowny. Jeśli Rosja już podyktuje swoje warunki Ukrainie i je najprawdopodobniej skutecznie wyegzekwuje to myślisz, że pozwoli Ukrainie na rozwój wydobycia gazu i ropy żeby za czas jakiś Ukraina mogła pokazać figę Rosji?

Co tam zobowiązania Ukrainy wobec EBOiR i UE, gdy zbliża się kolejny konflikt gazowy Ukraina-Rosja, nieunikniony jak sądzę bo Nordstream musi się opłacać, więc tam będą pchali głównie gaz do krajów EU. Oznacza to negocjacje polityczne "po rosyjsku" pełną gębą, a co to oznacza dla Ukrainy a w konsekwencji dla interesów KOV w tym kraju nie muszę chyba wyjaśniać...

krzysiek9 napisał(a):
Ryzyka jestem świadom i było ono podkreślane wielokrotnie więc nie ma sensu w każdym poście o tym przypominać.


Wybacz ale nie przekonuje mnie pisanie, że o ryzyku nie trzeba wspominać a o szansach tak. Ty może i zdajesz sobie z tego sprawę ale przeciętny czytelnik nie musi. Może napiszesz, że nie jesteś po to by kogoś prowadzić za rączkę, każdy ma swój rozum, tylko że w takiej sytuacji jedynym celem Twoich wpisów byłoby naganianie mniej rozgarniętych. To jest Twoim celem?

Piszesz, że spółka realizuje jak dotąd same sukcesy. Niby jakie poza Ukrainą? To, że w Lempuyang pojawiła się woda to jest sukces? Wiem, że tam była usterka ale czy ten odwiert określił jakieś duże złoża gazu, coś znacznie więcej wiadomo o ich wartości może produkcyjnej? Raczej nie, co potwierdził kurs. Twierdzisz, że Scary nie ma racji pisząc, że KOV póki co będzie przejadał to co zarobi na Ukrainie bo jak do tej pory ma zapewnione finansowanie działalności poszukiwawczej. Wybacz ale w twoich ustach to dla mnie prawie że świadoma manipulacja. Bo dlaczego tak jest? Tylko dlatego, że Ukraina nie jest wstanie póki co niczego sfinansować. Jeśli tak być może za jakiś czas będzie to myślisz, że będą robione kolejne emisje? Z resztą jaka to różnica czy pieniądze są z emisji, pożyczek czy z bieżących dochodów? Tak czy owak obciąża to spółkę. Jesteś zbyt świadom rzeczy by tak pisać.
Jeśli jesteś spokojny przyszłość spółki to twoja sprawa jednakże czego możemy być na ten czas pewni? Jedynie chyba Ukrainy. Reszta może wypalić ale nie musi. Jeżeli uważasz, że to takie pewne to napisz to w prost a jeżeli nie to nie pisz, że jesteś spokojny.
Spółka jest o tyle warta uwagi, że są szanse a nie że zmierzamy prostą drogą do sukcesu.
Ewentualne uczciwe zachowanie i informowanie przez kierownictwo KOV nie jest w żadnym razie gwarancją sukcesów poszukiwawczych.


Nie podważam tego co tu napisałeś, zwróć tylko uwagę na to,że jak na razie to nie są konkrety, równie dobrze może być tak albo odwrotnie. Pytanie nie brzmi też, czy zostać czy wyskoczyć tylko może raczej czy wyskoczyć i później wrócić jak będzie korzystniej?
Jedynym co mnie przekonuje już teraz na plus to udział Kulczyka w tym interesie w porównaniu z udziałem Krauze w petrolku, to o czymś świadczy a przynajmniej o zaangażowaniu.

Ja nawet nie pytam, gdzie są Ci wszyscy optymiści bo to nie jest takie ważne. Każdy ma prawo podejmować takie czy inne decyzje inwestycyjne. Ja raczej pytam co się dzieje z prezesem, który nas tu tak budował duchowo, bo jego obecność tu lub nieobecność jest znacząca. Odpowiedź moim zdaniem jest jedna - a co ma facet nam tu powiedzieć? Jak ma nas tu czarować gdy zanosi się, że w najbliższym czasie nic zadowalającego się nie będzie działo? Pewnie to co napiszę zostanie źle odebrane ale uważam, że jeśli teraz prezesa tu nie ma to lepiej by było dla nas maluczkich aby w cale się tu nie pojawiał. Swoją obecnością rozbudził tylko nieuzasadnione oczekiwania. Wiele też dobrego pisało się o tym forum, że takie merytoryczne nie tak jak inne. Lecz obok różnych linków i wyliczeń pojawiała się cała masa hurraoptymistycznych wypowiedzi,jednostronnych wskazujących same szanse, ignorujące zagrożenia, które nie kasowane dawały mylny ogląd całości przeciętnemu Kowalskiemu. Dla mnie nauczka na przyszłość, żeby omijać jakiekolwiek fora lub ograniczać się do czytania ewentualnych linków, suchych faktów.

krzysiek9 napisał(a):
Odnośnie AIM to zwrócę tylko uwagę na zachowanie się Ophir Energy (9% udziałów KI). Mimo niekorzystnych warunków rynkowych kurs wrócił już niemal do ceny debiutu. Po zakupie Nigerii KOV myślę, że będzie bardziej interesującą inwestycją niż Ophir ze względu na produkcję (10-12 mn cf gazu /d z Ukrainy i około 2 tys Boe /d z OML-42)



Nie wiem, czy pisanie o emisji na AIM ma sens w obliczu kryzysu rynków na świecie. Wątpię czy w takiej sytuacji KOV się teraz na to zdecyduje, raczej przyjdzie poczekać...

Generalnie się z Tobą zgadzam kastalto ale myślę, że gdyby w Syrii rzeczywiście udało odkryć się duże złoża ropy to mimo, że wydobycie miałoby miejsce za 2-3 lata na pewno odbiłoby się to na cenie już teraz. Stąd moja ostra reakcja na wpis o czekającym okryciu złóż ropy w Syrii, niestety niezrozumiana przez autora...

