novitius

Proszę bardziej doświadczonych o pomoc. Ursus będzie przeprowadzał emisję z prawem poboru, datą nabycia praw był dzień 16/11/2012. Nigdy nie korzystałem pp, ale tym razem myślę że warto. Prośba o informację jak wygląda dalsza procedura. Czy chęć skorzystania z prawa poboru należy zgłosić do biura maklerskiego?
Będę wdzięczny za informację

Witam wszystkich,

Po pierwsze chciałbym podziękować całej Grupie akcjonariuszy mniejszościowych, którzy wsparli projekt zorganizowania spotkania z Zarządem i co więcej na to spotkanie przybyli.

Chciałbym również podziękować Zarządowi i Pani Joannie za zorganizowanie obszernego, w mojej ocenie bardzo profesjonalnego spotkania, na którym uzyskaliśmy niemalże wszystkie potrzebne nam informacje i odpowiedzi na nurtujące nas pytania.

Liczę na to, że ambitne plany Spółki zostaną osiągnięte, a wszystkie projekty wdrożone z sukcesenm. Cieszę się, że firma nie stoi w miejscu i stara się wybić w tym trudnym i konkurencyjnym środowisku. Jak będzie? - czas pokaże. Wiele spraw wyjaśni sie do końca roku lub najpóźniej do końca pierwszego kwartału przyszłego roku i wówczas będziemy mogli porozmawiać na temat skuteczności działań Zarządu.

Tymczasem ja sprawę uznaje za zakończoną, gdyż w mojej ocenie cel został osiągniety. Adres e-mail pozostawiam do wolnej korespondencji.

Pozdrawiam,

nov

Pani Joanno wierzę, że to krok w dobrą stronę i jednoczesnie bardzo proszę o informację na temat warunków uczestnictwa w spotkaniu.

Wszystkich podobnie jak Pai Joanna zachęcam do uczestnictwa w spotkaniu. Jeśli ktoś podobnie jak ja ma dosyć daleko do Wrocławia, to zachęcam do przekazania pytań na adres: walcz.akcjonariat@gmail.com.
Ja z pewnością wezmę w nim udział, chyba że nastąpi jakieś "zdarzenie jednorazowe"

Pozdrawiam,

nov

Witam wszystkich,

Jak widać osoba reprezentująca spółkę tzn. P. Joanna nie dotrzymała słowa danego akcjonariuszom mniejszościowym i nie otrzymaliśmy do tej pory żadnej informacji odnośnie planów zarządu w kwestii organizacji spotkania informacyjnego. Pozostawię to bez komentarza, gdyz jest on w mojej ocenie zbędny!!! Powiem tylko tyle - wstyd Pani Joanno!

Informuję jednocześnie, że z analizy której wcześniej wolałem nie ujawniać wynika, iż jako nazwijmy to Grupa dysponujemy ponad 5% procentowym udziałem. Wszystkich Akcjonariuszy, którzy zadeklarowali chęć "walki" o swoje prawa informuję, że w najbliższych dniach e-mailowo za pośrednictwem adresu: walcz.akcjonariat@gmail.com będę sie z Państwem kontaktował w celu ustalenia szczegółów dotyczących dalszych naszych działań. Wszystkich "nowych" zdegustowanych akcjonariuszy zachęcam do udziału w tej akcji.

Informuję również, że Stowarzyszenie Inwestorów Indywidulanych zostało poinformowane o sytuacji w spółce i zadeklarowało, że bliżej zapozna się ze sprawą. Niestety nie jestem członkiem w/w Stowarzyszenia, dlatego mogę liczyc tylko na ich dobrą wolę. Nie mniej jednak, jeśli wśród nas są członkowie SII to mogą w mojej ocenie oczekiwać od Stowarzyszenia bardziej radykalnych działań.

Myślę, że po potwierdzeniu deklaracji kolejnym krokiem będzie organizacja spotkania zmierzającego do zwołania WZA.

