cyzo napisał(a):
A więc - powróćmy do mojego 1 % :) Jak - książkowo- mam się napakować do pełna w akcje kilku spółek na raz używając zasady 1% w jednej transakcji?
książkowo:
masz 10tys.
chcesz kupić PKN.
Zakładam że nie kupujesz na pałę bo ładna nazwa tylko kierujesz się czymś np. AT i owa AT dała Ci konkretny sygnał którym się chcesz kierować. Ta sama AT powiedziała Ci na jakim poziomie ustawić stop lossa.
(Istotne jest żebyś od razu wiedział po ile chcesz kupić i gdzie postawisz SL bo inaczej ten książkowy 1% Ci nie wyjdzie)
Załóżmy że dała Ci sygnał kupna przy 110,50 i za tyle kupujesz.
Równocześnie SL ustawiasz na 95.
liczysz 110,5-90 = 20,5 - tyle max. stracisz na 1 akcji
masz 10tys, czyli 1% od 10tys to 100 zł. tyle możesz na PKN max. stracić aby zaryzykować na jego kupnie 1% całego kapitału.
100/20,5= 4,87 - mając tyle akcji i sprzedając na SL stracisz 100 zł, no ale ułamków akcji nie kupisz, więc możesz kupić max. 4 akcje. wtedy stracisz max 82 zł, czyli 0,82% kapitału
czyli masz akcji za 442 i kasy 9558 PLN
Po tygodniu:
PKN jest powiedzmy po 105, czyli masz akcji za 420 i kasy 9558, cały kapitał wynosi 9978.
1% to 99,68 i tyle możesz stracić
Chcesz kupić drugą akcję:
kupno 23, SL 22,35
max. na akcji stracisz 0,65PLN
99,68 / 0,65 = 153,353846 - tyle akcji możesz kupić
kupujesz więc 153 akcje za 3519
Masz
153 akcji za 3519
4 akcje PKN za 420
reszta gotówkę
I to tyle.
Tylko tak jak na początku zaznaczyłem - musisz mieć wcześniej określony poziom stopa i bazując na tym liczyć ilość akcji a nie obliczać stopa na podstawie ilość już zakupionych akcji i kwoty gotowej do stracenia.
Są tu dwie niedogodności - SL ustawiasz tam gdzie ustawiasz bo się czymś kierujesz (np. poziomem wsparcia, tak samo kupujesz za tyle za ile kupujesz bo był np. sygnał kupna):
jeśli SL jest odległy to kończysz jak z PKN - możesz kupić absurdalnie mało akcji - jakbyś miał tylko tak odległe SL to byś miał portfel 25 spółek - to chyba troszkę dużo
jeśli SL jest bardzo bliski to kupujesz absurdalnie duże ilości akcji - jeśli dotknie SL a będzie duży spread to możesz sprzedać nie za 22,35 a np. za 21,9 i strata będzie 2x większa... więc mimo wskazań wtedy bym kupił za mniejszą kwotę.
Dla 10tys optymalnym wydaje mi się na początek posiadanie max. 5-7 akcji, mniej to jednak słaba dywersyfikacja, 12 i więcej to już za dużo (jak na taki kapitał i ilość czasu którą trzeba by poświecić vs możliwe zyski)
Oczywiście można wziąć coś na długi termin i kisić kilka lat (np. takie PZU kupione na początku + dywidendy coroczne nie wygląda najgorzej) a grać intensywniej resztą.
No i trzeba by w tym 1% koszty prowizji itp.