Mitko

Obserwuję też BRS i mój wniosek jest jeden - to wszystko pic na wodę, Roman pociąga za sznurki i robi kasę kosztem naiwnych inwestorów. Reszta - prezes, strategie, skupy akcji, umorzenia, to tylko po to żeby jeszcze więcej kasy dla SIEBIE wyciągnąć i zagmatwać tak sytuację, żeby nikomu z żadnych analiz nic nie wyszło. Gra na BRS to poker z oszustem !

Przydałoby się, bo w spółkach Karkosika takie są powiązania (wzajemne skupy akcji, obligacji, itp.), że trudno się w tym właściwie poruszać.

Może ktoś ma jakąś wizję kursu Kopexu, bo póki co zamiast być ok. 13 zł, leci w przepaść?

Może ktoś wypowie się na temat gry automatów na Boryszewie, bo przeglądając transakcje od dawna to widać. Niewiele pomogą jakieś nadzieje na lepsze wyniki, bo jeśli za tym stoi poważny kapitał, to na drobnicy zarobi krocie na tej spółce.

Kasia Stefańska napisała:
"No i ostatnia sprawa: czy Boryszew faktycznie cienko przędzie? Przecież to jest wielka, bogata firma o ogromnym majątku. Może faktycznie jej kurs nie odpowiada naszym oczekiwaniom ale nie mogę się zgodzić z takim stwierdzeniem."
Jak można się nie zgodzić z takim stwierdzeniem, skoro wyniki za 2012 r. mówią same za siebie i to nie jest czyjaś indywidualna ocena. Owszem, jest to duży koncern i za jakiś czas prawdopodobnie będzie "lepiej prządł" ale póki co, jest to trochę odległa perspektywa i inwestorzy się odwrócili od spółki, bo na GPW są w tej chwili lepsze, które dadzą zarobić, choćby dywidendą. A dywidenda w tych trudnych dla rynków czasach pozwala inwestorom nie kisić kapitału bez zysku. Poza tym jak Boryszew wygląda w WIG20? Kapitalizacja spadła z 1,2 do 0,9 mld., c/z = 18, kurs akcji tylko spada, skup akcji i granie kursem, a przede wszystkim żenująco niskie obroty. Zostali tyko ci, którzy kupili drożej i liczą na przeczekanie. Ponoć cierpliwość popłaca, choć na GPW jest dużo wyjątków, np. Bioton, Petrolinvest, itp. Spółki Karkosika jakoś dziwnie pasują do tych wyjątków, a to jest przecież prawda.

Ostatnio dużo mówi się o skupie własnych akcji i graniu kuresm przez Romana aby je taniej skupić. Jaki cel twoim zdaniem ma skup własnych akcji w sytuacji kiedy firma cienko przędzie? Jak się nie mylę to parę lat temu Hutmen też skupował własne akcje, był wtedy po 6 zł., a teraz ledwo 3!

To wszystko to jakieś szemrane interesy i gra pod zamydlenie oczu akcjonariuszom w kontekście słabych wyników za 2012 r, które dopiero ujrzą światło dzienne.