O ile dobrze zrozumiałem to co napisał Anekdoten, to zakładają, że cena realna na ten moment wynosi 3 zł, bo tak wycenił DM BZ WBK i tak według nich wyceniono by te akcje gdyby były na AIM a nie GPW. Natomiast rozwodnienie akcji po emisji zostanie zrównoważone przez dojście Nigerii do udziałów KOV, w efekcie powinna cena po emisji nadal wynosić gdzieś 3zł na start. Jeśli kogoś przekonują argumenty, że wyceny różnych tam instytucji są lepsze od wycen rynkowych to można to przyjąć za dobrą monetę. Jak dla mnie to jest niestety naginanie, giełda to mimo wszystko gra i nikt nie może przewidzieć jak będzie. Jeśli jednak ktoś koniecznie chce na naszej giełdzie inwestować w sektor poszukiwawczy to mimo wszystko lepiej to robić w KOV niż w dobrze nam znaną konkurencję.

No właśnie Krzysiek9, KOV musi zdobyć określoną ilość kapitału na działalność i tylko od sytuacji na szerokim rynku i popytu na akcje będzie zależała cena. Nie ma więc sensu dziś wkładać w głowy wszystkim, że będzie różowo, nikt tego nie wie.
Przeniesienie akcji na AIM nie ma chyba większego sensu jako że sama wymienialność tych akcji będzie ciągnąć ceny na GPW za cenami na AIM, to chyba oczywiste. Sprzedaż części akcji na GPW i kupienie nowych na AIM ma sens w przypadku gdyby emisja była poniżej aktualnej wartości na GPW, ale chyba ktoś mi już wcześniej napisał, że tak nie będzie mogło być.

Krzysiek9 napisał(a):
@Bagik,

Odnośnie procentowych udziałów nowych inwestorów to procent moim zdaniem nie ma tutaj znaczenia, gdyż spółka jeszcze przez bardzo długi okres nie będzie wypacać dywidendy zatem nie będzie podziału zysków między akcjonariuszami. Inwestorom zależeć będzie na osiągnięcie oczekiwanej przez nich stopy zwrotu z włożonego kapitału zatem bez różnicy czy kupią za 100 mln 50 mln akcji po 2zł czy 25mln po 4 zł. Dobra jeśli przyjmiemy osiągniecie określonej ceny to im niższa cena zakupu tym lepiej ale też aby taka cena została osiągnięta spółka musi osiągnąć wtedy wyższa stopę zwrotu co może być trudniejsze albo wymagać więcej czasu.

Nie pisze także, że wysoka cena ma przyciągnąć inwestorów ale cena godziwa odzwierciedlająca wartość spółki na dzień wydania prospektu emisyjnego.

Co do ostatniego akapitu to się zgodzę, że to są moje domysły. Co do 5% zaangażowania, to przykład Solorza dobrze odzwierciadla sposób jak można zbudować grupę firm powiązanych kapitałowo z jednym właścicielem tak aby nikt nie wiedział z zewnątrz kto tak na prawdę kupuje akcje danej spółki. Taki trochę off-topic ale warto poczytać: Na wysoka gałąź

Pozdrawiam

No może trochę źle się wyraziłem. Nie miałem na myśli dywidendy ale sam wzrost wartości akcji. Jeśli wartość rynkowa spółki wzrośnie to przy większej ilości posiadanych akcji nawet jeśli cena większej ilości akcji będzie niższa zarobię więcej. Wracając do wymyślonego przeze mnie przykładu, jeśli będę miał 50% a nie 33% procent akcji to nawet jeśli w pierwszym przypadku akcji będzie dwa razy więcej a wzrost ceny akcji tym samym o połowę mniejszy to i tak będę miał 50% wzrostu wartości spółki a nie 33%. Myślę, że nie muszę tego wyjaśniać na konkretnych wyliczeniach?

grego01,
Jeśli myślisz o wejściu na AIM to znaczy, że nie wierzysz, że cena nowej emisji będzie wyższa od emisyjnej. W innym przypadku wychodzenie teraz z GPW nie miałoby sensu, no chyba, że chcesz się zabezpieczyć i połowę mieć tutaj a połowę kupić tam. Jakby nie było gdzieś zyskasz a gdzieś na tym stracisz.


Krzysiek9 napisał(a):


Wracając do rozwodnienia, im ono większe tym niższa cena na akcję przy wyliczonej wartośći spółki (przychody + aktywa - zobowiązania w największym uproszczeniu!)
Dlatego zarządowi KOV nie na rękę aby akcje KOV były zbytnio rozwadniane. Głównemu akcjonariuszowi czyli KI aby utrzymać porządany poziom zaangażowania jest obojętne czy kupi 50 czy 200 mln akcji jeśli i tak założy, że musi wydać określoną kwotę aby utrzymać obecny poziom zaangażowania w akcjonariacie.


No tak, pomijając opcje zarządu to myślę, że nie będzie większego problemu z rozwodnieniem jak sam napisałeś. KI jest tu największym udziałowcem i z nowej emisji też pewnie obejmie z 50% więc śmiem twierdzić, że będzie miał decydujący głos co do ceny emisji.

Krzysiek napisał(a):


Tak njako nowy kacjonariusz teoretycznie wolałbym kupić jak najtańsze akcje. Generalnie jednak inwestorzy instytucjonalni (tak to nazwijmy) nie są zainteresowani przejęciemkontroli nad spółką tylko mają określony przydzielony kapitał jaki mogą zainwestować w daną branżę/spółkę. Z tej perspektywy cena akcji nie ma znaczenia.


Jasne, ale to nie zmienia faktu, że bardziej się opłaca kupić nowym inwestorom instytucjonalnym tańsze akcje ze względu na to, że już są na GPW, dzięki czemu będą przy większej liczbie akcji mieli większy procentowy udział a więc i ewentualne zyski. Załóżmy, że na AIM wypuszczą 50% akcji co jest na GPW(wartości brane z kapelusza) wtedy nowi inwestorzy będą mieli razem około 33% udziału w całości. Jeśli by wypuścili 100% tego co na GPW w o połowę niższej cenie to nowi inwestorzy mają już 50% udziałów w całości przy tych samych pieniądzach przy zakupie. Zatem w drugim przypadku będą mogli też liczyć na 50% ewentualnych zysków. To chyba jest opłacalne, nie trzeba zaraz przejmować kontroli nad spółką, chyba że ja czegoś nie rozumiem?

