PONAWIAM.czy waszym zdaniem są podstawy aby pozwać Skarb Państwa za niedopatrzenia KNF? chętnie wystąpię z takim pozwem..
|
|
ludzie potracili majątki życia, ja się odkuję w dwa,trzy lata.dramatu nie ma. Powiedzmy sobie szczerze... wszystkie podmioty , ktore braly udzial w nieuczciwym obrocie i wycenie wierzytelnosciami powinny pokryć koszty i straty GB . mogą to zrobić inwestujac w GB. powstaje zasadnicze rozstrzygające pytanie Jak to zrobić?
|
|
do pracownika /moderatora forum. proszę o informację dlaczego usuwany jest mój nowy wątek dotyczący GetBacka?zamieszczam nowy wątek/post na forum. niestety jest on juz 3 raz usuwany. proszę o wyjaśnienia. pozdrawiam. Moderator: Odpowiedź znajdziesz w regulaminie forum - jedna spółka, jeden wątek
|
|
hypnotized napisał(a):Krótko podsumuję aktualna sytuację: - Abris chce umorzenia odsetek - Abris chce już pewnie 50% redukcji długu i rozłożenia go na wiele lata - Abris chce w zamian za redukcję długu wcisnąć akcje warte po -6 zł/ akcję po 8zł - Abris nie chce dokapitalizować spółki - Abris nie chce nikogo "obcego" w radzie nadzorczej
Jak się z kimś takim układać? Czy to nie najwyższy czas na wojnę w postaci zorganizowanego bojkotu wszystkich polskich inwestycji tej bandy?
osobiscie jestem sklonny przyjąć 50% i zrezygnowac z odsetek, pozostale punkty czyli akcje ,RN itp mam gdzieś. poprostu potrzebuję gotówki. Za 50% tego co bym odzyskał szybciej odrobię utracone 50%. lepsze to niż wojenka z widmem bez ŻADNEGO asa w tej rozgrywce. ok przyjmijmy że wtopiliśmy 50% ale jakby nie było drugie tyle wraca do kieszeni. uznajmy to za cięcie strat. chcecie stracic 10lat życia na tym forum( szacuneczek dla forum) na szachy i szermierkę z kupą prawników w sądach, opłaconych tylko by robić uniki? szkoda zycia . szybko zaakceptowana strata jest lżejsza niż życie z jarzem straty i płochą nadzieją na naprawienie błędu. bądźmy realistami, szanse są marne. brak nam atutów a spółka się stacza w nicość. bierzmy co jest i heja do przodu.
|
|
a ja mysle ,ze wszystkie podmioty ,ktore nieuczciwie doiły getback powinny wziąć ciężar dokapitalizowania gb i wyprowadzenia go na prostą.
MOJE PYTANKO: czy uwazacie ,ze są podstawy aby pozwać skarb państwa o niedopelnienie obowiązków( kulawy knf itp) , oczywiscie wraz żądaniem odszkodowania?są tu prawnicy proszę o podpowiedzi.
|
|
czy moglibyśmy zejść na ziemie? moje pytanie brzmi jakie są szanse na odzyskanie pieniędzy i w jakim czasie?Pytanie kieruje do ludzi z RW.
|
|
Może zorganizujemy spotkanie w realu? Na którym moglibyśmy porozmawiać, zweryfikować się(na forum moze byc sporo trolli) itp?
|
|
kolega joseph napisał ,że poszukiwanie inwestora jest na końcu listy tematów,,,moim skromnym zadaniem ta lista jest bardzo krótka 1. określenie kto i ile rąbnął, tym zajmuje się prokurator 2.naprawa modelu biznesowego firmy(rentowność),sprawa dla "doktora" 3. inwestor ,który wejdzie na czyste pole i zapewni wzrosty.
zapewne jest wielu ludzi ,ktorzy zrobią wszystko by sprawa utknęła na szczegółach,kruczkach proceduralnych itp. moim zdaniem żeby uratowac sie trzeba dokonać skutecznych radykalnych kroków czyli oczyszczenie, optymalizacja, inwestycja. wokol GB na pewno jest cała sitwa, którą trzeba zwyczajnie wyprzedzać o krok śmiałymi gospodarskimi krokami. Czas gra na niekorzyść, koszty rosną, negatywny sentyment utrwala się, pesymizm góruje.
Gb musi rzeczywiscie zachować skalę i na niej budować swój ratunek. Nie znam się ale może moglby to być jakiś rachunek powierniczy, zamknięty TFI itp gdzie główni wierzyciele mogliby stworzyć kapitał operacyjno-rozruchowy.
do amadeusa: oczywiscie w tej sytuacji tylko success fee
|
|
Rzeczowo odpowiadasz kolego.Uważam, że sprawy karne i odszkodowawcze ,o ktorych wspominasz to plankton w tej sprawie. Tym zajmuje się prokuratura, a z majątku powiedzmy sobie roboczo rąbniętego będzie tyle co kot napłakał ( sprawa PCZ). Głównym wysiłkiem powinno być właśnie znalezienie inwestora, który za możliwość wejscia na polski rynek i ugruntowanie swojej pozycji z miejsca , mógłby poratować/dofinansować GB. O kim myslę? Kapitał z US, Chiny, Sorosy i inne "cholerstwa". Tylko do takich graczy potrzebna jest wlasnie kancelaria z "manhattanu" , o ktorej raczylem poprzednio wspomniec ku zgrozie leonka7. Mogę się w tym wszystkim mylić ale ścigamy się z czasem, zauważcie , że największy kapitał jaki ma GB to jeszcze ludzie, ktorzy na potęgę odchodzą z firmy.
|
|
1.Ok, uważam ,że tylko kancelaria zaangażowana w olbrzymie przepływy finansowe jest w stanie ściągnąc potencjalnego inwestora, ktory uratuje bankrutujący podmiot.Aktywa są w tej sprawie nie tylko w Pl, prawda? 2.mylisz pojęcia, nie mam na myśli amerykanskiej palestry tylko kancelarie (jakąś) , która specjalizuje się ratowaniu podmiotów. 3."osoby z drugiej strony" lądują regularnie za kratami, a więc nie o wódkę tu chodzi tylko o kompetencje w tego typu sprawach, czy nasze orły je mają, uratowali jakiś biznes? jeśli tak to chapeux bas i pardon.
!!!może jeszcze raz podkreślę, chodzi mi o kancelarię prawno finansową , która ma możliwości znaleść odpowiednio dużego inwestora. nie piszę o "palestrze", ktora mialaby prowadzi sprawę przed sądem!!!
|
|
Kolego jaki lobbing, siedze w łóżku, czytam książkę i co rusz myśli uciekają mi w temat " jakie są opcje na odzyskanie środków". Ale nie odniosłeś się do moich 3 punktów...może spróbujesz?
|
|
Kolego ja tez czytalem Erystykę, więc nie stosuj w tej polemice brudnych chwytów.Czy wspomniany przez Ciebie gość był niezależnym "doktorem" opłacanym na bazie success fee z renomowanej kancelarii czy może jednak umoczonym po uszy w sprawie przedstawicielem podmiotu bezpośrednio uwikłanego w sprawe. Nie stosuj skrótów myślowych i taniej polemiki. Rozważajmy jednak rożne opcje na poziomie pewnej minimalnej merytoryki. W poprzednim poscie podałem w 3 punktach zalety mojego rozwiązania, odnieś się do nich rzeczowo proszę.
|
|
Kilka postów temu napisałem o potrzebie zatrudnienia kancelarii specjalizującej się w wyciąganiu spółek z bagna. Uważam,że z całym szacunkiem pojmowanie tematu na zasadzie " najtaniej i najszybciej" zrobią to nasze rodzime orły to takie myślenie zaściankowe. Powiedzmy sobie szczerze tylko za duze pieniądze (success fee) i nie za szybko (pewnie kilka ładnych lat) być może coś zobaczymy z naszych środków. Uważam , że globalna kancelaria np z USA jest w stanie ogarnąć temat. Czemu? Primo, doświadczenie, setki takich "case'ów" rozsianych po całym świecie. Duo, taki "doktor" chcąc osiągnąć szybki zysk nietraciłby czasu na "wgryzanie się w temat" , przepychanki z lokalnymi watażkami i układzikami. Po trzecie , NAJWAŻNIEJSZE , "globalny doktor" ma zupełnie inny dostęp do aktywów zdolnych podjąc ryzyko inwestycji w upadającą spółkę na zasadzie : zainwestuj-napraw-zainkasuj. Nasi przedstawiciele ,z calym szacunkiem, nie mają takich samych kontaktów co wyżej wspomniani. Pomyślcie sami , kancelaria z Wallstreet pracująca na miliardach dolarów vs. kilku Panów(szacunek), którzy dwoją sięi troją na naszym rodzimym podwórku od lat kilku.
|
|
Proszę lub błagam abyście powstrzymali się od komentarzy politycznych. Uważam, że tych ,którzy zaczynają mówić tu pisem,platformą, atypisem i antyplatformą należy zbanować. Komu zależy na upolitycznieniu sprawy? Zlodziejom, w myśl " w mętnej wodzie...". Tymczasem sprawa jest ultra kryminalna. Moim zdaniem jedynym ratunkiem dla nas jest zatrudnienie na zasadach success fee mocnego teamu zajmującego się wyciąganiem spółek z bagna. Może coś z Usa o globalnym doswiadczeniu. Z calym szacunkiem ale u nas są to wielkie paraliżujące uczciwych i niezależnych kwoty. Dla globalnej kancelarii/managera to są powiedzmy sobie kwoty przeciętne.Tylko niezależny "doktor" pod nadzorem wierzycieli jest w stanie wyciągnąć nas z tego szamba.
|
|
a może należałoby zorganizować spotkanie z Premierem, Szydło lub Ziobro.Tylko upublicznienie tej afery daje szanse na transparentne działania Knf itp. Ziobro moglby objac osobisty nadzór nad dochodzeniem. presja ma sens. Tylko rząd ma wystarczający lewar aby sklonic pewne podmioty do akcji ratunkowej.
|
|
D.dobry, jestem tu nowy. posiadam obligacje z emisji prywatnej zabezpieczonej aktem notarialnym z 777.
Terminy minęły wobec tego wysłałem wezwanie do GB o zapłatę.
1)Jak rozumiem przy postępowaniu restrukturyzacyjnym nie mogę nadać klauzuli wykonalności i sciągnąć należności przez komornika?? Proszę bardziej zorientowanych o podpowiedz.
2)Druga sprawa, przeczytalem 50 stron postow i dostalem mętlika. Czy i jak mam gdzies do Was dolączyc, czy i jak mam glosowac na kuratorow, rade wierzycieli itp.???Jestescie jakos zrzeszeni?
3)posiadam troszke obligacji niezabezpieczonych aktem kupionych w samym Getbacku. czy mam wystapic o jakies swiadectwo depozytowe lub inny dokument?
bardzo prosze o pomoc , dopiero zaczynam sie wdrażaćw temat. pozdrawiam.
|
|