Pozdrawiam serdecznie,

nov

Zgodzę się z Tobą pio355. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że decydujące zdanie należy do akcjonariuszy wiekszościowych, nie mniej jednak nie widze powodu dla którego mielibyśmy z tego tytułu popadać w jakieś kompleksy i niebyt. Jestem zdania, że za wszelka cene należy walczyć o swoje prawa wynikające z zaangazowania kapitału w spółkę.

Wiedziałem, że spółka to w zasadzie firma rodzinna, ale w mojej ocenie niczego to nie zmienia. Elementarne zasady współżycia społecznego nakazują "spowiadać" się osobom, które uwierzyły w wizję właścicieli i powierzyły im swoje pieniądze. Poza tym spółka jest spółką giełdową i jako taka też jest zobligowana do przekazywania stosownych, prawdziwych informacji na rynek.

Do akcjonariuszy.

Otrzymałem informację od Pani Joanny, która reprezentuje spółkę TFONE, iż do końca przyszłego tygodnia zapadnie decyzja dotycząca spotkanie Zarządu spółki z akcjonaraitem mniejszościowym. Myślę, że możemy sobie pozwolić na dwa tygodnie cierpliwości.

Pozdrawiam,

nov

Witam Pani Joanno,

Mam nadzieję, że w dalszym ciągu na bieżąco monitoruje Pani wpisy na forum i wkrótce zapoznamy się z decyzją zarządu w poniższej kwestii.

Kwestia ta to zorganizowanie spotkania zarządu z akcjonariatem mniejszościowym w celu przekazania informacji na temat bieżącej sytuacji spółki i jej planów na przyszłość oraz złożenia wyjaśnień dotyczących zdarzeń rynkowych mających znaczący wpływ na poziom wyceny spółki przez rynek kapitałowy.
To podstawowe tematy, jednak oczywiście ich zakres powinien być określony w drodze porozumienia. Z niecierpliwością będę oczekiwał na Państwa propozycje w tej sprawie.

Jeśli powyższa propozycja nie spotka się z Państwa akceptacją, jako akcjonariusze, a co za tym idzie i współwłaściciele spółki, będziemy dążyli do jak najszybszego zorganizowania WZA.

Powyższa informacja zostanie również wysłana na Pani adres firmowy.

Pozdrawiam,

akcjonariusz

Witam wszystkich!

W ciągu ostatnich kilku dni spłynęło do mnie kilka e-maili z informacjami na temat posiadanych pakietów akcji. Z moich wyliczeń wynika, że na chwilę obecna posiadamy ok. 3% akcji, wobec tego nadal są spore szanse na pozyskanie 5%. Wiem, że spore zawirowania na rynkach finasowych nie są naszym sprzemierzeńcem, gdyż w panice częśc inwestorów pozbywa się akcji za bezcen. Wierzę jednak, że uda nam się zjednoczyć i wpłynąć na działania zarządu, które przyczynią się w efekcie do poprawy sytuacji rynkowej i finansowej spółki.

Pozdrawiam i nadal proszę o wsparcie pod adresem: walcz.akcjonariat@gmail.com

Witam,

Cieszę się, że Zarząd przedstawił swoje oficjalne stanowisko, nie mniej jednak podobnie jak anty_teresę ciekwi mnie dlaczego spółka nie przkazała takiej informacji w wcześniej, skoro przekroczyło 10% KW? Jeśli zdarzenie miało charakter informacji poufnej, to dlaczego później spółka nie przekazała informacji o jej odtajnieniu?

Moja interpretacja jest niezmienna. Optymistyczne informacje, które pojawiły się na początku sierpnia nie uwzględniały informacji o zdarzeniu jednorazowym pomimo tego, że duzo wcześniej do niego doszło i zarząd wiedział jaki będzie miało ono wpływ na wynik spółki. Poprzez to zaniechanie inwestorzy nie dysponowali właściwą wiedzą, co mogło mieć wpływ na ich decyzje inwestycyjne, a co za tym idzie notowania akcji spółki.

PS. Właśnie się zrzeszamy. Mamy juz spore osiągniećia i mocno wirzę w to, iż w najbliższej przyszłości uda nam się skompletować 5% akcji.

