Prawo

Postanowiłem utworzyć ten wątek, by wrzucać tutaj różne sprawy szczegółowe lub mniej szczegółowe, które będą miały wpływ na na gospodarkę w dłuższej perspektywie.

Na pierwszy ogień sprawa bardzo bardzo ogólna:
"Premier Donald Tusk chce, żeby Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnął, czy prezydent może samodzielnie zdecydować o udziale w posiedzeniach Rady Europejskiej, czy też ostateczna decyzja w tej sprawie należy do szefa rządu."

Orzeczenie Trybunału jakie by nie było, prawdopodobnie przesądzi o przyszłym ustroju RP. Dla gospodarki będzie to miało ten skutek, w postaci przeniesienia ciężaru decyzji ekonomicznych. Będzie to ważna wskazówka na przyszłość. Na moje oko sytuacja jest taka, że TK nie jest kompetentny do wypowiadania się w tej sprawie, konstytucja nie rozstrzyga tego, więc tym bardziej nie może tego rozstrzygać trybunał w sensie zakazu prezydentowi fruwania gdzie chce i kiedy chce. Życie jednak życiem i jeśli zakaże, to będzie to wyraźny sygnał, że koncepcje ekonomiczne prezydenta mogą nie znaleźć uznania w oczach trybunału w przyszłości, zwłaszcza gdy będą rozbieżne z oceną rządu. Na teraz dotyczy to głownie sektora paliwowego, czyli polityki tzw. bezpieczeństwa energetycznego, niektórzy wolą to nazywać wyciąganiem kasy z kieszeni podatników, może to dotyczyć emisji CO2 gdzie stanowisko prezydenta jest ostrzejsze niż rządowe.