Krzysiek9 napisał(a):
Jendak spojrzał bym z innej perspektywy. Skoro dana spółka jest niedowartościowana przez dłuzszy okres to doszukiwałbym się jakiś ukrytych problemów. Dlatego zbyt niska cena akcji może zniechęcić inwestorów i cała emisja również może nie zakonczyć się po myśli emitenta. Przypomnę, że szacując aktywa KOV (wg starych danych na temat zasobów i rezerw) metodą przyjętą przez DM WBK z uwzględnieniem Nigerii cena na akcję wynosi około 4zł (cena rynkowa 1,2zł). Po podaniu nowych szacunków cena liczona tą metodą znacząco wzrośnie. Ponadto na AIM zdecydowanie wyżej niż na GPW cenią zasoby ine tylko warunkowe ale i perspektywiczne (wystarczy spojrzeć na Ophir Energy z ceną docelową rekomendowaną między 290 a 510 pensów - 2,9 a 5,1 funta). Koncząc ten wątek, to dużo zależy również nie od tego jak spółka jest niedowartościowana w dniu debiutu na AIM ale przed wszytkim jaki potencjał w spółce widza akcjonariusze zainteresowani ofertą. Być moze kupując akcje w okolicach 1 funta (4-5zł) już teraz widząc plany i możliwości spółki, prognozują jej wartość na AIM na takim poziomie jaki zagwarantuje im założoną stopę zwrotu. Punkt widzenia zależy od punktu siedzienia :) Poza tym cena nowej emisji po cenie niższej niż ta z przed 1,5 roku sugerowała by krok w tył spółki a włąśnie to mogło by zniechęcić potencjalnych nowych inwestorów. Czy kupił byś akcje społki, która wycenia siebe niżej niż 1,5 roku wcześniej? Ja bym się poważnie zastanowił...


Nie chcę tutaj dyskutować rzeczywistej wartości spółki, nie potrafię tego ocenić. Jednakże naprawdę dziwię się Twoim argumentom, że wysoka cena akcji miałaby być tym co miałoby przekonywać doświadczonych inwestorów instytucjonalnych do zakupu. Inna sprawa ulica, ale chyba ta nie będzie tutaj kluczowa? Domyślanie się co myślą o naszej spółce potencjalni inwestorzy jest tylko zwykłym mamieniem, chyba, że może wiesz coś na ten temat to się z nami podziel? Pewnie zarząd KOV chciałby aby akcje były jak najdroższe, ale jeśli nie da się sprzedać drogo wszystkiego, to co myślisz, że KI znacznie zwiększy swoje zaangażowanie by objąć niesprzedane akcje? Jeśli niska cena akcji miałaby być aż tak zniechęcająca, to może powinniśmy się obawiać, że obecna cena na GPW baaardzo zniechęci potencjalnych inwestorów...

Krzysiek9 napisał(a):

KOV podawał, że akcje z GPW będzie można przenieść na AIM. Skad zatem pewność, że ten kto miał zamair kupić akcje na AIM już nie zrobił solidnych zakupów na GPW? Czemu się nie ujawnił? Bo kurs już dawno poszedł by w górę. Osobiscie obstaiam, że obecni akjonariusze zarobią już na samej cenie IPO na AIM a akcje z nowej emisji będą i tak w cenie na tyle atrakcyjnej, że znajdzie się zainteresowanie ze strony inwestorów. Obcnie mozę wydawać się to malo realne ale dekalracje prezesa KI, ze KOV po zakupie OML-42 stanie się średniej wielkosci graczem na rynku europejskim mówią same za siebie. Na AIM myślę, że już to wiedzą...

Nie jestem w temacie ale czy mając np. powyżej 5% udziału nie trzeba się ujawniać? Prosiłbym o wyjaśnienie. Cóż to co tu napisałeś to tylko życzeniowe myślenie, żaden argument. Nie, no wszystkim akcjonariuszom i sobie tego życzę ale nie rozmawiamy tu o faktach...

grego01 napisał(a):
BAGIK napisał(a):
grego01 napisał(a):
Zakładając że wejście na AIM będzie po wyższej cenie nisz cena emisyjna (a wydaje mi się że tak powinno być bo niższa wartość świadczyła by tylko o tym że nic nie zrobiliśmy przez 1,5 roku - a tak nie jest)


Ciekawe rozumowanie. Wyższa cena od ceny emisyjnej ma przekonać potencjalnych kupujących do nabycia akcji? Nie ma wątpliwości, że niższa cena jest bardziej korzystna dla nowych udziałowców, bo daje im większy procentowy udział w całości inwestycji, po prostu za te same pieniądze można kupić większą ilość akcji. Jeśli cena miałaby być czynnikiem popychającym inwestorów na AIM do zakupu to byliby oni jeszcze mniej profesjonalni niż na naszej GPW. Cena będzie zależała od popytu, bo trzeba będzie zdobyć określoną ilość kapitału i tyle. Trudno dzisiaj przewidywać jaka będzie, bo chyba nikt nie podejmuje się przewidzieć co będzie działo się z rynkami w najbliższych paru miesiącach, a do tego może i do ropy w Syrii mogą się dowiercić, pełna loteria.


Bagik -zakładam że przed AIM dostaniemy szereg pozytywnych informacji( to jest warunek)
- a to się przełoży na bezpośrednią wartość spółki, a to z kolei przełoży się na cenę,
-nie sądzę żeby były drukowane bardzo duże ilości akcji (ten temat był poruszany jakiś czas temu-rozwodnienie)
- nie sądzę też żeby dodruk tanich akcji był na rękę władzą KOV
-nie zakładam, że obecni akcjonariusze będą "wydymani"
Uważam że aby ten scenariusz się spełnił- Zarząd musi dołożyć wszelkich starań by nasza spółka była odpowiednio postrzegana do czasu emisji na LSE - i stad moje przypuszczenie że cena wejścia powinna być wyższa.


greogo01, teraz podane przez Ciebie uzasadnienie ceny ewentualnej emisji na AIM jest zupełnie inne. Cóż dużo założeń, przy odpowiednich założeniach wszystko można uzasadnić ale i te pozostawiają wiele do życzenia.
1. Może dostaniemy szereg pozytywnych informacji a może nie, życie uczy, że z tym bywa różnie. Najbardziej pewne są w najbliższym czasie dobre wieści z Ukrainy ale czy to wystarczy na dobry kurs?
2. Nie rozumiem czemu rozwodnienie miałoby być problemem dla KOV? Na pewno to nie na rękę obecnym akcjonariuszom.
3. Na rękę będzie zdecydowanie nowym akcjonariuszom.Pomyśl, jakbyś miał kupować na AIM to wolałbyś żeby akcje były tańsze czy droższe?
4.Może celem KOV jak i KI nie jest "wydymanie" obecnych akcjonariuszy, ale jeśli po wyższej cenie niż emisyjna nie będzie można uzyskać niezbędnego finansowania to wybacz life is brutal. Myślisz, że Kulczyk zwiększy zaangażowanie finansowe ponad zwyczajowe 50% tylko dlatego żebyśmy my na emisji nie stracili? Zawsze będą mogli powiedzieć po emisji, że to bardzo perspektywistyczna spółka i za dwa, trzy lata sobie odbijemy jak dokopią się do ropy...

