Ciekawostka w kwestii 500 mln zł, które "zniknęły" z Getbacku. Jeśli zarząd udowodni, w kwestii umów że: "są one wątpliwe prawnie albo w firmie nie znaleziono śladu wykonania usług" ( forsal.pl/biznes/aktualnosci/a...) i wystąpi do kontrahentów o zwrot środków, to jest to prosta droga dla KAS dla stwierdzenia, że firma nienależnie dokonała odliczenia naliczonego podatku VAT. W tym momencie spółka powinna dokonać korekty deklaracji VAT i wpłacić należną kwotę (115 mln zł) wraz z odsetkami. Jeśli spółka nie dokonałaby tego przed wszczęciem kontroli, to mogłaby się narazić się na sankcję w wysokości 100% kwoty podatku, ponieważ faktury stwierdzały czynności, które nie zostały dokonane. Dotyczy to rozliczeń od 01.01.2017 r. Dodatkowo spółka powinna skorygować deklaracje CIT o kwotę pustych faktur zaliczonych w koszty. Podsumowując, skoro obecny zarząd podjął informację o nieprawidłowościach, to nie chcąc się narażać na odpowiedzialność z KKS powinien dokonać korekt rozliczeń podatkowych i wpłacić do skarbówki należne podatki niezależnie od wystąpienia do kontrahentów o zwrot nienależnie pobranych świadczeń. Może się więc okazać, że obok potencjalnie dochodzonych na drodze sądowej należności pojawią się bieżące zobowiązania wobec wierzycieli uprzywilejowanych...
|
|