KGHM [KGH]

Na ile oceniasz szansę na to, że jeszcze wzrośnie i jak dużo? Proponuję na tym wykresie, który podałeś, pociągnąć poziomą górną linię pomiędzy dwoma ostatnimi szczytami.

Poprzednia natomiast wypowiedź (przed wypowiedzą admnistratora) jedynie potwierdza to co napisałem: jest to jedynie opinia i dyskutowanie z faktami. Chiny są głównym importerem surowców na świecie. Dodajmy do tego jeszcze tendencje do ograniczania dodruku USD, podnoszenie stóp procentowych na całym świecie, oraz istotny wzrost kosztów KGHM. Ile oczekujesz jeszcze zysku (pomijając nawet sam przychód, który - zgodnie z tym co piszę wyżej - spadnie) w następnym kwartale? Jak reaguje KGHM na wczorajszy raport? Są tam te wzrosty, o których pisaliście? Odpowiem wprost: od pewnego czasu trwa dystrybucja tego papieru.

No moim zdaniem to tylko marzenie, nie potwierdzone środowiskiem gospodarczym - a przeciwnie. AT w oderwaniu od danych rynkowych prowadzi do szukania potwierdzeń z góry założonych tez. Natomiast ze swojej strony jestem przekonany, że nie przebije tego szczytu, i nastąpi spadek z ww. zagęszczenia.

Ok, nie chodzi o to żeby się sprzeczać, tylko również o wyznaczenie szans. Jeśli uważasz na podstawie wykresu hg.f że będzie wzrost, to jedyne czego się trzymasz, to potencjalnej zmiany, ale nie wynika z tego, co się stanie. Możesz szanse oszacować właśnie analizując globalną sytuację w gospodarce, czyli co się dzieje na rynku, a zapotrzebowanie na miedź bierze się z inwestycji, mówiąc krótko. Nie zamierzam natomiast Ciebie przekonywać, że się mylisz, każdy ostatecznie decyduje o własnych pieniądzach, i powinien zweryfikować swoje tezy z tym, co się naprawdę stanie. A moim zdaniem sprawa jest dość prosta: cena miedzi nie jest oderwana od rzeczywistości, a tak jest np. z kryptowalutami i złotem.

Wcześniej miałem obawy, że nie rozumiesz przekazu, teraz jestem tego pewien. Rozrysowałem Tobie potencjalną fazę dystrybucji. Potencjalną - bo o ukształtowanej można będzie mówić po wybiciu dołem. Nie wiem więc skąd przekonanie o tym, że ja pisze o wzrostach.

Kolejna sprawa to mierzalność - potencjał ruchu po wybiciu górą da się zmierzyć, gorzej z mierzalnością szans. Analiza techniczna nie uwzględnia z założenia otoczenia i czynników fundamentalnych, więc szacowanie makroekonomicznych aspektów pozostawiam specjalistom.

tak jak się obawiałem, miedź i ropa jako benchamrki kondycji gospodarki oberwały wczoraj, bo w stanach znowu mają ponad 100k przypadków covidowych per dzień. Z pozytywnych informacji, ma być niedobór srebra na rynku w przyszłym roku, i to aż 15%, a także już nie tylko zapasy miedzi na giełdzie w Londynie są na niskim poziomie, ale również w Szanghaju. Gdyby tylko jeszcze okazało się że zapasy w Nowym Jorku są na niskim poziomie to wtedy zupełnie inna historia byłaby na miedzi ....

Tak patrzę na cenę USDPLN, cenę produktów, które KGHM sprzedaje.

KGHM jako eksporter miedzi, srebro, złoto. To obecna sytuacja z dolarem działa na korzyść miedziaka, tym bardziej, że mimo otwartego limitu to KGHM z niego nie korzysta.

Jako jedna z nielicznych spółek w W20 może zyskać na obecnych zawirowaniach...

kolejny raz miedź w pln powyzej 1800... - to daje pewne 30 pln zysku na akcję. Kiedys w maju tego roku to by spowodowało wycene akcji na 250 pln....

Większość rynku traciła, więc to nie kwestia spółek SP. Fundusze hedgingowe grały krótko na w20 i na PLN.

Siła impetu i waga w indeksie swoje robi.

Wreszcie któryś z największych graczy podniósł prognozy cen miedzi, według Goldmana miedź zmierza w kierunku 10500, z ryzykiem osiągnięcia nawet 12000 w krótkim terminie ze względu na niskie zapasy miedzi. Dla przypomnienia ostania wycena od mbanku zakłada ceny miedzi na poziomie 8500, i wszystkie znane mi prognozy na przyszły rok były poniżej 9000

Nie mam szklanej kuly, więc nie prognozuje czy w przyszłym roku będzie czy nie będzie 12000 za tonę miedzi.

Ale patrzę na kurs KGHM i kurs HG.F i "nożyce" robią się coraz szerzej otwarte. Kursy coraz mocniej się rozjeżdżają. Długo tak jeszcze będzie trwała dywergencja? Kto mądry?

KGH -1%, miedź+ 1% i tak niemal codziennie... co prawda nie ma obrotów jak na dobrym starym KGHM, ostatnio jest mocno zapomniany.