grego01 napisał(a):
Zakładając że wejście na AIM będzie po wyższej cenie nisz cena emisyjna (a wydaje mi się że tak powinno być bo niższa wartość świadczyła by tylko o tym że nic nie zrobiliśmy przez 1,5 roku - a tak nie jest)


Ciekawe rozumowanie. Wyższa cena od ceny emisyjnej ma przekonać potencjalnych kupujących do nabycia akcji? Nie ma wątpliwości, że niższa cena jest bardziej korzystna dla nowych udziałowców, bo daje im większy procentowy udział w całości inwestycji, po prostu za te same pieniądze można kupić większą ilość akcji. Jeśli cena miałaby być czynnikiem popychającym inwestorów na AIM do zakupu to byliby oni jeszcze mniej profesjonalni niż na naszej GPW. Cena będzie zależała od popytu, bo trzeba będzie zdobyć określoną ilość kapitału i tyle. Trudno dzisiaj przewidywać jaka będzie, bo chyba nikt nie podejmuje się przewidzieć co będzie działo się z rynkami w najbliższych paru miesiącach, a do tego może i do ropy w Syrii mogą się dowiercić, pełna loteria.

Zaraz, zaraz...Podobno na AIM są starzy wyjadacze i potrafią ocenić wartość spółki to dlaczego tam się pchają? Czyżby liczyli, że są bardziej naiwni niż my rodzime szaraki czy może?...

rabbit napisał(a):



Nie zgadzam się z Tobą z tymi akcjami.Dla dotychczasowych akcjonariuszy najważniejsze jest pozyskanie jak największego kapitału jak najmniejszym kosztem,czyli ilością akcji.Gdyby zrobić na GPW emisję z PP to zgadzam się z Twoją opinią.Emisja zewnętrzna na AIM to inna para kaloszy.Wysoka cena może tutaj nie odpowiadać tylko głównemu udziałowcowi tzn KI.Muszą dokupić akcji żeby utrzymać obecne zaangażowanie.KI wykładając 23.5 mln USD ma możliwość zwiększenia pakietu.W Londynie nie będzie musiał kupować/uzupełniać swojego portfela,przynajmniej większą część będzie miał już z opcji.
Teraz można napisać że Kulczyk to cwany lis i wyłożył te pieniądze żeby objąć tanie akcje.Może tak jest może nie,ja się na tym aż tak nie znam,ale te pieniądze pozwolą na prace w Brunei i Syrii.Sukces tych prac podniesie wartość spółki i za 1 akcję dostaniemy więcej.Ta iwestycja może wpłynąć na cenę akcji nowej emisji.Jeżeli chcesz dużo akcji to niech będzie nawet 400mln,tylko żeby za jedną sztukę otrzymać godziwą cenę.Wtedy jest jeszcze jeden problem.W takiej firmie pieniądze zbyt długo nie mogą leżeć na koncie,trzeba mieć w co je zainwestować.Nie wiemy czy oprócz Nigerii mają jeszcze coś więcej,tak że na dzisiaj ważne żeby z emisji dostać pieniądze na Nigerię i na waciki,produkując małą ilość akcji.


Chyba się nie zrozumieliśmy, to nie ja chcę dużo akcji. To oczywiste, że dla nas ulicy im mniej i drożej tym lepiej. Nie wiem, może to ja czegoś nie rozumiem. Ja rozumiem to tak:
1. KOV chce uzyskać określoną pulę kapitału z emisji.
2. Może ją uzyskać sprzedając mniejszą ilość droższych akcji lub większą tańszych.
3. Dla zabezpieczenia wartości dotychczasowego swojego udziału KI musi objąć z nowej emisji mniej więcej tyle samo procent co posiada teraz czyli około 50%. Nie ma dla niego znaczenia czy obejmie np. 100mln akcji po 1,4zł czy 50mln po 2,8zł (ilość akcji i ich ceny wziąłem z kapelusza, chodzi tylko o ilustrację). W obu przypadkach wyda tyle samo i utrzyma też ten sam udział procentowy.
4. Nie jest w interesie nowych akcjonariuszy kupować mało drogich akcji. Oznaczałoby to, że ich kosztem my zarobilibyśmy na samej emisji. Nie jest im straszna duża ilość akcji, bo jak będzie ich więcej to będą tańsze i odpowiednio więcej kupią, ale dzięki temu będą mieli większy udział procentowy w całości KOV. Dla KI nie będzie miało to żadnego znaczenia.

Piszesz, że Kulczyk to cwany lis bo wyłożył 23,5 mln USD żeby objąć tanie akcje po emisji na AIM. Piszesz tak jakby KOV to była żyła złota. Gdyby Kulczyk to wiedział to przecież sam sfinansowałby całkowicie działalność KOV nie dzieląc się zyskami z akcjonariuszami, przecież ma wystarczająco dużo kasy.
Najwyraźniej w odróżnieniu od Ciebie zdaje sobie sprawę z istniejącego w ciąż ryzyka i woli się nim dzielić z akcjonariuszami. Te pieniądze to wyłożył raczej w celu ratowania swoich dotychczas wyłożonych pieniędzy. Głupio by było, żeby spółka, w którą włożył połowę kapitału splajtowała tylko z powodu braku gotówki na bieżącą działalność.
Reasumując, wydaje mi się, że jeśli dojdzie do emisji na AIM to akcje będą gdzieś w pobliżu ceny emisyjnej na GPW. Jeśli czegoś nie rozumiem to proszę rabbit popraw mnie, gdzie nie mam racji.

rabidt, skąd taka duża pewność co od Nigerii? Pewnie dlatego, że Redface jest "dobrej myśli".