Witaj Kasiu, jeśli mogę sie tak wyrazic i nie jest to zbytnia poufałość. Dziękuję za zamieszczone wskaźniki i faktycznie masz rację jest wiele spółek o dużo gorszej sytuacji finansowej, a ich akcjonariusze być może nie podnoszą takiego larum jak my, ale...

Na przykład w moim przypadku nie chodzi o strach przed brakiem płynności w spółce, ba nawet nie chodzi o stracone pieniądze (chociaż tracić nikt nie lubi). Na szczęście na początku sierpnia miałem dłuższy wyjazd i ustawiłem stop lossy, także w porównaniu z wieloma inwestorami walczę o przysłowiowa pietruszkę. Jestem być może mentalnie człowiekiem starej daty, bo na głowie na razie tylko parę siwych włosów, ale dla mnie najważniejsze to mieć jakieś zasady!
Czepiam sie tego, jak rzep psiego ogona, ale jak można 05/08/2011 podać oficjalną informację, która już tego dnia ma niewiele wspólnego ze stanem faktycznym, czego potwierdzeniem jest raport z 31/08/2011??? Jaki był cel przekazania tej informacji?

Poza tym ta propaganda sukcesu. Po co to wszystko? Przeciez to bardziej szkodzi niz pomaga spółce. Czy tam ktoś choć trochę liznął psychologię, finanse behawioralne? Czy nie wie, że poczucie straty jest dużo silniejsze niż satysfakcja z zysku?! Zdarzenia jednorazowe maja miejsce i to jest normalne, tylko trzeba mieć odwagę grać w otwarte karty z ludźmi, którzy zainwestowali swoje środki.

Akcje, które mi zostały będę trzymał, nawet jak spadną do 0,1 zł za sztukę i liczę, że uzyskamy (ja i inni inwestorzy) odpowiedź na wszystkie pytania, które sa dla nas istotne z punktu widzenia inwestorów. Pozdrawiam

Witam serdecznie wszystkich akcjonariuszy,

Przepraszam, że tak późno odpisuję, ale miałem dzisiaj parę spotkań między innymi w sprawie naszego TFONE. Na razie nie wytaczam armat, ale zobaczymy.

Sprawa najważniejsza myśle, że i najbardziej budująca. Otrzymałem już parę e-mali i wynika z nich, że na razie mamy w granicach 2%-2,5%, to w mojej ocenie sporo jak na pierwszy dzień ( DD potwierdź jeszcze proszę w e-mailu posiadany pakiet). Zatem Walne wygląda bardzo realnie. Prośba do wszystkich o możliwie jak najszersze przekazanie adresu e-mail: walcz.akcjonariat@gmail.com. Bieżące informację będę przekazywał na tym forum i gdy będziemy oscylować w granicach 5%, to zapewne zorganizujemy serię spotkań w celu ustalenia dalszej strategii działania. Jestem przekonany, że lepszej niż obecna strategia zarządu.


Pani Joanno myślę, że powyższa informacja powinna zainteresować zarząd, któremu również polecam adres w celu kontaktu (może przynajmniej część zechce nas poprzeć). Proszę w końcu potraktować nas poważnie! Nie wiem z resztą czy taki apel ma sens, gdyż już po jakości zamieszczonej prezentacji widać, że więcej w niej marketingu niż ważnych dla inwestora informacji. Dla porównania proszę sobie zerknąć na sprawozdanie chociażby ATMGrupa (też mała spółka, tez wyniki słabsze od oczekiwanych, ale "trochę" inna jakość, może to nie polski Berkshire Hathaway, ale krok w dobra stronę).

Wywód zakończę subiektywną diagnozą. Po pierwsze zarząd nie ma pojęcia co zrobić w zaistniałej sytuacji. Strategia chyba nie wypaliła, bo odcięcie się wysoko marżowego partnera, na rzecz sieci handlowych może oznaczać gwóźdź do trumny. Już na początku miałem takie wątpliwości, o czym z resztą pisałem na forum, a półroczne dane są tylko tego potwierdzeniem. Naiwnie liczę, że podniesiecie się z kolan, ale na litość Boską do tego trzeba mieć jaja! Być może się uda i odzyskam swoje pieniądze, chociaz niewiele już ich zostało, zanim je rozliczę w stratę podatkową, ale bardziej liczę na to, że ktoś Was wykupi!

