pavel

Tą nadzieję można szybko zweryfikować przy pomocy wyszukiwarki by dowiedzieć się, że trenażer załogowy SK-1 oraz trenażer wstępnego szkolenia działonowego i dowódcy KTO Rosomak typu TH-1 to produkty dwóch różnych firm ale i3D to żadna z nich.

Lekceważenie czy deprecjonowanie tego typu konkurencji byłoby nieodpowiedzialne.
Czym różni się typowy "shooter" od symulatora pola walki? Każda gra tego typu jest projektem 3D.
Czym różni się uzbrojenie używane w grach od symulatora uzbrojenia? Oczywiście mam tu na myśli wyłącznie stronę programową.
Stopniem złożoności, skomplikowaniem procedur? Jeśli ma się własnych programistów na poziomie to wszystko można zrobić.
Doświadczenie z wojskiem? Obu firm może być podobne, może nawet ze wskazaniem na TheFarm51 z uwagi na zbieżność z potrzebami klienta specyfiki i tematyki zrealizowanych przez nich projektów.

Ja też ciągle nie mogę zrozumieć skąd się bierze ta wiara w Quazara.
Przeciez to jest narzędzie, które zostało wyprodukowane na potrzeby i3D.
To jest narzędzie do tworzenia produktów (aplikacji) a nie samoistny produkt.
Oczywiście to mógłby być produkt ale wymaga następnych nakładów: w stworzenie
help'ów, tutoriali i przede wszystkim w szeroko rozumianą promocję.
Tylko czy i3D ma faktycznie interes by łożyć na jego upowszechnienie i udostępniać
go potencjalnej konkurencji? Przecież ci co nabędą to narzędzie będą konkurować z i3D
w tworzeniu produktów dla klientów końcowych.

@cad_man
podaj linki do tych trenażerów czy symulatorów, które mają

Strony firmowe:
http://www.t-i.com.pl/company.jsp
http://ac-m.pl/

Takie to znaczy jakie? Diabeł siedzi jak zwykle w szczegółach a tych nie znam.
Jeśli chodzi o szczebel szkolenia to te co widziałem dotyczą drużyny/załogi. Czy lepsze/gorsze od amerykańskich tego nie wiem. Pewne jest, że się sprawdzają ponieważ są rozbudowywane i zamawiane są następne instalacje.
W tej branży trzeba mieć doświadczenie, o odpowiednich uprawnieniach nie wspominając, bo to nie jest kwestia wymodelowania scenografii czyli lokacji do gry. Tam w grę wchodzą prawdziwe "zabawki".

cad_man napisał(a):
"Z innej beczki - amerykańska armia już na całego wykorzystuje VR do treningów wojska:
... Ciekawe kiedy nasza armia zafunduje sobie coś takiego..."

Od kilku lat przynajmniej 2 firmy spoza wojska tworzą symulatory i oprogramowanie dla polskiej armii. VR jest już obecne w wojskach lądowych, marynarce i lotnictwie.

... kolejna wersja Quazara ...
Ech, ja mam wrażenie, że jeszcze ta pierwsza nie została ukończona.
Od kilku miesięcy zawartość strony quazar3D nie zmieniła się zupełnie,
forum praktycznie nie istnieje, 0 (słownie: zero) wpisów do tej pory.
W jaki sposób firma zamierza zainteresować produktem potencjalnych klientów?
Na podstawie czego mają sobie wyrobić opinię o wartości tego oprogramowania?
Jeśli czegoś nie ma w sieci tzn., że nie istnieje. Czyż nie tak?

Co do przyszłych kosztów to myślę, że nie będą mniejsze. Będą musiały być utrzymane na conajmniej
tym samym poziomie: wprowadzanie poprawek i usuwanie błędów, wsparcie dla klientów,
szkolenia itd. To wszystko kosztuje. A rozwój? Jeśli nie będzie ciągłego rozwoju
to program umrze szybciej niż się narodził.
Ludziom też trzeba będzie coraz więcej płacić. To chyba rozumie się samo przez się.

Na koniec jeszcze jedna sprawa: póki co wartość quazara nie została zweryfikowana przez rynek.
Ośrodki akademickie to niezbyt miarodajni klienci. Z reguły chcą mieć wszystko bo lubią mieć
maksymalnie dużo "zabawek" i wydają środki budżetowe czyli niewłasne. Tam rzadko kiedy
przeprowadza się dogłębną analizę przed zakupem. Wiele programów ląduje na półce i tam pozostaje.

Potrzebna jest przynajmniej ekspercka i obiektywna recenzja oprogramowania lub
starcie bezpośrednio na rynku z pierwszoligowymi graczami by móc wyrobić sobie opinię
gdzie w tej chwili jest i3d z quazarem.
A może takie informacje gdzieś istnieją tylko ja nie potrafiłem znaleźć?

witam,

cadman się nie czepia tylko trzeźwo ocenia sytuację:
Autodesk kupił niedawno niemiecką spółkę od wirtualnej rzeczywistości.
Oto informacja:
www.pi-vr.de/unternehmen/news/...

Kupił sprawdzony produkt i kupił istniejących klientów.