Nie, wiem dlaczego uważasz, że im mniej akcji na AIM tym lepiej dla KOV? Dla KOV jak i jakiejkolwiek spółki najważniejsze jest by objęła odpowiednią ilość akcji, około 50% nieważne tanich czy drogich. To zapewni, żeby obecnie posiadane akcje nie straciły na wadze w stosunku do całości. Natomiast tanie akcje są jak najbardziej korzystne dla udanej emisji. Jeśli będą droższe od ceny emisyjnej na GPW, to nowi inwestorzy będą mieli mniejsze zyski, lepiej dla nowych kupić np.dwa razy więcej o połowę tańszych akcji, bo wtedy ich procentowy udział będzie większy. Kupowanie droższych akcji nie będzie zachęcać też dotychczasowych posiadaczy. Podsumowując, większa liczba akcji to gorsze rozwiązanie jedynie dla tych, którzy je obecnie posiadają i nie mają możliwości bądź środków żeby objąć nowe akcje, czyli dla ulicy i jedynie dla ulicy drogie będą korzystne. Śmiem wątpić, żebyśmy to my byli w tej rozgrywce najważniejsi...

Niby wszyscy wiedzą,ale przynajmniej spora grupa bywalców na tym forum traktowała to jako coś co stanie się prawie na pewno. Stąd wielkie zaniepokojenie Bruno12. Zresztą to Wasza wina, że wszyscy tak bardzo na to liczyli. Na wielu stronach tego forum można znaleźć fantastyczne wyliczenia, co do wartości KOV na AIM i ani słowa, że do tego może nie dojść. No nie, może gdzieś tam z jedno czy dwa się znajdą ale toną w morzu słów a AIM, więc nie dziwcie się teraz rozczarowaniu.

Bruno12, nie dementował, ale w raporcie pojawił się tekst mówiący o tym, że do zawarcia transakcji w Nigerii i emisji może nie dojść: "Realizacja zobowiązań wynikających z umowy AFA podlega obowiązkowi uzyskania wielu pozwoleń urzędowych i uzgodnień handlowych, przewidywanych w ciągu trzeciego kwartału 2011 r. Jeżeli proces ten zostanie ukończony działalność Spółki ulegnie zmianie. Spełnienie tych warunków jest jednak poza kontrolą Spółki. W związku z tym przejęcie może w ogóle nie zostać dokonane lub nie nastąpić w terminie przez nas oczekiwanym". Optymiści te słowa interpretują jako pełną rozsądku wstrzemięźliwość informacyjną, pesymiści jako sygnał, że są poważne kłopoty w tej kwestii. To już od Ciebie zależy jak na to spojrzysz, dla mnie jest to delikatne przygotowywanie na niepowodzenie w Nigerii.

[*** usunięto odniesienie do usuniętej wyżej informacji niezgodnej z regulaminem ***]

"Decyzja o wejściu na AIM czeka na Nigerię i lepszą koniunkturę, to dobrze chyba że czegoś nie rozumiem?!" No właśnie, nie rozumiesz. Ludzie się tu podpalali, bo mimo, że prawie każdy deklaruje siebie jako długoterminowca to chciałby, żeby już jakieś wymierne korzyści były. Może dlatego, żeby uwierzyć, że dobrze wybrał?
kastalto, nie wiem czemu starasz się tu prowadzić grupę wsparcia, pocieszać, podtrzymywać na duchu. Przecież tak naprawdę swoim ciągłym wspieraniem możesz ludziom tak naprawdę robić krzywdę. Jeśli facet domaga się, żeby ktoś ze stałych bywalców go wspierał, to może w głębi serca nie chce być długoterminowcem. Może należałoby pozwolić mu sam na sam spotkać się z faktami i podjąć decyzję, czy tego chce? Cały rynek spadł więc można wszędzie odrabiać straty, bo mam wrażenie, że to właśnie straty najbardziej niepokoją tych nerwowych.
A jako pełen wiary długoterminowiec nie potrzebujesz chyba wspierać się w grupie? Może jednak potrzebujesz?

"Ponownie chciałbym uspokoić troskliwego chroniącego nas przed stratą Funky towna aby spał snem spokojnym. Już dawno zezwolił na 1-2% w portfelu, więc chyba nikomu krzywda się nie dzieje nawet jeśli papier zleciał 25%. Btw: o co chodzi z tym ponadprzeciętnym zjazdem KOV i gorszym odbiciem? Wg mnie kov zachowuje się całkiem przyzwoicie?! Może jakieś przykłady?"
Jasne, np. 11bit.

Dużo nerwów tu się pojawiło, obrażania i wzywania do cenzury. Zachowajmy spokój, po takich batach jakie dostaliśmy przez ostatnie dwa tygodnie na giełdzie powinniśmy trochę wyhamować i nie denerwować się nadmiernie. Zacznijmy od tego, że naprawdę cena KOV nie zależy od Funkytown.
Osobiście nie obawiam się, że zabraknie kasy na dalsze finansowanie bo pan Kulczyk włożył w to trochę kasy i z pewnością włoży jeszcze trochę jeśli będzie taka potrzeba, by nie stracił wszystkiego tylko z powodu braku pieniędzy na bieżącą działalność. I w tym temacie bym się gadką Funkytown-a nie przejmował. Inna sprawa, że wielkie nadzieje na najbliższe miesiące związane z Nigerią i emisją na AIM zdecydowanie zbladły i to z pewnością zobaczymy na wtorkowym kursie. Nie ma co się wkurzać, takie są fakty i tyle.

Raport może i ciekawy dla kogoś, kto lubi drążyć, ale ogólnie według mnie rozczarowujący. Jeśli nie będzie Nigerii i emisji na AIM,( a słowa pewne wątpliwości w raporcie na to wskazują) to cała nadzieja na tzw. "godziwą wycenę" zniknie i przed nami perspektywa ślimaczenia się poniżej ceny emisji przez kolejne miesiące chyba, że trafimy na ropę.
Jedyny istotny pozytyw to, że mamy jakiegoś większego inwestora, ale wcale nie jest powiedziane, że przekroczy 5%, bo i po co? A nawet jeśli obejmie znacznie pokaźniejszy pakiet to też nie znaczy, że będziemy mieli nie wiadomo jakie zainteresowanie walorem. Przedtem też mieliśmy fundusz i co, papier jakoś wybijał na północ dzięki temu?

jimmi napisał(a):
Z innej beczki..
Slyszeli koledzy o nowych rozwiazaniach porzadkowych na gpw?
Ciekawie zapowiadaja sie zmiany pod katem likwidacji mamipulacji kursem itp. KNF wprowadzic chce nowe rozwiazania majace na celu blokowanie zlecen np z wyciekow informacji poufnych itp.
To uslyszalem przed momentem w tvn cbnc.
Mam nadzieje ze uspokoi to niektorych akcjonariuszy naszego forum :)


Taaak, już to widzę, ciekawe jak będą udowadniać, że zlecenia pochodzą z wycieków informacji poufnych? Sami zainteresowani powiedzą o tym KNF? Jeśli KNF niewiele robi by ukarać tych co ewidentnie wiedzieli o informacjach poufnych, a same kary często są symboliczne w stosunku do zysku to jak takie coś może zadziałać? Jeszcze jedna bajeczka dla naiwnych inwestorów.

