Nadciąga tajfun dla kilku branż, które m.in. rozpoznają tak zwane przychody przyszłych okresów z umów długoterminowych. Jak by tego konkretnie nie nazywać, chodzi o wpisywanie w przychody kwot nie zafakturowanych, tylko wyliczanych np. na podstawie zaawansowania robót. Ogromne pole do deformacji wyniku. Jeśli ktoś chce spojrzeć, co się stało z raportami deweloperów (grube odpisy wartości netto, nawet do 50%), był wtedy napisany tekst
www.stockwatch.pl/artykuly/pos...Cytat:Niechlubnym rekordzistą odpisów wartości księgowej JW Construction, który zanotował spadek kapitałów własnych o 43%, z 654 mln do 373 mln złotych. Źle wypadły też spółki zagraniczne: Reinhold stracił 47%, a Atlas Estates 25% wartości księgowej. Spadki u pozostałych deweloperów nie są aż tak znaczące: Dom Development, Gant czy Orco straciły po około 8%, co jednak odpowiada różnym kwotom, od kilkudziesięciu do stu kilkudziesięciu milionów złotych.
Aktualnie planowana zmiana ma ujednolicić oba standardy, czyli wykreować nowe zasady. Dla branży budowlanej, informatycznej czy telekomunikacyjnej będzie to poważny stress test. A akcjonariusze mogą się zdziwić czytając raport tej czy innej spółki po zmianie zasad... oby na plus.
Na pewno będzie duże zamieszanie wśród finansistów, dla których nowe zasady to całkowicie nowy świat. Na mojego czuja, idzie to w dobrym kierunku, spółki będą bardziej przejrzyste. No i same zmiany nie biorą się z nudów czy potrzeby wykazania się przez twórców standardów, tylko grzecznie próbują postawić do kąta nie całkiem rzetelne spółki.
Więcej w tekście Parkietu, całkiem strawnym nawet dla nowicjuszy, mimo że tematyka hardcore'owa.
Cytat:Znowelizowany projekt standardu definiuje cenę transakcyjną jako wynagrodzenie, które jednostka oczekuje otrzymać w ramach wymiany z klientem za dostarczenie towaru bądź usługi objętej transakcją. Cena ta ma obejmować wszystkie upusty, rabaty, zwroty, dodatkowe zachęty do zakupu, bonusy za osiągnięcie danych wskaźników, kary pieniężne i inne możliwe korekty ceny. Szacunek ceny transakcyjnej powinien zostać przeprowadzony w oparciu o dane historyczne, bieżące oraz prognozy i bazować na średniej ważonej stopniem prawdopodobieństwa korekty ceny bądź też uwzględniać najbardziej prawdopodobny scenariusz. Wybrana metoda powinna być stosowana konsekwentnie w kolejnych okresach sprawozdawczych.
www.parkiet.com/artykul/122640...