Jak myślicie - wyniki roczne, czy za 4Q coś zmienią w automatach wyliczających wartość spółki, rekomendujących ceny itp. Może to być zachęta do wejścia z szerokiego rynku ?
|
krewa napisał(a):Czyli co, po jednej stronie rynku są fundusze grający na spadki a po drugiej... No właśnie, może powiesz kto jest po drugiej stronie? Po drugiej stronie są te same fundusze tylko dwa lata później. Obecna ilość "pożyczonych" akcji to 8,5 % Freeflow. Co to znaczy: że grubasy pozbywają się akcji ale chcą je mieć na swoim koncie na później. Takie zjeść ciastko i mieć ciastko. Zabawy funduszy to w znacznym stopniu kreacja ceny na tym walorze. Jak kupują cena idzie w górę, nabierają leszczy i kierunek w dół. No i po drugiej stronie jest ewentualne 500 mln, które CDR jest winny udziałowcom. Na miejscu leszczy, jak sami mówią - lepiej niech akcje pójdą do piachu niż mają je oddać funduszom.
|
Temat:
CDPROJEKT
Przeleciałem ostatnie trzy strony forum, nikt nie wspomniał o pożyczaniu akcji. Obserwując na Orteksie nawet darmowym widać korelację w dłuższej perspektywie : Jak ilość akcji pożyczonych rośnie - cena maleje nawet o kilkadziesiąt złotych, jak akcje się oddaje cena rośnie, wg róznych wątków które czytałem szacuje się że pożyczonych jest minimum 5 mln akcji a obecnie ponad 8,5 mln. To jest znaczący czynnik wpływający na cenę i wrzucenie w kolejnych etapach około 700 tys akcji na rynek spowodowało te spadki - kiedy termin oddania nie wiadomo. Popyt nie zadziałał bo Ci co wierzyli we wzrosty brali przy każdej możliwej obniżce poniżej średniej a konsolidacji przez ostatnich kilka miesięcy było kilka. Generalnie grube ryby to rozgrywają, brak skupu i teraz czekamy co będzie dalej. Jak ktoś ma opłacony Ortex czy dostęp do danych ile akcji jest pożyczonych i sprzedanych przez co cena niżej to może wnieść coś ciekawego do wątku. Uprzedzam że jestem poczatkujący ale to pewnie wiecie. Należy też wspomnieć że na "Bankierze" jest istne szaleństwo nagabywaczy do zbycia akcji i uzasadniaczy że droga tylko na dół. Dla mnie sekret pożyczonych akcji jest kluczem do ceny, wahań itp.
|
Temat:
CDPROJEKT
Chwalili się usprawnieniem procesu produkcji i uzyskali know how jak unikać problemów a przez to nie wydłużać dostarczania produktu. CDRed jest stosunkowo młodym zespołem i opracował własne know how, zwarty zespół programistów z Polski i utalentowanych ludzi to spory kapitał. Pomijacie też fakt opierania się na oryginalnych grach i treściach a nie zmieniania wyłącznie layoutu. Generalnie wytwarzają nową markę, zakładam że 10 lat temu w Japoni nikt nie słyszał o Wiedźminie a teraz każdy patrzy co jeszcze "wymyślą" i z otwartością i zaufaniem ludzie sięgną po ich gry, które są formą sztuki. Drogi rozwoju są różne a częstotliwość wydawania gry jak powiedział Maciej zależy od ambicji i stopnia skomplikowania gry, treści itp. Największym wałem jaki się kręci i moim zdaniem KNF powinien coś z tym zrobić to granie "against the box" Czyli ktoś kto faktycznie gra na long pożycza akcje i obniża kurs, nie pozwalając na naturalne wzrosty w zależności jak reaguje faktyczny rynek. Do tego fora są zalewane ogromną ilością postów często fałszywych. W dniu obniżania kursu pojawiło się 400 wątków jak to teraz będzie spadało, nagabujących na sprzedaż akcji na "Bankier". Ja jako mały udziałowiec uważam że taka polityka szastania akcjami zagraża reputacji spółki itp. Obecnie nikt nie wie czy będzie rosło, czy malało bo to zależy w którą stronę pociągną więksi gracze wajchę. Co do cyklu życia gry wiedźmin od pięciu lat się cieszy się popularnością, podstawowy RPG - must have. Cyberpunk z każdym rokiem będzie bardziej dostępny nie tylko dla entuzjastów ale i tych co nie chcą tysięcy wydawać na kartę graficzną - czy choćby dostępność na konsole nowych generacji. Co do kursu To zbijanie kursu i zbieranie akcji, zniechęcenie małych udziałowców moim zdaniem się odbywa. Czy będzie rosło? Nauczyłem się jednego powiedzenia. Na bananowej wszystko jest możliwe. Brakuje skupu żeby postawić kropkę nad i. Wyrzucenie 200 tys akcji obniżyło kurs o 25 - 30 zł, wyrzucenie ich w krótkim czasie na rynek, kiedy w większości każdy już miał nasycone portfele powoduje ten dołek. Ale inwestorzy spokojnie czekają.
|