Funkytown napisał(a):
To prawda, ale Atlas zaczynała organicznie, bez wielkich wydatków, najpierw zarabiali, potem inwestowali itd. aż do dzisiejszej spółki.
Atlas nie zaczynał od wydawania pieniędzy akcjonariuszy po całym globie.

Zresztą porównanie jest nietrafne, bo 90% nowych firm bankrutuje jak im się skończą pieniądze i już nie mają skąd pożyczyć/dostać.


A jak chcesz znaleźć gaz czy ropę bez inwestowania kasy w wiercenia? Może z jakiegoś guza na ciele lub, nie powiem gdzie, bo nie wypada...
Niewątpliwie większość firm upada i nasza jest zagrożona niepowodzeniem, ale myślę, że przy obecnym jej zarządzaniu prawdopodobieństwo plajty jest dużo, dużo mniejsze. A ryzyko jest, nie myślałeś chyba, że to lokata bankowa?

Scarry napisał(a):
@videoyogi
ale dlaczego nazywasz go dyletantem? Przeciez jeśli nie ma racji to czym się stresujecie, kurs pójdzie w górę i wysmiejecie gościa. Jeśli ma ... a przeciez po rocznym kursie widać że coś jest na rzeczy, dlaczego piszesz o dyletancie? Ile to KOV dał Ci zarobić od wejścia na GPW ? Dał Ci coś zarobić?

Poziom agresji wobec jednej osoby świadczy jak bardzo ta osoba może mieć racje a nie o jej dyletanctwie. Tyle że wielu z Was to sie nie podoba.

kurs ma zawsze racje. Powtarzam to sobie w momentach kiedy wydaje mi się że wiem lepiej coś od giełdy... a to tylko złuda.


Scarry jak dobrze, że są tu jeszcze tacy rozsądni ludzie jak Ty, bo im bardziej wczytuję się w ostatnie posty, to mam wrażenie, ze mną jest coś nie tak. Dzięki Tobie odzyskuję nadzieję, że może jednak nie zwariowałem...
Post do skasowania.

rabbit napisał(a):
@BAGIK


Nigerii nie biorę pod uwagę bo tego nie mamy!!Nawet o niej nie wspominam.
Nie wiesz chyba zbyt wiele o wydobyciu gazu i możliwościach dlatego tak uważasz.Porównuję wszystko do działać wydobywczych w Polsce i mam pewien obraz na Ukrainę dlatego piszę tak optymistycznie.

W Polsce na całym obszarze który jest ogromny wydobywa się dziennie 540MMcf (poprzedni mój wpis był mylny)Dodać trzeba że to jest efekt kilkudziesięciu lat poszukiwania i analiz.
Oceń to i porównaj z tym co wydobywa KOV na Ukrainie z obszru 360 km2 po roku działalności.

Ale ja nie o tym piszę... Nie podważam tego co tu piszesz tylko co ma piernik do wiatraka?
Jeśli wartość którejkolwiek koncesji wzrośnie znacząco w stosunku do kapitalizacji spółki będziemy mieli prawo oczekiwać wzrostów i rwać sobie włosy z głowy jeśli mimo to nie będzie rosło i tyle.


Nie znaczy że nie mam wątpliwości.O-9 nie rozumiem komunikatów i dlaczego nie będzie wydobywane tyle gazu ile ten odwiert ma przepływu.
Mam obawy czy O-8 będzie nadawał się do produkcji.
Brunei-skoro było tak pięknie dlaczego wszystko stanęło? Fakt że tam chyba nie ma rurociągów i czekająna kasę.
Syria-nie wiadomo czy ropa będzie dobra i ile jej będzie można wydobyć.Jeżeli będzie ok to wartość spółki wzrośnie skokowo po tym jednym odwiercie.
Napisałem konkretnie?

Właśnie rabbit to co napisałeś jest sednem sprawy, nie dodałeś tylko jeszcze niewiadomej z Nigerią.
Nikt nie twierdzi, że KOV nic nie ma, ma obecnie konkretnie Ukrainę tylko chodziło o to, że stosunek wzrostu wartości Ukrainy do wartości kapitalizacji spółki jest niewielki i dlatego nie rośnie po takim info.
KOV ma na razie wielkie nadzieje w postaci wymienionych przez ciebie koncesji.

onochi, myślę że powinieneś z nim dyskutować przy pomocy argumentów a nie przy pomocy analizy psychologicznej jego osoby, chociaż myślę, że dla wszystkich jest oczywiste, że wtopił na oilu. Nawet jeśli jest kimś w rodzaju adwokata diabła to i dobrze. Na razie jego argumenty przekonują mnie bardziej niż wielu tu dyskutujących, fakt że źródło pochodzi z bankiera nie znaczy, że musi być od razu bezwartościowe. Zresztą, czy to tak trudno sprawdzić? Nie takie rzeczy tu liczyliście a sprawdzenie pojemności typowego gazowca i wydobycia KOV na Ukrainie w 2009 nie jest znowu tak trudno sprawdzić. Z resztą nie o gazowiec tu chodzi tylko o ogólną sytuację spółki i jej związek z notowaniami. Myślę, że ocena Funkytown jest jak najbardziej zdroworozsądkowa, fakt że na tej podstawie próbuje zniechęcać do tej spółki. A w niej nie jest ważny stan obecny tylko przyszłość, obecnie jej wartością jest rzeczowa polityka informacyjna budząca zaufanie. Taka inwestycja to gra, nie można być pewnym że się wygra, ważne że nie grają znaczonymi kartami.
Gary77 to oczywiste, że nikt z nas tak do końca nie jest obiektywny, z pewnością często łapiemy się na tym że oszukujemy samych siebie, taka jest ludzka psychika. Ale nie chodzi o to by dawać tu upust swoim emocjom ( co nie znaczy, że jest to do uniknięcia), ale starać się dążyć do standardu rzeczowości i tyle.

