Burza po tym, co zrobił Yamal na urodzinach. Skończy się sądem?!
W sobotnią noc zorganizowano huczną imprezę urodzinową Lamine'a Yamala. Mimo że goście mieli zakaz używania telefonów, to w sieci pojawiają się zdjęcia, a także ujawniane jest to, co działo się na imprezie. Sprawie przyjrzało się nawet jedno ze stowarzyszeń. Zdaniem działaczy, Hiszpan złamał prawo i będą domagać się sprawiedliwości. A to nie koniec kontrowersji.
Lamine Yamal zatrudnił niepełnosprawne osoby. Zainteresowało się tym stowarzyszenie. Hiszpan może ponieść karę.Sprawę nagłośniło ADEE, czyli Stowarzyszenie Osób z Achondroplazją i Innymi Dysplazjami Szkieletowymi oraz Karłowatością.
Okazało się, że na imprezę zatrudniono osoby cierpiące na karłowatość. Co więcej, zdaniem organizacji zaangażowano je "wyłącznie w celach rozgrywkowych i promocyjnych", co jest zabronione. Dlatego też działacze nie zamierzają tak zostawić tej sprawy i Hiszpan może mieć kłopoty.
"Stowarzyszenie publicznie potępia zatrudnianie osób z karłowatością w ramach rozrywki na niedawnym przyjęciu z okazji 18. urodzin piłkarza Lamine'a Yamala. Organizacja oświadcza, że podejmie działania prawne i społeczne w celu ochrony godności osób z niepełnosprawnościami, uznając, że działania te naruszają nie tylko obowiązujące przepisy, ale także fundamentalne wartości etyczne społeczeństwa dążącego do równości i szacunku" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu.
www.sport.pl/pilka/7,65082,321...