kenn

Fakt, że się odbija od ostatniego spadku, ale 12.000 nie zobaczysz.

W porządku, nie zamierzam się sprzeczać.

Ok, nie chodzi o to żeby się sprzeczać, tylko również o wyznaczenie szans. Jeśli uważasz na podstawie wykresu hg.f że będzie wzrost, to jedyne czego się trzymasz, to potencjalnej zmiany, ale nie wynika z tego, co się stanie. Możesz szanse oszacować właśnie analizując globalną sytuację w gospodarce, czyli co się dzieje na rynku, a zapotrzebowanie na miedź bierze się z inwestycji, mówiąc krótko. Nie zamierzam natomiast Ciebie przekonywać, że się mylisz, każdy ostatecznie decyduje o własnych pieniądzach, i powinien zweryfikować swoje tezy z tym, co się naprawdę stanie. A moim zdaniem sprawa jest dość prosta: cena miedzi nie jest oderwana od rzeczywistości, a tak jest np. z kryptowalutami i złotem.

No moim zdaniem to tylko marzenie, nie potwierdzone środowiskiem gospodarczym - a przeciwnie. AT w oderwaniu od danych rynkowych prowadzi do szukania potwierdzeń z góry założonych tez. Natomiast ze swojej strony jestem przekonany, że nie przebije tego szczytu, i nastąpi spadek z ww. zagęszczenia.

Na ile oceniasz szansę na to, że jeszcze wzrośnie i jak dużo? Proponuję na tym wykresie, który podałeś, pociągnąć poziomą górną linię pomiędzy dwoma ostatnimi szczytami.

Poprzednia natomiast wypowiedź (przed wypowiedzą admnistratora) jedynie potwierdza to co napisałem: jest to jedynie opinia i dyskutowanie z faktami. Chiny są głównym importerem surowców na świecie. Dodajmy do tego jeszcze tendencje do ograniczania dodruku USD, podnoszenie stóp procentowych na całym świecie, oraz istotny wzrost kosztów KGHM. Ile oczekujesz jeszcze zysku (pomijając nawet sam przychód, który - zgodnie z tym co piszę wyżej - spadnie) w następnym kwartale? Jak reaguje KGHM na wczorajszy raport? Są tam te wzrosty, o których pisaliście? Odpowiem wprost: od pewnego czasu trwa dystrybucja tego papieru.

W takim razie proponuję każdemu spojrzeć na obecny wykres kghm i niech każdy sam wyciągnie wnioski. Administratorze, z tego co piszesz, wygląda to na celową cenzurę wypowiedzi, niestety. To nie jest sensowne uzasadnienie kasowania wypowiedzi, bo w ten sposób musielibyście usunąć jakieś 70% wypowiedzi tutaj.

Proszę spojrzeć np. tu: www.bankier.pl/wiadomosc/Tapni...

I jest potwierdzenie? Takich wiadomości jest coraz więcej. Miedź nie jest umieszczona w próżni: zapotrzebowani na ten surowiec istnieje tylko i wyłącznie z powodu jego zapotrzebowania na cele gospodarcze - w przeciwieństwie do np. złota.

Proponuję wszystkim forumowiczom - czarno na białym - zweryfikować wypowiedzi tutaj wypowiadających się, by fakty przemówiły, czy miedź spadnie czy wzrośnie. A administracja, moim skromnym zdaniem, powinna brać pod uwagę słabo uzasadniane OPINIE naganiaczy (bo tam nie ma wyżej uzasadnienia w ww. naganiactwie wzrostu, albo są same frazesy typu że gospodarka potrzebuje miedzi, a kierunek "tylko północ"). Przykro mi, że muszę coś takiego tu napisać.

W żadnej mojej wypowiedzi nie było ataku na żadną osobę, jedynie podważyłem "prognozy wzrostu". Regulamin nie powinien zatem pozwalać naganiaczom działać dowoli, a jak ktoś w obliczu oczywistych faktów (spadek kursu) i przy dobrych wynikach kghm, dementuje owe naganiactwo, kasować wypowiedzi takiej osoby.

UWAGA moje wiadomości o prognozowanym SPADKU MIEDZI I KGHM wbrew naganiaczom na tym forum ZOSTAŁY SKASOWANE.

Rekordowe ceny miedzi są powodoem do prognozowania spadku zysków, a nie wzrostów. Wiecznie nie będą na tych szczytach.

Za pierwsze pół roku miałeś 3,7 mld zysku, teraz za kolejny kwartał 1 mld. No nie wiem jakie miałeś oczekiwania, ale chyba więcej się spodziewano przy rekordowych cenach miedzi

Najważniejsza tu jest i tak cena miedzi. A ta jest na szczycie, tak więc nie prognozowałbym wzrostów.

Nie jestem pewien, czy wycena nie dotyczy raczej tego, kto jak sobie radzi na rynku - a nie tylko samych liczb... Są spółki z fotowoltaiki, które nie bardzo pokazują zyski (lub mają notoryczne straty).

Columbus, po za tym że ma zyski, generalnie wyrasta na lidera rynku fotowoltaicznego w Polsce, sporo działa, reklamuje się i ma dalekosiężną strategię. Po za tym wiadomo też, że "szał" jest głównie na spółki modne (abstrahując od wyceny fundamentów)... Ewidentnie nie jest to już spółka "z NC", a profesjonalny gracz, który słusznie przejdzie niedługo na GPW.

Natomiast faktem jest, że obecnie C/Z zakłada bardzo optymistyczne prognozy - i to pomimo faktu, że 2021 jest opisywany w bardzo optymistycznych barwach pod wzg. rozwoju tej branży w Polsce... ale z drugiej strony takich 'przecenionych' spółek jest dużo, zwłaszcza na NC.

Mnie ciekawi, jak giełda zareaguje na najbliższy raport - bo podejrzewam, że przy sporych inwestycjach Columbus (i może te właśnie są w cenie...), zysk raczej nie będzie wysoki...