Funkytown napisał(a):
rabbit napisał(a):
Funkytown manipuluje i nagania na spadki,żeby akcji nie kupować.Pisze niby na temat o jakiś statkach żeby wkleić zdanie-KOV na żadnej koncesji nic nie wydobywa tylko śladowe ilości na Ukrainie.
Czy Ukraina to nie koncesja?Napisane tak żeby admin nie usunął tego wpisu.Mój oczywiście będzie usunięty błyskawicznie.Co najdziwniejsze pojawia się zawsze gdy kurs zaczyna rosnąć,pisze merytorycznie tylko w kontekscie KOV jako wydmuszki nie uzasadniając żadnymi faktami.Typowy naganiacz.


Naprawdę możesz sobie darować hasła o "naganianiu", bo nie mam, nie miałem i nie zamierzam mieć papierów polskich spółek "wydobywczych" i traktuję je w kategorii zjawisk socjologicznych.

W odróżnieniu ode mnie, ty masz akcje KOV, to ty masz problemy z obiektywną oceną, nie ja.


Biorąc pod uwagę twoje rozgoryczenie jestem pewien, że miałeś akcje polskiej spółki "wydobyczej" (w jej przypadku cudzysłów jak najbardziej uzasadniony) i chyba wiem jakiej. Jest tylko jedna, która potrafi tak zdołować...

rabbit napisał(a):
Funkytown manipuluje i nagania na spadki,żeby akcji nie kupować.Pisze niby na temat o jakiś statkach żeby wkleić zdanie-KOV na żadnej koncesji nic nie wydobywa tylko śladowe ilości na Ukrainie.
Czy Ukraina to nie koncesja?Napisane tak żeby admin nie usunął tego wpisu.Mój oczywiście będzie usunięty błyskawicznie.Co najdziwniejsze pojawia się zawsze gdy kurs zaczyna rosnąć,pisze merytorycznie tylko w kontekscie KOV jako wydmuszki nie uzasadniając żadnymi faktami.Typowy naganiacz.


Może jest zainteresowany żeby nie rosło ale co masz do zarzucenia jego argumentom, że nie pisze pozytywnie o spółce? A dla mnie to jest jak najbardziej zdroworozsądkowe spojrzenie. No niby dlaczego ma rosnąć, że na Ukrainie zwiększyli wydobycie, które niewiele zwiększa wartość spółki to jak ma rosnąć? Gdyby była sama Ukraina to rzeczywiście powinien być znaczny wzrost po takich informacjach. Jeśli uważasz, że funkytown nie ma racji to wykaż, że Ukraina po kolejnych komunikatach istotnie zwiększyła wartość spółki, wtedy jego argumenty będą bez znaczenia. Moim zdaniem wręcz pochwalił spółkę, pisząc, że nie wie czemu to nie spada od emisji? Dla mnie jest to istotny pozytyw, bo to znaczy, że spółka ze swoimi działaniami cieszy się zaufaniem akcjonariuszy przez cały ten czas. Jak jest z tym zaufaniem u innych wystarczy spojrzeć na konkurencję i jak się ma jej obecna cena do emisyjnej.
Dla mnie to jest właśnie najważniejsze w tej spółce, a czy dopisze nam szczęście i zarobimy czas pokaże...

Krzysiek9 napisał(a):
Z tego co zrozumiałem z tego co było pisane tutaj na forum przed Redface to kurs na AIM będzie korelacją 2 składowych:
a) nowej wyceny aktywów
b) ceny na GPW

Teraz pytanie w jakim stopniu będzie to skorelowane? Ja osobiście widzę taki scenariusz, że:
- obecnie kurs jest trzymany (lub po prostu brak popytu), akumulacja się już skończyła patrząc po obrotach
- na chwilę obecną wszystkie dobre wiadomości nie wpływają na kurs ale to się kumuluje i w pewnym momencie będzie musiało nastąpić przesilenie
- momentem przełomowym będzie podanie informacji na temat Nigerii, prospektu emisyjnego na AIM w tym oferującego oraz nowych szacunków rezerw i zasobów dla wszystkich koncesji (wymagane do prospektu)

Dużo zależy tez od tego kiedy zostanie podana cena emisyjna i jakie informacje pojawią się między podaniem ceny emisyjnej, zapisem na akcje oraz samym debiutem. Może być tak, że cena emisyjna będzie stosunkowo niska a debiut wyżej i kurs na GPW będzie dążył do dogonienia kursu na AIM albo podane informacje jeszcze przed prospektem wywindują kurs na GPW na wyższe poziomy i od tych poziomów zacznie się ustalanie ceny emisyjnej na AIM (osobiście jestem bardziej za tym scenariuszem). Sam debiut w tym drugim przypadku może wyglądać jak debiut Ophir Energy ale ... nie zapomnijmy, że na początku października powinniśmy poznać wyniki odwiertu Intheria-1 w Syrii co może przyczynić się dodatkowo do zwiększonego zainteresowania spółką już po debiucie na AIM a trafienie w złoże w Syrii z pewnością nie rozjedzie się na AIM po kościach.


A czy wiadomo, jak cena nowej emisji będzie zależała od ceny na GPW? Jest jakiś niezmienny algorytm ustalania tego czy jest tu duża dowolność?
Jaką akumulację masz na myśli bo nie zauważyłem, żeby jakiś duży podmiot się pojawił, chyba, że uważasz, że akcje zostały kupione przez podstawionych tak żeby nie przekraczać 5 procent ale czy tak można?
Może nie ma szału po info, bo 70% wzrost wydobycia jest kroplą w morzu potrzeb inwestycyjnych KOV?

Tak, zależność kursu od dobrych info jest tu niepojęta, chyba należałoby tą sprawą zainteresować archiwum X...Mam wrażenie, że można te papiery spokojnie sprzedawać i czekać na powolne opadanie kursu w dół bo chyba żadna informacja nie jest w stanie zmienić ceny.
Czy ktoś mógłby rzeczowo odpowiedzieć, czy cena nowej emisji będzie silnie zależała od kursu na GPW, bo chyba innego rozsądnego wytłumaczenia nie ma no może tylko zemsta wielkiego brata ale to równie rozsądne jak atak ufoludków.