PS. Proszę piszcie, piszcie i jeszcze raz piszcie gdzie się da. Powiedziało się A, więc w odróżnieniu od pewnych osób musimy i powiedzieć B.

Pozdrawiam

Popieram daro.

Widzę, że trzeba się zorganizować i domagać się swoich praw za zainwestowane środki.
W moim przypadku szalę goryczy przelała informacja podana oficjalnie przez spółkę dnia 05/08/2011, zamieszczona również tutaj na forum. Wynika z niej, że spółka zarówno w pierwszym, jak i drugim kwartale 2011 wykazywała dobre wyniki i nie działo sie nic niepokojącego. Zatem jakim cudem wyniki półroczne były tak słabe?! Czyżby półrocze miało więcej niż dwa kwartały?!

Oficjanie tego nikt nie powiedział, ale większość się domyśla, że wyniki położył operator wRodzinie wcześniej związany z o. Dyrektorem, a obecnie przejęty przez Zygmunta Solorza-Żaka, który prężnie od jakiegos czasu działa na rynku związanym z telefonią. Z tym, że nie bardzo mnie to interesuje. Ja się zajmuję swoim biznesem i po to mam zarząd w spółce TFONE, żeby dbał o moje zainwestowane środki. Jeśli nie potrafi tego robić nich złoży rezygnację, a Rada Nadzorcza niech zacznie realizawać swoje statutowe zadania!

Czekam jeszcze na oficjalną odpowiedź na moje zapytanie, a obecnie prowadzę konsultację w kwestii dalszych, bardziej radykalnych kroków.

Tymczasem podaję swoj adres: walcz.akcjonariat@gmail.com i zachęcam do kontaktu.

Wybacz drogi przedmówco, ale skoro Ty podnosząc temat skupu akcji własnych traktujesz to jako spekulację to... jakby to określić wydaje mi się, że jesteś na etapie Astrologa i jak dojdziesz do etapu Astronoma to porozmawiamy merytorycznie. "Jest tania i szoruje po dnie" - akademicki przykład inwestora fundamentalnego. A jeszcze jedno pytanie skąd wiesz, że to dno? Bo jeśli jesteś pewien to posiadasz informacje poufne, a wykorzystanie informacji poufnej to spore problemy.

Pani Joanno liczę na to, że wkrótce znajdzie Pani chwilę aby ustosunkować się do mojej poprzedniej wypowiedzi. Sam broniłem Państwa w moich wpisach, to wyjątek, bo fora traktuję zazwyczaj z przymrużeniem oka, jednak tym razem jestem zdania, że sprawa jest poważna i dlatego proszę o rzetelne i merytoryczne wyjaśnienia.

Z poważaniem

novitius

Witam,

Mistrzem manipulacji jest ten, który potrafi skupić uwagę na mniej istotnym szczególe odwracając uwagę ogółu od meritum sprawy. Teraz konkretnie, w moim zapytaniu nie skupiłem się na odsprzedaży akcji. Szczerze mówiąc bardziej bym mnie zadowalał skup akcji.

Rozumiem, że wpływ na uzyskane wyniki miało zaprzestanie projektu przez jednego z operatorów wirtualnych. Jeśli tak to:

1. Proszę o informację kto odpowiadał za projekt po Państwa stronie.
2. Czy zapisy umowne nie chroniły spółki przed wycofaniem się kontrahenta i czy nie było w związku z tym przewidzianych kar umownych na tę okoliczność.
3. Jakie konsekwencje poniosła lub poniesie osoba odpowiedialna za ten projekt, bo ja poniosłem spore.
4. Czy "zawalenie" jednego projektu przez operatora wirtualnego nie świadczy o słabości firmy?

A propos jeszcze proponowanego przeze mnie rozwiąznia, ponawiam pytanie: rozumiem że macie Państwo w zanadrzu projekt o rentowności 40%, skoro boicie się jak ognia skupu własnych akcji? Myślę, że to dobry pomysł, z resztą nie tylko ja tak myślę (B. Graham "Inteligentny Inwestor" s. 462 dwa ostatnie wersy).

Swoją drogą zmobilizowaliście mnie Państwo do ponownego sięgnięcia do tej pozycji, bo skoro kupiłem akcje spółki TFONE, to musiał chyba mnie dopaść wtórny analfabetyzm.

I na koniec. Jako współwałaściciel spółki oczekuję wyjaśnień Zarządu i decyzji Rady Nadzorczej co do jego dalszego losu.

Pani Joanno do zobaczenia na WZA

PS. Proszę o informację od osób, które podobnie jak ja są rozczarowane zaistniałą sytuacją. Pamiętajmy w jedności siła. Docelowo planuję zorganizować "coś" poświęconego sprawom spółki

Witam,

Proponuję aby zarząd podał mocne argumenty, które udowodnią, że słowa Pani Joanny zamieszczone na forum dnia 05/08/2011 były słuszne! Dane ukazane w raporcie okresowym za pierwsze półrocze 2011 delikatnie mówiąc rozczarowały inwestorów, którzy proszę Państwa pamiętać są współwłaścicielami tej firmy!

Kolejna sprawa skoro jest tak dobrze i kurs jest mocno zaniżony a gotówka jest w nadmiarze, to dlaczego spółka nie planuje skupu akcji w celu ich umorzenia lub dalszej odsprzedaży jak ma to w planach np. Centrum Klima? Przecież to świetny interes! Chyba, że macie państwo na oku inwestycję, która przyniesie ponad 40% zwrot. Macie Państwo taką inwestycję?

No cóż, stwierdzić można tylko tyle, że komunikacja spółki z rynkiem nie należy do jej najmocniejszych stron, a akcjonariusze w ostatnim czasie byli co jakiś czas zaskakiwani "niespodziewanymi" informacjami ze spółki. Mam nadzieję, że ten "worek z rewelacjami" już jest pusty. Miło jednak, że Pani M. co jakiś czas zagląda na forum, w przypadku większości spółek jest to rzadkość, aby ktoś z firmy zajmował głos w dyskusji.

A teraz "suche" fakty: Spółka w zasadzie generuje dodatnie wyniki, z raportów wynika, że nie ma problemów z bieżącą płynnością. Przychody na przestrzeni ostatnich lat wzrosły dwukrotnie, a aktywa czterokrotnie. Warotść księgowa wzrosła z 1,98 w 2006 do 9,33 w 2010, a inwestorzy nadal maja wątpliwość czy to rentowny biznes...

Ciekawe co wyniknie ze współpracy z sieciami handlowymi. Zazwyczaj lepiej się z nimi nie zadawać, ale być może spółce wyjdzie to na dobre. Prawda jest też taka, że raczej nie młodniejemy jako społeczeństwo, więc raczej rynek zbytu sie nie skurczy.

Po reakcji rynku widać tak naprawdę, kto na nim był obecny, bo wyniki kwartalne to nie tylko negatywnie komentowany poziom zysku, który jest wartością memoriałową, czyli na chwilę obecną nie mówiącą nic o sytuacji spółki. Jest takie powiedzenie "zysk to opinia, a gotówka to fakt", a z tą drugą to chyba nie jest najgorzej.

Być może mam jakieś deja vu, ale chyba już miałem do czynienia z czyms takim. Tak...CentrumKlima. Najpierw panika po ogłoszonych wynikach (inwestycja w nowy zakład), potem spokój, później pozytywne rekomendacje analityków i tak schizofrenicy rzucali kursem z 15,80 na 13,75 by wrócic do poziomu ponad 15 zł, no cóż...

TFONE miała znaczny wzrost skonsolidowanego zysku operacyjnego i zysku netto za rok 2010 względem roku 2009, podpisała znaczące umowy, które zapewne przyniosą w dłużej perspektywie satysfakcjonującą stope zwrotu, ale to dla cierpliwych, którzy nie liczyli na wzrost wyników, po podpisaniu umowy z Auchan w połowie marca?!

Tym mniej cierpliwym dziękuję za reakcję...

Do usłyszenia za 6 miesięcy.