|
Dziękuję za odpowiedź
Czyli generalnie możemy ich pozwać o zapłatę. Czy jest szansa na stworzenie jakiejś grupy forumowiczów z obligacjami Ganta, żeby spróbować obniżyć koszty obsługi prawnej (albo wynegocjować z jakąś kancelarią, że wykona pracę za udział w odzyskanej kwocie) ? Proszę chętnych o jakieś sygnały...
Bo szczerze mówiąc, przy całej mojej niechęci do Ganta mam za mało tych GNT0513, żeby mi się opłacało... Tylko dumny jestem z siebie, że nie zgłosiłem wierzytelności - kilkadziesiąt złotych do przodu jestem :)
pozdrawiam
Jarek
|
Z tego co przeczytałem na stronie Ganta http://www.gielda.gant.pl/oni są teraz "normalną spółką" (jak sami to określili). Czy ja dobrze rozumiem, że skoro nie są w stanie upadłości, to znaczy, że każdy wierzyciel może ich pozwać o wypłatę wierzytelności, a po uzyskaniu wyroku poprosić komornika ? Czy to nie jest tak, że nasza sytuacja się zresetowała i stała radykalnie lepsza ? Mam nadzieję, że są tu osoby lepiej rozumiejące tą sytuację, która bardziej naświetlą sprawę - za co z góry dziękuję.
|