Może jednak ktoś spróbuje wytłumaczyć to absurdalne zachowanie naszej spółeczki. Czy jest to spowodowane zbijaniem ceny z premedytacją czy może ktoś chce się na siłę pozbyć akcji licząc na zwiększone obroty po info?
zabapinkfloyd
Parę groszy to na pewno zarobi sobie dom maklerski przy takich wahaniach, ty co najwyżej tyle samo co on, z tym, że jednocześnie podejmujesz ryzyko, że stracisz na takich operacjach, on nie.

lukch napisał(a):
Zaraz, zaraz. Na razie to Shell się problemu jeszcze nie pozbył. Transakcja nie została dokonana. Czekamy na zgody a ludzie znający "realia" oceniają czy "warto" na miejscu, włączając w to analizę RPS energy. Shellowi krzyki Nigeryjskich wieśniaków mogły setki innych planów na świecie krzyżować. Póki co uważam, że KOV da sobie z nimi radę.

Na razie KOV nic nie ryzykuje, bo KI założyło finansowanie w Neconde za spółkę, jeśli nie dojdzie do transakcji to nic spółka nie traci. Tymczasem spuszczono z oczu kwitnącą Ukrainę i początek wiercenia w Syrii gdzie (o dziwo!) pracowano normalnie przez cały ten czas kiedy TV i prasa wmawiała nam, że się tam pracować na 100% nie da (jak zwykle przesadzili).

Weźcie urywki kroniki filmowej za 2004 z Warszawy a na tej podstawie nie mielibyście dobrego zdania na temat miasta. Koktajle Mołotowa w policję, jakieś demonstracje, palą opony, blokują ulicę, że o ustawkach kiboli na starówce nie wspomnę ... ARMAGEDON! Tymczasem w te dni 1,5 mln mieszkańców mogło spokojnie tego ARMAGEDONU nie odczuć robiąc normalnie te wszystkie codzienne przyziemne rzeczy jak co dzień.

Media wypaczają rzeczywistość.


Może i media wypaczają rzeczywistość ale skąd ty wiesz jak tam jest? Byłeś tam, pożyłeś trochę? KOV w takich niepewnych inwestycjach szuka swojego szczęścia jako że łatwe i bogate złoża są już dawno pozajmowane przez dużych w tym biznesie. Odnosi się to chyba do wszystkich inwestycji KOV no może wyjątkiem jest Ukraina. Wiesz, czysto technicznie to może KOV nic nie traci jak do transakcji nie dojdzie, zwinie manatki i tyle nic w to nie włoży może tak i by było lepiej. Gorzej jak włoży i zacznie działalność i dopiero w tedy zaczną faktycznie dewastować rurociągi, biegać z maczetami etc. A jak Nigeria nie dojdzie do skutku to nic się nie stanie? Pomyślałeś jak wtedy będzie wyglądać emisja na AIM? Co do specyfiki naszej giełdy, sama Nigeria chyba nic nie wniosła do obecnych cen akcji ale z pewnością niedojście do skutku tej transakcji spowoduje duże spadki choć to teoretycznie nie ma sensu...

Słusznie, lukch, nie znamy lokalnych realiów. Nie porównujmy tego co tam jest do naszych "community", to zupełnie inny świat bardziej dziki. To co u nas jest nie do pomyślenia u nich to normalka, np. zaciachać się maczetami. Zostańmy przy tym, że nie znamy realiów, reszta to tylko myślenie życzeniowe.

Dlaczego jak zniesie zakaz? To jak sprzeda KOV ten gaz na Ukrainie to nie będzie to dla niego dobry interes? Chyba jest na niego zapotrzebowanie tam, bo to pozwoli poluzować uzależnienie polityczne od "Wielkiego Brata".

Może i literówka ale różnica w szacunkach czterdziestokrotnablah5 Pisząc o wycenie miałem na myśli tylko to jak wycenia spółkę rynek a nie jakieś wyliczenia. Mam po prostu wrażenie, że ewentualne wiadomości nie mają dla rynku żadnego znaczenia, niewielki wzrost na początku wywołuje tylko grupka liczących na szczęście nie czytających nawet tych komunikatów byle szybciej kupić. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć ale dla mnie wygląda to tak:
1. Nie ma u nas żadnych grubasów inaczej dawno jakiś musiałby przekroczyć 5% i się ujawnić, więc proszę o nie podawanie tutaj takich teorii bo to nawet nie jest śmieszne.
2. Z drugiej strony mam nieodparte wrażenie, że ktoś tu naprawdę trzyma kurs za pysk. Nie docierają do mnie argumenty, że to kiszący się od miesięcy akcjonariusze wysypują się po byle jakim wzroście. Po jakim wzroście? Toż wczorajszy pik to zaledwie cena otwarcia z poniedziałku, komu mogłoby się opłacać teraz tak hurmem sprzedawać? Chyba tylko tym co w poniedziałek kupili po 1,71 to coś tam po zapłaceniu prowizji by im zostało, może na obiad?
Co z tego wynika? Mnie przychodzą do głowy same teorie spiskowe, ale spokojnie jeszcze nie spotkałem ufoludków...

onochi napisał(a):
Swoją drogą wycenić info o 4mld m3 znalezionego gazu na 1 grosz. Po prostu szok .


Może nie umiem czytać ale chyba tam jest napisane 113 mln m3 gazu. Zobacz dokładnie w jakich jednostkach jest podawana szacowana objętość w oficjalnym info (w stopach sześciennych zanim napiszesz. Poza tym mówienie o wycenie tej informacji czy jakiejkolwiek innej tu podawanej zakrawa na żart. Jaka wycena? Zaczyna się od nagłego piku by powrócić do wcześniejszego poziomu lub nawet niżej a po info w cenie nie zostaje nawet ślad to ja się pytam jaka wycena?

Cóż, trafiłeś w sedno z tym prześmiewczym stylem, bo na poważnie to do większości myślących tutaj życzeniowo nic nie dociera. Tak trzymaj Funkytown satyra jest najlepsza na głupotę i naganiaczy.thumbright

Informacje
Stopień: Rozgadany
Dołączył: 27 czerwca 2011
Ostatnia wizyta: 30 października 2011 09:10:12
Liczba wpisów: 141
[0,03% wszystkich postów / 0,03 postów dziennie]
Punkty respektu: 0

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,503 sek.

livfswiw
cazrvukb
Prezentacja inwestorska Grupy Klepsydra - 11 września 2025 r.
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +77 732,61 zł +388,66% 97 732,61 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
ynfmvdtl
icyovpai
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat